- 1 Marsz równości przeszedł przez Gdańsk (532 opinie)
- 2 Morze odsłoniło wrak okrętu podwodnego (68 opinii)
- 3 Od półnagich hrabianek po wóz kąpielowy (15 opinii)
- 4 Kot Rysiek będzie miał swoją rzeźbę (111 opinii)
- 5 Trójmiejskie góry i górki. Znasz wszystkie? (22 opinie)
- 6 Tak powinien wyglądać remont każdej ulicy (108 opinii)
Firma reklamowa chce unieważnienia uchwał krajobrazowych
Uchwały krajobrazowe w Gdańsku i Sopocie zostały oprotestowane przez ogólnopolską firmę reklamową, która domaga się ich unieważnienia. Wcześniej skutecznie udało się jej tego dokonać w Opolu. Jednocześnie gdańska uchwała okazała się nieskuteczna wobec montażu reklamy na plaży w Brzeźnie.
Tuż przed głosowaniem nad przyjęciem projektu uchwały w Gdańsku, w liście skierowanym do wszystkich radnych o jej odrzucenie apelowała firma Cityboard Media. Ostatecznie na "nie" zagłosował tylko Piotr Walentynowicz z PiS, radni PO byli "za", zaś pozostali radni PiS wstrzymali się od głosu (z wyjątkiem Łukasza Hamadyka, który poparł uchwałę, obecne Hamadyk jest radnym niezrzeszonym).
Czytaj również: Wojewoda przyjął większą część gdańskiej uchwały krajobrazowej
Cityboard: uchwała nie respektuje naczelnej zasady prawa
Teraz ta sama firma próbuje całkowicie unieważnić przyjętą uchwałę krajobrazową, kierując sprawę do Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego w Gdańsku. Dotychczas Cityboard Media doprowadziło do uchylenia podobnego dokumentu w Opolu.
- Naszym zdaniem uchwała nie respektuje naczelnej zasady prawa, która mówi, że nie działa ono wstecz. Zapisy uchwały w praktyce likwidują nie tylko "dzikie" i nielegalne nośniki (banery, płachty, tablice na płotach), ale również systemową reklamę zewnętrzną. Uchwała za nic ma fakt, że nośniki zbudowano zgodnie z prawem i nakazuje ich usunięcie. To karygodne postępowanie. Reklama "dzika" za chwilę i tak wróci, ponieważ nie dokonano audytu i nie sposób jest zapanować nad procederem samowolnego jej umieszczania. Zniknie tymczasem reklama legalna, zbudowana zgodnie z prawem - przekonuje Marcin Stan, członek Zarządu Cityboard Media.
Urzędnicy: wnioskujemy o oddalenie skargi
Gdańscy urzędnicy nie zgadzają się z argumentacją firmy reklamowej i będą starali się utrzymać w mocy przyjętą kilka miesięcy temu uchwałę.
- W odpowiedzi na skargę wnosimy o jej oddalenie w całości w związku z bezzasadnością skargi oraz brakami formalnymi - informuje Magdalena Kiljan, rzecznik Gdańskiego Zarządu Dróg i Zieleni, jednostki miasta, która przygotowała uchwałę.
Skarga na uchwałę krajobrazową Sopotu
Podobna skarga do WSA wpłynęła na uchwałę w Sopocie. Z naszych informacji wynika, że złożyła ją również firma Cityboard Media, która jednak tego nie potwierdza (ale i temu nie zaprzecza), zaś Sopot nie ujawnia danych wnioskodawcy.
- Potwierdzamy, że została złożona skarga administracyjna do WSA w Gdańsku, którą wnosi się za pośrednictwem organu Rady Miasta Sopotu, reprezentowanej przez prezydenta miasta. Obecnie przygotowujemy odpowiedź na skargę - wyjaśnia Magdalena Jachim, rzecznik sopockiego magistratu.
Coraz więcej reklam niezgodnych z uchwałą
Jednak nawet bez unieważnienia uchwały w Gdańsku nośniki reklamowe coraz częściej pojawiają się w miejscach, z których miały być całkowicie wyeliminowane.
Od ponad tygodnia na plaży w Brzeźnie ustawiona jest reklama centrum handlowego Forum Gdańsk. Jak przyznają urzędnicy GZDiZ, w tym obszarze taka reklama, zgodnie treścią uchwały krajobrazowej, jest zakazana. Wyjątkiem jest dopuszczenie jej montażu, jeżeli ma ona związek z imprezą masową lub okolicznościową (kulturalną, sportową, społeczną, religijną, szkolną lub targową).
- W przypadku napisu przestrzennego "Forum" trwa postępowanie wyjaśniające - mówi rzecznik Gdańskiego Zarządu Dróg i Zieleni.
Przypomnijmy, że w ostatnich latach już kilkukrotnie dochodziło do łamania wcześniej przyjętych ustaleń w zakresie regulacji nośników reklamowych.
W 2017 r. Europejskie Centrum Solidarności zlekceważyło zapisy miejscowego planu dla rejonu ul. Słowackiego 2 i promowało na nielegalnym nośniku reklamowym festiwal Solidarity of Arts.
W lutym br. spółka miejska Gdańskie Autobusy i Tramwaje poszukiwała chętnego na bilbordy, jeszcze przed przyjęciem dokumentu w Gdańsku, dla terenu rezerwowanego pod zajezdnię przy ul. Warszawskiej. Nośniki takie były wówczas jeszcze legalne, ale niezgodne z wcześniejszymi deklaracjami miasta o ograniczeniu chaosu reklamowego.
W kwietniu sposób na obejście uchwały znaleźli politycy PO, którzy na Targu Węglowym ustawili niedozwolony w tym miejscu bilbord reklamowy. W opinii gdańskich urzędników był on jednak legalny, ponieważ połączono go z samochodem, a tego ustawa krajobrazowa nie przewidywała.
W lipcu nielegalna reklama pojawiła się na ścianie kamienicy na Biskupiej Górce. Została jednak zdemontowana już następnego dnia po publikacji naszego artykułu, ponieważ jej zleceniodawca podjął decyzję o natychmiastowym rozwiązaniu umowy z właścicielem nośnika.
Miejsca
Opinie (219) 6 zablokowanych
-
2018-08-27 20:52
Prosty zapis w ustawie
Reklama jakakolwiek nawet plakatowa może być nie bliżej jak 10 km jedna od drugiej. Prosta kontrola geolokalizacją.
- 4 1
-
2018-08-27 21:08
Won z tymi reklamami
Są już wszędzie, nachalne, szpetne, niszczące krajobraz. Janusze reklamy zaśmiecili by wszystko.
- 8 1
-
2018-08-27 21:12
Te reklamy są brzydkie, zbyt nachalne
- 4 0
-
2018-08-27 21:13
Zadnych wielkich reklam !!! Internet, poczta, tel...wystarczy!
- 4 1
-
2018-08-28 00:00
Forum
Od tygodnia reklama w Brzeźnie ???? Przecież to już tam stoi od dobrych 3-4 tygodni!
- 5 0
-
2018-08-28 01:07
Pytanie?
W czym różni się taki bilbord od planowanego budynku lotu, bo moim zdaniem są jednakowo okropnie brzydkie i jednakowo zasłaniające piękne otoczenie . ustawę należy poprawić tak żeby obejmowała swoim działaniem również działania naszych pseudo "architekto-upiększaczy" terenów zabytkowych-jak miało to miejsce z ostatnią super? galerią.
- 3 5
-
2018-08-28 08:05
„Firma reklamowa” niech na drzewo spada. Ktoś chce zarabiać to niech zmieni profil a nie zaśmieca nam krajobrazów!
- 4 1
-
2018-08-28 08:15
reklamy
Dwa lata temu jechałam samochodem do Fromborka. Są tam rejony bez reklam............. pięknie wygląda krajobraz. W Gdańsku Trakt Wojciecha wygląda jak wysypisko śmieci. Reklamy są po to, aby wiedzieć czego nie należy kupować. Dobry produkt nie potrzebuje reklamy. Proszę pojechać do jakiegokolwiek marketu (reklamy) i sprawdzić kraj pochodzenia owoców i warzyw..... naszych się nie zbiera............. bez komentarza. Usunąć wszystkie reklamy z miasta.
- 4 1
-
2018-08-28 08:40
Tylko g*wno wymaga reklamy .!!!!
- 4 1
-
2018-08-28 08:47
ja jestem przeciwna!
te reklamy rażą, szpecą, denerwują. zmieniają widok, śmiecą. Mam wrażenie że ten problem dotyczy starszych dzielnic naszego miasta. U mnie na mila baltica i w jej okolicach tego syfu jest jakby mniej. Ale nie życzę sobie żeby te reklamy były tak nachalne jak są obecnie.
- 5 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.