• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Gdańscy urzędnicy na rowerach od wiosny

Katarzyna Moritz
21 września 2011 (artykuł sprzed 12 lat) 
Najnowszy artykuł na ten temat Miliony złotych na tysiące publicznych rowerów
Zastępca prezydenta Gdańska, Maciej Lisicki, deklaruje, że będzie jeździł na służbowym rowerze. Zastępca prezydenta Gdańska, Maciej Lisicki, deklaruje, że będzie jeździł na służbowym rowerze.

Gdańscy urzędnicy mają od wiosny wybierać się na służbowe spotkania na rowerze. Miasto kupi 10 rowerów holenderskich i jeden elektryczny. Ten ostatni, by nie docierali zziajani.



Czy służbowe rowery dla urzędników to dobry pomysł?

- Na pewno na naszym służbowym rowerze będzie jeździć wiceprezydent Maciej Lisicki, może też Wiesław Bielawski, który na co dzień jeździ motocyklem, ale często na krótkich dystansach chodzi na piechotę. Prezydent Paweł Adamowicz uda się zapewne naszym rowerem na otwarcie nowych inwestycji, szczególnie tych rowerowych - wylicza Michał Piotrowski z biura prasowego w gdańskim magistracie.

Rower to już od dawna doskonała alternatywa na przemieszczanie się na krótszych trasach po zakorkowanym mieście. Wielu gdańskich urzędników regularnie dojeżdża do pracy rowerem. Najlepiej widać to na dziedzińcu Urzędu Miejskiego, gdzie parkuje wiele jednośladów. Jednak gdański magistrat ma wiele oddziałów rozrzuconych po całym mieście.

- Robiliśmy rozeznanie, kto najczęściej będzie korzystać z rowerów. Są to głównie pracownicy z wydziału kultury, którzy chcą jeździć do rozrzuconych GAK czy na Główne Miasto, gdzie jest biuro ESK 2016. Wydział edukacji też ma sporo szkół, które może odwiedzać, promocja wykorzysta rowery, by dostać się na różnorodne spotkania. Przykłady można mnożyć - podkreśla Piotrowski.

Jakie dokładnie będą marki i rodzaje rowerów, obecnie jeszcze trudno powiedzieć. Dopiero przygotowywany jest przetarg, więc zależy to od złożonych w nim ofert. Wiadomo jedynie, że mają to być tzw. rowery miejskie lub holenderskie. Jeden ma być elektryczny, by na ważniejsze spotkanie urzędnik nie przybył zziajany i spocony. Rowery mają być zakupione do końca roku, by już na wiosnę urzędnicy mogli z nich korzystać. Ale skoro jest tylu chętnych, to jak będą się nimi dzielić?

- Będzie podobnie jak w przypadku służbowych samochodów. Na parterze jest dyspozytor, do którego się dzwoni, a ten doskonale wie, czy coś jest lub kiedy będzie wolne. Podobnie będzie z rowerami - zapewnia rzecznik.

Urzędnicy nie musieliby kupować rowerów, gdyby wypaliła szumnie zapowiadana na początku roku inwestycja Miejskich Rowerów. Zakładała ona utworzenie dwóch stacji bazowych w okolicy urzędu. Niestety, na razie nie widać szansy na jej realizację. Prywatna firma, która zgłosiła się z tym pomysłem do Gdańska, ma problemy finansowe, bo wycofał się jej dotychczasowy inwestor.

Miejsca

Opinie (130) 4 zablokowane

  • Z podwyżkę

    czynszów w nagrodę rower dla Macieja Lisickiego?

    • 8 3

  • Niech zimą pojeżdżą

    czemu czekać do wiosny!?

    • 9 1

  • PANIE Adamowicz (3)

    Przegina Pan Miejmy nadzieje ze przyjdzie czas i wywieziemy pana na Taczce

    • 16 5

    • PANIE 75% Gdańszczan za mną murem stoi więc jak co to możemy Ciebie wywieść;-p (2)

      • 2 4

      • (1)

        wywieść to raczej w pole można, o wywiezieniu była mowa

        • 1 1

        • oj tam, oj tam mam tyle spraw na głowie więc już wyluzuj

          • 0 0

  • Ciekawe. (1)

    Ciekawszym pomysłem byłoby podzielenie się parkingiem służbowym za UM z mieszkańcami (pracodawcami urzędników). Może mieszkańcy nie musieliby wtedy szukać kilka minut parkingu w okolicach UM. Widać, że żyjemy w państwie urzędniczym, to "petent" ma się męczyć aby dojechać do "władzy".

    • 14 2

    • przecież jest parking pod urzędem

      ogólnodostępny

      • 2 1

  • dla polityki komunikacyjnej najwazniejsza jest wyobraźnia (3)

    jazda na rowerze - służbowym czy prywatnym - znakomicie ją poszerza. Taki krok to krok w dobrą stronę - poprawi wyobraźnię i relacje między urzędnikami oraz między urzędnikami a mieszkańcami z wyobraźnią.

    • 3 7

    • od minusujących czekam na argumenty

      • 2 2

    • nie ma się co chwalić przejazdem spod Targu Rakowego na Długą

      • 0 0

    • a że Paweł Adamowicz potrzebuje roweru służbowego, żeby jeździć nim na otwarcie inwestycji, to w ogóle już wstyd mówić

      • 0 0

  • to juznawet rowary im trzeba kupowac??

    sami to nie łaska?

    • 14 3

  • hahahahahaahahahahahahahahaa

    Lisicki na rowerze, hahahahahahaahahahaaa

    • 9 3

  • zawrotna odległość: z UMG na Głowne Miasto (z Wydziału Kultury do ESK) ! (2)

    Podziwiam też vice-prez., który "często na krótkich dystansach chodzi na piechotę" !

    • 18 2

    • (1)

      cóż w tym dziwnego? zamiast 15 min piechotą będzie 5 min rowerem..?

      • 0 0

      • jak lansują rowery, to niech zaczną na nich do pracy dojeżdżać, a przynajmniej autobusem - każdy

        • 0 0

  • dwie stacje bazowe

    "Urzędnicy nie musieliby kupować rowerów, gdyby wypaliła szumnie zapowiadana na początku roku inwestycja Miejskich Rowerów. Zakładała ona utworzenie dwóch stacji bazowych w okolicy urzędu." No proszę, dotąd wydawało mi się, że to miały być rowery dla mieszkańców Gdańska, bez prioritetu dla urzędników.

    • 7 0

  • a co ze stojakami rowerowymi? (2)

    wybrano ponoć ładne, ponoc tanie, nagrodą w konkursie kupili sobie prawa do projektu, a pomysl stojaków stanął:http://www.trojmiasto.pl/wiadomosci/Wybrano-kulturalne-stojaki-na-rowery-n48030.htmlmoże tak lepiej przetar na stojaki

    • 7 1

    • zapytaj sie oficera rowerowego za co bierze kase? (1)

      i dlaczego 3 lata stawia stojaki rowerowe których nikt jeszce niewidział.Bardzo mozliwe ze zobaczymy kilka tydzień przed wyborami.

      • 2 1

      • Oficerze rowerowy!

        Za co bierzesz kasę??

        • 1 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane