• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Gdańsk chce kupić nowe tramwaje i autobusy za 320 mln zł

Krzysztof Koprowski
23 czerwca 2015 (artykuł sprzed 8 lat) 
Wszystkie nowe tramwaje będą już wyłącznie dwukierunkowe, tak jak pięć ostatnio zakupionych Pes Jazz Duo. Wszystkie nowe tramwaje będą już wyłącznie dwukierunkowe, tak jak pięć ostatnio zakupionych Pes Jazz Duo.

33 fabrycznie nowe tramwaje i 69 nowych autobusów - to warte prawie 320 mln zł plany zakupowe Gdańska na najbliższe lata. W tym roku miasto wzbogaci się o historyczny tramwaj, który przechodzi właśnie remont w krakowskim MPK.



Tak ambitnych planów dla komunikacji miejskiej na najbliższą "pięciolatkę" nie ma chyba żadne inne miasto w Polsce. Główne założenia rozwoju transportu zbiorowego zaprezentowano w poniedziałek podczas konferencji-debaty w Europejskim Centrum Solidarności.

Jest szansa, że za sprawą 2,8-kilometrowej Nowej Bulońskiej Północnej, 1,6-kilometrowej Nowej Warszawskiej, 3,2-kilometrowej Nowej Świętokrzyskiej, 2-kilometrowej Nowej Jabłoniowej i 5,1-kilometrowej Nowej Politechnicznej sieć tramwajowa oplecie do 2020 r. południowe dzielnice miasta.

Przebieg ul. Nowej Bulońskiej Północnej wraz z torowiskiem tramwajowym.

Ile z tych inwestycji dojdzie do skutku? Jeszcze nie wiadomo. Część z nich jest na etapie projektowym lub przedprojektowym, na wszystkie trzeba pozyskać pieniądze z UE.

Jednak by obsłużyć choć część zaplanowanych do budowy tras, trzeba nowego taboru. Dlatego już w tym roku Zakład Komunikacji Miejskiej chce zamówić 33 fabrycznie nowe tramwaje w dwóch transzach: 15 pojazdów ma się pojawić na torowiskach w 2016 r., a dwa lata później kolejnych 18 sztuk.

Tak szybkie rozpoczęcie procesu zamówienia to działanie celowe. W przyszłym roku producenci taboru będą mieli przypuszczalnie mniej zamówień ze względu na fakt, że wiele miast dopiero przyjmuje do siebie nowy tabor i nie będzie miało środków na kolejny zakup, a tym samym istnieje szansa na niższe ceny przy zakupie tramwajów.

Planowany układ komunikacyjny dla Południa. Planowany układ komunikacyjny dla Południa.
- Przy zamówieniu tramwajów wprowadzamy dwie nowe zasady - będziemy kupować już wyłącznie tramwaje dwukierunkowe, a część z nich będzie miała długość powyżej 40 metrów [Pesy Swing mają ok. 30 metrów długości - dop. red.] - zapowiada Maciej Lisicki, do niedawna zastępca prezydenta, a obecnie wiceprezes zarządu ZKM ds. przewozów, infrastruktury i rozwoju.

Jego zdaniem nie ma sensu kupowanie tramwajów jednokierunkowych, skoro już w obecnej flocie niebawem będzie 67 pojazdów dwukierunkowych.

Maciej Lisicki: - Tramwaje dwukierunkowe są lepsze w eksploatacji ze względu na bardziej równomierne zużycie przy jeździe w obu kierunkach, a ponadto pozwalają na oszczędności przy budowie nowych tras - nie trzeba kupować ziemi pod pętle. Łatwiejsza jest też organizacja przesiadek drzwi-w-drzwi między autobusami.

Niewykluczone, że w nowych tramwajach pojawią się też atestowane stojaki na rowery, tak by móc je bezpiecznie przewozić przede wszystkim na trasach dolny-górny taras.

Czytaj też: Przetestowaliśmy autobus z wieszakiem na rowery

Szacunkowy koszt zakupu 33 tramwajów wynosi ok. 250 mln zł, czyli jeden kosztowałby 7,5 mln zł. Dofinansowanie ze środków unijnych mogłoby wynieść 59 proc. potrzebnej kwoty.

Jednocześnie miasto przymierza się już do rezerwacji gruntów na budowę nowej zajezdni "postojowej" (nie planuje się tam warsztatów, lecz co najwyżej prowadzenie doraźnych prac naprawczych) w rejonie ul. Warszawskiej i Jabłoniowej.

Nawet jeśli jednak z różnych powodów jej budowa się opóźni lub nie dojdzie do skutku, to nowe tramwaje zmieszczą się w istniejących zajezdniach. Nowe pojazdy szynowe miałyby stacjonować w zmodernizowanych zajezdniach Wrzeszcz (w kolejnym etapie przebudowy zajezdni powstaną tory postojowe w miejsce niepotrzebnych magazynów) oraz Nowy Port.

Czytaj też: Nowoczesna zajezdnia dla nowoczesnych tramwajów

Zobacz dotychczas przeprowadzone prace modernizacyjne w zajezdni Wrzeszcz.



Ale nawet bez zakupu nowych tramwajów, Gdańsk jest obecnie liderem pod względem taboru tramwajowego niskopodłogowego. Aż 81 proc. tramwajów ma co najmniej część podłogi przystosowanej do wsiadania bez potrzeby pokonywania schodów. Drugie miasto w klasyfikacji - Warszawa - ma ten wskaźnik dopiero na poziomie 46 proc.

- 81 proc. to wynik bez uwzględnienia zmodernizowanych tramwajów z Kassel. Gdybyśmy wpisali do zestawienia te tramwaje, które do nas dotarły, byłoby to już 87 proc., a po całej dostawie tych tramwajów przekroczymy poziom 90 proc. - zwraca uwagę Lisicki.

Udział procentowy taboru tramwajowego niskopodłogowego w polskich miastach. Tabela nie uwzględnia dostaw tramwajów z Kassel. Udział procentowy taboru tramwajowego niskopodłogowego w polskich miastach. Tabela nie uwzględnia dostaw tramwajów z Kassel.

Plany ZKM-u zakładają, że już w przyszłym roku z eksploatacji całkowicie wycofane zostaną tramwaje z wysoką podłogą - tzw. stopiątki. Już od maja tego roku w weekendy nie wyjeżdżają one w ogóle na trasę. Tym samym Gdańsk byłby pierwszym miastem w Polsce, który jest w stanie zapewnić całotygodniową obsługę pasażerską tramwajami co najmniej częściowo niskopodłogowymi.

Czytaj też: Wysłużone tramwaje jadą na złom

Jeszcze w tym roku Gdańsk wzbogaci się o kolejny historyczny wagon - tzw. Ring z 1930 r. Jeszcze w tym roku Gdańsk wzbogaci się o kolejny historyczny wagon - tzw. Ring z 1930 r.
"Wisienką na torcie" wymiany taboru tramwajowego ma być sprowadzenie pod koniec roku do Gdańska historycznego tramwaju Ring. W latach 80. został on przekazany do Krakowa, gdzie planowano utworzyć ogólnopolskie muzeum komunikacji. Ostatecznie powstało Muzeum Inżynierii Miejskiej Krakowa, w którym sprowadzone eksponaty nie doczekały się odpowiedniego odrestaurowania.

- Ze zbiorami z całej Polski praktycznie nic nie robiono przez 25 lat. Na szczęście udało się doprowadzić do odrestaurowania dwóch gdańskich wagonów Ring. Jeden z nich trafi do Gdańska i będzie pomalowany w barwy przedwojenne [podobnie jak Bergmann - dop. red.], zaś drugi pozostanie w Krakowie i przypuszczalnie będzie pomalowany na gdański wzór powojenny [czyli na czerwono, jak historyczna gdańska "enka" - dop. red.] - zapowiada Lisicki.

Czytaj też: Gdańsk chce kupić zabytkowy tramwaj z Danziger Waggon Fabrik

Najbliższe lata to także zakup kolejnych autobusów niskopodłogowych (autobusy z wysoką podłogą wycofano całkowicie z ruchu w 2009 r.). Najbliższe lata to także zakup kolejnych autobusów niskopodłogowych (autobusy z wysoką podłogą wycofano całkowicie z ruchu w 2009 r.).
Ale plany Gdańska na najbliższe kilka lat nie ograniczają się wyłącznie do taboru tramwajowego. W 2017 r. ZKM chce zakupić 69 fabrycznie nowych autobusów, które także będą nabywane w dwóch transzach - 23 sztuki w 2016 r. i 46 pojazdów rok później.

Pod względem rozwiązań zaskoczenia nie będzie. Pojazdy będą zgodne z gdańskimi standardami, czyli m.in. wyposażone w klimatyzację oraz spełniające najnowsze normy spalinowe - tym razem będzie to co najmniej norma Euro 6. Niewykluczone, że część autobusów będzie z napędem hybrydowym.

Szacuje się, że nabycie nowych autobusów będzie kosztowało 68 mln zł, z czego dofinansowanie UE wyniesie 59 proc. (w razie gdyby nie udało się pozyskać środków z UE, ZKM planuje zakup wyłącznie ze środków własnych).

W tym roku zostaną zakończone dostawy 16 zmodernizowanych tramwajów z Kassel. Na filmie rozładunek pierwszego z nich.

Miejsca

Opinie (279) 9 zablokowanych

  • (3)

    Biednym mieszkania dać ! W warszawie sa stare tramwaje i ludzie jakos zyja

    • 3 19

    • a w każdym jest klimatyzacja (2)

      i biletomaty, mimo, że wiele starych to zupełnie inna jakość

      • 6 4

      • Dokładnie. (1)

        Kultura dbania o tabor w Warszawie to obca technologia dla Gdanskiego ZTM. Niektore warszawskie 105tki są w lepszym stanie niz pierwsze gdanskie PESy.

        • 5 2

        • bo gdanszczanie to brudasy

          Nie szanuja swoich tramwajow i autobusow....

          • 4 4

  • wszystko pięknie (2)

    tylko czy mieszkańców będzie stać na podróżowanie tymi luksusami ?

    • 6 13

    • Pewnie, że tak

      stare tramwaje są nie ekonomiczne, zużywają więcej energii, tak jak stare lodówki z lat 70tych, które pobierają znacznie więcej prądu od nowych

      • 3 4

    • 3 zł straszny majątek

      • 3 0

  • Fajnie jakby kupili polski sprzęt

    W Berlinie jeździłem solarisami, na południu Niemiec polskimi tramwajami, to w Polsce też by było fajnie takimi pojeździć.

    • 8 1

  • (2)

    Za tramwaje zaplacimy my. W Gdansku sa mega drogie bilety !

    • 6 14

    • wszystko kosztuje.... (1)

      Chce sie luxusowo jezdzic - trzeba placic...

      • 2 3

      • Luksusowo to wole miec na zakup książki albo na pojscie do teatru.... :(ale na to nie zawsze starcza bo na luksusowy dojazd do pracy placimy bardzo duzo :(

        • 1 2

  • Dobry pomysł

    Za 320mln to spora kwota tyle że pewnie Unia dofinansuje zakup pojazdów tak jak w Gdyni nowe autobusy CNG trolejbusy na baterie i zawsze starają się o współfinansowanie z Unii Europejskiej czy WFOŚiGW w Gdańsku patrząc na niektóre gdańskie autobusy to są wysłużone niestety, może ZTM zakupi ekologiczne pojazdy tak jak w Gdyni na gaz ziemny

    • 3 6

  • Super. (1)

    Wszystko fajnie nowy tabor ale czy ktoś pomyślał o zapleczu czyli kto będzie je naprawiał za parę lat bo nikt młody nie chce przychodzić do pracy za tak marne pieniądze. Kiedyś była szkoła przyzakładowa i przyuczała do zawodu teraz sami poznajemy tabor ale niedługo większość załogi zaplecza przejdzie na emerytury i co wtedy zrobi zakład.Warto by o tym już teraz pomyśleć Panie Adamowicz.pozdrawiam

    • 12 0

    • swiete slowa

      Te wasze zajezdnie tram to prawdziwy skansen i zabytek, zaklady naprawcze ? - chyba takich nie ma, zaloga slabo oplacana.....
      Konieczne jest wybudowanie przynajmniej jednej nowej, nowoczesnej zajezdni tram- autobusowej z zakladem naprawy (na gornym tarasie), inaczej te nowe nabytki pojda na zmarnowanie.

      • 4 2

  • Jelitkowo-Stogi (2)

    A co z trasą Jelitkowo-Stogi , kiedy tam pojedzie jakiś nowy tramwaj.widać naocznie , że są dzielnice lepsze i gorsze, mieszkańcy lepsi i gorsi.Nie godzę się na to.

    • 12 3

    • i torowiska lepsze i gorsze.

      • 2 0

    • Najpierw nowe tory a pózniej nowe tramwaje

      • 3 1

  • pesa masakra (1)

    Mam pytanie do ZKM czemu nowe pesy są już malowane w zajezdni Nowy Port czyżby fatalne przygotowanie pojazdów przed malowaniem i kto za to płaci?

    • 3 1

    • jeżeli gwarancyjnie to raczej producent.

      • 3 1

  • Tramwaje dla pasażerów - lepsze stare i wygodne niż nowe i niekomfortowe (1)

    Byłoby dobrze, żeby przy wyborze środka transportu brać pod uwagę ilość miejsc siedzących a nie ilość migających światełek. Ja domyślam się, że osoby, które decydują o powyższych zakupach nie wożą się tramwajami, a raczej przyglądają im się ze swoich mercedesów, więc dla nich ważna jest estetyka "nowoczesna". Zyskaliby jednak większą przychylność mieszkańców, gdyby dali im możliwość siedzenia w tych tramwajach (Bombardiery czy Dortmundy dają tę możliwość). Wracając po wielu godzinach pracy nogi odmawiają posłuszeństwa. Tramwaje bez wolnych miejsc są dla mnie słabą alternatywną dla zanieczyszczających i zatłaczających miasto aut. Ja jednak, zrażona odwiecznym ściskiem i bólem nóg, przesiadam się do auta. I żadne dni ekologiczne, wielkie nakłady na akcje tematyczne o ograniczaniu poruszania się samochodami po mieście nie będą przynosiły większego skutku, jeśli nie zacznie się dbać o komfort pasażerów - ptasie trele, migające światełka i nowoczesne monitory nie podnoszą tego komfortu jazdy.

    • 12 5

    • Wszystkim nie dogodzisz

      • 2 1

  • To może jakieś tramwaje gdzie jest więcej miejsc siedzących niż w Pesach i klima nie zamraża pasażerów na śmierć.

    • 6 4

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane