• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Unieważniony przetarg na I etap wspólnego biletu dla Pomorza

Maciej Korolczuk
17 grudnia 2019 (artykuł sprzed 4 lat) 
aktualizacja: godz. 10:22 (17 grudnia 2019)
Na wspólny bilet będziemy musieli jeszcze poczekać. Na wspólny bilet będziemy musieli jeszcze poczekać.

Spółka Innobaltica, odpowiadająca za wdrożenie w województwie pomorskim tzw. wspólnego biletu, unieważniła przetarg na wyłonienie operatora systemu poboru opłat. Do terminu składania ofert nie wpłynęła bowiem żadna oferta.



Użytkownicy naszej aplikacji zostali już o tym powiadomieni
Pobierz aplikację: Android iPhone


Aktualizacja, godz. 10:20


Jak informuje spółka Innobaltica nowy przetarg na wdrożenie na obszarze województwa pomorskiego wspólnego dla organizatorów i przewoźników systemu poboru opłat za przewozy w zbiorowym transporcie pasażerskim oraz systemu jednolitej informacji pasażerskiej zostanie ogłoszony 20 grudnia.

W krótkim komunikacie spółka dodaje, że przetarg został unieważniony, ponieważ oferty wpłynęły po terminie wskazanym w dokumentacji.

W nowym postępowaniu opis przedmiotu zamówienia nie będzie się różnił od pierwotnego w zakresie wymagań technicznych. Zmodyfikowane będą natomiast niektóre zapisy formalne.

Według harmonogramu nowego przetargu potencjalni wykonawcy systemu będą mieli czas na nadsyłanie ofert do połowy lutego. Ze względu na złożoność procesu badania i oceny ofert, a także przy założeniu bezpiecznych terminów na procedury odwoławcze, zakłada się, że wykonawca zostanie wyłoniony pod koniec marca 2020 roku, natomiast umowa z nim zostanie podpisana w maju 2020 roku.



Integracja transportu publicznego na Pomorzu to:

Przetarg na wdrożenie tzw. wspólnego dla organizatorów i przewoźników biletu wraz z systemem poboru opłat i jednolitą informacją pasażerską został ogłoszony niemal dokładnie rok temu - 18 grudnia 2018 r.

Pierwotny termin składania ofert wyznaczono na połowę lutego 2019 r. Ze względu na liczne zapytania od potencjalnych oferentów najpierw wielokrotnie zmieniano treść Specyfikacji istotnych warunków zamówienia, a następnie kilkukrotnie przesuwano termin otwarcia ofert.

Treść dokumentacji nadal jednak budziła wątpliwości wykonawców, którzy wyrażali je w formie licznych pytań do zamówienia. Spółka organizowała też zebrania wykonawców, ale i te ostatecznie nie spowodowały, by na przetarg wpłynęła choćby jedna oferta.

Niemal dokładnie po roku od ogłoszenia przetargu - w poniedziałek, 16 grudnia - postępowanie zostało unieważnione.

Informacja o unieważnieniu przetargu Informacja o unieważnieniu przetargu
Jeszcze we wrześniu, gdy na targach Trako 2019 podpisano umowę pomiędzy należącą do pomorskich samorządów spółką Innobaltica a Centrum Unijnych Projektów Transportowych, czyli instytucją, która ocenia przedsięwzięcia transportowe finansowane ze środków unijnych, wydawało się, że realizacja projektu wchodzi na ostatnią prostą. Zgodnie z umową CUPT przekazał spółce realizującej wspólny bilet dla Pomorza 90 mln zł (łączny koszt systemu wyniesie 106,5 mln zł netto) a Katarzyna Wośko, rzecznik prasowy spółki Innobaltica, mówiła nam, że to podpisanie umowy daje spółce zielone światło do wyłonienia wykonawcy systemu.

- Dopiero gdy go poznamy, będziemy mogli powiedzieć, jak w szczegółach będzie wyglądać cały system. Chcemy wyłonić wykonawcę do końca roku, ale niewykluczone, że uda się to zrobić nieco wcześniej - mówiła nam we wrześniu rzecznik spółki Innobaltica.
Ryszard Świlski, ówczesny wicemarszałek województwa, a dziś senator, tłumaczył z kolei, że najpierw musi powstać wspólny system do rozliczeń, by następnie móc wprowadzić tzw. wspólny bilet.

- Z pierwszych elementów systemu będziemy mogli korzystać już we wrześniu 2020 r., ale na wspólny bilet trzeba poczekać. Myślę, że to perspektywa dwóch najbliższych lat - podkreślał Świlski.
Dziś wiadomo, że to perspektywa mało realna. Na razie nie wiadomo, kiedy zostanie ogłoszony nowy przetarg. Pewnym jest jednak, że fiasko wyłonienia operatora sprawi, że wdrożenie wspólnego biletu na Pomorzu odbędzie się z co najmniej kilkumiesięcznym opóźnieniem.

Czym będzie wspólny bilet?



To wspólna platforma płatnicza, która z jednej strony umożliwi pasażerom podróż po województwie pomorskim u różnych przewoźników, bez konieczności znajomości ich taryf i bez poszukiwania punktów sprzedaży biletów, a z drugiej pomoże przewoźnikom i organizatorom transportu rozliczać się za przejazdy między poszczególnymi gminami.

Miejsca

Opinie (239) ponad 20 zablokowanych

  • Opinia wyróżniona

    Marzę o komunikacji w Trójmieście (17)

    spiętej przez jednego efektywnego organizatora, z przejrzystą, jednolitą taryfą, który jest w stanie skomunikować skmki z autobusami, z takim zaangażowaniem w komunikację o objazdach i remontach jak np. w Londynie.

    Niby mamy podwaliny w postaci MZKZG, ale przez tyle lat efekty są mizerne.

    Chcę przestać marzyć!

    • 194 4

    • Przestań marzyć, nic się nie zmieni (4)

      • 30 2

      • (2)

        pozostaje to olać i radzić sobie samemu

        • 8 2

        • Ja tam jeżdżę mevo (1)

          Tak wszyscy fapowali jak to wchodziło a teraz nikt nie jeździ

          • 1 2

          • być może

            dla tego że system nie działa? :P

            • 3 0

      • To może w końcu trzeba wybierać innych ludzi a nie niedasięPoko.

        • 0 0

    • Tylko metropolia z jednym samorządem jednym prezydentem i metro ale to sie na Sycyli nigdy nie wydarzy

      • 9 5

    • Z głupotą rządzacych trzeba zawalczyć (1)

      i przestać marzyć. Skoro nie potrafią porządnie skrzyżowań rozplanować i ruchu światłami sterować to czego się spodziewać w innych dziedzinach?

      • 10 1

      • bez powieszenia kilku buców na latarniach,
        bez barykady albo dwóch,
        bez poważnych rozruchów, albo ruskiej inwazji,
        to się nie da

        nawet nie da się zmienić granic okręgów wyborczych
        utrwalających chory podział administracyjny

        • 1 0

    • bierzmy przsyklad z zachodu - taka komunikacja powinna być spięta z rowerem miejskim

      i systemem car sharingu!

      • 2 2

    • niedasie (3)

      niedasie

      • 4 1

      • ty może nie potrafisz i sobie nie wyobrażasz (2)

        ale znają się tacy, którzy mają więcej niż ty w głowie i zrobią

        • 0 2

        • Ok, niestety to nie dotyczy władzy w metropolii 3city+reszta okolic

          Sami zadufani, tylko ja, ja, ja, nie my :(

          • 3 0

        • Oby tylko głupota nie zabrała się za myślenie.

          • 1 0

    • Metropolia z koziej d...

      Gdzie autobus znika z tablicy przystankowej i czekasz sobie na następny. Tu tylko korki wychodzą okazałe.

      • 4 0

    • Re. MZKZG (1)

      Tylko, że brak integracji nie zależy od MZKZG tylko od braku woli naszych prezydentów

      • 5 0

      • wszystkich trzech trzeba by odspawać od stołków
        granice miast i okręgów wyborczych burzyć
        powołać jedno "miasto", z jednym organizatorem wszelkich przejazdów publicznych

        za Gierka dali radę p, ale wtedy jakoś ze wszystkim dawali radę
        a teraz jest złodziejokracja, czy pis, czy lsd, czy po, jeden wąż

        • 2 0

    • A czy za tą kasę nie dałoby się zrobić darmowej komunikacji? Nie byłoby problemu z przetargami, urządzeniami itd. A nie, stop - nie można by wtedy założyć kilkunastu spółek...

      • 2 0

  • 1) to nie będzie wspólny bilet tylko platforma zakupowa
    2) w Warszawie na wspólnym bilecie możesz podróżować ztm, skm, metro, i przy miesięcznych biletach wkd, km. koszt miesięcznego Ok 100 zl

    • 27 2

  • To nie jest żaden wspólny bilet!

    Wspólny bilet byłby wtedy, gdybym mogła na jednym bilecie o tej samej taryfie dojechać z Gdańska do Gdyni różnymi środkami transportu (np. autobus w Gdańsku + SKM).
    Wspólną platformę płatniczą to można o kant stołu potłuc - kto chce, to już teraz ma Skycasha itp. aplikacje, przez które może wyszukiwać i kupować bilety różnych przewoźników.
    Trójmiasto potrzebuje jednego wspólnego biletu i jednej taryfy na wszystkie środki transportu. A nie że na np. ZKM w Gdańsku muszę mieć osobny bilet miesięczny i na SKM osobny (wychodzi tu ponad 200 zł na miesiąc, co - mając na uwadze mierną jakość transportu, opóźnienia, awarie, słabą częstotliwość itd. itp. - zakrawa na wyzysk).
    Każda szanująca się aglomeracja powinna mieć takie rozwiązanie za standard. Jakoś na Śląsku czy w Warszawie potrafią (nie mówiąc już o Zachodzie), i to za taniej, tylko tutaj nie.
    Niech samorząd i jego spółki skończą myśleć o nabijaniu dla siebie kasy, a zaczną myśleć logicznie i o mieszkańcach!

    • 51 0

  • Wstyd (2)

    Problem w tym, że w Trójmieście rządzą eksperci od polityki historycznej (Solidarność, godność, ECS, Westerplatte itepe), a nikt z tak zwanych włodarzy nie zna się i nie interesuje się transportem publicznym

    • 36 3

    • na czele miasta ma stać gospodarz z pomysłem na rozwój (1)

      Ma mieć dyrektorów którzy to zrealizują. A nie figuranci umoczeni w układy, gdzie każda decyzja narusza jakiś interesik kolegi.

      • 8 1

      • Sama prawda

        • 1 0

  • to nie miasto to zlepek firemek z kolesiami których trzeba obdzielić za POparcie

    każdy rwie co się da. Brak spójnej wizji rozwoju. To już nie miasto to taki tort do rwania profitów.

    • 30 3

  • Oczywiście powstała specjalna spółka

    Znaleźli się w niej tacy eksperci, że nie potrafią napisać przetargu. Skoro były liczne zapytania potencjalnie zainteresowanych firm, to z mojego doświadczenia znaczy, że najpewniej jakieś matołki rozpisywały warunki przetargu.
    Wszystko to za nasze pieniądze, nawet mają rzecznika, a ta spółka nie zajmuje się niczym innym i od roku jak nie więcej wypłacają sobie zapewne ładne wynagrodzenie.
    Nie zdziwiloby mnie, gdyby inna podobna spółka albo ich związek wręczył już nagrody.
    To jest właśnie nasze Trójmiasto w pigułce.

    • 36 1

  • Mistrzostwo Swilskiego... (1)

    Jak nie zrobic krzywdy dochodom przewoznikow, zalatwic samorzadowi rozliczenia oraz odsunac klopot z umowami i nadzorem i dac zarobic kolegom.
    A pasazer?!
    Pasazer za to wszystko zaplaci...

    • 25 2

    • No i w nagrodę został senatorem. Ale najważniejsze że nie PiS.

      • 2 0

  • (1)

    Co Wy z tymi SKM'kami? One nigdy nie będą w systemie wspólnego biletu z busami oraz tramwajami, czy z PKM, ani nie będą zsynchronizowane. BO SKM należy do PKP, a tam na stołkach siedzą postkomunistyczni pisowcy i mają to w głęboko w poważaniu... Polska to kraj teoretyczny i tam gdzie pojawia się sprawa z sektorem publicznym tam zawsze są problemy niewypały, imposobilizm i przepisy utrudniające cokolwiek.

    • 9 21

    • W Warszawie można? Można!

      • 5 0

  • Ja wam to teraz przy kawie zorganizuje matołki przywiązane w stołki.
    Podział:
    Gdańsk 60%
    Gdynia 30%
    Sopot 10%
    Podział:
    SKM Trójmiasto 40%
    ZTM Gdańsk 40%
    ZTM Gdynia 20%

    Pierwsza strefa od Lipce po Gdynia Chylonia czy coś tam.
    Druga strefa Pruszcz-Wejherowo

    • 12 2

  • ja lubię proste rozwiazania.

    wsiadam w samochód i jadę. Jak nie będę mógł jechać to wybiorę rower. A ta cała komunikacja niech dalej z dulcyneą kombinują jak zrobić by pod urząd mieszkańcy nie podjechali rydwanem (zabytkowa taczka)

    • 24 2

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane