• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Zmienią się mieszkańcy, a potem wypięknieją dzielnice?

Katarzyna Moritz
6 maja 2009 (artykuł sprzed 15 lat) 
Dzielnica Nowy Port tyle, że... w Kopenhadze. Dzielnica Nowy Port tyle, że... w Kopenhadze.

- Co z tego, że zostaną odnowione domy, jeżeli za chwilę zostaną zniszczone? - pytają gdańscy urzędnicy. Dlatego już wkrótce mieszkańcy Dolnego Miasta, Letnicy, Nowego Portu oraz Dolnego Wrzeszcza otrzymają pomoc w ramach programu rewitalizacji społecznej.



Gdański Nowy Port też może wypięknieć, ale wszystko zależy od jego mieszkańców. Gdański Nowy Port też może wypięknieć, ale wszystko zależy od jego mieszkańców.
Nie można dokonać rewitalizacji budowlanej bez społecznej - socjologowie i urbaniści od dawna o tym wiedzą. Także gdańscy urzędnicy, którzy już we wrześniu ubiegłego roku ogłosili konkurs pt. "Gdańskie dzielnice do naprawy".

W jego ramach właśnie wyłoniono sześciu partnerów, którzy będą wspierać miasto w realizacji tego programu. Są wśród nich Towarzystwo Pomocy im. Brata Alberta Koło Gdańskie, Stowarzyszenie Praktyków Kultury, Kolonia Artystów, Stowarzyszenie Nowy Port Sztuki, Caritas Archidiecezji Gdańskiej oraz Stowarzyszenie Kultury Fizycznej Klub wodny "Gdańskie Lwy".

Jakie są główne cele rewitalizacji społecznej? - Program ma pomóc przeciwdziałać wykluczeniu społecznemu, ma aktywizować zawodowo, poprawić stan bezpieczeństwa, ale przede wszystkim zmienić sposób myślenia mieszkańców tych dzielnic. Nie można remontować domów, jeżeli ci ludzie będą je zaraz niszczyli. Musimy ich przywrócić do życia w społeczeństwie - przekonuje Grzegorz Sulikowski, szef referatu rewitalizacji w wydziale architektury, urbanistyki i ochrony zabytków Urzędu Miasta w Gdańsku.

Organizacje, które będą realizować program w gdańskich dzielnicach mają różne pomysły, jak to osiągnąć - od klubo-kawiarni po terapię przez sztukę. Ale czy mieszkańcy na pewno będą chcieli z tej pomocy skorzystać?

- Często ci ludzie nie są chętni do współpracy. Szczególnie, gdy mieli złe doświadczenia, np. po skończeniu kursów czy szkoleń, które nic im nie dały. Na początku sukcesem będzie zachęcenie mieszkańców do wspólnych zajęć, np. na festynach czy piknikach. Dzięki temu uda się zdobyć ich zaufanie i przekonać, że to nie "żyjące za ich pieniądze urzędasy", stoją za tym, tylko ktoś, kto autentycznie chce im pomóc - wyjaśnia Katarzyna Kownacka z referatu rewitalizacji w UM w Gdańsku.

Dopiero po okresie pobudzania przyjdzie czas na bardzo konkretne działania. Wśród programów są terapie z psychologiem, ale też spotkania z doradcą finansowym, warsztaty rozwijające zainteresowania (fotograficzne, komputerowe, zajęcia filmowe oraz kulturalne). Ma też powstać młodzieżowa drużyna smoczych łodzi. Kolonia Artystów zamiast przemocy i agresji będzie wprowadzała do codziennego życia elementy artystyczne poprzez zajęcia w pracowni dźwięku, malarstwa, warsztaty video i sitodruku.

- W Letnicy pojawi się asystent rodziny, który będzie miał pod opieką tylko kilka osób. Będzie pomagał nie tylko w kwestiach psychologicznych, ale doradzi jak napisać pismo urzędowe, w kwestiach finansowych, znalezieniu pracy, czy jak zarejestrować się do lekarza. W Nowym Porcie będą organizowane specjalne dni dla kobiet z gimnastyką, zajęciami relaksacyjnymi, kursem asertywności - zapowiada Katarzyna Kownacka.

"Naprawa" mieszkańców ma potrwać nawet... 16 lat - tak przynajmniej mówią doświadczenia z podobnych programów realizowanych w Unii Europejskiej. Miasto na te działania wyda do 10 proc. ze 140 mln zł przeznaczonych na rewitalizację budowlaną tych dzielnic.

Część programów społecznych rozpocznie się jeszcze w czerwcu, pozostałe we wrześniu.

Opinie (234) ponad 10 zablokowanych

  • Taak... (4)

    Autorka artykułu rozbawiła mnie poziomem naiwności właściwym raczej 5-letniemu dziecku a nie osobie dorosłej, a wielu z komentatorów brakiem wiedzy i zwyczajnego osądu świata.
    Margines społeczny istniał, istnieje i istniał będzie, nie tylko w Polsce ale na całym świecie.
    Żaden program i żadne pieniądze z naszych podatków nie pomogą tym ludziom, którzy od lat pasożytują niczym wszy na zdrowym ciele społeczeństwa, dopóki oni sami nie będą chcieli sobie pomóc.
    Nie jest i nie było tak, że ktoś tych ludzi "przesiedlał, osiedlał i zmuszał" to oni sami zamiast zainwestować w siebie, mieszkanie, dom woleli zainwestować w pół litra, jabole i piwa.
    Sami sobie zgotowali los, latami wyciągali ręce po społeczną pomoc, latami zamieszkują za nasze pieniądze w domach, które notorycznie dewastują, bo tylko tak potrafią wyładować swoją frustrację płynącą z poczucia krzywdy wynikającego ze zdeformowanego przez "opiekę społeczną" światopoglądu.
    Czytając ten artykuł od razu przypomina się sprawa z Kamienia Pomorskiego, gdzie pasożyty najpierw urządziły sobie pijacką balangę (za środki z opieki społecznej na Święta Wielkanocne), potem w pijanym widzie sami się podpalili, a na sam koniec prezentowali wobec całego świata niekompletne uzębienie i pretensje "bo im nie dali", "jak oni mają żyć w takich warunkach", " przecież ktoś musi im dać, pomóc, posprzątać", bo przecież ich kac męczy.
    Sytuacja wyjątkowa wymaga rozwiązań wyjątkowych, węzeł gordyjki trzeba przeciąć, a że przy okazji jakiś nierób i pijaczyna nie przetrwa... Trudno.

    • 11 1

    • Ale

      prawda że margines jest i będzie wszędzie. Ale niech to będzie tylko margines, a nie spora część społeczeństwa. U nas są niestety inne proporcje..

      • 0 0

    • 100% racji!!!! Dokładnie takie same mam odczucia. (1)

      Nie można dawać tym trutniom społecznym złamanego grosza bo on przeleci przez ich gardła w postaci jabola albo wódeksu. tak było jest i będzie. to są ofry społeczne i nic tego nie zmieni - tylko selekcja naturalna.

      • 1 0

      • kto do tej pory zainwestował w tę dzielnicę jakieś grosze?

        odpowiedź: nikt

        a co niektórzy na forum tak jęczą, jakby im z portfela wyciągano

        • 0 0

    • Przypominam słynny argument śp.Miltona Friedmana: jeśli Katon Starszy siedział w Swojej willi, popijał wino i pisał po łacinie, a dziesięciu niewolników w jego posiadłości pod przymusem uprawiało, zbierało i wytłaczało oliwki, utrzymując siebie i Katona – to było jasne, kto jest panem, a kto niewolnikiem; gdy dziś Zenek Dziargawka pije pod sklepem piwo i bluzga „łaciną”, a dziesięciu ludzi pracuje w pocie czoła i pod przymusem w podatkach go utrzymuje – to jasne, że Zenek jest Panem, a my Jego niewolnikami

      • 6 0

  • W stanach sobie nie poradzili. (12)

    To i u nas na pewno nie wyjdzie.

    • 25 34

    • (10)

      w stanach są tępi ludzie, w Polsce myślący. Sądze że wiele osob z tych dzielnic podorastało, i poszło po rozum do głowy. W Brzeźnie na Hallera wymalowali kilka hotelowców, ladnie je wyremontowali z zewnątrz, i co? Stoją niepomazane, czyste juz chyba z rok albo półtora, a i tam było swojego czasu niezłe towarzystwo ;-) Pozdrawiam, i wierze w resocjalizacje i naprawe dzielnic i mieszkanców

      • 17 10

      • Poza tym w stanach biją murzynów. (3)

        • 7 5

        • W polsce też

          • 0 0

        • (1)

          Masz dane sprzed 40 lat! Teraz jest odwrotnie

          • 3 0

          • Opinia została zablokowana przez moderatora

      • RE: (3)

        To nie są źli ludzie. Mieli trochę mniej szczęścia w życiu, weszli w nieodpowiednie towarzystwo, nie potrafili sobie poradzić ze swoimi problemami. Dzieci i Młodzież dorastające w tym środowisku, odrzucone przez rodziców, niechciane, nie umiały znaleźć sobie zajęcia.

        Wierzę, że resocjalizacja przez aktywizację jest najlepszym pomysłem, który już się sprawdzał w Polsce, choćby w byłych PGR.

        Młodzież nie jest zła, ich zachowanie jest złe, a to spora różnica, bo jeżeli założymy, że człowiek jest zły, to już skreślamy człowieka.

        Nad zachowaniem da się popracować.

        • 10 3

        • mieszkam w takiej kamienicy...

          i wiem ze ten program nic nie pomoże im nie zależy, ja skończyłem szkołę mam prace i wstyd mi zaprosić kogoś do domu bo tak brudno jest w okolicy i na klatce,a była malowana i już jest zdewastowana przez pijackie rodziny, nie pracują a chleją co sobotę skąd maja pieniądze na alkohol jak nawet na prąd nie maja

          • 1 0

        • Nie tyle, że "weszli w nieodpowiednie towarzystwo", ale w nim byli. Problem z jakim naprawdę chce walczyć miasto, to problem DZIEDZICZENIA BIEDY.

          • 5 0

        • szkoda, ze tak pozno sie z tym obudzili...no ale cóż...lepiej pozno niz wcale...szkoda, ze wśród tych dzielnic nie znalazła sie Orunia... moze za 20 lat....pożyjemy zobaczymy...

          • 6 2

      • :D

        No tak. Bo ty w stanach przeżyłeś po 20 lat w każdym stanie i znasz wszystkich ludzi. Myślący człowieku.

        • 2 0

      • Pierwsze zdanie już świadczy o zaściankowości

        • 3 1

    • w stanach nie specjalnie próbowali

      ale w Europie jest wiele pozytywnych przykładów

      • 1 1

  • niestety (15)

    Moim zdaniem powinno odbyć się to jak w pradze, paryżu czy innych starych zabytkowych miastach. Mianowicie ludzie którzy mieszkają w centrach a nie stać ich niestety na renowacje swojego mieszkania powinni być wysiedlani do Budynków na pograniczach miast. Skąd pieniądze na te budynki? Proste, miasto inwestuje w pierwszy budynek, wyprowadza tam 1 kamienice, sprzedaje ją całą ludziom z kapitałem którzy remontują ją, a zysk z pieniędzy powinni przeznaczyć na 2 blok. Wiele polskich mniejszych miast już tak działa, napisałem mniejszych ponieważ w takich miastach nikt nie zważa na to czy 50-250 wyborców zagłosuje na niego, w gdańsku niestety tak jest. A postarajcie sobie wyobrazić spacer ulicą łąkową i cała ulica była by na poziomie tego małego kościółka w połowie. Sama Słodycz

    • 103 11

    • tu nie francja (8)

      trudno, żeby remontowali nie swoje kamienice albo żeby w moment nadrobili zaległości miasta w nieremontowaniu przez dziesiątki lat

      • 7 4

      • i właśnie w tym problem

        sposób myślenia trzeba zmienić! W tej chwili mieszkam we własnym "m" i o nie dbam. Jednak w dzieciństwie mieszkaliśmy w komunalnym i choć było skromnie, bo wychowywała mnie samotna matka, dbaliśmy o mieszkanko nie mniej. Jeśli administracja nie chciała wykonać jakiejś naprawy to była robiona we własnym zakresie. Porządni ludzie, jeśli gdzieś żyją i jest to ich DOM, nie będą mieszkali jak bydło i czekali aż na głowę spadnie tylko zrobią sami! SAMI DLA SIEBIE- BO OSTATECZNIE TO ONI TAM MIESZKAJĄ I ONI Z TEGO KORZYZSTAJĄ A TYM SAMYM ZUŻYWAJĄ

        • 0 0

      • taaa.... (2)

        jasne utworzmy getta na obrzezach miast to na pewno rozwize problem :]

        • 10 6

        • (1)

          moze nie rozwiąże problemu ale w pewnym stopniu go zniweluje. Dlaczego? wyobraź sobie ze przeprowadzono badania na grupach spolecznych w stanach zjednoczonych. I okolo 65% ludzi po otrzymaniu nowej szansy (czytaj nowego domu) zmienialo swoje życie. zabytkowe okolice nigdy nie beda ladne jezeli beda tam mieszkaly takie osoby.

          • 8 2

          • nie przytaczaj tu badań, które do warunków polskich

            nijak się mają.

            • 3 3

      • ale elegancja moze byc (2)

        dokładnie, dlatego powinni być wysiedlani. W Polsce tylko część miasta która powinna być reprezentatywna jest nijaka. Ma ktoś mieszkanie komunalne, ma prawo je wykupić ale musi również posiadać fundusze na remont budynku. Przykład końcówka ulicy toruńskiej na skrzyżowaniu z radną. Cała kamienica została wykupiona przez prywatne osoby. nagle i klatka i elewacje zewnętrzne stały się ładniejsze.

        • 16 3

        • a skąd nagle znajdziesz tylu ludzi bogatych i do tego chętnych do zamieszkania np. na Dolnym Mieście? (1)

          Już teraz deweloperzy, którzy tam stawiają nowe budynki mają problem ze sprzedażą mieszkań. A co dopiero stare kamienice...
          Sporo ludzi, których byłoby stać na utrzymanie takiego lokum woli zamieszkać w chacjendzie pod miastem, gdzie ma wszystkie wygody, świeże powietrze i dużo przestrzeni.

          • 1 11

          • Hacjenda!!

            Nie chodzi tylko o katastrofalne błędy ortograficzne, to staje się już normą w tego typu dyskusjach (prowadzonych przez półpiśmiennych znawców wszech tematów). Ale gdzie pod miastem można spotkać jakiekolwiek wygody (no, może "wygódkę" na podwórku)? Nie wspominając o tzw. świeżym powietrzu, szczególnie tym wdychanym po 3 godz. dziennie stojąc w korku na którejkolwiek drodze wjazdowej do miasta.

            • 7 2

      • proste rozwiazanie

        po 3 wyrokach do gazu, ile uczciwy podatnik ma placic za utrzymanie najgorszego scierwa, zdegenerowanej patologii?
        naturalna segregacja rasowa :)

        • 7 4

    • taaa, mamy już takie miejsca, gdzie tacy jak ty już kiedyś wysiedlali innych ludzi

      np. Oświęcim-Brzezinka, Pawiak, Pałac Mostowskich. Ale może byłoby taniej podpisać umowę z Rosją i wysiedlać zbyt ubogich jak na twoje normy ludzi, np. na Syberię.
      Nie wbijaj tu przykładów, o których nie masz zielonego pojęcia. Uważasz, że w Paryżu tworzenie dzielnic uchodźców z Algierii wyszło im na dobre? Głupi jesteś czy tylko niedorozwinięty?

      A może favele za Pruszczem utworzyć?
      kolejny debil, który nie wie co znaczy zapracować na swoje życie, idź dzieciaku do rodziców niech ci kupią nowego iphone'a

      • 4 2

    • Te kamienice niestety wymagają generalnego remontu. Wkładu ogromnego kapitału. Oczywiście inwestorzy się znajdą, ale zapewne nie z polskim kapitałem. Pytanie tylko czy chcemy wszystko ddać póldarmo obcokrajowcom?

      • 3 1

    • bzdury gadasz człowieku!

      mówisz o czymś co przypomina czystki etniczne a nie rewitalizację. nawet nie mam ochoty tego bliżej tłumaczyć.

      • 6 5

    • (1)

      taaa a za kilka lat na przedmieściach Gdańska rozpoczną się burdy, awantury, palenie opon itp.

      • 2 1

      • a później burdy na przedmieściach ??

        przenoszenie problemu z miejsca na miejsce nie ma sensu- rozwiązania są dwa:
        1- tak jak było przed wojną tworzyć dzielnice typu Abisynia - gdzie zamykamy element w getcie i wyjście tylko z przepustką , jesli ktoś zaczyna wychodzić naprostą to dostaje zgode na osiedlenie się w normalnej części miasta.
        2- napalić na nowo w Majdanku

        • 4 19

    • niestety to niemożliwe

      Na pewno zaginął dziennik budowy.

      • 8 0

  • wyprowadzic patologie za Gdansk

    Bardzo prosty sposob na patologie spoleczna w tak pieknych dzielnicach miasta
    poprostu podniesc ceny i patologia zginie smiercia naturalna
    mieszkania sa przeciez rzadowe ,patologie wyprowadzic za Gdansk
    ci ludzie nie pracuja ,pija robia awantury ,i urzad miasta jest bezradny
    wyprowadzic patologie z tych miejsc i dopiero revitalizowac kamienice piekne sa np.Lakowa ile tam piekna i siedzi tam patologia ,dlaczego

    • 0 1

  • Ja jestem zadowolony

    Mam nadzieję, że w Nowym Porcie organizacje, które wygrały w konkursie zaproponują nam ciekawą ofertę i jak czytam informacje o tych organizacjach to w to wierzę. Ludzie przestańcie psioczyć tylko zacznijcie się cieszyć ,że będzie inaczej niż do tej pory.

    • 1 0

  • no niestety (10)

    • 17 6

    • taaaaaa (6)

      zburzyć te slumsy i zaorać tereny... a mieszkańców wysłać do pracy do UK razem z g@llux'em

      • 18 21

      • (4)

        Dolne Miasto to nie slumsy, to część Gdańska, która nie została zniszczona w czasie wojny. To historia i nie wolno tego burzyć.
        Po wojnie osiedlono tam klasę robotniczą i nikt się nimi nie interesował.
        Podobnie Letnica też ma swoją historię, może warto coś się dowiedzieć aaasssie, zanim wygłosisz opinię?
        To wina władz, że przez tak długi czas ignorowali narastające problemy związane a takimi dzielnicami.Ci ludzie sami specjalnie się tam nie przeprowadzili, żeby tworzyć jakieś patologie. A poza tym nie można generalizować, znam kilka osób z Dolnego Wrzeszcza, czy Dolnego Miasta i są to bardzo porządni ludzie.
        Dajmy szansę i tym ludziom, którym nikt nie powiedział, że jednak można żyć inaczej, lepiej, i dajmy szansę naszemu miastu, gdyż te dzielnice po odpowiedniej renowacji mogą stać się bardzo atrakcyjne.

        • 29 1

        • moj wrzeszcz

          wszystko mozna zrobic by upiekszyc nasza dzielnice ale sa mieszkańcy którym nie zalezy by się cos zmienialo bo dla nich czym gorzej tym lepiej mozna robic demolki powinno się tych ludzi eksmitowac za Gdańsk wywiesc i w kontenery bo tam by nie dalo się nic niszczyc

          • 0 0

        • To wystarczy im "powiedzieć, że można żyć inaczej"? (2)

          I przestaną kraść, chlać, gwałcić i niszczyć wszystko wokół siebie? Zaczna się myć i uczyć?
          Nie wiedziałem, że to takie proste ;)

          • 4 3

          • noworysz (1)

            a co sie nie myjesz ?
            bo jestem z portu i nie znam kogoś kto sie nie myje!

            • 0 2

            • nUworysz?

              Jestem rzeźnikiem.

              • 0 0

      • ciebie brudasie do UK wyslac. Nowy port dzielnica jak kazda, wszedzie są ludzie majacy problemy ze sobą ...

        • 2 1

    • Ja jestem patologia (1)

      Dam się zrewitalizować za 20 mln. zł.

      • 5 6

      • Lepiej się zachlej na śmierć, albo się spal w swoim slumsie

        Będzie dużo taniej i lepszy efekt! ;)

        • 2 1

    • no niestety nic z tego nie wyjdzie.

      Ładnie się mówi i czyta artykuły o odnowie mieszkańców, zachęcaniu do aktywnego życia i angażowania się w życie społeczne, a zaraz potem przymyka się oko na robienie parkingów z osiedlowych boisk i sadzenie krzaczków w piaskownicach. Najczęściej niszczy okolice znudzone dzieci/młodzież, ale nic się nie robi żeby zająć im jakoś czas. Kiedyś jak wychodziłem z domu to miałem 2 minuty do poiska przy Osiedlowym Domu Kultury, gdzie mogłem wypożyczyć piłkę paletki czy coś innego i pograć a w deszczowe dni pójść na świetlice pograć w ping-ponga albo jakieś gry planszowe. Teraz wracam przez to boisko z pracy i widzę to samo boisko zastawione samochodami...

      • 21 1

  • (4)

    Mysle, ze dużą wage ma tutaj własnośc.Dopóki coś nie jest MOJe, ale nasze, wasze , gminy czyli niczyje, to sie mało o to dba.Takie niestety nadal pokutuje myslenie.
    W domu nie rzuca sie petów na dywan, ale na ulice czemu nie.W domu pies nie robi na podłoge ale na trawniku czemu nie.W domu nie bazgra sie po ścianach, ale po scianach nie swojej kamnienicy, czemu nie?
    Z drugiej wszak strony, ludzie którzy mieszkaja w mieszkaniach komunalnych płaca miastu za czynsz, ale ze swojej strony miasto nie inwestuje w kamienice, pomimo, ze to własnośc miasta.
    I w ten sposób pokazuje, że miasto nie dba, to czemu mieszkaniec ma dbac, jego to czy co?
    darmo danego sie nie ceni

    • 9 0

    • płacą? (3)

      Większość mieszkańców tych dzielnic nie płaci za nic. Za co więc miasto ma odnawiać te mieszkania, domy ,klatki?
      Wysokość zadłużenia to jakieś grube miliony jeśli dobrze pamiętam. Wyrzucić na bruk nie wolno bo to nie humanitarne. A jak wygląda os.Kolorowe po przesiedleniu powodzian ze Św. Wojciecha to należy spytać ludzi ,którzy za mieszkania zapłacili grube pieniądze i do dziś spłacają kredyty i pilnują aby do ich liczników np. na prąd nie podłączyło się pół klatki.
      Ci ludzie tak mieszkają i tak żyją bo tak im dobrze. A więc te całe akcje czarno widzę.Amerykanom ,którzy pieniędzy mają jak lodu na takie sprawy jak już wcześniej ktoś wspomniał ........nie wyszło.

      • 2 1

      • (1)

        też mnie ciekawi, skąd czerpiesz te informacje? z palca?

        • 0 0

        • płacą?

          • 0 0

      • >Większość mieszkańców tych dzielnic nie płaci za nic. Za co więc miasto ma odnawiać te mieszkania, domy ,klatki?

        skąd czerpiesz informację o tym o czym piszesz? tak ci się wydaje, czy możesz tutaj powołać się na jakieś konkretne dokumenty/badania?

        • 1 1

  • zmiana mieszkańców (17)

    niestety z patologią niewiele da się zrobić, szkoda kasy, równie dobrze można ją dać tym ludziom, może się zachleją na śmierć i będzie z głowy

    • 70 19

    • Takie patologie jak Nowy Port powinny byc zrownane z ziemia (11)

      i wybudowane od nowa a ludzi ktorzy tam mieszkaja i do takiej ruiny doprowadzili ta dzielnice powinno sie wybudowac osiedle gdzies z dala od cywilizacji tak aby w spokoju mogli niszczyc swoje osiedle i nie nekali zwyklych ludzi czestymi przyjazdami do Gdanska.

      • 14 14

      • co za poroniony pomysl wystarczyło by usunąć patologie (10)

        • 5 5

        • Patologia jest ta cala dzielnica, wiec cala dzielnice trzeba usunac (9)

          zorganizowac im jakies osiedle na krancach wojewodztwa albo w polu gdzies na zulawach, postawic pietrowe kontenery i niech sobie tam mieszkaja, niszcza, bija miedzy soba. W takich kontenerach lepiej mieliby niz w w nowym porcie bo jak widac warunki ch...we

          • 9 7

          • (5)

            przepraszam, że żyję, że oddycham twoim powietrzem nadczłowieku w krawacie, skróć me męki i mnie zabij :| zniszcz moją dzielnicę Nowy Port, co raz piękniejszą dzięki renowacji budynków, budowie nowych, tworzeniu większych połaci zieleni... chodź o panie wielki, zniszcz nas, bo nie zasługujemy bby żyć na twojej ziemii... Jesteś dla mnie prostakiem. Niczym więcej, słoma z butów ci wychodzi, możesz być najbogatszym nawet mieszkańcem Gdańska ale nadal będziesz tylk tępym i zawistnym bucem.

            • 9 8

            • Prostatkiem to ty buraku jestes. Jestes typowym prymitywem co wszystko sprowadza do pieniedzy (4)

              Myslisz ze gdybys mial pieniadze to nie mialbys patologii we krwi, tych twoich patologicznych nawykow i chamstwa?
              Patologia jest pazerna na pieniadze.
              Skoncz tez ta swoja gadke o pieknym nowym porcie, ty w zyciu chyba piekna nie widziales i polaci zieleni...

              • 5 6

              • przeczytaj swoja wypowiedz o mnie - przeczytasz o sobie :) pepek swiata sie znalazl :)) brawo paniczu ! byle do przodu! pozdrawiam i zycze zdrowia (psychicznego)

                • 0 0

              • niestety on ma racje (1)

                ci ludzie z "patologii" maja czasem wiecej honoru i godnosci niz szanowni panstwo nowobogaccy z wyzej wymieniona sloma w butach.

                • 6 5

              • O jakim honorze ty mowisz? Co ty wiesz o honorze? Moze o takim ze dla was honor "hwdp"

                i kazdy kto wspolpracuje z policja jest frajerem?

                • 3 5

              • cienki jesteś

                przez takie podejście jak Twoje, ludzi nie uważających się za patologie, właśnie trudno jest wprowadzać takie projekty. Z założenia zakładasz, że się nie uda. To nie patologia jest zagrozeniem dla społeczeństwa tylko tacy ludzie jak Ty.

                powinieneś się niegdy nie urodzić

                • 1 6

          • (2)

            zwykłym złamanym hoo...jem jestes....ten co ludzi w pietrowe kontenery chce upychać...Byłem pare razy w nowym porcie i ludzie są mili i przyjaźni...nie wiem o czym piszesz czlowieku

            • 2 1

            • Zawsze jak pojawia sie dyskusja o nowym porcie to pojawia sie chamstwo (1)

              wiesniaki z portu pluja nienawiscia...

              • 1 2

              • Co się dziwić cała ta dzielnica to jeden wielki slams i malaria.

                Istna wylęgarnia patologii.

                • 1 0

    • wytępić wszystkich odmieńców (2)

      jak patologia to do gazu, jak murzyn to do gazu, żyd też do gazu. już jeden taki był co myślał jak ty.

      • 17 16

      • to nie są odmieńcy. to są nieroby, menele, pijaki, złodzieje

        i pasożyty żerujące na reszcie społeczeństwa.

        • 11 0

      • Opinia została zablokowana przez moderatora

    • (1)

      tak naprawdę to nie wina tej młodzieży, że urodziła się w patologicznych rodzinach, że rodzice zamiast szukać pracy choćby dorywczej woleli iść coś ukraść a potem chlać do nieprzytomności... ze "starymi" już nic nie da się zrobić - nic i nikt nie pomoże zmienić ich nawyków - ale to może być szansa dla dzieci i młodzieży tam żyjących - niech choć im uda się wyrwać z tej "złej tradycji rodzinnej". Oby pomogło!

      • 11 1

      • Brawo!

        Calkowcie sie zgadzam.

        • 2 0

  • (1)

    to jakis belkot. czyzby wladze miasta szukaly wymowki dla swojej nieudolnosci?

    • 6 0

    • łatwiej jest zrobić jeden projekt a nawet go wykonac za 100 milionów niz 100 projektów po jeden milion każdy. Dlatego w Gdańsku stawiają mosty wiszące, tunele pod Wisłą, BalticAreny i inne hale widowiskowe ale dla ludzi nie robia nic.

      • 2 0

  • Brzezno (1)

    Kiedy w Brzeznie odnowia te bloki na hallera?

    • 0 0

    • nigdy! gdy wymra obecni mieszkancy, bloki zostana zburzone, teren na ktorym stoja bedzie lezal przez wiele lat odlogiem, otoczony plotem z blachy. nastepnie zostanie sprzedany jako bezuzyteczny komus z rodziny, lub bliskich kregow obecnych elit rzadzacych miastem, ktore zapewne i za sto lat beda u wladzy (zwlaszcza niesmiertelny prezydent miasta gdanska).

      • 2 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane