• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Są pierwsze kary za brak segregacji śmieci

Michał Sielski, Ewelina Oleksy
6 września 2020 (artykuł sprzed 3 lat) 
Jeśli firma odbierająca śmieci stwierdzi, że nie są one segregowane zgodnie z przepisami, konsekwencję ponoszą wszyscy, do których przypisany jest dany śmietnik. Jeśli firma odbierająca śmieci stwierdzi, że nie są one segregowane zgodnie z przepisami, konsekwencję ponoszą wszyscy, do których przypisany jest dany śmietnik.

Niektórzy mieszkańcy Trójmiasta już płacą więcej za wywóz śmieci, bo nie segregują odpadów. W samej Gdyni, gdzie stawka rośnie 2,5-krotnie, wydano już 20 takich decyzji, a kolejnych kilkadziesiąt jest w przygotowaniu. - To niesprawiedliwe. Jest odpowiedzialność zbiorowa i nawet segregując śmieci, płacimy więcej za leniwych sąsiadów - denerwują się nasi czytelnicy.



Dokładnie segregujesz śmieci?

Przypomnijmy: od 1 stycznia 2020 roku w Trójmieście, jak i w całej Polsce, nie ma możliwości wyboru, czy śmieci się segreguje, czy nie. Segregacja odpadów jest obowiązkowa. To efekt znowelizowanej ustawy o utrzymaniu czystości i porządku w gminach, w ramach której selektywne zbieranie odpadów komunalnych to już nie wybór, a konieczność.

Nie wszyscy się jednak z niego wywiązują. Sygnały o nieposegregowanych odpadach regularnie spływały od przedsiębiorstw wywozowych do gdyńskiego magistratu. Na początku nieliczne, ale z biegiem czasu było ich jednak tak dużo, że postanowiono działać.

20 kar, kolejne w kolejce



- W związku z dużą liczbą powiadomień od firm wywozowych o braku lub niepoprawnej segregacji odpadów w naszym mieście, rozpoczęto wydawanie decyzji o podwyższonej wysokości miesięcznej opłaty dla nieruchomości, które najczęściej pojawiają się w otrzymywanych wykazach od firm wywozowych. Do tej pory wydano 20 takich decyzji, a kolejne kilkadziesiąt jest przygotowywanych do wszczęcia postępowania podatkowego zakończonego wydaniem takiej decyzji - mówi Agata Grzegorczyk, rzecznik gdyńskiego Urzędu Miasta.

Wywóz nieczystości i śmieci w Trójmieście



W przypadku stwierdzonego braku segregacji nalicza się podwyższoną opłatę za miesiące, w których stwierdzono uchybienia. Wynosi ona 2,5-krotność stawki obowiązującej. Sęk w tym, że muszą ją zapłacić wszyscy mieszkańcy nieruchomości, w której stwierdzono brak lub niepoprawną segregację. Nawet jeśli winna jest jedna osoba z dużego bloku, zwiększenie opłaty nalicza się np. kilkudziesięciu właścicielom mieszkań.

Czytaj też: Nowe, wyższe stawki za śmieci w Gdyni i Sopocie

- Urząd Miasta Gdyni zmusza mnie do opłacania kary za kogoś innego, a na dodatek nie mam żadnej możliwości, żeby zmienić tę sytuację. W świetle obowiązującego prawa stosuje się zasadę odpowiedzialności zbiorowej i to nawet jeśli znajdzie się osobę, która mimo deklaracji o segregowaniu śmieci nie robi tego i można jej to udowodnić. Jest to głęboko niesprawiedliwe - podkreśla pani Ewa, mieszkanka Gdyni i nasza czytelniczka.
Od początku tego roku segregacja na tych pięć frakcji jest obowiązkiem. Od początku tego roku segregacja na tych pięć frakcji jest obowiązkiem.

W Gdańsku skala problemu większa



Podobnie jest w Gdańsku, ale tu skala upomnień jest znacznie większa.

- Segregacja nie jest już dla mieszkańców wyborem, a obowiązkiem. Wielu przedsiębiorców i mieszkańców dotychczas uczciwie deklarowało brak selektywnej zbiórki, po zmianie przepisów muszą wprowadzić osobne pojemniki i selektywnie gospodarować odpadami. W praktyce nie oznacza to, że wszyscy, którzy do tej pory deklarowali brak segregacji, będą mogli i chcieli dostosować się do nowych przepisów - mówi Joanna BieganowskaUrzędu Miejskiego w Gdańsku.
Od 1 stycznia do 26 sierpnia tego roku do właścicieli nieruchomości w Gdańsku wysłanych zostało 440 wezwań (dotyczących roku 2019 i stycznia 2020, kiedy jeszcze możliwe było deklarowanie niesegregowania odpadów) do skorygowania deklaracji i wybrania w deklaracjach nieselektywnego sposobu gromadzenia odpadów. Wezwania dotyczą stwierdzenia braku segregacji.

Czytaj też: Za śmieci w Gdańsku zapłacimy dwa razy więcej. Radni przyjęli podwyżki

- W wyniku wezwań podatnicy złożyli korekty deklaracji i wnieśli wyższą opłatę. W tym samym okresie wysłano też 173 postanowienia o wszczęciu postępowania w sprawie określenia wysokości opłaty za gospodarowanie odpadami komunalnymi. Jeżeli pracownik firmy, która odbiera odpady, stwierdzi, że w pojemniku przeznaczonym do gromadzenia danej frakcji znajdują się odpady innej frakcji, powiadamia nas o tym. W efekcie, w stosunku do wszystkich podmiotów, które korzystają z wiaty śmietnikowej, wszczynane jest postępowanie podatkowe i naliczana opłata podwyższona. Opłata podwyższona stanowi dwukrotność opłaty podstawowej, czyli 1,76 zł od m kw. mieszkania - tłumaczy Bieganowska.

Miejsca

Opinie (466) ponad 20 zablokowanych

  • To jest wkurzające - altany śmietnikowe nie są zamykane, część kubłów się nie mieści, wszyscy mają dostęp. (1)

    Do tego turyści przyjeżdżają i niektórzy z nich zachowują się na zasadzie wynajmuję mieszkanie nie segreguję, mieszkańcom wzrosną opłaty, ale mnie to nie obchodzi. I tak człowiek się nasegreguje, a przez innych dostanie wyższe opłaty. Wkurzające.

    • 19 0

    • Na Witominie pod blokiem

      też altana nie jest zamykana i służy za noclegownię dla bezdomnych. Brud, smród i każdy może wrzucać śmieci jak leci + do tego podrzucają z pobliskich domów. Więc o jakich tu ewentualnie karach mowa?

      • 4 0

  • a a co robią firmy zajmujace się śmieciami, czemu ich profesjonalnie nie segregują , przecież zarabiają podwójnie, za wywóż i

    • 34 0

  • za ta cene to wysypisko ma segregowac!

    • 33 1

  • Mam pytanie !?

    Mieszkam w domku jednorodzinnym bez garażu z małą posesja worki do segregacji zajmują polowe kuchni więc czy mogę je trzymać za furtką na zewnątrz?

    • 14 1

  • Ekipa odbierająca śmieci ostatnią wyrocznią !!!???

    Jak to jest - decyzję ma podejmować śmieciarz ? Czy teraz wszystkie śmieci będą odbierane w obecności lokatorów ? Posuwamy się w coraz większe opary absurdu.

    • 34 0

  • Niech producenci towarów swoich śmieci nie pakują je w następne śmieci ,ludzie dają się nabierać na pseudoekologię i płacą jeszcze raz za zakupiony towar sortując śmieci i płacą za nie . 5 ciastek zapakowane jak by miały przetrwać apokalipsę .Nie dajmy robić z siebie i**otÓW.

    • 22 1

  • (4)

    Myślę, że jest to dobre rozwiązanie. Ludzie za bardzo przyzwyczaili się, że załatwi za nich wszystko miasto czy spółdzielnia.
    Myślę, że dzięki takiemu rozwiązaniu osoby, które uczciwie segregują śmieci będą rozliczać osoby które mają to gdzieś. Osąd społeczny jest najlepsza formą sądu.
    Z resztą, jeżeli wiemy, że ktoś nie segreguje śmieci to przecież możemy złożyć zawiadomienie na policję. Jest to łamanie prawa

    • 10 99

    • (1)

      chcę zobaczyć jak zgłaszasz to na policję xD już widzę, jak po twoim zgłoszeniu detektywi na bombach jadą wszczynać dochodzenie xD

      • 26 0

      • łeło łeło

        • 9 0

    • I co proponujesz ? Dyżury przy śmietniku 24h ?

      A lokatorzy, szczególnie goście z najmu krótkoterminowego mają w d**ie osąd społeczny

      • 20 0

    • ale spółdzielnia po to właśnie jest

      • 2 0

  • Za brak segregacji w takim otwartym śmietniku, mogą mnie w D... cmoknąć!

    • 28 0

  • Jest wiele problemów

    Jeden to głupota wielu mieszkańców. Ostatnio wrzucałem kartony do pojemnika na makulaturę i zobaczyłem, że ktoś wrzucił owsze, karton ale wypełniony żarówkami. Oczywiście wyjąłem i wrzuciłem do zmieszanych, bo były to żarówki starego typu. Nie wiem jak radzić sobie z głupotą takich ludzi.
    Drugi problem to fatalna organizacja reformy. Najpierw był podział na suche i mokre, który namieszał ludziom w głowach. Teraz mamy przepełnione kosze, chociaż podobno śmieci odbierane są dość często. Altany śmieciowe są zaniedbane, pojemniki często są postawione w błocie.
    Trzeci problem jest taki, że wszystko jest i**otycznie pakowanie. Wszystkie butelki plastikowe powinny być zwrotne, tak samo szklane, jak jest już od lat w Czechach czy w Chorwacji.

    • 22 2

  • Bajzel

    Duży bajzel też robią firmy odbierające np Koma odpady jak cos spadnie nie schyla się pojemniki też rozproszone jak się da a na podłodze jeden syf. Drugie tyle robią bałagan grzedbacze w śmieciach wszystko po rozrywane i rozgrzebane. Tyle w temacie kij zawsze ma dwa końce.

    • 26 1

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane