- 1 Oszukana na "akcje Orlenu" straciła 140 tys. zł (75 opinii)
- 2 3,5 mln zł wygrane w Lotto na Przymorzu (72 opinie)
- 3 Drugi lewoskręt na Trasie W-Z nic nie dał? (148 opinii)
- 4 Altana w parku Oliwskim ofiarą złomiarzy (110 opinii)
- 5 Najstarsza fontanna idzie do remontu (103 opinie)
- 6 Chodnik dodatkowym pasem Grunwaldzkiej (214 opinii)
Gdy lodówka chce cię zabić
Czy nieczyszczona regularnie lodówka może nas zabić? Jak powstaje w konserwach jad kiełbasiany - najsilniejsza na świecie trucizna i zarazem najskuteczniejszy preparat na zmarszczki? I dlaczego trzeba bacznie przyglądać się orzeszkom i kukurydzy, którą jemy?
Nie jesteśmy w stanie mieszkać w sterylnych warunkach. Ma to swoje dobre strony - gdyby nie mikroby, nasza odporność byłaby mizerna, najmniejszy katar kończyłby się wizytą w szpitalu. Niestety, często nie zdajemy sobie sprawy, że sami sobie hodujemy niebezpiecznych "lokatorów", którzy nie tyko pogarszają nasz nastrój, ale też... czyhają na nasze życie.
O tym, jak ustrzec się zatrucia, a nawet śmierci poprzez kontakt z groźnymi substancjami obecnymi w każdym domu, opowie 1 marca o godz. 18 w sali 300 w Gmachu Głównym prof. Aleksander Kołodziejczyk z Wydziału Chemicznego Politechniki Gdańskiej.
Czy należy bać się ziemniaka? - Wiele osób nie wie, że osłabienie wiosenne spowodowane może być źle obranymi, kwitnącymi kartoflami. Kiełkujące ziemniaki wytwarzają bowiem toksyny, które, zjedzone w niewielkich ilościach, mogą np. wywoływać bóle głowy, w większych - nawet zabić - wyjaśnia prof. Kołodziejczyk. - Podobnie jest np. z jadem kiełbasianym, który znaleźć można choćby w konserwach. To właśnie ten jad jest najsilniejszą na świecie trucizną, używaną zresztą przez terrorystów jako broń biologiczna, a w kosmetyce jako słynny dziś botox.
Jak przekonuje naukowiec, nie należy lekceważyć pleśni, zwłaszcza tej na orzeszkach czy kukurydzy. - Pleśń na nich jest szczególnie szkodliwa. Po kilku latach od zjedzenia może wywołać nowotwór. Z kolei pleśń na chlebie jest już mniej groźna dla naszego zdrowia- dodaje.
Podobnie jest z lodówką. Jeśli czyścimy ją za rzadko, czyli mniej niż raz na kwartał, a przechowywaliśmy w niej rzeczy, na których powstała pleśń, powinniśmy pomyśleć o jej umyciu.
Celem wykładów prod. Kołodziejczyka nie jest straszenie, a wytłumaczenie, co może grozić nam pod własnym dachem i jak uniknąć choroby. - Chcę opowiedzieć o substancjach, które możemy spotkać w niemal każdym mieszkaniu, a które mogą się dla nas okazać zabójcze - wyjaśnia naukowiec.
Wykład pt. "Niebezpieczne związki" odbędzie się 1 marca o godz. 18 w sali 300 na trzecim piętrze w Gmachu Głównym Politechniki Gdańskiej.
Wstęp jest wolny.
Wydarzenia
Miejsca
Opinie (124) ponad 20 zablokowanych
-
2011-02-28 10:23
Wykład
Ja miałam taki wykład w pracy (handel)Przyszla do nas kobieta z sanepidu i tak np .odkrojona część pleśni z sera nie powoduje całkowitego usunięcia toksyn( jak widzę taki ser zaraz go wyrzucam).A w sklepach niestety to robili...Generalnie chodzi o to,że jesli widzimy pleśń na żywności to wyrzucamy całość!Nie odkrajamy nie wyciągamy pleśni bo myślimy ze reszta jest w porządku,pozostałość tez jest trująca!!!
- 8 1
-
2011-02-28 10:28
brzmi jak streszczenie powieści lub filmu
na pewno nie chodzi o S. Kinga?
- 4 1
-
2011-02-28 10:55
takie wyklady
powinny byc juz w glowach magistrow wstyd
- 3 1
-
2011-02-28 10:57
Kiedyś poszliśmy do kumpla na domówkę. Laski były, wódeczka się chłodziła tylko (3)
był mały problem. Masakryczny smród w lodówce w której jego matka trzymała żarcie. Ale znalazłem na to sposób. Zmontowaliśmy gupę szturmową. Dowódca dawał znak : wchodzimy na trzy i odliczał. Kumpel otwierał i zamykał drzwi a ja wyciągałem flaszkę. Oczywiście wszystko robiliśmy jedną reką bo drugą zatykaliśmy nos. Do dziś nie wiem co tak śmierdziało ...
- 3 2
-
2011-02-28 11:16
jak to co ? (1)
porąbana teściowa
- 10 1
-
2011-02-28 16:41
I co nikt nie ma innego pomysłu? Ja stawiam na śledzia
- 0 0
-
2011-02-28 12:56
Fetor przy tamtym zapachu to bajka. Ludzie myjcie lodówki !!!!!!!!
- 2 0
-
2011-02-28 11:18
dobrze ze zawsze mam pusta lodowke
a wszystko co kupuje i jem to z dnia na dzień. nie kazdy jest w Polsce dobrze oplacanym pseudoliberaklem.
- 2 0
-
2011-02-28 11:18
geniusz (1)
jako studentka chodziłam na wykłady prof. A. Kołodziejczyka - świetny i wspaniały człowiek. Posiada ogromną wiedzę i umie ją zaprezentować!
Pozdrowienia dla profesora Kołodziejczyka- 0 3
-
2011-02-28 11:21
geniusz
ale pieniadze to wyciaga od biednych obywateli co nie maja tyle by zapelnic swe lodowki.
- 1 1
-
2011-02-28 11:19
...znow artykul o burzujach co ich stac na marnowanie jedzenia...
- 3 0
-
2011-02-28 11:23
w lodowce dobrze trzymac trupy
trupy swinskie trupy politykow trupy prl-u
- 4 1
-
2011-02-28 11:29
A gdzie sonda? (1)
j.w.
- 4 0
-
2011-02-28 13:12
wyslana w kosmos
tropi smrod resztek zywnosci wyrzucanych przez kosmonautow.
- 0 0
-
2011-02-28 11:42
? (1)
czyli co? lepiej produkować jeszcze więcej "humanistów"? myśle, że trzeba się cieszyć, że w dzisiejszych czasach kiedy panują układy i znajomości w przyjmowaniu do pracy, ktoś jeszcze chce iść na polibudę i zasuwać i po wydziale np. chemicznym praktycznie nie mieć perspektyw. to dopiero heroizm i poświęcenie w imie bezrobocia. a jaki jest poziom to wina całego systemu kształcenia, a nie dzisiejszych studentów. długo by można dyskutować...
- 4 0
-
2011-02-28 13:14
ale widzisz szkoly podstawowe sie likwiduje bo nierentowne
zamiast zaczac od restrukuryzacji rozpaslych wyzszych uczelni to nasze ministerstwa oszczedzaja na szkolnictwie podstawowym. A to pis obowiazek zeby zapewnic ovywatelom dostep do szkolnictwa podstawowego.
- 0 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.