• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Szczęśliwi mieszkańcy Trójmiasta

Marzena Klimowicz
19 sierpnia 2008 (artykuł sprzed 15 lat) 
Najnowszy artykuł na ten temat Pomorze: nasz portret własny
Jedna z gdańskich plaż, na których wypoczywają najszczęśliwsi mieszkańcy polskich metropolii Jedna z gdańskich plaż, na których wypoczywają najszczęśliwsi mieszkańcy polskich metropolii

Jeśli mieszkasz w Trójmieście, a zwłaszcza w Gdańsku, możesz być pewien: jesteś jednym z najszczęśliwszych ludzi w Polsce. Niemożliwe? A jednak.


Czy jesteś zadowolony(a) mieszkając w Gdańsku?



"Dziennik" opublikował badania CBOS-u, których celem było nakreślenie obrazu życia mieszkańców polskich metropolii.

Prawie 40 tys. respondentów w szczegółowej ankiecie odpowiadało na pytania dotyczące min: zaciągniętych kredytów, pracy, zaufania do lokalnych władz, a także spraw osobistych, jak spotkania z przyjaciółmi, poczucie bezpieczeństwa, ocena swoich perspektyw na przyszłość itp.
Wynik był zaskakujący - za najszczęśliwszych mieszkańców uważają się ... gdańszczanie.

O to skąd tyle entuzjazmu w mieszkańcach naszej metropolii spytaliśmy dwóch trójmiejskich naukowców. - Osobiście nie widziałem tego badania, ale należy pamiętać, że jest to raczej subiektywna ocena jakości życia - mówi dr Wiesław Baryła psycholog społeczny i pracownik naukowy Instytutu Psychologii Uniwersytetu Gdańskiego. - To tak jak byśmy zbadali kierowcę, który ma 0,4 promila alkoholu we krwi - choć jego subiektywne odczucie jest takie, że nie czuje się pijany, w rzeczywistości jego stan dyskwalifikuje go jako kierowcę.

Na polepszenie samopoczucia gdańszczan z pewnością duży wpływ ma spadek bezrobocia i położenie geograficzne. - Osobiście jestem bardzo zadowolony, że mieszkam w Trójmieście- mówi dr Baryła. - Gdybym miał myśleć o przeprowadzce, był by to dla mnie twardy orzech do zgryzienia - jedno jest pewne - nie chciałbym mieszkać w Warszawie.

Z pewnością wielu warszawiaków nie zgodziło by się z jego opinią, bo, według badania, mieszkańcy Stolicy ze swoim 6 proc. bezrobociem, cieszą się najwyższym poziomem życia. Do tego nie dość, że są najbardziej oszczędni w kraju (34 proc. zgromadziło oszczędności), to jeszcze mają najwięcej ... zmywarek i telefonów komórkowych.

Według CBOS-u zazdrościć też można wrocławianom. Co drugi z nich dojeżdża do pracy samochodem, a 64 proc. pozytywnie ocenia swój stan zdrowia. Do tego większość z nich niechętnie myśli o porzuceniu swojego ukochanego miasta i wyjeździe za granicę do pracy.

Jednak najbardziej zadowolonymi z obecnych warunków życia jak i perspektyw na przyszłość są właśnie gdańszczanie. Aż 77 proc. z nich ma pewność zatrudnienia i poczucie stabilizacji w pracy, co jest najlepszym wynikiem w sondażu. Do tego ponad połowa ocenia bardzo dobrze działania władz lokalnych.

- Wydaje mi się, że gdańszczanie są dumni z tego w jakim mieście mieszkają, z jego historii i tej dawnej i współczesnej, z jego otwartości - mówi prof. Brunon Synak, socjolog i przewodniczący Sejmiku Pomorskiego - Poza tym dużym zaufaniem mieszkańców cieszy się lokalna władza, a także jej osiągnięcia, w tym organizowanie mistrzostw Euro 2012, projekt kolei metropolitarnej itp.

Gdańszczanom najlepiej też udaje się łączyć pracę z życiem towarzyskim - prawie co drugi z nich spotyka się z przyjaciółmi kilka razy w tygodniu.

- Od morza zawsze wiał optymizm - tłumaczy wyniki badania Wiesław Baryła - Gdańsk swój sukces w tym sondażu zawdzięcza przede wszystkim elementom subiektywnym, takim jak duma z jego historii, z tego, że mieszka tu taka postać jak Lech Wałęsa, że to właśnie tu rozpoczęła się transformacja ustrojowa -dodaje. - Jednak takie badania należy bardziej odnieść do marketingu niż na ich podstawie wnioskować o poziomie życia - zastrzega dr Baryła.

Opinie (187) ponad 20 zablokowanych

  • powinni podać pytania jakie były w ankiecie
    żeby tak wszyscy zadowoleni byli hmmm jakoś mało prawdopodobne

    • 0 0

  • Nie ma nic bardziej niewiarygodnego niż zadowolona wladza "lokalna"

    Pan Synak do niej należy . Czy pytał się stoczniowca jak bardzo dumny jest z tego , że w Gdansku mieszka Lech Wałęsa ?
    A władze lokalne Sopotu zasługują na zaufanie? Z prezydentem miasta , którego język to przykład chamstwa . Może zadowolenie mieszkańców Trójmiasta bierze się zupełnie z czego innego . Ale tego pan Synak "socjologicznie nie zbadał" tylko prawi jakieś obiegowe głupoty.

    • 0 0

  • na plaży też był sondaż odnośnie miejsca zamieszkania :-) (1)

    "Jedna z gdańskich plaż, na których wypoczywają najszczęśliwsi mieszkańcy polskich metropolii" - czemu tylko polskich? przyjeżdża tam NY, nie mówiac o pracownikach z Belfastu.

    • 0 0

    • ps:

      sorry! gdzie Belfastowi do metropolii, nie ma nawet miliona mieszkańców

      • 0 0

  • w tytule jest "Szczęśliwi mieszkańcy Trójmiasta" a w treści tylko o Gdańsku, więc

    - wartość mieszkań szczęśliwie w Gdańsku spadła, tylko ta Gdynia ją zawyża:(( - jak czytaliśmy tu w ostatnim artykule
    - dostali więcej o 3,5 mld z UE niż się spodziewali i jest problem. Tramwaj czy kolej na lotnisko drogę przez Słowackiego(Kościuszki) czy Partyzantów(a może połączyć z obwodnicą?) , Zielona do hali czy lądowisko helikopterów przed, a może następny most do nikąd ?. Gdynia nie ma takich problemów:)
    - mógłbym wyliczyć więcej takich paradoksów jak Tivoli, Hevelianium, ECS, Aquapark,.... zapowiadane szumne imprezy solidarnościowe, ale przez takie pranie mózgów OBIECYWANIAMI buduje się poprzez zatrudnionych w urzędzie miasta Gdańska PiR-owców i spin doktorów i podnosi hormon szczęścia jako ważny wskaźniki społeczny. Im w danym mieście wyższy odsetek zadowolonych ludzi, tym większa pewność, że nowa inicjatywa władzy- choć może być całkowicie błędna w oczach społeczeństwa będzie udana. Bo wskaźnik szczęścia dla socjologów a nawet ekonomistów jest tak samo ważny jak PKB, inflacja, deficyt budżetowy czy stopa bezrobocia - choć tu w całym Trójmieście jest najwyższa. Niestety, dorobek władz Gda. jest nikły, ponieważ prezydent i jego ekipa zajmuje się głównie spektakularnymi występami medialnymi i utwierdzaniu nas, że żyjemy w mieście szczęśliwości:) Może i to genialna z piarowskiego punktu widzenia strategia budująca nakładkę nad właściwymi problemami. Bo byłaby wszak absurdem z perspektywy mieszkańca gdyby dowiedział się prawdy. Jednak nie wszyscy godzą się i potrzebują mydlenia oczu bo widzą rzeczywistość jaka nas otacza, a nie zwodzenia przez spin doktorów.

    Bo czy statystyczny mieszkaniec tego gdańskiego grodu przeżywa szczęśliwe średniej długości swego życia dni? A to stąd, bo wystarczy porozmawiać z emerytami, czy rencistami. No nawet z młodymi to dowiemy sie, że nasza infrastruktura, gospodarka, komunikacja sprawy publiczne, itd. nie spełniają naszych oczekiwań.

    Dzisiaj Gdańsk a jutro inni "mądrzy" profesorowie znajdą inne wskaźniki pomiaru szczęścia dla mieszkańców. Ciekawe, ile w tej szczęśliwej gdańskiej krainie ulokowano nowych biznesów, a ile w dużo mniej szczęśliwych Wrocławia, Poznania,.. czy nawet Gdyni?
    Kiedyś kamikadze(boski wiatr)także umierali ze szczęścia:))

    • 0 0

  • (2)

    Jestem szczęśliwy jak se moge poczytać gazete na słowackiego w korku stojąc...

    • 0 0

    • więc

      wymyśliłeś nowe zboczenie s(zczęściual)ne

      • 0 0

    • pewnie gazetę z wynikami kolejnego sondażu?

      • 0 0

  • Kocham Gdansk

    jak w temacie !!!!!!!!!!!

    • 0 0

  • Żeby mi korki nie przeszkadzały, kupie se komórke i zmywarke :-)

    • 0 0

  • Dzisiaj są imieniny BOLESŁAWA !!!

    Czy w rezydencji na Polankach jest dzisiaj impreza bo z chęcią bym się załapał ?

    • 0 0

  • GDYNIA!!!!!!!!

    TROJMIASTO JAKO CALOSC, pojedynczo wole GDYNIE!!!!!!!!

    • 0 0

  • Wroclawianie

    "Według CBOS-u zazdrościć też można wrocławianom. Co drugi z nich dojeżdża do pracy samochodem..."

    to sie zgadza, widac to na ulicach gdy sie odcinek 100m jedzie 20 min... Ale poza tym Wroclaw to piekne miasto :)

    • 0 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane