• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Gdynia: Kierowcy przegubowców nie mieszczą się na rondach

Patryk Szczerba
4 lutego 2017 (artykuł sprzed 7 lat) 
Najnowszy artykuł na ten temat Nie będą jeździć autobusy z Gdyni do Kartuz
Kierowcy przegubowców twierdzą, że mają problemy z manewrowaniem na części tras przejazdowych. Kierowcy przegubowców twierdzą, że mają problemy z manewrowaniem na części tras przejazdowych.

Kilkanaście dni temu na pętli Tesco Karwiny zobacz na mapie Gdyni przegubowy autobus wpadł w poślizg i zatrzymał się na drzewie. Według kierowców - oprócz oblodzonej jezdni - przyczyniła się do tego także organizacja ruchu na pętli, która utrudnia manewrowanie także na niektórych rondach.



Jak oceniasz umiejętności kierowców autobusów jeżdżących po Gdyni?

Do kolizji na pętli przy hipermarkecie doszło dwa tygodnie temu. Autobus przegubowy linii 171, wykonując manewr skrętu, wpadł w poślizg i wypadł z drogi. Oparł się o gałęzie rosnących nieopodal przydrożnych drzew. Pogniecione zostały m.in. mieszki harmonijkowe. W listopadzie, w tym samym miejscu doszło do podobnego zdarzenia, po awarii w autobusie obsługiwanym przez firmę przewozową Warbus.

Kierowcy: Nawet doświadczeni pracownicy mają problem

Przedstawiciele ZTM Gdańsk, na którego zlecenie autobusy linii 171 kursują pomiędzy Karwinami i pętlą w Oliwie podkreślali, że nie byłoby zdarzenia, gdyby nawierzchnia pętli była odpowiednio utrzymana, a nie oblodzona, co skutkowało dwukrotnym uderzeniem w drzewa.

W ostatnich dniach w tej sprawie zgłosili się do nas kierowcy z Gdyni twierdzący, że problemy z manewrowaniem na pętli to codzienność, nie tylko w czasie największych mrozów.

Styczniowa kolizja była spowodowana - zdaniem przedstawicieli ZTM Gdańsk, obsługujących linię - oblodzoną jezdnią. Styczniowa kolizja była spowodowana - zdaniem przedstawicieli ZTM Gdańsk, obsługujących linię - oblodzoną jezdnią.
- Owszem, nasilają się zimą, kiedy może być ślisko, ale przez cały rok nie jest nam tam łatwo. A to dlatego, że by podjechać na przystanek początkowy, trzeba zrobić nawrót o 180 stopni, co wymusza na kierowcach maksimum precyzji. Nawet najbardziej doświadczeni mają z tym olbrzymie kłopoty. A wystarczyłoby inaczej zaplanować organizację ruchu na pętli - opowiada pan Dawid, jeden z kierujących.
Jak dodaje, nie tylko przemieszczanie po pętli na Karwinach jest kłopotliwe dla kierowców przegubowców.

- Również jazda po niektórych rondach potrafi mocno podnieść nam ciśnienie. Chodzi o pętlę na Sokółce, do której dojazd prowadzi w ten sposób, że trzeba objeżdżać małe rondo, a także na skrzyżowaniu Bosmańska i Nasypowa, które już po zakończeniu przebudowy wykonanej w 2009 roku było pod ostrzałem kierowców Przedsiębiorstwa Komunikacji Miejskiej. Zdaję sobie sprawę, że trudno wnosić o poważne zmiany trasy linii, ale może przedstawiciele ZKM pomyśleliby o takich - wydawałoby się - prozaicznych sprawach i zmienili choć trochę trasę - uzupełnia.
ZKM Gdynia: Nie obserwujemy problemów

Szefostwo ZKM Gdynia nie pozostawia wątpliwości, że zarzuty kierowców dotyczące pętli nie mają pokrycia w ich obserwacjach.

- Problematyczny jest natomiast wyjazd z pętli w kierunku Dąbrowy - trzeba przekroczyć ruchliwą jezdnię ulicy Nowowiczlińskiej - ale problem ten zostanie rozwiązany w ciągu najbliższych lat. Przebudowa tej ulicy jest częścią ogromnego projektu Węzła Karwiny. Zgodnie z założeniem, na wysokości pętli zostaną wybudowane dla obydwu kierunków ruchu przystanki z zatokami, bezpośrednio przy jezdniach ul. Nowowiczlińskiej, dzięki czemu autobusy przelotowe nie będą zajeżdżały na pętlę - wyjaśnia Olgierd Wyszomirski, dyrektor ZKM Gdynia.
Podobnie sceptycznie odnoszą się do uwag dotyczących przejazdu przez wspomniane ronda. W przypadku ulic Bosmańskiej i Nasypowej zobacz na mapie Gdyni, co do którego zaraz po przebudowie było szereg uwag, żadnych zmian nie będzie. Inaczej za to mają jeździć autobusy na Chwarzno, ale powodem nie jest brak miejsca dla przegubowców na rondzie przy osiedlu Sokółka zobacz na mapie Gdyni.

- Rozważamy wycofanie z pętli na Sokółce linii 147 ze względu na postulaty zmniejszenia czasu jazdy z Wiczlina do śródmieścia. Wówczas opisane rondo będą pokonywać w większości już tylko autobusy nieprzegubowe - wyjaśnia Olgierd Wyszomirski.

Miejsca

Opinie (135) 7 zablokowanych

  • Nie tylko w tym miejscu

    Jest jeszcze rondo na Wiczlinie tam jeździ autobus linii 147 jazda przegubowym jest czasem ekstremalna kierowca musi wykonać niezły manewr żeby bezpiecznie przez niego przejechać, tak je zaprojektowali i widać efekty

    • 3 0

  • Według mojej

    ...opinii, w obu przypadkach na pętli Karwiny Tesco, winę ponoszą kierujący. Kilkadziesiąt razy dziennie autobusy przegubowe pokonują ten zakręt i przy zachowaniu szczególnej ostrożności, nawet w złych warunkach atmosferycznych da radę wykonać ten manewr. Ale chwilowe rozkojarzenie, odwrócenie uwagi lub właśnie brak doświadczenia spowodują właśnie taki incydent. Nie ma co narzekać, że coś tam jest nie tak z pętlą. Aprop's rond, to się zgadzam. Są zbyt ciasne i nie w jednej płaszczyźnie. Dla przegubu, to ogromny wysiłek i przeciążenie. Inaczej pokonuje się ronda ciasne płaskie, a inaczej te, z wyniesionym środkiem. Zimą potrafi przepchnąć autobus i uderzyć o krawężnik zewnętrzny. Jeżdżę tam często jak driver 140/147

    • 7 3

  • nie mieszcz sie na rondach

    Jaka wladza takie ronda wladzom w polsce odbilo na tle rond

    • 3 1

  • rondo na Kiełpinie

    tam osobowym jest co robić - a autobus w życiu tam nie wyrobi - nie piszta gupot że to wina kierowcy

    • 4 0

  • hahaa, inżyniery projektowały, klasy Wacusia

    • 3 0

  • co ten d*pek z pisu

    on moze klocki lego ukladac albo nie cobi tez nie przetopic go na smalec

    • 4 1

  • eeee przecież ZKMem to jeźli tylko tłuszcza, plebs. Do ZKM to trzeba tylko wepchnąć jak najwięcej

    urzędnik to jeździ samochodem na parking dla urzędników :3

    • 3 0

  • ronda

    to sa skutki planow z zza biurka,a nie praktyki i testow

    • 2 1

  • Ale było

    Raz wyhamował kierowca tak, że babcie poleciały jak długie na podłogę, mnie tablet wypadł z ostatniego siedzenia pod kierowcę. Rozbiegły się krzyki i obeli w stronę kierowcy. Moim jednak zdaniem, kierowca też człowiek i to nie jedyny, który akurat korzysta z pasa. Bądźmy wyrozumiali.

    • 3 0

  • gdynska komunikacja

    jestem kierowca w tym bagnie gdzie kierowca jest zlem koniecznym ktory tylko wymaga najlepiej zeby go nie bylo

    • 6 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane