- 1 Wyprosił z autobusu dzieci z hulajnogami (636 opinii)
- 2 Protest na ul. Boh. Getta Warszawskiego (232 opinie)
- 3 Pierwsze spotkanie trzech prezydentek (226 opinii)
- 4 15-latek autem na minuty uciekał policji (98 opinii)
- 5 Dziki parking taksówek przy stacji PKM (130 opinii)
- 6 Oszukana na "akcje Orlenu" straciła 140 tys. zł (181 opinii)
Zabawna wpadka na rondzie we Wrzeszczu
Choć Gdańsk uczcił już Güntera Grassa na niemal wszelkie możliwe sposoby, urzędnicy wciąż mają problem z poprawną pisownią jego imienia. Na rondzie noblisty we Wrzeszczu właśnie pojawiła się tabliczka z błędem.
A mimo to, gdy w październiku ubiegłego roku radni zdecydowali, że dodatkowo jeszcze zostanie patronem ronda u zbiegu ul. Wajdeloty i Aldony w stosownej uchwale zapisali jego imię z błędem. Sprawa wyszła na jaw dopiero teraz, gdy pracownicy GZDiZ zainstalowali na rondzie tabliczkę z nazwą. I zgodnie z wolą radnych jest to rondo Guntera, a nie Güntera Grassa.
Niby drobiazg, ale robi różnicę.
Dwie z pozoru nieistotne kropki lub kreseczki (w piśmie odręcznym) nad literą "u" sprawiają, że w języku niemieckim dźwięk brzmi inaczej. Co prawda "u - umlaut" (tzw. "u" z przegłosem) nie występuje w polskim alfabecie, ale polszczyzna umie sobie z tym radzić. Jeżeli z jakiegoś powodu nie chcemy zapisać tego dźwięku literą "ü", można ją zastąpić literami "ue".
- Niemieckie litery ü, ö, ä można w tekstach polskich pozostawiać bez zmian lub zapisywać jako ue, oe, ae. Preferuje się jednak pisownię oryginalną - wyjaśniają językoznawcy z Rady Języka Polskiego.
Październikowa dyskusja radnych Gdańska dotycząca nadania rondu we Wrzeszczu imienia Grassa była burzliwa. Z jednej strony przypominano osiągnięcia pisarza, z drugiej fakt, że był on przez krótki czas członkiem jednostek Waffen-SS. Ostatecznie uchwała została przyjęta dzięki głosom radnych PO.
Czy to właśnie temperatura dyskusji i emocje były powodem przeoczenia błędu związanego z nazwiskiem pisarza? Tego nie wiemy.
Choć z samym Grassem dotąd sobie nieźle radzono, Gdańsk ma niestety długą tradycję błędów w nazwach własnych pojawiających się w topografii miasta.
Najsłynniejszym przykładem jest postać Wilhelma Stryjewskiego, patrona ulicy na Stogach. . Osoba o takim imieniu i nazwisku nigdy nie istniała, a jeśli już, to nic nie wiadomo o jej zasługach dla miasta. Istniał natomiast na pewno Wilhelm Stryowski, gdański malarz i współzałożyciel muzeum miejskiego, którego za zasługi dla miasta chciano wyróżnić własną ulicą.
Zdarzało się też, że na przystanku tramwajowym pojawiała się tablica z dwoma wersjami pisowni jednego nazwiska: poprawną i błędną. Tak było z Janem Bażyńskim w Oliwie .
Gdańscy radni nie popisali się też, gdy uchwałą próbowali zmienić poprawną nazwę ulicy "Budapeszteńskiej", na niepoprawną "Budapesztańską".
Aktualizacja 8 maja: Po publikacji tekstu otrzymaliśmy wyjaśnienie od Marka Bumblisa, radnego miasta i przewodniczącego Komisji Kultury i Turystyki.
- Błąd pisarski sprawił, że w przyjętej przez Radę Miasta Gdańska uchwale, dotyczącej nadania nazwy Rondo Güntera Grassa, błędnie wpisano literę "u" do imienia pisarza. Jest to oczywista omyłka, za którą chciałbym wszystkich przeprosić. W najbliższym możliwym terminie podejmiemy działania w celu usunięcia błędu w nazwie ronda - pisze Marek Bumblis.
Materiał archiwalny z 2015 r.
Opinie (368) ponad 20 zablokowanych
-
2017-05-08 13:26
Zamiast wycierać sobie nazwiskiem Grass brudne januszowskie buty, sugeruję zapoznać się z faktami historycznymi
- 3 5
-
2017-05-08 13:43
nuda (1)
kim sa ludzie piszace te paszkwile,moze zamiatanie ulic lepiej by im wychodzila bo pisza o bzdurach,moze podrazycie temat pacynko-prezydentow budynia i idioty z sopotu
- 5 0
-
2017-05-08 21:41
asdassa
Pacynko- prezydenta to masz w Warszawie na Krakowskim Przedmieściu a na Nowogrodzkiej skarlałego schizofrenika.
- 0 1
-
2017-05-08 14:00
ja ja sznela sznela
- 3 0
-
2017-05-08 14:05
Po co nadawać imię rondu, które jest tam od 70 lat?
I tak wszyscy znają to miejsce jako rondo na Wajdeloty.
- 7 0
-
2017-05-08 14:16
im. żołnierza SS
tak będzie lepiej
- 5 1
-
2017-05-08 14:25
Stanowcze nie
Nieelegancko wypowiadał się o obrońcach Poczty Polskiej walczących z jego współziomkami ...
- 8 1
-
2017-05-08 14:30
Nieuki i niedouki. Wstyd.
- 4 2
-
2017-05-08 14:31
Przezabawna wpadka milordzie (1)
Cudna, wyśmienita, wyrafinowana.
- 7 0
-
2017-05-08 17:59
doprawdy przezabawna
może literówkę zrobili umyślnie, aby dostarczyć nam radości? Ha, ha, ha
- 2 0
-
2017-05-08 15:04
domalujcie mu swastyke bo nosil ja na mundurze podczas wojny (1)
- 8 4
-
2017-05-08 21:44
przefarbowany tłuk
Poprzednio podpisywałeś się Sasza a teraz Helmut, to przypadłość psychiatryczna i nazywa się rozdwojenie jaźni.
- 0 2
-
2017-05-08 15:30
No, ale amerykanie też nie piszą polskich liter i co? Ł, ą, ę...
- 7 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.