W marcu tego roku wmurowano kamień węgielny, dziś zawisła wiecha, a w grudniu obiekt ma być gotowy. Budynek G-330 dawna siedziba zarządu Stoczni Gdynia, czyli "Akwarium", jak ochrzcili go przed laty stoczniowcy nabiera nowego blasku.
Modernizowany budynek G-330 jest częścią Bałtyckiego Portu Nowych Technologii, czyli projektu rewitalizacji terenów po Stoczni Gdynia. To, czego nie udało się sprzedać z majątku upadłej stoczni, trafiło pod opiekę Pomorskiej Specjalnej Strefy Ekonomicznej, która postanowiła odbudować infrastrukturę, stworzyć centrum biznesowe.
-
Moment zawieszenia wiechy to dla budowlańców wielkie święto i czas na podziękowania - powiedziała na uroczystości
Teresa Kamińska, prezes Pomorskiej Specjalnej Strefy Ekonomicznej i przystąpiła do dziękowania, a lista była długa bo w projekt rewitalizacji włączył się i samorząd, i firmy. -
W grudniu spotkamy się już w odnowionym obiekcie i wówczas będziemy pić szampana, którego wygram. Założyłam się z kimś, że ukończymy ten obiekt w terminie. Budynek G-330 na zlecenie PSSE modernizuje
Korporacja Budowlana Doraco. Kiedyś był on siedzibą władz spółki Stoczni Gdynia. Z racji tego, że jak mówili stoczniowcy siedzą tam "grube ryby", budynek nazywany był wśród nich "Akwarium". Nazwa się przyjęła i pozostała do dziś. Już na początku 2013 roku do zmodernizowanego biurowca wprowadzą się pierwsi najemcy - w szczególności firmy, które rozwijają działalność na terenach postoczniowych. Na ukończenie obiektu czeka już... gdyńska
Hydromega.
Rewitalizacja Akwarium to tylko jeden z elementów dużego programu, który przewiduje modernizację infrastruktury drogowej, wodo- kanalizacyjnej, kolejowej, otwarcie terenów dawnej stoczni dla Gdyni oraz modernizację pozostałych budynków, w tym centrum kulturalnego "Kotłownia", które stanie się centrum produkcji multimedialnej wraz z zapleczem biurowym i konferencyjnym. Dzięki działaniom PSSE, firmy które zainwestowały w tereny po dawnej Stoczni Gdynia, czyli
Crist, Nauta, Energomontaż Północ czy
Gafako mogą swobodnie myśleć o rozwoju otoczenia biznesowego swoich firm.
-
Jeżeli firmy tu obecne mają się rozwijać, to one muszą mieć łatwy dostęp do mediów i nośników energii. To był teren przygotowany dla jednej, dużej firmy. Teraz jest ich tu kilka - mówi Teresa Kamińska. -
W tej sytuacji do każdej działki należało osobno dostarczyć ciepło, wodę, kanalizację, gaz czy prąd. Tak, aby każda z firm mogła osobno podpisywać umowy z dostawcami. W przyszłym roku zajmiemy się drogami. Mamy możliwość stworzenia optymalnych warunków inwestorom, jeżeli chodzi o zaplecze biurowe, zaplecze konferencyjne, zaplecze dla partnerów i klientów, tych firm, którzy są z całego świata. Należy też pamiętać - na świecie jest to standardem - że również walory estetyczne takiego miejsca też się liczą. Dlatego oprócz tego, że tworzymy zaplecze, staramy się aby do miejsce było estetyczne. Tereny przemysłowe nie muszą odstraszać. One mogą być piękne. Poczynając od architektury kończąc na zieleni. Mamy nadzieję, że do 2013 roku będzie to jeden z najnowocześniejszych i najpiękniejszych terenów przemysłowych.Trojmiasto.pl ma swoją redakcję w Gdyni! Dzięki temu będziemy jeszcze bliżej mieszkańców Gdyni i ich problemów.
Pracujemy na trzecim piętrze
Transatlantyka, przy
Placu Kaszubskim 17/307 
.
Piszcie do nas na adres
gdynia@trojmiasto.pl, dzwońcie pod nr 58 321 95 50 lub po prostu przychodźcie.
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii. 
