- 1 Jechaliśmy Obwodnicą Metropolitalną (68 opinii)
- 2 Brak koalicji w Radzie Miasta w Gdyni (232 opinie)
- 3 Trzy przejścia na odcinku 130 metrów (83 opinie)
- 4 W sobotę półmaraton, zmiany od piątku (30 opinii)
- 5 Borawski i Lodzińska wiceprezydentami? (159 opinii)
- 6 Do czerwca skażona ziemia znknie z Gdańska (23 opinie)
Auto skanujące rejestracje parkujących już na ulicach
3 września 2021 (artykuł sprzed 2 lat)
Najnowszy artykuł na ten temat
Dokładność pomiaru aut w e-kontroli wynosi 3 cm
Na pierwszy rzut oka wygląda jak fotografujący ulice samochód Google'a, ale nim nie jest. Po ulicach Gdańska jeździ już auto skanujące tablice rejestracyjne i kontrolujące pojazdy parkujące w strefach płatnego parkowania. Na razie trwają testy, ale jeszcze we wrześniu samochód rozpocznie pracę.
W tym czasie pracownicy Gdańskiego Zarządu Dróg i Zieleni będą sprawdzać, w jaki sposób i z jaką prędkością należy poruszać się po strefie płatnego parkowania, by kamery zainstalowane na dachu auta odczytywały we właściwy sposób tablice zaparkowanych aut.
Skanowanie numerów rejestracyjnych i wykonanie zdjęć samochodów będzie przeprowadzane dwukrotnie.
Dlaczego?
- By wyeliminować sytuacje, kiedy opłata za nieopłacony postój zostanie wystawiona kierowcy, który dopiero zaparkował i np. jest w drodze do parkometru lub płaci za pomocą aplikacji mobilnej. Drugi przejazd będzie stanowił potwierdzenie, że pojazd faktycznie był unieruchomiony i zaparkowany w SPP/ŚSPP - precyzuje Magdalena Kiljan, rzecznik prasowy GZDiZ.
Niebieski elektryk batem na niepłacących za parkowanie
Pojazd, na którym zainstalowano specjalne skanery, jest bardzo charakterystyczny. To elektryczny peugeot 2008 w niebieskim kolorze. Rozpoznać go można po zainstalowanych na dachu kamerach, które skanują przestrzeń wokół pojazdu.
Wewnątrz do obsługi kamer zainstalowano specjalny panel sterujący - m.in. informuje on pracowników o liczbie rozpoznanych tablic i właściwym działaniu nadajnika GPS.
Kontrolerzy na ekranie widzą też skanowany obraz, a mapa wskazuje, w którym dokładnie miejscu znajduje się kontrolujący pojazd.
Po zeskanowaniu tablicy system automatycznie sprawdzi, czy kierowca danego pojazdu wniósł opłatę za postój (przy płatności trzeba podać numery tablic rejestracyjnych), a jeśli nie - wówczas dane zostaną przesłane do systemu informatycznego GZDiZ, gdzie zostaną jeszcze raz zweryfikowane.
Jeśli potwierdzi się, że kierowca nie zapłacił za postój, wówczas zostanie wystawione wezwanie do tzw. opłaty dodatkowej.
- Dlatego też brak za wycieraczką zawiadomienia nie oznacza, że pojazd nie został skontrolowany, a kierowca, który zaparkował "na gapę", nie otrzyma wezwania - dodaje Kiljan.
Jedno auto jak 10 kontrolerów
Jak mówią urzędnicy, wydajność nowego systemu będzie porównywalna do pracy 10 kontrolerów.
- Szacujemy, że samochód skontroluje nawet 4000 samochodów dziennie. Dla porównania: jeden pieszy kontroler jest w stanie w tym samym czasie sprawdzić ok. 350 pojazdów - mówi rzecznik GZDiZ.
Inaugurację systemu już w pełnym wymiarze, a więc z wystawianiem opłat dodatkowych, zaplanowano jeszcze we wrześniu.
Wprowadzenie mobilnej kontroli nie oznacza rezygnacji z tradycyjnej kontroli pieszej. Kontrolerzy dalej codziennie obecni będą na ulicach Gdańska. Przede wszystkim tam, gdzie wykorzystanie pojazdu skanującego będzie utrudnione, np. ze względu na duże natężenie ruchu.
- Co ważne, system kontroli wyklucza dublowanie opłat dodatkowych za postój w tym samym miejscu. Przy wystawionej opłacie za pomocą pojazdu nie będzie możliwości wystawienia opłaty przez pieszego kontrolera i odwrotnie - dodaje Kiljan.
Utrzymanie systemu zwraca się błyskawicznie
Pierwszym miastem, które zdecydowało się na e-kontrolę parkowania w płatnych strefach, była Warszawa. Tam system ruszył na początku 2020 r. Miesięczny koszt utrzymania urządzeń zwrócił się już po... trzech dniach funkcjonowania.
System funkcjonujący w Gdańsku nie jest własnością miasta, lecz został wydzierżawiony na 12 miesięcy.
- Zdecydowaliśmy się na dzierżawę, a nie na zakup systemu, by biorąc pod uwagę rozwój technologiczny, móc w przyszłości mieć możliwość wdrożenia ewentualnego nowocześniejszego rozwiązania - podkreśla Kiljan.
Na koniec dodajmy, że pod koniec lipca w skanery do sprawdzania tablic rejestracyjnych zostali wyposażeni także strażnicy miejscy. W tym przypadku urządzenia służą jednak nie do kontroli w SPP, lecz sprawdzenia, czy dany pojazd widnieje w bazie GZDiZ i ma prawo wjechać do Strefy Ograniczonej Dostępności.
Miejsca
Opinie (434) ponad 10 zablokowanych
-
2021-10-02 01:11
1984
żeby ludzie ludziom takie rzeczy robili
- 0 0
-
2021-10-03 10:50
Osoby niepełnosprawne jako kierowcy
Czy osoby niepełnosprawne będą musiały płacić za bezpłatny parking? Czy system jest na tyle inteligentny, że wie o miejscach dla osób niepełnosprawnych.
- 0 0
-
2022-06-30 13:32
hahaha
- 0 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.