- 1 Powstanie kilometrowy tor do jazdy rowerem (134 opinie)
- 2 Jak sprawa Amber Gold zmieniła prawo (92 opinie)
- 3 Piękne werandy odtworzone w kamienicy (62 opinie)
- 4 Remont "Słoneczka". Będzie nowy wystrój (107 opinii)
- 5 Reforma ortografii wymusi zmiany w miastach (232 opinie)
- 6 Lody Miś były serwowane na ruinach zamku (127 opinii)
Władze Gdańska kończą z kupowaniem autobusów z silnikiem diesla
Koniec pewnej ery w komunikacji miejskiej w Gdańsku. W poniedziałek władze miasta zapowiedziały, że każdy kolejny przetarg na zakup nowego taboru będzie uwzględniał wyłącznie pojazdy elektryczne, a docelowo - wodorowe. W ciągu półtora roku po ulicach Gdańska ma jeździć 40 takich autobusów.
Wspomniane elektrobusy mają wznowić funkcjonowanie śródmiejskiej linii autobusowej 100.
Jak dodaje Piotr Borawski, wiceprezydent Gdańska odpowiadający za transport publiczny, w ciągu półtora roku autobusowa flota w mieście ma się powiększyć o 40 nowych pojazdów. Mają one zostać kupione nie tylko ze środków własnych, ale także z dofinansowaniem rządowym.
- 5 autobusów z dofinansowaniem z Narodowego Funduszu Ochrony Środowiska,
- 14 autobusów kupionych w ramach Polskiego Ładu,
- 18 pojazdów kupionych ze środków miejskiej spółki GAiT.
Łącznie miasto chce na nowe elektryczne autobusy wydać ok. 100 mln zł (średnio 2,5 mln za sztukę).
- Każdego dnia autobusy Gdańskich Autobusów i Tramwajów pokonują trasę ok. 40 tys. km. To tyle, co obwód Ziemi po równiku. Musimy zatem dbać nie tylko o najwyższy standard usług, nie tylko o naszych pracowników, ale także o środowisko. Zakup nowego taboru z napędem elektrycznym i rezygnacja z silników diesla mają nam w tym pomóc - dodaje Borawski.
Czytaj więcej:
Zielony transport publiczny w Trójmieście
Jak uniknąć wysokich cen prądu?
Zakup e-taboru to jedno. Drugie to wyższe koszty eksploatacji - zwłaszcza w kontekście ostatnich drastycznych podwyżek cen energii elektrycznej. Jak miasto zamierza sobie z tym poradzić?
- Chcemy ładować autobusy nie na trasie czy pętlach, lecz w zajezdni. Głównie nocą, co pozwoli na kupno tańszej taryfy. Obecnie jeden przejechany kilometr kosztuje ok. 11,6 zł. Z naszych analiz wynika, że na początkowym etapie będziemy musieli dopłacić do każdego kilometra zaledwie ok. 25 gr - dodaje Borawski.
Nowa zajezdnia powstanie z opóźnieniem
Infrastruktura niezbędna do ładowania i serwisowania nowych autobusów miałaby zatem powstać nie tylko w bazie autobusowej na Hallera, ale także w planowanej bazie autobusowo-tramwajowej przy ul. Warszawskiej. Pierwotnie - zgodnie z zapowiedziami ze stycznia 2020 r. - przygotowanie miejscowego planu zagospodarowania przestrzennego dla tego terenu, a także projektu inwestycji, przetargu i samej budowy zajezdni miało zakończyć się w połowie przyszłego roku. Dziś już wiadomo, że tego terminu nie uda się dotrzymać.
- Obecnie kończymy prace nad planem zagospodarowania dla tego obszaru. Powiem szczerze - nie uda się tego procesu zakończyć w ciągu pół roku. Niemniej z racji tego, że zajezdnia będzie służyć nie tylko autobusom, ale także transportowi szynowemu, będziemy się ubiegać o dofinansowanie tej inwestycji ze środków unijnych - dodała prezydent Dulkiewicz.
Na elektryczny tabor zdecydowała się także Gdynia. Jeszcze w tym roku tabor wzbogaci się o 24 nowe elektryczne autobusy marki eCitaro.
Miejsca
Opinie (476) 6 zablokowanych
-
2022-01-31 14:50
Apeluję o zdrowy rozsądek i odwołanie się do rachunku ekonomicznego, nie tylko do PR-owo ideologicznego. (2)
Poproszę najpierw o wyliczenie czy nas jako mieszkańców Gdańska (nie UM i GAiT, bo to my przekazujemy pieniądze urzędnikom do zarządzania) stać na zakup i utrzymanie autobusów z napędem elektrycznym. Na wymianę floty autobusów z silnikami diesla na elektryczne. Czy ktoś to policzył, czy tylko chodzi zabieg PR-owy?
- 26 1
-
2022-01-31 15:09
(1)
Takie są wymagania nadchodzących przepisów. Konkretny procent floty będzie musiał być bezemisyjny
- 3 0
-
2022-01-31 15:13
Bo to nie jest wymysł poszczególnych miast, narzuca to Ustawa o elektromobilności
Ale to dobry kierunek
- 3 1
-
2022-01-31 14:50
Moze tak po prostu wiecej drzew i naturalnej zieleni w miescie.
to i diesle nie beda grozne. Serio sprobujcie tej drogi.
- 14 1
-
2022-01-31 14:54
Doplacic jedynie 25gr/km wiecej, ale i chwalimy sie tymi 40.000 km na dzien. Czyli wiecej 10.000 na dzien, czyli ponad 3,5 mon rocznie
- 13 0
-
2022-01-31 14:56
Poprzedni prezydent lepiej zarządzał (1)
Ten obecny wymyśla bzdurne projekty.
Przypominam, że elektryczne autobusy są czysto PR i nieuzasadnione cenowo, skończy się jak z MEVO.
Przypominam, że stopy procentowe idą w górę, obsługa kredytu pójdzie w górę.
Nie zagłosuję w najbliższych wyborach za reelekcją.- 15 2
-
2022-01-31 14:58
Poprzedni? daj spokój
Chyba, ze wskazemy na poprzednika Adamowicza, p. Posadzkiego. Za jego czasów miasto żylo. Dlugi targ i ul. Dluga była dla zwykłych ludzi.
Zamiast wszechobecnych ogródków odbywały sie koncerty KNZ.. pokaxy filmow np Rejs w plenerze.- 3 0
-
2022-01-31 14:57
Zero EKOologi i EKOnomi.
Nie wiem kyi wpadł na ten pomysł ?
W Polsce są już zakupione podobne.
Wystarczyło przeanalizować koszt zakupu, eksploatacji, łącznej emisji CO2, na podstawie tego co jest, a nie pchać się jak z wodogłowiem, tylko dlategi że ktoś tak powiedział.
Póki nie ma wysokiej sprawności i niskiej degradacji akumulatorów, to transport elektryczny w ogóle nie jest EKOlogiczny i nie EKOnomiczny. Auta osobowe w specyficznym urzytkowaniu lub do pracy i z powrotem na krótkie odległości. Ale i tak w tym ekologii nie ma.
Wodór jeszcze bardziej odpada. Zaopatrzenie w wodór pochłonie tyle energii, co zwykły pojazd zużyje na tradycyjnym paliwie. Przeprowadzone ostatnio testy pokazały że samochód z pomniejszoną powierzchnią załadunku ze względu na potiększony zbiornik, zrobi ok 110 km na jednym tsnkowaniu.
Wyprodukowsnie 1kg wodoru potrzebuje ok 57 kW energii. Dodać do tego częste tankowanie i w związku z tym częste dostawy do stacji. Chyba że będą rurociągi :). Wychodzi bardzo wątpliwy wynik ekologiczny.
Natomiast wychodzi wyśmienity wynik EKOnomiczny dla zachodnich producentów od których musimy to kupować.
Niech w końcu jakiś instytut rzetelnie obliczyć od początku do końca wszystkie dostępne źródła energii pod względem ekologicznym i ekonomicznym. Bo póki co wszystko opiera się na częściowych wyliczeczach i na słowo ekologia.
Jest to tragedia że Europa daje się zwodzić grupie biznesu pod przykrywką ekologii na takie przekręty finansowe.- 18 1
-
2022-01-31 14:58
Gada co jej każe Jaca.
- 11 1
-
2022-01-31 14:59
Ja rozumiem, ze prezydentka podpisujac sie pod tym zaplaci wlasnym majatkiem za zlą decyzje.
- 18 1
-
2022-01-31 15:01
A więc tak... (1)
Prąd mamy z węgla, autobusy na trasach na Chełm Suchanino Morene Jasień będą miały kilkukrotnie większe zużycie niż na płaskim terenie, ładowanie samochodu elektrycznego to jakieś 5-10KW i przy kilku już jest problem z dostępem do mocy, ile autobusy będą brały na ładowanie? Nie mówiąc o wodorze, który powstaje z elektrolizy prądem z elektrowni węglowych... Ekoterroryzm pełną gębą, bo zapłacą za wszystko mieszkańcy...
- 20 0
-
2022-01-31 16:44
W jedną stronę autobus jedzie pod górę, ale w drugą jedzie z góry.
- 0 0
-
2022-01-31 15:01
mam nadzieję, że statki zawijające do portu będą też elektryczne (1)
bo póki co, jeden taki kontenerowiec, więcej zanieczyszcza środowiska niż wszystkie trójmiejskie autobusy przez tydzień
- 15 1
-
2022-01-31 15:47
I samoloty które najwięcej zatruwają ziemską atmosferę, co więcej, przy niedoborze pasażerów i tak muszą wylatać puste mile zgodnie z ekologicznymi dyrektywami UE. Czy to jest aby na pewno ekologiczne?
- 3 0
-
2022-01-31 15:01
Ajjj (1)
Biedny CPN :P
- 0 4
-
2022-01-31 15:45
CPN skończył się dawno temu ze schyłkiem komuny, tak jak ty ;)
- 2 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.