Stromy zjazd, brak sygnalizacji i zasady ograniczonego zaufania to prosty przepis na groźne sytuacje, do jakich dochodzi na ul. Rakoczego
w Gdańsku. Przekonał się o tym rowerzysta, po tym jak drogę zajechał mu kierowca audi. W wyniku zderzenia kierujący jednośladem wyleciał przez kierownicę, jak z katapulty, a jego rower uderzył w samochód naszej czytelniczki, która nagrała całe zdarzenie. Jak mówi, w tym miejscu do groźnych zdarzeń dochodzi zdecydowanie za często.
Wypożyczalnie rowerów w Trójmieście
2023-05-18 17:45
Szkoda tego Audi. Teraz musi z AC naprawiać.
2023-05-18 17:30
tak sie dzieje gdy stado jelpow uchwala kodeks drogowy
2023-05-18 16:04
Ja też ostatnio prawie spowodowałem wypadek z rowerzystą.Myślałem,że się przestraszył,ale nic go nie ruszyło.
2023-05-18 17:27
Przy Olgierda?
2023-05-18 16:05
Mogl szybciej zapier da**c zdazylby !!!
2023-05-18 17:24
Zanim się coś skomentuje
2023-05-18 16:36
i co z tego ze kasku nie mial? jak widac w niczym by mu nie pomogl.
2023-05-18 17:05
2023-05-18 16:55
Mam rower ale po przeprowadzce boję się jeżdzić na ścieżkach rowerowych ! To są wyścigi nie jazda osoba starsza siedzi w domu bo nie chce ryzykować wypadku . teraz te rowery to szosowe wyścigowe rajdowe a gdzie miejsce dla składaka .
2023-05-18 16:53
Jak Polak spowoduje wypadek, to numery rejestracyjne zasłaniacie...
2023-05-18 16:44
2023-05-18 16:30
Nigdy nie miałem problemu z tym skrzyżowaniem. Ukrainiec biedny uciekał audi przed wojną i nie ogarnął prostego skrzyżowania. Może nowe auto i jeszcze nie wie gdzie są lusterka.
2023-05-18 16:08
ale typ na rowerze bez wyobraźni.
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.
