• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Gdańsk ma wizję rozwoju do 2045 r.

Krzysztof Koprowski
7 czerwca 2017 (artykuł sprzed 6 lat) 
Najintensywniejsza zabudowa w Gdańsku będzie powstawała w tzw. Centralnym Paśmie Usługowym, który obejmuje m.in. Oliwę, Wrzeszcz i Śródmieście. Najintensywniejsza zabudowa w Gdańsku będzie powstawała w tzw. Centralnym Paśmie Usługowym, który obejmuje m.in. Oliwę, Wrzeszcz i Śródmieście.

Po ponad dwóch latach prac Biuro Rozwoju Gdańska prezentuje nowe studium zagospodarowania przestrzennego, czyli najważniejszy dokument planistyczny, stanowiący wizję rozwoju miasta na najbliższe dekady. Trudno nazwać go rewolucyjnym, choć dostrzec można pozytywną zmianę w podejściu do niektórych ważnych zagadnień - ocenia Krzysztof Koprowski.



W 2045 r. liczba mieszkańców Gdańska:

"Studium uwarunkowań i kierunków zagospodarowania przestrzennego miasta Gdańska", bo taką pełną nazwę ma przedstawiony właśnie do publicznego wglądu projekt dokumentu, zawiera wizję rozwoju miasta do roku 2045.

Jest to oczywiście umowny horyzont czasowy, ponieważ proces planowania przestrzennego trwa nieustannie, a każde kolejne studium jest weryfikacją i korektą wcześniejszych założeń - w tym przypadku studium z 2007 r.

Zobacz także: W jaki sposób planowana jest przestrzeń polskich miast

Zgodnie z założeniami, Gdańsk w 2045 r. ma być miastem "o wysokiej jakości przestrzeni publicznych, mieszkaniowych, usługowych i produkcyjnych, chroniący walory kulturowe i przyrodnicze, stanowiące o jego tożsamości, jednocześnie zapewniając wysoką jakość życia mieszkańców".

Rozwój miasta do wewnątrz w dzielnicach z dobrą infrastrukturą

Za 28 lat Gdańsk przypuszczalnie nadal nie będzie miastem półmilionowym, ale gdyby prognozy demograficzne okazały się błędne, wyznaczone tereny mieszkaniowe w studium pozwolą "pomieścić" nawet do 554 tys. mieszkańców, czyli o ok. 90 tys. więcej niż obecnie.

Nadrzędną ideą przy dalszym rozwoju Gdańska będzie "wypełnianie wykształconych już struktur urbanistycznych", a więc - innymi słowy - promowanie zabudowy w dzielnicach, gdzie istnieje infrastruktura techniczna oraz usługowa (m.in. komunikacja, szkoły, sklepy).

Mniejsze Centralne Pasmo Usługowe

Najwięcej nowej zabudowy będzie mogło powstać w tzw. Centralnym Paśmie Usługowym, rozciągającym się od Śródmieścia po granicę z Sopotem. W porównaniu ze studium z 2007 r. oznacza to wykreślenie z CPU rejonu Mostu Czerwonego (jego rola zmalała do jednego z kilku planowanych nowych przystanków SKM) oraz dawnego pasa startego na Zaspie zobacz na mapie Gdańska.

Urbaniści duże nadzieje pokładają w dalszym dynamicznym rozwoju portów lotniczego i morskiego. Wokół nich zlokalizowane będą obszary usługowo-przemysłowe. Na Stogach, Wyspie Ostrów, Młyniskach oraz wzdłuż Martwej Wisły planuje się (z racji położenia nad wodą) koncentrację branży morskiej, zaś w Barniewicach, Matarni (głównie wzdłuż linii PKM) oraz Kokoszkach - podmiotów branży produkcyjno-usługowo-logistycznej.

Czytaj też: Port Centralny ma wzmocnić gospodarkę

Funkcja rolnicza zostanie podtrzymana na terenach Żuław i Wyspy Sobieszewskiej, przy czym na części z tych terenów dopuszczona zostanie budowa instalacji fotowoltaicznych (Olszynka) oraz farm wiatrowych (przy rafinerii).

Drogi nie tylko z myślą o ruchu aut

Dużą zmianą w stosunku do poprzedniego studium jest nowe podejście do układu transportowego. Wprawdzie nadal zostały podtrzymane niemal wszystkie rezerwy terenowe na nowe drogi (w tym budzące kontrowersje Drogę Zieloną, Nową Politechniczną oraz Drogę Czerwoną), ale narzucono przy ich projektowaniu tzw. standard ulicy miejskiej.

Drogi te mają być przyjaźniejsze pieszym, z przejściami naziemnymi, rezygnacją z wysp centralnych, zakazem sytuowania tzw. dróg serwisowych, dopuszczeniem parkowania w wyznaczonych miejscach, ograniczeniem stosowania ekranów akustycznych itp.

- Podtrzymanie ustalonych rezerw terenowych pod rozwój systemów transportowych nie niesie istotnych skutków społecznych czy ekonomicznych, w szczególności zarezerwowane pasy terenu nie stanowią atrakcyjnych terenów inwestycyjnych - przekonują w treści studium jego autorzy.
Rezerwa Drogi Czerwonej w Dolnym Wrzeszczu nadal zostanie utrzymana. Rezerwa Drogi Czerwonej w Dolnym Wrzeszczu nadal zostanie utrzymana.
Droga Czerwona korytarzem transportowym

Ponadto wspomniana Droga Czerwona, która w dotychczasowych założeniach miała być częściowo bezkolizyjną arterią ruchu samochodowego "przyklejoną" do linii SKM, została zdefiniowana jako "nowy korytarz transportowy". Będzie on mógł być wykorzystany zarówno na potrzeby realizacji drogi klasy głównej lub zbiorczej, jak i innych rozwiązań transportowych, które pojawią się w przyszłości lub są obecnie w fazie wczesnych testów.

Czytaj też: Nowy blask starych kamienic oraz Gdańsk przetestuje pojazd bez kierowcy

Bez tramwaju za obwodnicę, buspasy

Jeśli chodzi o transport zbiorowy, to - zgodnie z wcześniejszymi zapowiedziami - wykreślono z planów trasę tramwajową sięgającą portu lotniczego i Osowej.

Ponadto w studium uwzględniono możliwość etapowania komunikacji miejskiej w formie buspasów, a dopiero gdy zajdzie taka potrzeba - przekształcenia ich w torowiska tramwajowe. Dotyczy to szczególnie Nowej Świętokrzyskiej i Nowej Bulońskiej Południowej.

Czytaj też: Tramwaje nie pojadą Nową Świętokrzyską

Budowa wiaduktu dla tramwajów obok dworca we Wrzeszczu (w tle wiadukty Trasy Słowackiego) to jeden z wariantów połączenia komunikacją szynową Wrzeszcza z Zaspą i Przymorzem. Budowa wiaduktu dla tramwajów obok dworca we Wrzeszczu (w tle wiadukty Trasy Słowackiego) to jeden z wariantów połączenia komunikacją szynową Wrzeszcza z Zaspą i Przymorzem.
Którędy połączyć Zaspę, Przymorze i Wrzeszcz?

W obrębie Wrzeszcza przewidziano różne możliwości połączenia torowiska w al. Grunwaldzkiej zobacz na mapie Gdańska z torami tramwajowymi na Zaspie i Przymorzu.

Taki łącznik mógłby powstać zarówno w okolicach dworca we Wrzeszczu zobacz na mapie Gdańska, jak i przez ul. Miszewskiego-Wyspiańskiego zobacz na mapie Gdańska (zapisy studium dopuszczają też inne przebiegi, które mogą się pojawić w przyszłości).

W żadnym z wariantów nie uwzględniono jednak poprzecznego powiązania torowisk z al. Hallera zobacz na mapie Gdańska oraz ul. Marynarki Polskiej zobacz na mapie Gdańska.

Dokument podtrzymuje rezerwę terenową dla poprowadzenia tramwaju i ul. Nowej Politechnicznej pod estakadą ul. Rakoczego. Dokument podtrzymuje rezerwę terenową dla poprowadzenia tramwaju i ul. Nowej Politechnicznej pod estakadą ul. Rakoczego.
Tramwaj w ramach trasy Nowej Politechnicznej (Trasa Gdańsk Południe - Wrzeszcz) dopuszczony został w całości w śladzie ul. Do Studzienki zobacz na mapie Gdańska lub z odcinkiem przez ul. Bohaterów Getta Warszawskiego zobacz na mapie Gdańska. Podtrzymana została również rezerwa terenowa dla tramwaju oraz drogi pod estakadą ul. Rakoczego zobacz na mapie Gdańska.

Tramwaj pojawić się może także wzdłuż Drogi Zielonej zobacz na mapie Gdańska (na odcinku al. Hallera - pętla Jelitkowo) oraz ul. Obrońców Wybrzeża zobacz na mapie Gdańska.

Czytaj też: Artykuł z września: Kolejny krok ku budowie Drogi Zielonej

Połączenie tramwajowe ul. Nowej Wałowej z Jana z Kolna nie powstanie w cieniu estakad, ale w pobliżu Placu Solidarności. Uwolnione miejsce nie będzie jednak wykorzystane pod połączenie tramwajowe z al. Zwycięstwa. Połączenie tramwajowe ul. Nowej Wałowej z Jana z Kolna nie powstanie w cieniu estakad, ale w pobliżu Placu Solidarności. Uwolnione miejsce nie będzie jednak wykorzystane pod połączenie tramwajowe z al. Zwycięstwa.
Tramwaj z Nowej Wałowej nie wjedzie w al. Zwycięstwa

Względem poprzedniego studium nieco inaczej będzie poprowadzone połączenie tramwajowe ul. Nowej Wałowej zobacz na mapie GdańskaJana z Kolna zobacz na mapie Gdańska. Tory nie będą ułożone pod estakadą drogową zobacz na mapie Gdańska w stronę Bramy Oliwskiej, lecz przy placu Solidarności. Uwolnionego terenu nie zdecydowano się jednak przeznaczyć na łącznik tramwajowy ul. Nowej Wałowej z Bramą Oliwską i al. Zwycięstwa.

Ponadto uwzględniono możliwość budowy tramwaju z ul. Nowej Wałowej do Huciska zobacz na mapie Gdańska przez Podwale Staromiejskie zobacz na mapie Gdańska, wprowadzając tym samym postulowaną od lat wysokowydajną komunikację zbiorową w sam środek Śródmieścia.

Czytaj też: Artykuł z grudnia: Nowy układ sieci tramwajowej i miejskie ulice

Ulice w standardzie miejskim oraz pozostałe na tle innych ulic układu drogowego. Ulice w standardzie miejskim oraz pozostałe na tle innych ulic układu drogowego.
Towarowy ruch kolejowy z pominięciem centrum miasta

Pod względem ruchu kolejowego, jako jeden z priorytetów wskazano potrzebę wyeliminowania pociągów towarowych jadących przez środek miasta i wysyłania ich tzw. magistralą węglową przez Osową. Dopuszcza się także odbudowę linii kolei kokoszkowskiej do Starej Piły i połączenie jej z Pomorską Koleją Metropolitalną. Na styku tych tras w pobliżu obwodnicy zobacz na mapie Gdańska może powstać nowy przystanek kolejowy.

Dodatkowy przystanek PKM przewidziano w Firodze zobacz na mapie Gdańska, co pozwoli na łatwiejsze dotarcie do biurowców w tej części miasta oraz w rejonie ul. (Nowej) Kielnieńskiej zobacz na mapie Gdańska. Możliwa jest również reaktywacja połączeń kolejowych do Nowego Portu.

Miejscy urbaniści postulują wydłużenie linii Szybkiej Kolei Miejskiej w kierunku południowym. Jako najlepsze rozwiązanie wskazano ułożenie dodatkowych torów na Oruni obok istniejących dalekobieżnych, choć dopuszczony został alternatywny wariant prowadzenia ruchu z wykorzystaniem linii kolejowej do Portu Północnego zobacz na mapie Gdańska.

Czytaj też: Którędy wydłużyć SKM do Pruszcza?

Podział zadań przewozowych w Gdańsku
Create column charts


W projekcie studium nie znajdziemy pożądanego w 2045 r. modelu transportowego pod względem sposobu przemieszczania się (ang. modal split). Z opublikowanych danych wynika jedynie, że od 1998 r. udział samochodu w podróżach po mieście wzrósł z 34 do 41 proc., zaś roweru z 1 do 6 proc. Coraz rzadziej podróżujemy komunikacją zbiorową (spadek z 42 do 31 proc.) oraz przemieszczamy się pieszo do pracy, szkoły czy na zakupy (spadek z 24 do 21 proc.).

Czytaj też: Gdańszczanie chętniej podróżują autami i rowerami, rzadziej komunikacją

Z pełnym, ponad 450-stronicowym dokumentem projektu studium zapoznać się można do 31 lipca w siedzibie Biura Rozwoju Gdańska zobacz na mapie Gdańska oraz na stronie internetowej brg.gda.pl.

28 czerwca w godz. 8 - 19 przewidziano organizację dni otwartych BRG, podczas których mieszkańcy będą mogli swobodnie porozmawiać na temat zapisów studium z ich autorami.

12 i 13 czerwca w godz. 17 - 19 w sali Akwen budynku Solidarności zobacz na mapie Gdańska odbędą się natomiast spotkania dedykowane członkom organizacji pozarządowych oraz specjalistom z zakresu architektury, urbanistyki i infrastruktury drogowej.

Miejsca

Opinie (246) ponad 10 zablokowanych

  • Gdańsk nigdy nie dogoni Gdyni! zawsze będziecie pół wieku za nami!!! (12)

    nawet budowa oceanarium tego nie zmieni!!!

    • 35 236

    • więcej wstrzęmięźliwości:)

      Jako Gdynianin proponuję więcej wstrzemięźliwości przy głoszeniu tego typu haseł, szczególnie że wg mnie w ostatnim czasie Gdańsku zostawił niestety Gdynię w tyle jeśli chodzi o rozwój (portu, lotniska, biurowców i nie tylko).
      Poza tym dla dobra i Gdańsk i Gdyni, a także Sopotu niezbędna jest współpraca tych 3 miast, tworzących 1 organizm miejski, a nie wieczna rywalizacja.

      • 0 0

    • My wy oni...oj niedobrze

      • 0 1

    • Marna prowokacja gdańskiego trolla. (1)

      • 3 2

      • to zwykły pisowsko-ruski trol

        olać psa

        • 1 1

    • Gdynia?A co to??? (2)

      Gdynia buha ha wez sie sledziu ogarnij buha ha

      • 22 5

      • zazdrość z ciebie bije

        całkiem uzasadniona zresztą
        przyznać muszę

        • 0 1

      • W Gdańsku tylko inteligenci

        Proszę popracować nad kulturą wypowiedzi bo brzmi pan jak gdynianin.

        • 11 3

    • Gdańsk

      drogi Gdynianinie to powinno być odwrotnością że raczek Gdynia nie dogoni Gdańska Masz rację że żadne oceanarium nie dorówna bo to nam wcale nie potrzebne bo to jest tylko kropla w morzu co nasze miasto może zaoferować turystom Gdańsk jest bardziej rozwojowym miastem od Gdyni i bardziej zorganizowany pod kątem zapewniania rozrywki mieszkańcom jak i turystom więc pod bardziej subiektywnym okiem patrząc Gdynia jest sto lat za murzynami :)

      • 4 4

    • Pół wieku temu w Gdyni ... (3)

      ... na Władysława IV były łąki

      A 2 x pół wieku temu ... nie było miasta Gdynia, tylko wioska rybacka!

      • 50 4

      • (2)

        No i widzisz jak szybko ogarnęliśmy, sami! Nam niemiec miasta budować nie musiał!

        • 12 37

        • Doczytaj (1)

          Masz małą wiedzę. Doczytaj sobie ile Niemcy zbudowali w Gdyni.

          • 6 4

          • Doczytaj

            Doczytaj sobie ile Niemcy zbudowali w Gdańsku.

            • 3 5

  • Czy Wy się ciągle musicie kłócić teraz?

    • 2 0

  • Bielawski musi odejść

    Bielawski wstydu oszczędź. To ma być wizja nowoczesnej aglomeracji ? Bez portu centralnego, solidnego przemysłu handlu przeładunku towarów dla końcówki Nowego Jedwabnego Szlaku. To z czego to miasto ma żyć . Jakaś tam niteczka SKM-ki z zabudowanym pod deweloperów terenami stoczniowymi no proszę nic już w tych czerwonych główkach nie powstanie ???? To ma być Wizja - chyba po prochach. A co z pasem nadmorskim Brzeźno-Sopot wysokościowce i apartamentowce na wydmach a"la Hiszpania?

    • 3 0

  • wizja (21)

    Szkoda, że wizja nie obejmuje nowych parków i terenów zielonych w Pasie Nadmorskim, tylko intensyfikację zabudowy... Dlaczego nie można przerabiać ogrodów działkowych na parki, tylko wszystko pod zabudowę! Park Reagana ma chyba określoną pojemność, nie można "obsłużyć" nim całej nowej zabudowy!!

    • 18 4

    • (20)

      A co obsługują te zarośla udające ogródki przy ul. Hallera ? Park Reagana ma ograniczoną pojemność ale obok jest park Haffnera, Kawałek dalej tereny zielone w okolicy szpitala na Zaspie na których znajdują się ujęcia wody, Park Jana Pawła II wzdłuż pasa startowego, Park przy ulicy Leszczyńskich. Chyba nie znasz tych terenów. Zielonych jest tam więcej niż zabudowanych.

      • 5 3

      • (6)

        Mieszkam tu i tu chodzę na spacery. 'Na oko" zieleni wydaje się dużo, ale:
        - lekko licząc 1/3 Parku Reagana przeznaczona jest pod zabudowę usługową, hotelową i inną,
        - nie będzie istniejącego obecnie połączenia Parku Millenium przy Leszczyńskich z ujęciami wody przy Czarnym Dworze. gdyż grodzone osiedla wzdłuż Powstańców Wielkopolskich dojdą do granic szpitala
        - Park Jana Pawła został obudowany wysoką zabudową i jest taki sobie, delikatnie mówiąc.
        Ogródki działkowe przy Hallera powinny zostać ogólnodostępnym parkiem obsługującym nowe osiedla Robyga Zajezdnia Wrzeszcz. Sprzedać teren deweloperowi jest najłatwiej, ale o jakości miasta nie świadczą kolejne wieżowce, tylko PRZESTRZENIE PUBLICZNE, a tych w studium jak na lekarstwo... bo się nie opłaca.

        • 2 1

        • (4)

          Pierwsze "słyszę i widzę", że 1/3 Parku Reagana jest przeznaczona pod zabudowę.
          Nawet jeżeli nie będzie przejścia za szpitalem to nie zmienia faktu, że oba parki istnieją. Park Jana Pawła jest świetny i bardzo zadbany. To właśnie tam regularnie są koszone trawy, zbierane śmieci, a teren jest urozmaicony pod względem wysokości i rodzajów zieleni. Sąsiadująca zabudowa mieszkaniowa w niczym tych walorów nie odbiera. Wszak jesteśmy w mieście. Z osiedla "Zajezdnia" jest krok do parku Haffnera lub terenów zielonych znajdujących się obok szpitala na Zaspie, albo terenów pomiędzy Brzeźnem a ulicą Uczniowską. Przestrzenie publiczne powinny być dla ludzi. Ludzie powinni mieć gdzie mieszkać. Zamiast zjeżdżać z "Górnego Tarasu" samochodami na parking przy "Czarnym Dworze" powinni wyjść z domów w Brzeźnie, Zaspie, Nowych Szkotów, Dolnego Wrzeszcza i pieszo dojść w to miejsce. Miasta są dla ludzi a nie bliżej nie zdefiniowanej "przestrzeni publicznej.

          • 3 3

          • (2)

            Ależ właśnie o to mi chodzi, żeby wyjść z domu i piechotą pójść z psami do parku! I nie "bulwarem" wzdłuż ul. Hallera lub początkiem "Zielonego Bulwaru" czyli wzdłuż Czarnego Dworu, bo to z uwagi na ruch samochodowy i spaliny ze spacerem nie ma nic wspólnego. No i jakoś nie przekonuje mnie, że spacerowanie w cieniu wieżowców jest takie fajne, bo to miasto.
            Zgoda, należy dogęszczać istniejące dzielnice, ale w miarę dogęszczania należy także rozbudowywać infrastrukturę techniczną i społeczną - to co jest wystarczające dla obecnych mieszkańców dolnego tarasu, niekoniecznie musi być wystarczające, gdy ich liczba się podwoi!
            Mamy teraz jedyną okazję by ocalić część najatrakcyjniejszych terenów pasa nadmorskiego przed sprzedażą deweloperom.

            • 2 1

            • (1)

              Chyba pozostanie Pan wiecznie niezadowolony. Wydaje mi się że bardziej odpowiada Panu wiejski klimat. Miasto nie jest lasem wolnym od ludzi, tłoku i samochodów. Wokół Gdańska jest wiele pięknych miejsc, które spełnią Pana oczekiwania. Mieszkamy w cudownym miejscu. Wielu nam tego zazdrości.

              • 0 2

              • Panie Mirku, trudno wymieniać argumenty z kimś, kto preferuje przegęszczone blokowiska z terenami biologicznie czynnymi na dachach, zamiast terenów zielonych. Są ludzie, którzy stawiają leżaki na Targu Węglowym i nazywają to miejskim parkiem - cóż, można i tak.

                • 0 0

          • Ok, jeżeli przez Park Reagana rozumiemy miejsca gdzie kosza trawę, to zgoda, nie będzie zabudowany. Mówię o terenach niezagospodarowanych po obu stronach deptaka na molo i całym kwartale pomiędzy deptakiem a ul. Hallera, które powinny zostać przekształcone w park, a nie ogrodzone i zabudowane apartamentowcami (bo tak się pewnie skończy) bez ograniczenia wysokości! "Wzbogacą" one pas nadmorski w taki sam sposób jak obecnie Neptun Park - ogrodzona enklawa dla bogatych.

            • 2 1

        • Dokladnie-Ta mafijna banda decydentow wszystko odda pod deweloperke.

          • 2 3

      • (5)

        Proszę w niedzielę przejść się do Parku Reagana. Już w tej chwili ruch jak na Monciaku, a gdy jeszcze weźmiemy pod uwagę plany jego zabudowy (od deptaku na molo do ul. Hallera) i dołożymy drugie tyle mieszkańców projektowanych osiedli... Jeżeli sklepy w niedziele będą zamknięte, to gdzie wszyscy pójdą? No gdzie? Do Parku Reagana oczywiście!

        • 5 1

        • (4)

          Proszę w niedzielę przejść się do Parku Oruńskiego, do TPK. Tam nadal jest pusto, chociaż ten pierwszy z wymienionych cieszy się coraz większą popularnością. Jeżeli ludzie lubią tłum i miejski gwar to idą na Główne Miasto lub do Parku Reagana i plażę. Jeżeli wolą bardziej kameralne warunki to trasy Trójmiejskiego Parku Krajobrazowego wystarczą mu na rok spacerów bez powtarzania tras.

          • 3 0

          • (3)

            Owszem, bardzo lubię TPK, chociaż ze względu na niedostepność dla mnie na piechotę i zmasowane wycinki bywam tam coraz rzadziej. Armageddon, jaki pozostawiają drwale nie nastraja optymistycznie

            • 1 1

            • (2)

              Z treści wpisu wynika, że rzeczywiście TPK jest dla Pana niedostępny i dawno Pan tam nie był. Miejskie mity o armagedonie, który tam się odbywa zna Pan jedynie z internetu. Z Zaspy kursują autobusy i tramwaje do Oliwy i Wrzeszcza, które leżą na granicach TPK. Niedostępność leży bardziej w Pana psychice niż fizycznych możliwości.

              • 2 1

              • (1)

                Niektórzy mają samochody, którymi można dojechać do TPK :)
                Ostatnia wycieczka w marcu, fakt dawno, ale trakty piesze porozjeżdżane przez traktory (okolice Doliny Czystej Wody) skutecznie mnie zniechęciły

                • 1 0

              • TPK to również teren do którego prowadzi Jaśkowa Dolina lub ulica Podleśna we Wrzeszczu. W Oliwie nawet nie będę wymieniał bocznych wejść od Polanek. Nigdzie nie musi Pan jeździć samochodem. Mija Pan zabudowania i zanurza w las. Polecam "Samborową dolinę".

                • 1 0

      • (3)

        Jeszcze jedno uzupełnienie - być może w wyniku nowej zabudowy w okolicy, tereny ujęć wody przy Czarnym Dworze stały się podmokłe i powoli przestają pełnić funkcję spacerową

        • 1 1

        • (1)

          W kierunku ul. Jana Pawła prowadziły dwie ścieżki (mówimy o terenie przed rowem) - lewa, bliżej szpitala ze względu na podmokłość jest w tym roku niedostępna, chociaż zawsze była

          • 1 0

          • Ścieżek jest znacznie więcej. Dawne łąki toną w zieleni coraz wyższych drzew i nie ma problemu ze spacerowaniem. Nie znam konkretnej "ulubionej" przez Pana ścieżki, ale ja jeżdżę tamtędy często rowerem oraz chodzę pieszo i nie doświadczam specjalnych podtopień.

            • 1 1

        • Prawie codziennie tam spaceruję, Zagłębienie na środku łąk, w którym od czasu do czasu zbiera się woda wysycha z roku na rok. Redewka jest coraz płytsza, a Pan widzi odmienne zjawisko ? Czy na pewno piszemy o tym samym miejscu?

          • 3 0

      • (1)

        Co to za parki? Hałas, nie ma gdzie usiąść.

        • 4 3

        • Oprócz terenów z ujęciami wody, ławki są co 50 metrów. Jeżeli nie pasują Panu ławki, można usiąść na kocu na zadbanych trawnikach. Właściciele psów, coraz lepiej dbają o czystość tych miejsc.

          • 1 1

      • A zieleni jest tyle dlatego ze te..

        ..smiecie z Pisu tu nie zadza bo juz dawno by to szyszki i inne frajery powycinaly.Pis won

        • 0 3

  • Pięknie!!

    Plany piękne a wyjdzie jak zwykle !!! Dopuszczą studenta na kacu gigancie do usprawniania dróg-dorobią kilkadziesiąt parkingów płatnych-zamontują kilkaset wysepek-również tyle samo progów zwalniających-dodadzą kilkanaście minirąd -zwężą drogi wysepkami.dołożą drogi jednokierunkowe i ogłoszą światu że wypadkowość w Gdańsku wzrosła o 50%-a zachorowalność na drogi oddechowe 70%.

    • 4 1

  • Pasmo to może być radiowe (1)

    co najwyżej. Co innego pas usługowy.

    • 4 0

    • Pas to może byc transmisyjny

      albo do lania w tyłek. Tak można w nieskończoność. :)

      • 1 0

  • To będzie... (1)

    pasmo nieszczęść, dopóki PIS będzie leguminie pozwalał harcować.

    • 3 6

    • Przyjdą Misiewicze z Berczyńskim i posprzątają

      • 0 0

  • "Wizja" ??? (2)

    Chyba wystąpił błąd w tytule artykułu. W tym wszystkim nie ma jakiejkolwiek wizji !!! To tylko mielenie znudzonych "prawd" o zostawianiu rezerwy terenu i tym podobne dziwolągi. Słowo "wizja" oznacza coś kompletnie innego. Za TRZYDZIEŚCI lat będzie już mocno dorosłe pokolenie , które się jeszcze nie urodziło. Jeśli mamy takie Biuro "Rozwoju" Miasta , to nie ma się co dziwić,że nawet świeżo po wybudowaniu nowej jezdni trzeba dobudowywać skorygowane prawo (lub lewo)skręty. To już nawet nie jest śmieszne...

    • 7 2

    • Mylisz dokumenty (1)

      Rozwiązania projektowe to nie skala dokumentu, o którym jest ten artykuł.

      • 2 0

      • Mam pełną tego świadomość.

        Sygnalizuję tylko "fachowość" wszystkich tych "wizjonerów" , którzy próbują nam zagospodarować życie w mieście.

        • 0 1

  • Plany planami i tak bedzie jak FRAG postanowi, chyba ze go zlikwidują.

    • 2 1

  • hahaha powodzenia

    Władzom Gdańska w główkach się pomieszało. Plan rozwoju miasta na kolejne 30 lat w tak zacofanym i partyjnym kraju jak Polska to jak wróżenie z fusów. To miasto bez nowej sieci dróg zatka się za 10 lat, wtedy obszary na których powstaną te wszystkie wspaniałości trzeba będzie kupować od właścicieli, żeby zbudować drogi. Polacy nie powinni angażować się w takie projekty, bo nie wiedzą jak wygląda świat. A zwłaszcza nie wiedzą tego politycy, którzy zazwyczaj żeby dokopać się na wyższy szczebel muszą lizać tyłki całymi latami, więc spędzają za biurkiem pół życia. Ich wizje są więc nierealne.

    • 5 3

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane