- 1 Rowerzyści dostali drogę, której nie chcą (255 opinii)
- 2 Pomogli ominąć korek i zdążyć na maturę (75 opinii)
- 3 Dziecko bawiło się na krawędzi balkonu (71 opinii)
- 4 W Gdyni odłowią 80 dzików (354 opinie)
- 5 Oni będą teraz rządzić województwem (71 opinii)
- 6 Z zakazem i narkotykami jeździł po Gdyni (46 opinii)
Skwer Walentynowicz także dla mieszkańców
Wraca temat zagospodarowania skweru Anny Walentynowicz we Wrzeszczu . Po tym, jak miasto bez konsultacji z mieszkańcami zgodziło się na postawienie pomnika zmarłej działaczki Solidarności, likwidując dotychczasowy fragment zieleni, teraz wraca do rozmów z mieszkańcami w zakresie zagospodarowania pozostałej części skweru i przyległego terenu.
Czego pragną mieszkańcy? Przede wszystkim zachowania jak największej przestrzeni zieleni oraz przywrócenia zlikwidowanego żywopłotu, odgradzającego skwer od al. Grunwaldzkiej. Na samym skwerze miałoby się pojawić oświetlenie, dodatkowe ławki oraz mały plac zabaw dla dzieci. Co ciekawe, mieszkańcy wnioskują również o zawężenie chodnika biegnącego w poprzek skweru, który ich zdaniem jest zbyt szeroki.
Rekompensatą za fragment skweru przeznaczony na otoczenie pomnika Anny Walentynowicz ma być poszerzenie terenu zieleni o fragment bezpośrednio przyległego naziemnego parkingu.
Zobacz propozycje zmian na skwerze z 2011 r.
- Z obserwacji prowadzonych przez naszych pracowników wynika, że parking ten zapełniony jest w 70-80 proc. [obserwacje prowadzone rano w listopadzie i grudniu - dop. red.] Co do jego dalszego funkcjonowania w obecnym miejscu, nie ma jednolitego podejścia mieszkańców. Zmiany wymaga z pewnością jego estetyka. Mieszkańcy chcą też, by nadal dojazd do parkingu odbywał się od strony al. Grunwaldzkiej, a nie ul. Waryńskiego - dodaje Adam Rodziewicz z Biura Rozwoju Gdańska.
Dla tzw. różanki , powstałej na końcu "zaślepionej" ul. Waryńskiego (niegdyś była ona połączona z al. Grunwaldzką, istniało tu także naziemne przejście w kierunku ul. Sobótki) proponuje się podtrzymanie zieleni z siedziskami lub fontannę.
Dla deptaka i ul. Czarnieckiego przewiduje się montaż nowego oświetlenia. Na odcinku bliżej ul. Waryńskiego poszerzeniu uległby chodnik. W części środkowej , gdzie chodnik jest najszerszy, mogłyby się pojawić elementy siłowni pod chmurką.
Elementem, który dopełniałby nowe zagospodarowanie, są pergole. Te zaplanowano zarówno na ul. Czarnieckiego, jak i na samym skwerze. Ich wykorzystanie może również posłużyć do poprawy estetyki pawilonów handlowych przy ul. Waryńskiego .
Dodatkowym elementem całego zagospodarowania mogą być drogowskazy dojścia do najważniejszych obiektów w tej części miasta - np. do szkoły podstawowej nr 17 czy Centrum Aktywizacji i Integracji Społecznej "Mrowisko".
Pojawił się również pomysł wyniesienia skrzyżowania na przedłużeniu ulicy-deptaka Czarnieckiego, ale jego realizacja byłaby dość kosztowna i musiałaby objąć awaryjny dojazd do parkingu. Problemem jest także ewentualne wymalowanie "zebry", bo zmuszałoby to tym samym zgodnie z prawem, do korzystania wyłącznie z tego przejścia w promieniu aż 100 metrów.
Wypracowana koncepcja ma być realizowana etapami. Niewykluczone, że miasto będzie starało się o współpracę z różnymi instytucjami i firmami - np. w zakresie fontanny z Gdańską Infrastrukturą Wodno-Kanalizacyjną, która ufundowała wodotrysk na placu Heweliusza, czy z Energą w zakresie współfinansowania oświetlenia.
- W przyszłym tygodniu rozpoczynamy spotkania i negocjacje. Będą one prowadzone z dzierżawcą parkingu i najemcami pawilonów. Planujemy także rozmowy z jednostkami miejskimi. Wszystko po to, by ruszyć z pracami wiosną przyszłego roku - zapowiada Grzegorz Szczuka, p.o. dyrektora Wydziału Rozwoju Społecznego w gdańskim magistracie.
Tegoroczne konsultacje, podobnie jak te z 2011, prowadzone były przez Stowarzyszenie im. Stanisława Brzozowskiego/Krytykę Polityczną. Brało w nich udział jednak zdecydowanie mniej mieszkańców, wśród których często pojawiały się słowa krytyczne wobec władz za zlekceważenie wypracowanych pomysłów i "wybetonowanie" zieleńca.
Dotychczas na zagospodarowanie skweru Anny Walentynowicz wydano z budżetu miasta ok. 123 tys. zł, z czego zrealizowano otoczenie pomnika patronki. Budowę samego monumentu (90 tys. zł), powstałego z inicjatywy Stowarzyszenia "Godność", sfinansowano przede wszystkim ze składek członków NSZZ "Solidarność".
Tegoroczne konsultacje z mieszkańcami zostały dofinansowane przez miasto w kwocie 10 tys. zł.
Czytaj też: Pomnik zamiast zieleni. Co powiedziałaby Anna Walentynowicz?
Montaż pomnika Anny Walentynowicz na skwerze w sierpniu br.
Opinie (101) 1 zablokowana
-
2015-12-11 11:48
Skwer Anny Walentynowicz
Sądzę, że należałoby zlikwidować parking , który nie jest zapełniany samochodami a w jego miejscu zrobić park z elementami siłowni pod chmurką, placu zabaw dla dzieci i zieleni. Należałoby też zadbać o estetykę pawilonów , które istnieją i są na pewno potrzebne ale dlaczego takie zaniedbane z zewnątrz. Zróbmy tam więcej zieleni bo przechodzą tam dzieci z rodzicami a na placyku zabawowym zawsze można się zatrzymać i odpocząć. Fontanna to również wspaniały pomysł.
Pozdrawiam Gdańszczanka Irena- 10 7
-
2015-12-11 11:46
123 tys. zł w beton
Chyba w UM trzeba zrobić badania psychiatryczne.
- 19 1
-
2015-12-11 11:45
Bulwersuje mnie tylko to przejście piesze.
Będzie dodatkowa sygnalizacja świetlna, która spowolni ruch?
- 4 5
-
2015-12-11 11:05
Panie Dziennikarzu Koprowski - w 1980 roku miasto rownież bez konsultacji z mieszkańcami (1)
zgodziło sie na postawienie pomnika Poległych Soczniowcow. Kultura osobista, wychowanie, takt - to sa rzeczy ktore pozwolą bardzo łatwo zrozumieć dlaczego nie były one robione.
- 7 7
-
2015-12-11 11:15
Biorąc pod uwagę to, co wyprawia PiS, faktycznie za rok ponownie może zostać wprowadzony stan wojenny.
- 9 5
-
2015-12-11 10:05
Ooo! Jak pięknie! Proszę ,proszę! Tym razem zapytają mieszkańców! (1)
A kogo maja pytać? Koty lub może psy się wypowiedzą czy będzie tam się dobrze kupkę stawiało?
Urzędasy zapominają zbyt często ,ze są SŁUŻBA dla ludzi,a nie władza.- 45 12
-
2015-12-11 11:11
Musisz być bardzo młodym człowiekiem
popytaj ludzi którzy żyli przed 1989 kto nas pytał, a o słuchaniu nie wspomnę
- 7 8
-
2015-12-11 10:41
oby się udało!
poprzednim razem zlekceważono ciekawe pomysły na ten ważny i mogący przyciągnąć przechodniów skrawek miasta, to może teraz "łaskawie" miasto posłucha i zrobi coś ładnego. Czesto tamtędy przechodzę, i aż się prosi, by było tam wiecje zieleni, a nie tylko betonowy plac z pomnikiem -wokół też warto zadbać o teren. Może być ładniej, więc trzymam kciuki.
- 18 2
-
2015-12-11 10:41
Więcej miejsc parkingowych!
Jaki sens tego poszerzenia chodnika naprzeciw "wylotu" Czarnieckiego???
- 16 10
-
2015-12-11 10:09
Wydatek kilkunastu, kilkudziesięciu tysięcy zł to żadne pieniądze dla miasta wielkości Gdańska.
- 21 17
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.