- 1 Jechaliśmy Obwodnicą Metropolitalną (95 opinii)
- 2 W sobotę półmaraton, zmiany od piątku (52 opinie)
- 3 Brak koalicji w Radzie Miasta w Gdyni (237 opinii)
- 4 Trzy przejścia na odcinku 130 metrów (87 opinii)
- 5 Do czerwca skażona ziemia znknie z Gdańska (41 opinii)
- 6 Borawski i Lodzińska wiceprezydentami? (165 opinii)
Odliczanie do wyborów czas zacząć
Niezależnie od tego, kto ma rację w trwającym od roku sporze w Polsce, to piątkowe wydarzenia z Sejmu mogą zmieść opozycję ze sceny politycznej - uważa Michał Stąporek, zastępca redaktora naczelnego Trojmiasto.pl.
PiS może jednak w bardzo prosty sposób wykorzystać tę sytuację do umocnienia swojej pozycji w państwie, i to takiego, w którym kompletnie nie będzie musiał troszczyć się o stanowisko innych ośrodków władzy.
Wystarczy bowiem rozpisać teraz nowe wybory.
Pretekst - od piątku - jest oczywisty. Premier Beata Szydło ogłasza w telewizyjnym orędziu (choć jeszcze nie w tym dzisiaj o godz. 20), że "radykalizacja postaw opozycji, która nie tylko nawołuje społeczeństwo do obywatelskich protestów i wyprowadza je na ulice, ale też prowadzi do obstrukcji prac parlamentu, nie pozwala na rządzenie krajem".
W tej sytuacji ona podaje swój rząd do dymisji, którą prezydent Andrzej Duda przyjmuje. Ponieważ opozycja nie jest w stanie stworzyć samodzielnie rządu, prezydent rozpisuje nowe wybory.
Badanie preferencji wyborczych od wielu miesięcy wskazują jedno: PiS wygrywa te wybory w cuglach, uzyskując wynik znacznie lepszy niż w wyborach przed rokiem. Podzielona opozycja wchodzi do Sejmu, ale z tak słabym wynikiem, że znaczy w nim mniej, niż dzisiaj.
Partia Jarosława Kaczyńskiego osiąga konstytucyjną większość.
A o to tak naprawdę chodziło od wieczoru wyborczego w 2015 r, kiedy okazało się, że PiS nie będzie mógł samodzielnie zmienić konstytucji. Po to były te wymyślone na poczekaniu walki z Trybunałem Konstytucyjnym, który wcześniej ani razu nie pojawił się na liście wrogów partii Jarosława Kaczyńskiego, a sam Lech Kaczyński wielokrotnie doceniał jego niezależność i wagę dla państwa.
Ta niewytłumaczalna i nieracjonalna niechęć do TK wynika właśnie z tego, że Trybunał stoi na straży Konstytucji, którą PiS chce, a właściwie musi zmienić. Dlaczego?
Bo w Polskiej konstytucji jest jeden zapis, który stoi na drodze partii Jarosława Kaczyńskiego do prowadzenia takiej polityki, jaką sobie wymarzył. To zapis o tym, że dług państwa nie może wynosić więcej niż 60 proc. PKB. Tymczasem Prawo i Sprawiedliwość uważa, że ten zapis niepotrzebnie ogranicza politykę gospodarczą rządu, który chciałby się bardziej zadłużyć, by:
- przeprowadzić reindustrializację kraju (bardzo kosztowne),
- prowadzić aktywną politykę społeczną (wszystkie programy z plusem),
- przygotować polską armię na hipotetyczny konflikt zbrojny.
Tego wszystkiego zrobić nie może, bo wzrost obciążeń budżetu w związku z programem 500 plus i obniżeniem wieku emerytalnego jest tak duży, że już niebawem dobijemy do konstytucyjnego progu, po przekroczeniu którego rząd musi przygotować budżet bez deficytu. Czytaj: budżet przegranych wyborów.
A nie po to odzyskuje się władzę po 8 latach, by stracić ją 2-3 lata później. Dlatego wybory odbędą się wiosną 2017 r.
Opinie (1099) ponad 20 zablokowanych
-
2016-12-18 20:24
Czy musicie politykowac nawet na tym portalu?
Co mnie obchodzi banda oszolomow w Warszawie, komu zalezy na podburzaniu Polakow przeciwko sobie? Kto na tym ma interes? Swieta sie zblizaja, odpusccie sobie chociaz tutaj takie artykuly!
- 12 4
-
2016-12-18 20:22
hurra. nareszcie koniec pisu.
aż się upiję z radości.
to tak jakby stalin umarł.
Hurrraaaa- 2 8
-
2016-12-18 20:19
byłem w ZOMO, byłem w ORMO. (1)
a teraz jestem w PISie i nieźle przędę. a moja rodzinka ma plecy. haha.
I będzie żyła w dostatku a nie tak jak wy ciecie.- 2 13
-
2016-12-18 20:21
postaraj się bardziej ubeku :)
- 3 1
-
2016-12-18 20:21
Jaroo, musimy coś wymyślić.
bo ostro sie robi. przyjedź do mnie i się naradzimy.
rzucimy im jakis ochłap żeby się rozeszli a potem dalej robimy swoje. co nie?- 2 2
-
2016-12-18 20:18
zostawcie program 3 polskiego radia.
kaczuchy komuchy.
Łapy precz od wolności. wymieniać kadry trzeba tam w pisie, a nie zwalniac profesjonalistów.- 3 6
-
2016-12-18 20:00
Luśka (2)
Nie zapomnijcie w Boże Narodzenie o apelu smoleńskim
A w pierwszy dzień świąt kaczka po smoleńsku- 2 7
-
2016-12-18 20:15
dobre.
miesiączka Jarka musi być.
ludzie lubią sobie pośpiewać zbereźne piosenki.- 1 1
-
2016-12-18 20:03
pisząc te bzdury próbujesz sobie do ubeckiej emeryturki dorobić?
- 1 2
-
2016-12-18 20:06
Byłem w ZOMO, byłem w ORMO, teraz jestem za Platformą! (1)
- 6 2
-
2016-12-18 20:13
byłem w prokuraturze, rządałem N lat więzienia.
teraz jestem w pisie.
- 1 3
-
2016-12-18 19:54
przepraszam, czy ja też mogę 500 plus? (2)
mam tylko jedno dziecko, chore na dodatek, z gwałtu.
czemu nie mogę dostawać 500 plus, no czemu Jarek?
a moja koleżanka mówiła mi że była żoną tego prezesa TV reżim. A on jej w ogóle alimentów nie płaci. a to cwaniaczek.
Taki to jest ten pis.- 3 8
-
2016-12-18 20:01
nie płaci alimentów powiadasz? (1)
To pewnie jest KODziarzem :)))
- 5 1
-
2016-12-18 20:13
nie, ona była żona tego tam, no jak on - Kurski
on podobno w ogóle więcej ich miał. diabeł (ups) wie ile w końcu.
i nic nie płaci. no nic.
to chyba Jarek mu nie daje wystarczająco?- 1 1
-
2016-12-18 20:07
Desperacja opozycji jest coraz większa, widać że obecnie nie cofną się przed niczym
A tym czasem 14 grudnia w Parlamencie Europejskim debata o Polsce pokazała, że większość europejskich polityków, nawet z ugrupowań należących do tej samej frakcji w Europarlamencie co PO doskonale się orientuje o co tak naprawdę chodzi opozycji i zwyczajnie nie wzięła udziału w tym cyrku.
I stąd ta desperacja, bo interwencje w Europie nie odnoszą skutku, pojawiają się konflikty wewnętrzne w opozycji, spada poparcie, coraz mniej osób na marszach i wiecach, a do tego politykom PO zaczyna się palić grunt pod nogami, bo kolejne rzeczy wychodzą na światło dzienne.- 11 2
-
2016-12-18 20:07
tak ,tak -dalej barany chodźcie wybierać kolejne świnie do koryta....a już na pewno coś dobrego dla was zrobią
- 1 3
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.