• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Mariny za unijne pieniądze bez zysków i bez operatora

Katarzyna Moritz
7 marca 2013 (artykuł sprzed 11 lat) 
Marina przy Żabim Kruku stała w sezonie przeważnie pusta. Problemem były nie tylko wysokie ceny za cumowanie. Mogą z niej korzystać głównie niewielkie jednostki, ale żaglówki muszą składać maszt by tam dopłynąć. Marina przy Żabim Kruku stała w sezonie przeważnie pusta. Problemem były nie tylko wysokie ceny za cumowanie. Mogą z niej korzystać głównie niewielkie jednostki, ale żaglówki muszą składać maszt by tam dopłynąć.

Wybudowane za unijne pieniądze przystanki tramwaju wodnego i trzy mariny nie mają już operatora. Żegluga Gdańska, która w zeszłym roku podjęła się tego zadania, po niespełna roku wypowiedziała umowę, bo poniosła spore straty. Czy w związku z tym uda się zachować dofinansowanie unijne?



Nowe linie F5 i F6 obsługiwane są przez niewielkie stateczki sprowadzone z St. Petersburga, które mieszczą po 40 pasażerów. Jednak czy w tym sezonie poprawią się statystyki przewozu? Nowe linie F5 i F6 obsługiwane są przez niewielkie stateczki sprowadzone z St. Petersburga, które mieszczą po 40 pasażerów. Jednak czy w tym sezonie poprawią się statystyki przewozu?
Pomysł na rzeczne tramwaje wodne i nowe przystanie zrodził się już kilka lat temu i zmaterializował w projekcie "Program Ożywienia Dróg Wodnych w Gdańsku". Dzięki temu w Gdańsku powstało dziesięć nowych przystanków tramwajów wodnych i trzy mariny, przy Żabim Kruku zobacz na mapie Gdańska, Siennej Grobli II zobacz na mapie GdańskaTamka zobacz na mapie Gdańska oraz uruchomiono dwie nowe trasy tramwaju wodnego F5 i F6.

Zobacz szczegóły programu "Ożywiania dróg wodnych w Gdańsku" (PDF)

Nowymi marinami i przystankami zarządza gdański Miejski Ośrodek Sportu i Rekreacji, który w zeszłym roku zorganizował przetarg na wyłonienie operatora do obsługi tych obiektów. Została nim Żegluga Gdańska, która za czerpanie ewentualnych korzyści miała MOSiR-owi płacić określone stawki.

- Umowa zgodnie z przepisami unijnymi była zawarta na 5 lat. Operator zwrócił się do nas z prośbą o rozwiązanie umowy za porozumieniem stron, co nastąpiło na początku lutego. Szykujemy właśnie kolejne postępowanie, by wyłonić nowego operatora, aby nie była zagrożona ciągłość projektu - wyjaśnia Grzegorz Pawelec, rzecznik MOSiR-u.

A jest o co walczyć. Całkowity koszt programu ożywienia dróg wodnych w Gdańsku zamknął się w kwocie ponad 37 mln zł, z czego wysokość dofinansowania z UE to 17 mln zł. Jednak gdy sięga się po fundusze unijne, należy pamiętać, że projekt trzeba nie tylko zrealizować, rozliczyć, ale też utrzymać jego trwałość przez 5 lat.

Czy korzystałe(a)ś w sezonie z tramwajów wodnych?

Czy to się uda w tym przypadku? Można mieć pewne obawy. MOSiR, gdy szukał operatora w zeszłym roku, znalazł go dopiero w trzecim postępowaniu.

Ponadto Żegluga Gdańska, gdy przejęła przystanki i mariny, nie zagospodarowała ich zgodnie z możliwościami. Mogły tam funkcjonować punkty gastronomiczne czy miejsca noclegowe, a w efekcie przystanie świeciły pustkami. Dlaczego właściwie Żegluga Gdańska zrezygnowała z umowy z MOSiR-em?

- Nie zamykało się to nam biznesowo, musieliśmy do tego dokładać. Nie widzieliśmy też możliwości odrobienia strat w najbliższym czasie, dlatego rozstaliśmy się na zasadzie porozumienia stron - wyjaśnia Jerzy Latała, prezes Żeglugi Gdańskiej. - Do czasu, kiedy nie będzie wyłoniony nowy operator, utrzymanie tych obiektów bierzemy na siebie. Może warto, by pomyślano o kilku różnych operatorach, bo jeszcze ciągle mamy słabe nawyki w korzystaniu z uroków wody.

Trójmiejscy żeglarze raczej też nie widzą szans na to, by unijne mariny mogły na siebie zarabiać, jeżeli nie zmieni się choćby kilku rzeczy, a przede wszystkim nie zrobi się porządnego biznesplanu.

- Koledzy podjęli się wyliczenia kosztów funkcjonowania np. takiej przystani, jak przy ul. Tamka. Okazało się, że generuje ona roczne straty w wysokości 300 - 400 tys. zł, przy założeniu, że operator ponosi koszty dzierżawy, mediów, ochrony i bosmana. Żeby taki obiekt był opłacalny, to przystań musiałaby zapewniać usługi całoroczne - jak na przykład zimowanie jachtów. Generuje to całkiem spore kwoty przychodu poza sezonem żeglarskim - jesienią i zimą. Jednak większość nowo wybudowanych marin w Gdańsku nie jest do tego po prostu dostosowana. Dlatego właśnie Żegluga Gdańska, dotychczasowy operator marin, założyła dużo wyższe opłaty za cumowanie niż w pozostałych gdańskich przystaniach. W rezultacie z usług skorzystało niewielu wodniaków i przystanie stały puste - podkreśla Piotr Salecki, redaktor portalu Pomorski Szlak Żeglarski.

Przetarg na nowego operatora ma być ogłoszony w ciągu dwóch najbliższych tygodni. Kolejna umowa też będzie zawarta na 5 lat, ponieważ Polska Organizacja Turystyczna, która wdrażała projekt, nie rozliczyła jeszcze inwestycji. Kwalifikacja programu ma nastąpić na koniec tego roku.

Żegluga Gdańska natomiast nadal - w ramach programu Ożywienia Dróg Wodnych w Gdańsku - będzie obsługiwać dwie linie tramwaju wodnego: F5 (Żabi Kruk - Westerplatte) i F6 (Targ Rybny - Narodowe Centrum Żeglarstwa). Za obsługę tych linii ma otrzymać w trzyletnim kontrakcie z ZTM 6 mln zł. Funkcjonowanie tych linii też zostawia wiele do życzenia. Obie mogłyby miesięcznie przewozić ponad 12 tys. pasażerów. Jednak w zeszłym roku skorzystało z nich od czerwca do końca września zaledwie około 5 tys. pasażerów.

Może się to zmieni w tym roku, bo będą to jedyne miejskie tramwaje wodne. Gdańsk nie będzie więcej dokładał do linii na Hel czy do Sobieszewa. Linie F5 i F6 mają wystartować już 1 maja. Ich tegoroczny koszt zakładany jest na ok. 2,3 mln zł. Jednak ZTM nie przewiduje choćby drobnych modyfikacji na ich trasach, by je uatrakcyjnić, np. przedłużenia z Górek Zachodnich do Sobieszewa. Zasłania się prawem zamówień publicznych, zgodnie z którymi ZTM nie przewiduje zmiany umowy w okresie jej obowiązywania.

Żegluga Gdańska obecnie rozważa komercyjne rejsy dla pasażerów z Gdańska, ale decyzje jeszcze nie zapadły. Nie zrezygnowała natomiast z obowiązującej z MOSiR-em do końca roku umowy na cumowanie części swojej floty na kanale Motławy.

Miejsca

Opinie (241) 3 zablokowane

  • (17)

    Nie podobają się wam władze Gdańska??? To je zmieńcie!!! Wystarczy wygrać wybory, które nie są takie, jak w Rosji, czy na Białorusi. WYGRAJCIE WYBORY- tylko tyle, ale dla was aż tyle! Pan Prezydent od kilku już lat wygrywa wybory w CUGLAC! Widocznie JEST DOBRYM PREZYDENTEM!! A jeśli się wyborów nie wygrało, nie wolno narodu uszczęśliwiać na siłę, nawołując do "powstańczych zrywów". Ja się na to nie godzę, ja się będę czuł moralnie zobowiązany do tego, żeby też wyjść wówczas na ulicę i bronić tego, co wybrałem i co wygrałem. Dlatego z bólem patrzę na Polskę podzieloną na dwie Polski: Polskę bezkaczyńską idącą do Europy i nowoczesności i Polskę badziewiasto- kaczyńską. Dlatego apeluję: skończmy z tą totalną negacją dzisiejszej Polski. Jeszcze raz- sprężcie się i WYGRAJCIE wybory. Ja ten wynik z całą pewnością będę potrafił uznać. Dopóki to się Wam nie uda musicie uznać swoją porażkę i przynajmniej tolerować to, co postanowił naród i mieszkańcy Gdańska za pomocą jedynego, cywilizowanego narzędzia, jakim dysponował, czyli wolnych demokratycznych wyborów. Jesli macie jakiekolwiek watpliwości, co do przejrzystości wyborów, to któż, u licha, broni Wam powstawiać w KAŻDĄ Komisję Wyborczą swoich zaufanych przedstawicieli? A może jest was za MAŁO i nie możecie? Pomyślcie otym!

    • 17 24

    • (1)

      Sa za ciency. nie dadzą rady, oni sa mocni tylko w gębie

      • 1 5

      • PÓJDĘ NA WYBORY, GDY BĘDZIE SIĘ GŁOSOWAŁO NA LUDZI NIE NA PARTIE

        Tylko wybory bezpośrednie mogą coś tu zmienić.
        Na razie beznadzieja goni beznadzieję - mam na myśli dwie partie odpowiadające głównie za biedę i totalne dziadostwo w Polsce - PO i PIS, a w tle wiecznie skłócona SLD.
        Dlatego po raz pierwszy na wybory nie pójdę. To żadna zmiana zmienić jedną marność na drugą

        • 4 0

    • DO M. Komoroskiego ... (1)

      Może odpowiesz ,jeżeli twój Budyń jest taki przyszłościowy , to dlaczego ma obstawę z funkcionariuszy CBA ? Przecież nikt uczciwy i PRAWORZąDNY nie boi sie swoich wyborców. czY te wybory były UUCZCIWYMI WYBORAMI ?

      • 7 4

      • A masz jakieś informację, że nie były? To ciekawe. Myśle, że zainteresuje też prokuraturę.

        • 1 3

    • Się zdziwidz (3)

      na wyborach

      • 3 0

      • (2)

        który raz?

        • 0 3

        • pierwszy i ostatni (1)

          • 3 0

          • akurat

            • 0 0

    • Szkoda tylko że nie zwróciłeś uwagi na zasady obowiązujące w wyborach samorządowych (5)

      Zresztą wystarczy wejść na stronę PKW, by dostrzec manipulację ze strony lokalnej PO i Adamowicza. W drugim wypadku warto dojrzeć sytuację z wieloma kandydatami, to była celowa zagrywka gdańskiej GTW by rozmyć i rozkminić przeciwników Adamowicza. Sporo dało się na to nabrać i dokonywało wyboru w myśl zasady - kłamca ale znany, tamtych nie znam więc na nich głosu nie oddam.
      Dla równowagi warto spojrzeć na wynik Adamowicza jako kandydata na radnego z dzielnicy Śródmieście (bo i tu kandydował) jest on żenująco niski.

      • 6 3

      • Coś o kontrkandydaci Adamowicza (4)

        Kaczyński wyciągnął karteczkę z kieszeni i mianował nowego prezesa stoczni. Został nim aktywny działacz PiS Andrzej Jaworski z zawodu ... etnolog, który zna się na budowie statków i na zarządzaniu dużą firmą jak świnia na gwiazdach ale jak za dawnych bolszewicki czasów bywało jest sprawdzonym BMW a to wystarczy.
        Tak, tak, to właśnie ten sam Jaworski były prezesunio stoczni, organizuje teraz te zadymy i strajki, podobno w imieniu stoczniowców.
        Ten wybitny specjalista i menadżer (oczywiści etnolog Jaworski) zaczął swoje urzędowanie od przyznania sobie pensji w wys. 35 kafli miesięcznie co było o 10 więcej niż miał jego poprzednik.
        Ale przy upadającej stoczni i Solidarnej IV RP to etnolog prezesem stoczni i dziwne, znaczy wysokie a nieuzasadnione zarobki to mały pikuś.
        Potem, pamiętam to, wybitne decyzje Jaworskiego konsultowane z wybitnym prezesem PiSuaru leciały ciurkiem.
        Dyrektorem generalnym stoczni został kolejny wybitny PiSowiec, niejaki Andrzej B.(Buczkowski), który zajął dyrektorski stołek przesiadając się na niego prosto z ławy oskarżonych za przestępstwa gospodarcze.
        Kolejny numer miłosnych uniesień prezesa do swoich, to zrobienie szefa stoczniowej Solidarności niejakiego Romka Gałęzewskiego wiceprezesem Rady Nadzorczej za niezłą kasiorę.
        To obecnie ten "wybitny" związkowiec Gałęzewski, były wiceprzewodniczący Rady Nadzorczej i ten wybitny były prezes stoczni, etnolog Jaworski, wspierani oficjalnie przez Śniadka i Kurskiego a nieoficjalnie przez kaczego klona organizują te zadymy, strajki i rozróby.
        Czy ktoś ma jeszcze wątpliwości na temat kto tym kieruje, w jakim celu i czy w ogóle chodzi o stocznie?
        A gdy dodamy do tego hołd byłego naczelnego Solidarnościowca niejakiego Śniadka oddawany regularnie braciom mniejszym, to już wiemy czemu za PiSu stocznia nie strajkowała MIMO FATALNEJ KONDYCJI.
        Nie strajkowała, nie produkowała to czym zajmował się prezes Jaworski?
        Oczywiście pozwami i procesami.
        Wszyscy inteligentni ludzie wiedzą, że aktywny działacz Pisuaru to zawsze paranoik i psychopata w jednym, to zawsze krętacz, matacz i choleryk, to łajza gniewająca się na wszystkich dookoła i kłamca. Inaczej nie byłby aktywnym działaczem, zauważonym przez prezesa Jarosława albo w ogóle nie byłoby go w tej pięciotysięcznej partyjce Paranoików i Schizofreników.
        Więc Jaworski wytaczał procesy gazetom i opozycji za każdą krytykę jego poczynań a nawet za stwierdzenie, że stocznia pada. Wszystkie przegrał.
        Innym ulubionym zajęciem Jaworskiego było propagandowe wciskanie kitu moherowym słuchaczom wybitnej rozgłośni.
        Często na antenie radyjka pluł na opozycję nazywając ich szkalującymi go kłamcami i zapewniał, że ma super plany cudownych przedsięwzięć i że stocznia ma się dobrze a nawet jeszcze lepiej.
        Oczywiście dziś ta łajza mówi zupełnie coś odwrotnego ale to dla Pisuarów chleb powszedni.

        • 9 7

        • Tutaj będzie nawet premia (3)

          Nie zabiorą ci wypłaty. Typowo budyniowy POtok nienawiści.
          Ale stoczniowiec to z ciebie jak z koziej d... trąba.

          • 4 7

          • (1)

            Zabolało? Miało boleć!

            • 6 4

            • nie POchlebiaj sobie

              plucie jadem akurat na mnie nie robi wrażenia.Są takie stworzenia które im bardziej się boją tym bardziej jazgoczą. Nie podszywaj się pod stoczniowców bo zaszczytu im nie przynosisz.

              • 3 2

          • Prawda boli widzę. Nienawiści? Hmm... gdzie tu masz nienawiść? Ja widzę przedstawione fakty jedynie.

            • 1 0

    • stek wazeliny

      nie szkoda czasu na zajmowanie się lizaniem d.... w pracy???O szczuciu starą sprawdzoną metodą nie wspomnę.
      Weż się do roboty ,ale tej do której cię zatrudniono. Chyba że bierzesz dwie wypłaty...

      • 4 0

    • Budyń jest beznadziejny. Tylko że kontr-kandydaci jeszcze gorsi.

      Dlatego Budyń wygrywa.

      Na przykład PiS nie potrafi zrozumieć faktu, że Gdańsk jest miastem liberalnym i nastawionym na gospodarkę i że mieszkańcy nigdy nie zagłosują żadnego na syndyka masy upadłościowej i osoby związanej ze związkami zawodowymi i ciągle wystawia tego samego kandydata.

      Mnie osobiście na kandydata na prezydenta miasta marzy się prezes dobrze funkcjonującej firmy ... ale to tylko marzenia :-(

      • 6 2

    • ale jest problem

      adamowicza wybrano przy 38 % frekwencji. więc nie wygrał wyborow. nikt nie wygrał. wybory powinny zostać powtórzone z kandydatami mającymi poparcie społeczne. więc nie dziwi fala krytyki władz miasta i jest usprawiedliwiona bo zarządzaja nami uzurpatorzy a nie osoby mające społeczne poparcie

      • 0 1

  • Przypominam wam Budyniaki europejski casus pascudis (2)

    czyli Griechenland. Też im tam wybudowali Arin i przystani
    aż po korek. A potem całkiem ważni Niemieccy politycy
    nie żaden tam margines sugerował rozliczenie części terytorium Grecji
    w zamian za nie spłacone zobowiązania...

    No tam nie przeszło. Bo daleko, bo nie ma zaszłości historycznych, bo tam wreszcie nie rządzi facet którego
    osiągnięciem z ostatnich 6-mcy jest niezwolnienie swojego ministra....

    • 16 4

    • (1)

      Czy znajdziecie gdzieś na świecie tak lojalnych wyborców jak wyborcy partii zwanej żartobliwie Prawo i Sprawiedliwość? Ich wódz przegrał sześć wyborów z rzędu, pod jego rządami żyliśmy od afery do afery, wszystkie intratne stołki były zawłaszczone wyłącznie dla kolesi, odbijaliśmy się jak pijany od ściany do ściany pomiędzy kolejnymi paktami stabilizacyjnymi i umowami koalicyjnymi, pod światłym przywództwem wielkiego edukatora z ZCHN waliło się szkolnictwo..... Ale to nic .... Wyborca PiS jest wierny i co dzień z uśmiechem powtarza - "Nic się nie stało, nic się nie stało.... ". Bo przecież jego premier, jego niedoszły (dzięki Bogu!) prezydent obiecał mu że będzie się żyło lepiej jak się ponownie dorwie do żłobu. On jest wierny i jego wiara jest wielka i wszystko przetrzyma, bo dowiedział się w GP, przeczytał w Naszym Denniku, usłyszał to w programie o.(?) Rydzyka, od posła Płaszczaka albo Hoffmmanna, że wszystkiemu winne jest PO i ten wredny Tusk, który blokuje panu premierowi uszczęśliwienie Polaków.

      • 6 4

      • chrzanię ciebie , prezia i inne kukiełki

        nie widzisz istoty problemu - nie ma dobrych polityków

        • 8 1

  • zrealizowany projekt unijny przynosi straty? (2)

    pomysłodawca powinien być pociągnięty do odpowiedzialności. widocznie spaprał robotę. źle pracuje.
    nie ważne czy to przez brak reklamy czy złe założenia w projekcie "coś nie wypaliło". jest źle i ktoś powinien usłyszeć, że spieprzył robotę.

    • 22 2

    • i wisieć na ścianie katowni

      • 5 0

    • a był jakiś biznes plan tego przedsięwzięcia?

      bo może przyszedł czas aby go pokazać?
      ocenić realizację?
      zweryfikować kto ewentualnie nie dopilnował?

      • 6 0

  • przy marinie powinien byc basen i korty do squasha oraz sztuczne safari dla dygnitarzy i grubych rtyb stac nas na to

    • 9 2

  • oto kolejny powód aby odsunąć Adamowicza!!! (2)

    Za co się nie weźmie to klapa!
    A te stateczki nie przynoszą zysków bo nie zatrzymują sie na wszystkich przystankach do tego czas podróży do Górech zachodnich ponad 2 godziny odstrasza wszystkich chętnych. Wycieczk z dziecmi 4 godziny bez wc i jedzenia nie ma sensu.

    • 22 1

    • (1)

      Bardzo tęsknisz smutasku. Miałeś szanse by twój ulubieniec wrócił na scenę i znowu nie bacząc na otaczający go świat doprowadził bohatersko do tego by dolar był po 2 PLN benzyna po 3,8 PLN, by bezrobocie spadło do 5%,żywność była najtańsza w historii, a zarobki wrosły o 40%.To nie jest bajka, przecież w to wierzysz tylko naród się nie sprawdził. Ale co tam, dla was to nie problem! Naród nie stanął na wysokości zadania? Trzeba zmienić naród!

      • 1 5

      • a ty byś baranie nie chciał benzyny po 3zł i dolara po 2?

        jeśli tego nie chcesz to nie masz mózgu

        • 1 1

  • Był to pomysł na uprządkoanie nabrzeży (2)

    ale generalnie żeby nie kasa wyciągnięta z UE tych pieniędzy nie było to warte. Jeżeli chodzi o komunikację na wodzie to chyba nikt nie był na tyle naiwny myśląc że się to sprawdzi, tu nie Wenecja.

    • 8 1

    • o to chodzi że ta kasa z unii to mit (1)

      aby takie dofinansowanie otrzymać to najpierw trzeba wykazać celowość a później przez kilka lat utrzymywać w pełnej eksploatacji. a tu wyraźnie ta mityczna kasa unijna odpływa w siną dal

      • 6 0

      • Nie mówiąc o tym, że zawsze tez musi byc wkład własny.

        • 2 0

  • Bo widzisz,w tym kraju najlepsze są

    słomiane inwestycje

    • 15 1

  • A proszę sięgnąć do archiwum (2)

    i zobaczyć ile było wpisów krytycznych, że szlaki wodne są niewykorzystane, że gdyby były zagospodarowane to pływałbym z żoną, teściową, dziećmi, psem i kotem. Inny regularnie pływałby dzień w dzień do pracy. Jeszcze inny obowiązkowo zabierał na wycieczkę rodzinę z Polski.

    • 5 8

    • Było,było

      A wiesz kto takie wpisy robił?UM i naganiacze.

      • 8 1

    • Na podstawie czytania spamów w sieci

      UM Budyniogród podejmuje decyzję w/s wydania
      setek milionów?

      • 5 0

  • Macie ambicje byc portalem informacyjnym to wezcie na dywanik odpowiedzialnycgh za to (1)

    zrobcie wideo wywiady przeciez sa mozliwosci techniczne. Niech ci wsztscy cwaniaki sie pochwala rentownoscia inwestycji i niech uargumentuja ich zasadnosc.

    • 19 1

    • kazda spolka ma rzecznika prasowego stadion ma marina pewnie tez musi miec by ograniczyc bezronbocie

      niech sie tlumacza

      • 3 0

  • (5)

    Nie podoba się wam dzisiejsza Polska? Ja pamiętam to co nazywano PRL-em! Pamiętam ja ten "Polski" Przemysł, który po 1989 roku solidaruchy rozprzedawali zagranicy za bezcen.... Samochody Polonez, a wcześniej Polski Fiat 125p- produkowane przez 25 lat do zatłuczenia maszyn prawie bez zmian na bazie włoskiego modelu z lat pięćdziesiątych. Telewizory kolorowe, które psuły się bez możliwości naprawy trzy minuty po włączeniu (czerwone koło na ekranie). Pralki, które warczały jakby miały zagryźć szczęśliwego właściciela. Opony, z których odrywał się bieżnik. Pamiętam też grubsze rzeczy- kontrakt na statki dla Szwedów, który wspaniała Stocznia Gdańska spóźniła prawie dwa lata, bo spawacze nie byli w stanie zespawać nic więcej niż najprostsze dwie blachy, a i to krzywo. Węgiel, w którym 40 procent stanowił dosypany kamień. Blachy stalowe, które miały fabrycznie zawalcowaną rdzę. Parę innych rzeczy. Ja to się dziwię, ale głównie tym, co chcieli kupić całe to potworne badziewie.

    • 7 16

    • Dzięki za ten wpis

      • 1 3

    • No ok

      a co teraz robisz jak kupujesz wędliny nie składające się z mięsa, kiedy samochody sa robione zagranicą i ich defektowność jest nieznacznie lepsza niż ta za "komuny" tyle że wygląda inaczej, kiedy domy są pełne niedoróbek choć rzekomo spełniające wysokie normy jakościowe itd, itp.
      Tak a propos to Gdańsk jest jeszcze miastem morskim??? skoro właśnie zwodowano ostatnią jednostkę w Stoczni Gdańskiej??? a w porcie głównie Północnym obsługuje się ładunki masowe?
      Zejdź na ziemię.

      • 11 0

    • A ja za to pamiętam (1)

      jadowite plucie w twarz : "cooo? nie podoba się Polska ludowa?
      Ten sam chlew , ci sami u koryta!!!

      • 3 2

      • ten sam

        gnój

        • 3 0

    • taa

      miałem neptuna, nie psuł sie wcale, wyrzuciłem go z powodu starości. pralke automatyczną polar używałem 15 lat . jeszcze za "wolnej" Polski

      • 1 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane