- 1 Znów pies pogryzł dziecko (308 opinii)
- 2 Zabrał kartę i ją zniszczył. "Procedury" (410 opinii)
- 3 Ograniczenie do 50 km/h nie ma sensu (313 opinii)
- 4 Wpadli, gdy wyłudzali kody BLIK (69 opinii)
- 5 Wyburzenia w UCK. Będą utrudnienia (117 opinii)
- 6 Będzie rzeźba psa, który dryfował na krze (51 opinii)
Gdynia: kolejny spór o park
Właściciele części parku za Urzędem Miasta w Gdyni grożą ogrodzeniem swojej działki, bo miasto nie chce jej odkupić, a plan zagospodarowania przestrzennego nie pozwala na jej zabudowę.
Na wolnym rynku kupców też trudno będzie znaleźć. W planie zagospodarowania przestrzennego jest wyraźny zapis, że na tych terenach nie może powstać żadna zabudowa, mają być terenem zielonym.
Obecni właściciele nie chcą się z tym pogodzić. Co rok płacą podatek od nieruchomości, z której de facto nie mogą czerpać korzyści. A właściwie mogą, ale taki jak wszyscy inni: posiedzieć na ławce pod drzewami.
Dlatego reprezentujący właścicieli radca prawny Marek Woźniak, wysłał do gdyńskiego Zarządu Dróg i Zieleni pismo, w którym domaga się zaprzestania korzystania z parku.
"Proszę o usunięcie przez ZDiZ znajdującej się na nieruchomości, bez żadnej podstawy prawnej, wszelkiej infrastruktury stanowiącej własność gminy miasta Gdyni, jak latarnie, ławki czy też śmietniki (...). W przypadku nieusunięcia, moi mocodawcy będą zmuszeni do zlecenia tej czynności podmiotowi trzeciemu, na koszt i ryzyko zarządu. Moi mocodawcy proszą też o zaprzestanie naruszeń ich własności polegających na pielęgnacji zieleni, gdyż ich wolą jest, aby trawa i roślinność znajdujące się na nieruchomości rosły bez ingerencji osób trzecich" - czytamy w piśmie.
Miasto jednak usuwać niczego nie zamierza, a o park będzie dbało tak, jak do tej pory. Nadal będzie porządkowany, a zieleń pielęgnowana. Właściciele spornej części zapowiedzieli więc, że w takim wypadku swoją ziemię ogrodzą.
- Teren jest objęty planem zagospodarowania przestrzennego, który w swych zapisach nie dopuszcza grodzenia. Elementy małej architektury nie mogą też być usunięte. Obawiam się, że sprawa znajdzie swoje rozstrzygnięcie na drodze postępowania sądowego - mówi Tomasz Banel, naczelnik wydziału
Spór sądowy toczy się natomiast nadal o Park Kiloński. Jednak tam także obowiązuje plan zagospodarowania przestrzennego, który wyklucza inne funkcje terenu, niż istniejąca obecnie.
Opinie (154) ponad 20 zablokowanych
-
2012-03-25 17:46
prosta sprawa (1)
najlepszym rozwiazaniem jest podatek od nieruchomości obliczany od wartosci . z tym , ze kazdy sam wycenia swoja nieruchomość i płaci stosowny podatek.jezeli ktoś zaniży wartosc swojej nieruchomości żeby płacić mniejszy podatek to może się ostro przejechać bo przyjdzie państwo i powie tak " kupujemy od pana ta dziłakę za kwotę , którą pan sam wycenił .
- 5 2
-
2012-03-25 18:53
...czyli podatek katastralny w najczystszej postaci. Byłbym za!
- 1 1
-
2012-03-25 17:53
Park - zabytkiem
Od razu - ogłosić miejsce zabytkiem - ceny wzrosną ...
Prezio Gdyni - tyż ...- 6 0
-
2012-03-25 18:14
Kolejny pajac z UM Gdynia
skad sie oni tam biora???
- 12 1
-
2012-03-25 18:35
taa...
...wielkomiejska Gdynia, jej mieszkańcy i ich megalomania...
- 6 5
-
2012-03-25 19:17
To nie park. o niee... To sralnia dla okolicznych psów. Idac rano do pracy widzę sceny jak z "dnia Świra"
Nawożenie psimi odchodami w ilościach hurtowych.
- 16 2
-
2012-03-25 19:42
Gdynia przedsiębiorczą swoją władzą. ot co.
- 2 1
-
2012-03-25 19:46
jeśli park nie jest celem publicznym, to czym niby jest ?
pogadajcie z donaldem i tyle...
- 6 1
-
2012-03-25 19:54
To się nazywa gdyński biznesplan
- 6 3
-
2012-03-25 20:10
Własność ŚWIĘTA RZECZ - i ma być pod ochroną prawa. Miasto MA PSI OBOWIĄZEK zwrócić ziemię właścicielom. (2)
Co to w ogóle znaczy, że odmawia się właścicielom ich prawa własności??
- 17 2
-
2012-03-25 23:44
Zwrot ziemi
Czy miasto wzieło ziemię --nie, tylko właściciele nie mają co z nia zrobić.
I tyle w temacie>- 0 3
-
2012-03-26 20:14
Czy razem z psimi kupami? Czekajmy więc na koparki i wywrotki, które zapakują ten park i oddadzą do prawowitym właścicielom, o ile mają oni wystarczający teren na przyjęcie takiej ilości ziemi :)
- 0 0
-
2012-03-25 20:31
A miasto nie może chociaż
zwolnić właściciela z obowiązku płacenia podatku od terenu, który miasto użytkuje, a którego właściciel nie może użytkować?
- 8 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.