- 1 Jechaliśmy Obwodnicą Metropolitalną (198 opinii)
- 2 W sobotę półmaraton, zmiany od piątku (131 opinii)
- 3 Do czerwca skażona ziemia zniknie z Gdańska (86 opinii)
- 4 Trzy przejścia na odcinku 130 metrów (116 opinii)
- 5 Brak koalicji w Radzie Miasta w Gdyni (283 opinie)
- 6 Pełno usterek i pustostanów na dworcu głównym (49 opinii)
Ciało Michała Kąkola przedryfowało w morzu ponad 200 km
Ciało Michała Kąkola zostało odnalezione na plaży w Kłajpedzie. Wiele osób zadaje sobie pytanie, jak to się stało, skoro Sopot i miasto na Litwie dzieli w linii prostej ponad 200 km drogą morską. Wszystko za sprawą prądów wschodnich i północno-wschodnich, które dominują na Bałtyku.
Aktualizacja, 12.02.2022 r.
Litewskie media o odnalezieniu ciała, które prawdopodobnie należało do dr. Michała Kąkola, informowały w listopadzie 2021 r.
Ciało Michała Kąkola sprowadzono do Polski
Michał Kąkol, znany chirurg onkologiczny, zaginął w sobotę, 16 października, w Sopocie. Ostatni raz widziany był ok. godz. 22 przy ul. Łokietka.
Kierunek prądów i siła wiatru w dniu zaginięcia
W grudniu w poszukiwania Michała Kąkola włączyła się Grupa Specjalna Płetwonurków RP.
Czytaj więcej:
Ciało Michała Kąkola odnalezione w listopadzie 2021 r.
- Sprawdziliśmy, że tamtej nocy wiatr wiał z prędkością 23 km/h w kierunku Helu. Ponadto padał deszcz i było stosunkowo zimno. Ciało nie uzyska tzw. pływalności dodatniej, jeżeli temperatura wody jest tak niska, jak o tej porze roku. Mogę powiedzieć, że o wszystkim decydują teraz prądy morskie, a to oznacza, że ciało - jeśli jest w wodzie - może znajdować się daleko od brzegu - mówił nam wówczas Maciej Rokus, kierownik grupy poszukiwawczej, płetwonurek oraz wykładowca Akademii Marynarki Wojennej w Gdyni.
Informacja o odnalezieniu ciała Michała Kąkola w Kłajpedzie pojawiła się w mediach 11 lutego 2022 r.
Nieoficjalnie mówi się, że zwłoki wypłynęły na litewską plażę jeszcze w zeszłym roku. A potem długo trwały procedury związane z potwierdzeniem tożsamości.
Ciało prawdopodobnie dryfowało wzdłuż linii brzegowej
W linii prostej Sopot i Kłajpedę drogą morską dzieli ok. 212 km, a wzdłuż brzegu jest to ok. 260 km.
- W naszej części Bałtyku dominują prądy wzdłużbrzegowe w kierunku wschodnim i
północno-wschodnim. Średnia prędkość prądów morskich w Zatoce Gdańskiej i wzdłuż
Mierzei Wiślanej wynosi ok. 0,2 m/s. W dalszej części brzegu, w obszarze Mierzei Kurońskiej, średnia prędkość prądów spada do ok. 0,02-0,06 m/s - wyjaśnia Patryk Sapiega z Zakładu Oceanografii i Monitoringu Bałtyku IMGW-PIB. - Zaskakująca jest odległość, w jakiej znaleziono ciało. Biorąc pod uwagę średnie i ówczesne warunki hydrodynamiczne, istnieje większe prawdopodobieństwo chociażby epizodycznego dryfu ciała wzdłuż brzegu niż wodami otwartego morza, jednakże nie można tego jednoznacznie wskazać.
Na grafikach z dnia zaginięcia Michała Kąkola i dwóch kolejnych dni widać dokładnie, że właśnie taki kierunek miały wówczas prądy.
Opinie (396) ponad 100 zablokowanych
-
2022-02-11 16:24
Opinia wyróżniona
Jeżeli ciało dryfuje 0,2 m / sekundę to 5 sekund 1 metr, (45)
60 sekund (1 minuta) 12 metrów, 1 godzina to 720 metrów, 24 godziny to 17280 metrów (17,28 km), a więc po 2 tygodniach ciało mogło dodryfowac do Kłajpedy
- 129 27
-
2022-02-11 16:40
To wielki lekarz. Może Nobel z medycyny? (9)
- 13 50
-
2022-02-11 17:37
Na znaleźli jak każdego topielca i koniec, dosyć miedolenia (8)
- 12 16
-
2022-02-11 18:11
Może chociaż pomnik albo ulica jego imienia? (7)
- 8 25
-
2022-02-11 18:20
może imienia jego żony, która go wywiozła podobno do teściów ... (4)
- 22 10
-
2022-02-11 18:28
Teść przywiózł złoto?
- 9 4
-
2022-02-11 20:06
Jego zla konkubina (2)
Wywiozla go w nocy na ul. Lokietka, a pozniej kombinowala z Facebookiem chirurga, zmieniala status, zdjecia. Kobieta to teraz twarzy nie pokazala, ale kase ze zbiorki przytulila.
- 20 11
-
2022-02-11 22:09
Jeszcze gorsza niż była Pawła (1)
- 10 5
-
2022-02-11 22:24
Ta to jest menda
- 8 2
-
2022-02-12 05:43
(1)
Naprawdę smuteczek czytając tak puste teksty. Mnie uratował i przez kilka lat widziałam co robił dla ludzi.przydałoby się by inni lekarze też tacy byli.wielka strata bo teraz znajdź takiego dobrego i lekarza i człowieka prawdziwie dobrego.
- 11 2
-
2022-02-12 20:44
Szyszko jest 100.razy lepszy
- 0 2
-
2022-02-11 16:40
a brałeś pod uwagę prądy i masę ciała? (11)
raczej nie każde ciało tak samo dryfuje, cięższe dryfują wolniej niż lżejsze. musimy wziąć pod uwagę wiele różnych zmiennych Panie Kolego
- 26 8
-
2022-02-11 16:43
Trafna uwaga Watsonie
- 26 4
-
2022-02-11 16:44
do tego opory wody (2)
- 6 9
-
2022-02-11 23:03
jakie opory wody? (1)
dryfowanie czyli prędkość równa prędkości prądów.
- 8 2
-
2022-02-12 20:45
Była mgła i był po scieżce?
- 0 0
-
2022-02-11 18:11
Zamach. Zabójcza fala. (4)
- 5 2
-
2022-02-11 22:24
Fala zbrodni (2)
- 6 1
-
2022-02-11 22:33
Jak żyć?
- 2 1
-
2022-02-11 23:00
5. Fala pandemii
- 6 2
-
2022-02-12 20:45
Bul bul up... Bul bul up i brzoza...
- 0 0
-
2022-02-12 09:04
Pani Mądraliński (1)
przecież Kolega oblicza na podstawie tego co napisano w artykule, bierze pod uwagę stałe elementy, które nie występują w przyrodzie. Jak by chciał robić doktorat z geografii to mógłby uwzględnić więcej zmiennych
- 6 0
-
2022-02-12 20:46
Macie dokładne wymiary np. przedramienia?
- 0 0
-
2022-02-11 17:03
A od kiedy prędkość prądów morskich równa się prędkości przemieszczania sie ciała? Czas cofnąć sie do lekcji fizyki ze szkoły podstawowej.
- 24 6
-
2022-02-11 17:09
Wg litewskiej prasy (3)
Ciało wypłynęło 21 listopada, więc jest to możliwe
- 20 2
-
2022-02-11 18:12
U nas wpisaliby, że miał kowida (2)
- 37 29
-
2022-02-11 22:24
A może mial
- 6 3
-
2022-02-12 10:26
Swoje proepidemiczne zabobony zabierz na jakies szurskie forum lepiej.
- 5 0
-
2022-02-11 17:31
aa
Taki rachunek jest, delikatnie mówiąc, bez sensu.. Tylko dwa czynniki: 0.2 - wokół mierzei wiśl., 0.03 -obok kurońskiej (dwa razy dłużej). trzeba 'dziarsko' płynąć, bez przeszkód i 'postojów' aby w miesiąc 'dopłynąć'.
- 10 1
-
2022-02-11 17:36
Matematyk się znalazł, pomyśl co czuje rodzina zamiast być detektywem :(ktywem (1)
- 3 14
-
2022-02-11 18:01
aa
Durna ironia/uwaga, Stało się coś strasznego i porażająco smutnego, i, chyba; jednak nadal niezrozumiałego.
- 12 1
-
2022-02-11 17:58
w górę też te obliczenia działają ?
- 3 0
-
2022-02-11 17:59
uwzględniłeś tarcie, sprężystość, temperaturę, opór, interferencję i dylatację czasu ?
- 8 5
-
2022-02-11 18:39
co jeżeli doszło do zderzenia z lodową skałą? tak jak w Titanicu? (3)
- 5 6
-
2022-02-11 22:35
Uderzył głową? (1)
- 2 2
-
2022-02-12 20:47
Są lody waniliowe
- 0 0
-
2022-02-12 20:46
Nie ma skał lodowych
- 0 0
-
2022-02-11 18:55
Jednego dnia płynęło na wschód, drugiego na północ, jeszcze innego zawróciło na zachód, a ostatecznie
znalazło się na litewskiej plaży w Kłajpedzie.
- 16 3
-
2022-02-11 20:04
(3)
Geniusz....A gdyby z wyliczeń wyszło, że nie mogło dopłynąć, to znaczy, że to nie to ciało?
- 5 3
-
2022-02-11 20:09
A skąd płynęło ciało? (2)
Dopłynąć mogło, bo dopłynęło. Jednak nie wiemy skąd.
- 20 2
-
2022-02-12 08:36
Skąd wiesz że dopłynęło samo??
Ja bym brał poprawkę na to co piszą media, nie byłem nie widziałem. Do końca nie ufam mediom.
Pokój jego duszy i kondolencje dla rodziny.- 3 2
-
2022-02-12 20:47
Że środka Zatoki...
- 0 0
-
2022-02-12 06:08
Prąd ma taką prędkość a nie ciało
Które może stawiać mniejsze lub większe opory zawirowania. Też prąd może miec chwilowe zmiany kierunkow przez co nawet po linii brzegowej ten dłuższy dystans będzie jeszcze wiekszy
- 2 0
-
2022-02-12 09:23
Jakie dwa tygodnie ???
- 1 0
-
2022-02-12 11:38
gdzie więc jest Iwona...? (1)
- 3 0
-
2022-02-12 20:48
Jeden więzień, był wywiad... Mówił że ja w kwasie rozpuścili. Nie wiem czy to prawda
- 1 0
-
2022-02-11 16:39
nie wierzę w brak osób trzecich (2)
Jeżeli by wpadł w okolicach mola w Sopocie do dotarł by do portu w Gdańsku. Chyba, że wypadł lub ktoś pomógł z łodzi gdzieś na zatoce lub utonął na wyspie Stogi lub Sobieszewo.
- 29 19
-
2022-02-11 19:37
Ola
Bzdura koleżanki brat zaginął w Tczewie a wypłynął po 9 miesiącach w Sobieszewie
- 8 1
-
2022-02-12 14:25
Wali mnie co myślisz plasoziemnco
- 0 0
-
2022-02-11 16:53
(1)
Nasza zatoka jest nie typowa , prądy są duże. Moja siostra i wujek utonęli w niej lata temu . I nigdy ich nie odnaleziono.
- 35 3
-
2022-02-11 20:59
daj link
- 6 7
-
2022-02-11 16:56
Do redakcji (2)
Wy chyba wstydu nie macie, albo jakiegoś elementarnego poczucia przyzwoitości. Rozumiem wątek edukacyjny na temat występowania prądów morskich i wpływu pogody na dryfowanie obiektów, ale nagłówek jest straszny. Naprawdę mogliście odczekać kilka dni i zrobić szeroki materiał w dziale wiedza, a nie liczyć na klikalność i pisać o Kąkolu, który przepłynął 200 km. Wstyd
- 70 22
-
2022-02-11 19:30
Zgadzam się z Tobą. Wstyd, zero taktu i elementarnej przyzwoitości. Brak etyki dziennikarskiej. (1)
- 14 9
-
2022-02-11 20:10
Dziękuję. Twój komentarz krzepi i daję nadzieję, że jest jeszcze trochę normalności na tym świecie. Pozdrawiam serdecznie
- 8 6
-
2022-02-11 16:57
real (1)
mysle ze byly osoby 3
- 14 4
-
2022-02-12 14:26
I czwarte i piątek waflu
- 0 0
-
2022-02-11 17:00
Nie znam się na prądach morskich, (5)
ale patrząc na rysunek i strzałki to jakim cudem ciało wydostało się z Zatoki Gdańskiej? Wg. strzałek to powinno wylądować gdzieś na Mierzeji.
- 34 8
-
2022-02-11 17:03
Mierzei
- 14 1
-
2022-02-11 17:17
A niby dlaczego?
To są kierunki prądów zaobserwowane tego dnia.
Ogólny kierunek na południowym Bałtyku to prąd z zachodu na wschód, wzdłuż brzegu.
I zapewne tak właśnie dryfowalo ciało.- 8 0
-
2022-02-11 17:21
Ug (1)
Rysunek jest zgeneralizowany, mała rozdzielczość
- 5 0
-
2022-02-12 16:48
Może rozdzielczość mała, ale strzałki wyraźnie widać, a opisy po rysunkami pokazują,
że te kierunki są z dnia zaginięcia, dnia po i dwóch dni po zaginięciu. Dlaczego ciało popłynęło sobie do Kłajpedy, a nie zostało wyrzucone na brzeg w naszym rejonie lub na mierzei?
- 3 0
-
2022-02-11 20:54
A jakim cudem stawiasz kropkę po wg?
mierzeJi?
- 4 0
-
2022-02-11 17:00
Pan Kakol
Wielka szkoda , z komentarzy pisanych przez bylych pacjentow wynika ze to byl wspanialy czlowiek prawdziwy lekarz z powolaniem wiec jest to strata dla nas wszystkich , wyrazy wspolczucia dla rodziny .
- 52 0
-
2022-02-11 17:18
Czy wy jesteście normalni? (6)
Rodzina ledwo dowiedziała się o odnalezieniu zwłok a Wy tu wyrysowujecie prądy morskie! Po co to wszystko. Przecież 5 dzieci może czytać te dyrdymały na nikomu potrzebne.... Taki etos pracy dziennikarskiej?
- 44 26
-
2022-02-11 19:38
Ola (2)
Rodzina już go uśmierciła w reportażu, z żoną miał się rozwodzić może dlatego popełnił samobójstwo
- 15 4
-
2022-02-11 20:51
to kto zabrał kasę od darczyńców? (1)
- 13 1
-
2022-02-12 00:21
Skąd wiadomo, że miał wziąć rozwód z żoną?
Chyba dlatego ludzie nie popełniają samobójstwa? A podobno byli taką kochającą się parą, 20 lat razem, 5 dzieci, miłość, weekendy dla rodziny, jak mówiła żona w wywiadzie. A tu rozwód.
- 3 0
-
2022-02-11 21:02
Juz samo postawienie kropki po dr okresla poziom dziennikarstwa... (2)
- 8 4
-
2022-02-11 21:09
Jaka jest ostatnia litera w słowie "doktora"? No właśnie.
- 6 0
-
2022-02-12 03:25
Już sam komentarz określa poziom znajomości języka polskiego.
Doktor -> dr, doktora -> dr. lub dra
- 1 0
-
2022-02-11 17:27
RIP [*]
- 13 4
-
2022-02-11 17:28
Ciekawa historia. (1)
Zawsze wypływali w zatoce.
- 30 3
-
2022-02-12 16:49
Tak też wynika
z rysunków prądów w ZG pokazanych w artykule.
- 1 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.