• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Zarzuty dla byłego prezesa Port Service

km, PAP
4 lutego 2013 (artykuł sprzed 11 lat) 
aktualizacja: godz. 16:43 (4 lutego 2013)
Tysiące worków skażonych HCB zalegało bez zabezpieczenia w firmie Port-Service. Tysiące worków skażonych HCB zalegało bez zabezpieczenia w firmie Port-Service.

Prokuratura Okręgowa w Gdańsku zamierza postawić w poniedziałek dwóm osobom zarzuty związane z nieodpowiednim magazynowaniem 22 tysięcy ton niebezpiecznych odpadów w Port-Service. Usłyszą je Krzysztof Pusz, były prezes Port Service, oraz urzędniczka Urzędu Marszałkowskiego.



Krzysztof Pusz, były prezes Port Service, przekonywał w maju, że odpady nie stanowią zagrożenia dla środowiska i zdrowia ludzi. W poniedziałek ma usłyszeć zarzuty w gdańskiej prokuraturze. 
Krzysztof Pusz, były prezes Port Service, przekonywał w maju, że odpady nie stanowią zagrożenia dla środowiska i zdrowia ludzi. W poniedziałek ma usłyszeć zarzuty w gdańskiej prokuraturze.
Aktualizacja godz. 16:45 Anna G. z Pomorskiego Urzędu Marszałkowskiego usłyszała dziś zarzuty w tej sprawie, natomiast były prezes Port Service i były wicewojewoda gdański Krzysztof Pusz nie, ponieważ nie stawił się wezwanie do prokuratury.

***


- Krzysztofowi P., byłemu szefowi gdańskiej firmy Port Service, ma zostać przedstawiony zarzut z paragrafu 183 kodeksu karnego, który mówi o nieodpowiednim składowaniu różnych substancji i odpadów w sposób zagrażający życiu i zdrowiu ludzi oraz środowisku - informuje Grażyna Wawryniuk, rzecznik Prokuratury Okręgowej

Z kolei Annie G., zastępcy dyrektora Departamentu Środowiska i Rolnictwa Urzędu Marszałkowskiego Województwa Pomorskiego, śledczy zamierzają przedstawić zarzut niedopełnienia bądź przekroczenia uprawnień w związku z wydaniem decyzji na składowanie odpadów w firmie Port-Service.

- Zarzut ten związany jest z wydaniem przez Annę G. zezwolenia, które zwiększyło powierzchnię składowania odpadów - wyjaśniła Wawryniuk, dodając, że prokuratura złożyła na zezwolenie wydane przez Annę G. zażalenie do Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego. Skarga ta nie została jeszcze rozpatrzona.

Za popełnienie czynów zarzucanych Annie G. i Krzysztofowi Pusz kodeks karny przewiduje kary do pięciu lat więzienia.

Przypomnijmy, niebezpieczne odpady, czyli ziemia skażona HCB heksachlorobenzenem, zostały sprowadzone w 2011 roku z Ukrainy. Port-Service podjął się ich spalenia, a worki z niebezpiecznymi odpadami firma składowała bez zabezpieczenia w nieszczelnych workach na swoim terenie tuż nad Zatoką Gdańską, w pobliżu Westerplatte.

Czy sądzisz że winni w tej sprawie doczekają się konsekwencji ?

Ówczesny prezes zakładu, były wicewojewoda pomorski Krzysztof Pusz, przekonywał w maju, że odpady nie stanowią zagrożenia dla środowiska i zdrowia ludzi. Kilka miesięcy później właściciele Port Service odwołali go z funkcji prezesa.

Jesienią natomiast pojawiła się informacja, że zawierające HCB odpady po spaleniu przez Port-Service mogły trafić do żwirowni w Ełganowie. Badania wykonane na zlecenie Wojewódzkiego Inspektoratu Ochrony Środowiska w Gdańsku wykazały w próbkach popiołu i żużlu pobranych w Ełganowie obecność HCB oraz - także niebezpiecznej dla zdrowia, atrazyny.

Tą sprawą także w ramach postępowania dotyczącego Port Service, zajmuje się gdańska prokuratura okręgowa.

Ponadto w tym samym śledztwie prokuratura bada także sprawę udzielenia spółce Port Service zezwolenia na przywóz do Polski odpadów niebezpiecznych mimo przepisów zabraniających sprowadzania tego typu substancji. W śledztwie badane jest także unieszkodliwianie odpadów pochodzących z budowy Europejskiego Centrum Solidarności w Gdańsku.
km, PAP

Opinie (183) 6 zablokowanych

  • Mega przerwała!

    Grube miliony zarobił a wyrok w zawieszeniu będzie!

    • 21 1

  • kto chce się założyć ? (1)

    Stawiam,że jakieś śmieszne zawiasy dostanie pan K.P..

    • 15 1

    • Optymista jesteś.

      • 5 0

  • ... (1)

    I tak się wszystko rozejdzie i nic nikomu nie zrobią. Będzie tak jak z "amberGold". Już jest wszystko utajnione i rozmyte

    • 26 1

    • Tylko szczęśliwy syndyk

      zaciera rączki ;-)

      • 4 0

  • kto nie smaruje ten nie jedzie!!

    pewnie dowalą mu że się w gacie zejsra z radości a morderczyni Katarzyna dalej będzie jeździć na swoim koniu

    • 5 5

  • Jak PS się zamknie, to Budyń zobaczy wory i beczki pływające w zatoce (2)

    Gdzie będziemy spalać syf z 3miasta?

    • 26 23

    • nie doczytałem się czy go już zamkneli

      ta "solidna" niemiecka firma powinna być zamknięta jak tylko stwierdzono łamanie przepisów. utylizacja śmiertelnie groźnych chemikali to zbyt poważna sprawa żeby bawić się w tolerancję. Adamowicz, zamknąłeś już toto ???. a na koniec lemingi mają pretensję do Boga, no bo to niewinne dzieci chorują na raka. co za hipokryzja !!!!!!!!. pamiętajcie łupiący nas bogacze, mementomori bo nie jesteście bogami jak się wam wydaje. też wy i wasze dzieci wdychają fluidy Port Service i wcinacie sól wypadową. a tak półżartem, ja sądzę że niemcy dlatego nie zostali podczas euro mistrzami europy bo za długo rozkoszowali się krystalicznym powietrzem nad gdańskiem wytwarzanym przez Port Service z niemieckim właścicielem.

      • 15 2

    • PS pełni bardzo ważną rolę i jest to faktem.

      Jednak przyjęcie akurat tego s.fu do spalenia było draństwem. Ten, kto porusza się w zasięgu kwaśnego dymu z komina PS wie o czym piszę. Podobno pieniądze nie śmierdzą.

      • 13 1

  • no i jak myślicie - ile wziął do łapy ?... (1)

    • 17 1

    • ho, ho, ho, albo jeszcze więcej

      • 7 0

  • nie kumam (1)

    co za łobuz (delikatnie mówiąc) z tego Pusza, że sprowadził takie świństwo do naszego pięknego miasta, nie rozumiem, jak człowiek z taką przeszłością mógł to zrobić i jeszcze przekonywał wszystkich, że nie ma sprawy i wszystko jest ok.

    • 35 2

    • bo on to prawdziwy patriota, tylko jakiego kraju ?

      • 4 0

  • Razem z tym bandytą powinni iść siedzieć ci którzy na to zezwolili !

    • 28 2

  • PORT SERVIS

    Gdzie były służby Urzędy Morskiego - KP.Gdańsk.Wiedzieli o tym ładunku w listopadzie 2011 roku. A więcej w grudniu 2011 ale jak zwykle brak wiedzy i znajomości przepisów totalna olewka przez inspektorów ochrony środowiska KP Gdańsk i szefostwa ,,Kapitana Portu.

    • 27 1

  • Zapuszkować w pierdlu razem z tymi "nietrującymi odpadami"

    i po kłopocie... ;)

    • 20 1

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane