Zarządca linii PKM i władze województwa nie wiedzą, kiedy uda się przywrócić pociągi na trasę Kolei Metropolitalnej. Wciąż trwa inwentaryzacja strat i opracowywanie dla nich projektów naprawczych. Optymistyczna wersja zakłada, że pociąg na linii PKM zobaczymy na początku sierpnia. Pesymistyczna natomiast mówi o pierwszym kursie we wrześniu.
2016-07-21 09:37
Myslalem ze czasy takich fuszerek minely....mylilem sie
2016-07-21 09:47
nie wiadomo w ogole czy nada się do otwarcia .
2016-07-21 12:04
niemcy sa znani z fuszerek i islamistow
ale co to ma wspolnego z ta machlojką zwana potocznie PKM
2016-07-21 09:48
Minął tydzień, a dziś po raz pierwszy w Gdańsku Osowej usłyszeliśmy komunikat, że PKMki/SKMki nie będą kursowały. Dotąd można było liczyć na łut szczęścia, że ktoś przygodny udzieli informacji. Po prostu bałagan. Przydałyby się osoby, które potrafią ogarnąć organizacyjnie / informacyjnie.
Ja rozumiem, że ogromne straty, że trzeba się skupić na inwentaryzacji, ale PKM jeździ dla pasażera i przydałoby się szanowanie ludzi i ich czasu.
Dlaczego komunikacja zastępcza z Osowy do Wrzeszcza nie zatrzymuje się na przystankach pośrednich? Czy tam jeżdżą pasażerowie gorszego sortu??
Ciekawe, że SKM z Gdańska do Gdyni tez jeździ po nasypach i tam nic się nie wydarzyło, a tu-nowy produkt i od razu taka wpadka.
2016-07-21 09:49
pod ziemią bo może na nie spaśc samolot.
Nikt nie może , planując i budując inwestycje , zakładac , że ma się ona
oprzec kataklizmowi .
2016-07-21 10:33
2016-07-21 11:09
2016-07-21 09:57
Dlaczego autobus zastępczy nie zatrzymują się na przystankach pośrednich? Tylko na początkowym i końcowym? Co z tymi, którzy chcą dojechać do pracy z innych przystanków? Gdzie jakiekolwiek informacje na ten temat? Gdzie informacje na temat zwrotu kosztów za bilety miesięczne?
pasażerowie to ludzie, człowiek jest istotą rozumną i dużo zrozumieć potrafi jak mu się odpowiednio przedstawi problem, a jak jest cisza, to tylko złość i wielkie rozczarowanie...
2016-07-21 10:02
ludzie tam pracujący rozwiązuje podobne problemy w pamięci. Ale wiedza kosztuje, tego Polacy od 25 lat nie mogą się nauczyć. Jak ktoś całe życie ciężko pracuje i zdobywa wiedzę i doświadczenie, a potem wymaga za to odpowiedniej zapłaty, wyższej niż studenciak 2 roku zatrudniony na umowę zlecenie w firmie projektowej Krzak sp. z o.o., to jest złodziej i cwaniak.
Dalej zatem cieszmy się najtańszych ofert w przetargach, z konkurencji, która zabija wiedzę i jakość, a potem dziwmy, że przy pierwszej lepszej ulewie albo zimie nagle wszystko zaczyna się sypać.
2016-07-21 10:19
Że wiedza kosztuje, to Polacy nie mogą się nauczyć od 1050 lat.
2016-07-21 10:17
że PKM się sama zwija... sory rozmyła
2016-07-21 10:37
2016-07-21 11:46
po budowie- można ubezpieczyć nasyp jako budowlę od szkód np. żywiołowych.
natomiast to co jest źle wykonane i trzeba naprawić to już tylko gwarancja usunięcia wad i usterek - o ile została udzielona przez ubezpieczyciela lub bank
jeśli nie- to wykonawca naprawia na własny koszt w ramach gwarancji umownej.
2016-07-21 15:24
jak będzie naprawiał w ramach gwarancji. toż strach tym jeździć!!!
2016-07-21 10:43
Zbadać geologicznie nasyp. Wożono tani piasek rzeczny, który nie da się zagęścić. Wszyscy o tym wiedzieli. Pytanie kto za to odpowiada i na tym zarobił?
2016-07-21 15:26
2016-07-21 12:19
brakuje pytania/stwierdzenia "tak, z tego powodu jestem zmuszony do korzystania z usług ZTM". To akurat mój przypadek, ale sądząc z zapchanego 210 nie tylko mój. Tracę teraz 2 godz. dziennie (o ile autobus przyjedzie na czas/"nie wypadnie")
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.
