- 1 Całe Trójmiasto w strefie zakażenia ASF (110 opinii)
- 2 Pajęczyny pełne larw na Zaspie (74 opinie)
- 3 Nowy, 20. punkt widokowy w Gdańsku (33 opinie)
- 4 Jechaliśmy Obwodnicą Metropolitalną (229 opinii)
- 5 Andrzej Duda dziękował strażnikom granic (257 opinii)
- 6 Pełno usterek i pustostanów na dworcu (165 opinii)
W Sopocie i Gdyni zwiększą się strefy z ograniczeniem prędkości do 30 km/h
W Trójmieście coraz więcej ulic znajduje się w strefie, gdzie poruszać można się autem nie szybciej niż 30 km/h. Od kilkunastu dni takie ograniczenie obowiązuje na większości osiedlowych ulic w Gdyni Dąbrowie. Pod koniec kwietnia w strefie "30" znajdzie się także niemal całe centrum Sopotu. Tylko czy takie przepisy będą egzekwowane?
- Dyskusje, wymiana pism, analizy trochę trwały. Początkowo szukaliśmy rozwiązań w progach zwalniających i szykanach, jednak na to nie było zgody urzędników. Zdecydowaliśmy, że w takim razie warto pomyśleć o znakach z ograniczeniem prędkości do 30 km/h na większości ulic. Po pozytywnej opinii ZDiZ-u udało się - opowiada Lechosław Dzierżak z rady dzielnicy Dąbrowa.
Strefą objęto przede wszystkim okolice bloków, gdzie - choć parkujące samochody ograniczały prędkość kierowców - nie zawsze był to sposób skuteczny. Nie objęła z kolei ulic zbiorczych, takich jak Nowowiczlińska , Rdestowa , Miętowa , gdzie duży ruch nie pozwala na ograniczenia.
- Objęliśmy nią wszystkie ulice, gdzie bez przeszkód można było jechać "pięćdziesiątką", a nawet i więcej. Obserwując przez kilka dni sytuację widać, że wielu kierowców wciąż jeździ na pamięć, jednak część zaczyna wyraźnie zwalniać - dodaje Dzierżak.
Ruch udało się też uspokoić "na dobre" na Działkach Leśnych, gdzie od ponad dwóch lat wszystkie najważniejsze ulice są już jednokierunkowe. Efekt? Spokojniejsza jazda, mniej stłuczek i kłopotów z zaparkowanymi po obu stronach jezdni samochodami.
- Rzeczywiście, Dąbrowa i Działki Leśne to dzielnice, gdzie zostały wprowadzone rozwiązania kompleksowe. Zdecydowały analizy i determinacja radnych. Spływa do nas wiele takich wniosków, wszystkie są poddawane analizie. Zwykle dotyczą pojedynczych ulic - zaznacza Maciej Karmoliński, zastępca dyrektora ZDiZ w Gdyni.
Wciąż brakuje konkretnych decyzji w kwestii zmian w centrum. Dyskusje i analizy trwają, ale do realizacji wciąż daleko.
Sopot także z ograniczeniami
Zmiany w centrum wprowadzi za to, już od 26 kwietnia, Sopot. O planach miasta w tym zakresie głośno było już w zeszłym roku, teraz przyszedł czas na realizację ustalonych wcześniej z mieszkańcami zmian.
Ograniczenie prędkości do 30 km/h już wcześniej obowiązywało w górnym tarasie miasta oraz w kilku miejscach w samym centrum, teraz będzie zaś obowiązywać na wszystkich lokalnych drogach w Sopocie. Wyłączone ze strefy zostaną tylko główne miejskie ulice, czyli np. al. Niepodległości lub ul. Armii Krajowej .
- To rozwiązanie sprawdzone w wielu europejskich miastach. Zwiększa ono bezpieczeństwo i powoduje, że ruch staje się bardziej płynny. Wiem, że mieszkańcy mieli obawy, że ograniczenie pojawi się tylko na znakach, a nie w rzeczywistości, więc planujemy stopniowe wprowadzenie rozwiązań, takich jak progi zwalniające czy wynoszenie skrzyżowań, które zmuszą kierowców do zachowania przepisowej prędkości - tłumaczy Bartosz Piotrusiewicz, wiceprezydent Sopotu.
Póki co, miasto nie zdecydowało się na wprowadzenie innej zmiany w organizacji ruchu, czyli zamiany części skrzyżowań w Dolnym Sopocie na skrzyżowania równorzędne. Od 26 kwietnia zostanie za to wprowadzony ruch dwukierunkowy dla rowerów na ulicach jednokierunkowych w górnym tarasie miasta.
Czytaj też o strefach "tempo30" w Gdańsku
Opinie (226) ponad 20 zablokowanych
-
2014-04-10 18:35
Martinez to żołnierz pinokia
- 0 0
-
2014-04-10 18:33
A czy ci radni są kierowcami
- 1 1
-
2014-04-10 18:03
A przy hali cyrk z pieszymi
Przy hali w ciągu 5 min. około stu pieszych łazi po ulicach jak chce i..... nic.
Lekko przyćmiona ta wladza.- 2 1
-
2014-04-10 17:45
bo jakiś matołek wymyślił, że nie chodzi o to by sprawnie dojechać
czy nawet by zoptymalizować ruch! nie, to by było za dobrze. chodzi o to żeby było wolno. bo tak niby jest bezpiecznie. otóż nie jest.
- 5 3
-
2014-04-09 21:51
(6)
to jest martwy przepis...nikt się do tego nie stosuję ... (tak samo jak zielona strzałka)..30km/h to tak jakby jechać cały czas na 2 biegu czyli prędkość rowerowa
- 17 8
-
2014-04-10 17:37
W praktyce i tak się da jechać w Sopocie szybciej (nie mówię o Al. Niepodległości i Armii Krjaowej). I bardzo dobrze, że się nie da
- 0 0
-
2014-04-10 17:07
lob
Na jakim drugim, na pierwszym!
- 0 0
-
2014-04-09 22:36
Nikt? Ciekawe. Ja się stosuję.
- 7 2
-
2014-04-09 22:12
(1)
ja nie mam problemu z jazdą 30km/h na 3 - to jest tuż poniżej "zielonego" zakresu obrotów u mnie.
Na zielonej strzałce też się zatrzymuję - kij w pupę i srogi mandat tym, co tego nie robią, przez takich jak oni dochodzi do potrąceń.- 7 6
-
2014-04-09 22:23
zieloną strzałkę już raz w niemczech zlikwidowali i szybciutko do niej powrócili!
- 6 0
-
2014-04-09 22:11
w 3city nikt sie do niczego nie stosuje
a przynajmniej nie do zasad ruchu drogowego.
- 1 2
-
2014-04-09 21:07
30 km/h to nie zaszybko ?! (6)
- 118 15
-
2014-04-10 17:25
masz rację!
obowiązkowy pilot z czerwoną chorągiewką biegnący przed samochodem może nie wyrobić
- 1 0
-
2014-04-09 22:07
wbrew opini większości 30 to akurat..... a czemu? (4)
od 2 tyg. sprawdzam swoją średnią prędkość w drodze z i do pracy (trasa po mieście 20 km) i o dziwo moja średnia prędkość nie przekracza 35 km/h tak więc problem nie leży w prędkości tylko w płynności ruchu. Od momentu zrobienia sobie takich pomiarów stałem się zwolennikiem upłynniania ruchu kosztem nawet ograniczanie prędkości.
- 18 9
-
2014-04-10 12:40
w dodatku na skrzyżowaniu dróg z prędkością 30 kmh
może być znacznie krótsza faza "czerwone dla wszystkich kierunków"
- 4 0
-
2014-04-09 22:49
(2)
Ok, to teraz jedź przez całe miasto 30km/h i zobacz jaka wtedy będzie średnia przejazdu, 15 km/h?
- 14 9
-
2014-04-09 23:33
dlatego mówię o płynności ruchu
Jeżeli poprawiona zostanie płynność to może się to odbyć nawet ograniczeniem prędkości efekt i tak będzie na plus dla kierowcow
- 10 2
-
2014-04-09 23:18
przecież cała idea tworzenia stref tempo30 jest taka, że nie obejmują one przelotówek i dróg głównych, tylko boczne i osiedlowe, więc przestań wciskać kit, że ktoś ci przez całe miasto każe jechać 30km/h. Na Grunwaldzkiej/Zwycięstwa dalej będzie jak jest.
- 13 8
-
2014-04-10 17:16
pomysł jest słuszny
Pomysł jest słuszny bo ma służyć ograniczeniu zapędów rajdowych w miejscach gdzie się mieszka (wąskie uliczki, ludzie z dziećmi itd) ale niestety nie wystarczy postawić znaki i się cieszyć z dobrze wykonanego planu jak to się teraz dzieje. W społeczeństwie, którego podobno 50% przedstawicieli nie rozumie wiadomości w TV i które nie rozumie większości przepisów drogowych, zwykłe postawienie znaku nie wystarczy. Przykład? Proszę bardzo: Oliwa - cała dzielnica pomiędzy Pomorską i Piastowską od torów kolejowych aż po Chłopską jest objęta strefą 30 i równoważnych skrzyżowań od 2 lat. Efekt? No właśnie brak efektów... Źle ustawione tablice plus bezmózgi za kierownicą to mieszanka wybuchowa - trąbienie, wyzwiska, wymuszanie pierwszeństwa, stłuczki, przekroczenia prędkości idt. Najchętniej wszyscy zabili by wszystkich. Nawet mieszkańcy się nie zorientowali, że taka strefa powstała. Co na to ZDiZ? Otóż podobno ustawianie tablic z oznaczaniem stref 30 i skrzyżowań równoważnych nie jest obowiązkowe i jest tylko sugestią. Ich zdaniem, słusznie zresztą o dziwo, brak znaku "droga z pierwszeństwem" załatwia wszystko. Tylko co zrobić z tymi kretynami, którzy w ogóle nie zwracają uwagi na znaki, a co dopiero w sytuacji kiedy ich w ogóle nie ma, co zrobić w sytuacji kiedy skrzyżowania na łuku drogi po prostu nie widać? No nad tym państwo urzędnicy już się nie zastanawiają. A ja uważam, że takie zmiany powinny być tak oznaczane aby aż biło po oczach: odblaskowe wielkie znaki z dodatkowymi światłami pulsacyjnymi, tymczasowo wymalowane linie warunkowego zatrzymania się, szeroka akcja promocyjna np w szkołach (dzieciaki potrafią być mądrzejsze od swoich rodziców i w drodze do szkoły podpowiedziały by to i owo). A tak? tam gdzie wprowadzono takie rozwiązania panuje zwykła drogowa anarchia i wcale nie jest bezpieczniej. Taka smutna rzeczywistość.
- 2 0
-
2014-04-09 21:17
Debile i staruchy (1)
we władzach miasta.....to tyle....
- 46 30
-
2014-04-10 16:29
Teren zabudowany to nie autostrada, ani droga szybkiego ruchu
chcesz poszaleć to jedż do Niemiec i tam potrąć pieszego na przejściu w terenie zabudowanym. Niemiecka Policja w ogóle się nie dyskutuje z takimi kierowcami, bo wiadomo, że winny jest zawsze KIEROWCA, który musi zachować szczególna ostrożnośc zbliżając się do przejścia dla pieszych.
- 5 0
-
2014-04-09 21:17
Lokalnie (1)
Teraz drogi lokalne potem główne ;-) urzędasy
- 21 14
-
2014-04-10 16:24
Teraz żaden kierowca jak potrąci śmiertelnie pieszego nie bedzie się głupio tłumaczył, że pieszy nagle wtargął mu na jezdnię
bo przy takiej predkości można spokojnie zatrzymać samochód
- 4 0
-
2014-04-09 21:11
(5)
Rowery - 10km/h, Samochody 30km/h, piesi max 5km/h!!! I mandaty, koniecznie dużo mandatów. Szczególnie bym widział w tej roli straż miejską, za krzakiem przy przystanku autobusowym albo przy wejściu na peron skm rano.
- 130 19
-
2014-04-10 12:42
chciałeś być dowcipny (1)
ale się nie udało
- 1 4
-
2014-04-10 16:22
to bardziej...
tobie nie udał się komentarz ... żart się udał, wystarczy spojrzeć na łapki - u ciebie tylko w dół
- 1 1
-
2014-04-10 01:06
zapomniałeś jeszcze o ... (1)
wszystkie pojazd szynowe ( pociągi ) przejeżdżające przez teren Sopotu - zwolnić do ...a kurk@ też 30 km/h ; wszystkie samoloty, szybowce, helikoptery w przestrzeni powietrznej Sopotu ... może do 70 km/h ; pojazdy uprzywilejowane do 15 km/h ... no i na wypadek wojny, wszystkie pociski i rakiety zwolnic do 24 km/h - wtedy to będzie bezpiecznie
- 13 5
-
2014-04-10 01:09
teraz ja zapomniałem o ...
zwierzęta ....też ograniczyć prędkość : psów, kotów, ptaków, etc.
- 9 4
-
2014-04-09 21:33
Wrotkarzom zakładać blokady!
- 25 2
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.