|
|
Za sprawą przebudowy torowiska tramwajowego we Wrzeszczu po raz pierwszy w Gdańsku zostanie w pełni wykorzystany dwukierunkowy tramwaj sprowadzony w tym roku z Niemiec.
2007-07-01 22:34
Szczerze to o 100 razy bardziej wole tramwaje niz autobusy. Przede wszystkim tramwaje nie musza stac w korkach i przyjezdaja ZAWSZE na czas wg rozkladu.
2007-07-01 23:00
ktorzy maja prawo do bezplatnej jazdy z przewodnikiem srodkami komunikacji miejskiej jak tramwaj czy autobus?
2007-07-01 23:24
Może i tramwaje kursują wg rozkładu, tylko dlaczego pokonanie ok. 10 km zajmuje nawet 40 min????? Trolejbusem ok. 10 km pokonuję mniej więcej w 26 min. To prawda - trolejbus stoi w korku, ale wraz z oddaniem kluczowych inwestycji (Różowa i Trasa Kwiatkowskiego) i na korki w Gdyni przyjdzie kres.
P.S.
Dawno na tym portalu nie toczyła się tak merytoryczna dyskusja - napinacze śpią???:):):)
2007-07-01 23:38
trajtki stoją jak wszystkie pojazdy w korkach. Tramwaj w tym czasie mknie
2007-07-02 07:56
gdyby Gdynia... gdyby miała tarmwaje, to byście tu chwalili tramwaje, a nie trajtki, one stoją w takich samych korkach jak autobusy, a co do poziomu życia w Gdańsku czy w Gdyni, co to za porównanie? oczywiście, że Gdańsk-tylko Gdańsk, nie ma żadnej dyskusji :-)))
2007-07-02 07:57
informacji na Grunwaldzkiej/Slowackiego - ZERO
***
Czy ktoś wie, jak dojechać z gdańska na przymorze?
Szukam przystanku koło dworca w Gdańsku, bo widzę, że linia tramwajowa juz działa. Przechodzę przez tunel, jest informacja! Tu kierunek Zaspa i Jelitkowo, tramwaj 8, glosi informacja na dużej żóltej tablicy. Tylko że kierunek się nie zgadza, bo w stronę Bramy Wyżynnej, nie Jelitkowa. Ludzie z przystanku kręcą głowami, że nie tędy, tylko z drugiego przystanku.
Drugi przystanek, zero informacji, ósemki brak, ludzie nic nie wiedzą, ktoś czeka na 2.
Dobrze, że w Gdańsku jest jeszcze kolejka SKM, bo komunikacja miejska olewa pasażerów totalnie.
2007-07-02 07:59
przecież jest info, jechałem z Dworca Gł. i wszystko jasne, trzeba było sobie na stronie ztm'u przeczytać jakie są zmiany!
2007-07-02 08:03
Nie chodzę z laptopem po ulicy, szukać strony zkm czy ztm.
W domu, wyobraź sobie, też nie mam.
Może w Gdańsku potrzebne jest jakieś dodatkowe wyposażenie, zeby znaleźć przystanek?
2007-07-02 08:26
W ostatni piątek, około godz. 12.00, miałem pierwszą okazję jechać tramwajem nowej serii 1140, sprowadzonym z Niemiec. Wrażenia z podróży są następujące: 1) tramwaj wewnątrz sprawia wrażenie węższego od dotychczasowych, okazuje się, że ma po jednej stronie podwójne siedzenia, co bardzo utrudnia poruszanie się wewnątrz, zwłaszcza przy przejściu przez „przeguby”; 2) jest zbyt mało wejść/wyjść dla pasażerów, zwłaszcza odcinek między przegubami jest ich całkowicie pozbawiony, co w zestawieniu z trudnym przechodzeniem wewnątrz powoduje zatory przy wejściach, a dalej przestrzeń jest niewykorzystana; 3) tramwaj ma wewnątrz za mało uchwytów dla stojących pasażerów, co powoduje, że wywieszone ostrzeżenie o gwałtownym hamowaniu brzmi jak kpina.
Obecne walory użytkowe tego typu tramwajów predestynują je najbardziej do poruszania się po liniach niezbyt uczęszczanych, w godzinach pozaszczytowych i na trasach o rzadko rozmieszczonych przystankach, a więc najlepiej jako wycieczkowe dla emerytów i rencistów. Jeśli ich zaletą ma być możliwość kierowania z przodu i z tyłu, a więc bez zawracania, to czy należy rozumieć, że nowa linia tramwajowa na Chełm ma tak właśnie się kończyć, jak przed 45 laty linia „5” – ślepo przy torach kolejowych przy ul. Waryńskiego?
Jak dotąd najbardziej przyjazne dla pasażerów były tramwaje niskopodłogowe serii 1001, chociaż i tam niektóre siedzenia skutecznie utrudniają poruszanie się wewnątrz. Zaraz po nich plasują się pod tym względem tramwaje przegubowe, z wejściem niskopodłogowym między przegubami. Dla ludzi sprawnych najlepsze jak dotąd są zwykłe tramwaje składane w pociągi, bo tam jest najwięcej wejść/wyjśc dla pasażerów, a o to przecież w komunikacji miejskiej powinno chodzić.
Konkludując: jeśli zakup takiego tramwaju był świadomym wyborem, to znaczy, że wybierał go człowiek nie jeżdżący na co dzień tramwajami w Gdańsku.
2007-07-02 10:23
mała korekta do Sławka
ad 2) ten 'zabytek' z Niemiec posiada dokładnie jedna parę mniej drzwi aniżeli 'nówka' Citadis NG d99 jeżdżący obecnie po gdańsku . Dodatkowo wspomniany Citadis również nie posiada wejść między przegubami.
ad 3) hmmm dziwne.. mówimy o tym samym tramwaju? jakoś zawsze miałem gdzie się załapać za uchwyt a do ludzi z długimi rękoma nie należę.
I nie chciałbym psuć tak pięknego dnia złymi wieściami ale ten skład prawdopodobnie docelowo będzie jeździć na Chełm. Taki psikus.
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.
