• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Gdynia: komunikacja niskopodłogowa, a kiedy nowsze autobusy?

Patryk Szczerba
28 grudnia 2012 (artykuł sprzed 11 lat) 
Koniec 2012 roku to koniec wysokopodłogowych autobusów w Gdyni. Część niskopodłogowych też niebawem będzie wymieniona. Koniec 2012 roku to koniec wysokopodłogowych autobusów w Gdyni. Część niskopodłogowych też niebawem będzie wymieniona.

Po Gdyni od kilku dni jeżdżą już wyłącznie niskopodłogowe autobusy. Teraz ma przyjść czas na wymianę tych najstarszych, które mają już ponad 20 lat i choć w pełni sprawne, będą potrzebowały coraz pilniejszej opieki mechaników.



Jak oceniasz stan techniczny pojazdów gdyńskiej komunikacji miejskiej?

- Nie robiliśmy z tej okazji żadnej fety, ponieważ proces trwa od kilku lat i jest dla pasażerów mało zauważalny. W ostatnim czasie autobusy marki Mercedes i dwa trolejbusy marki Jelcz były przeznaczone do najkrótszych zadań w godzinach szczytu. Pasażerowie cenili je za sporą ilość miejsca, jednak musiały ustąpić miejsca niskopodłogowym egzemplarzom - wyjaśnia Marcin Gromadzki, rzecznik prasowy Zarządu Komunikacji Miejskiej w Gdyni.

Stan na dziś to: 330 pojazdów niskopodłogowych, z czego 2/3 to autobusy, natomiast resztę stanowią midibusy i trolejbusy, których jest blisko setka. Przełomem były zakupy w latach 1995 i 1996, kiedy miasto kupiło 60 niskopodłogowych autobusów. Na niskopodłogowe trolejbusy trzeba było poczekać do 2001 roku. Aktualnie 30 z nich to pojazdy przerobione z autobusów w ramach konwersji.

- To dużo tańsze rozwiązanie od zakupu nowego taboru, którym jest zainteresowanie także w innych krajach. Dla organizatorów komunikacji w Europie, chcących pójść w nasze ślady planujemy wydać "podręcznik konwersji", gdzie będą zawarte informacje na temat naszych działań i metod - mówi Gromadzki.

Problemem jest wiek niektórych autobusów, przedstawicieli solidnych marek takich jak Mercedes. Po ulicach jeżdżą pojazdy, które w rubryce rok produkcji mają wpisane: 1991 i 1992 rok. Choć, jak przekonują pracownicy ZKM, nie sprawiają kłopotów i łatwo kupić do nich części zamienne, w kolejnych latach sukcesywnie mają być wycofywane.

- Żywotność autobusu niskopodłogowego szacuje się na 20 lat. Niemcy w przedsiębiorstwach komunalnych planowali eksploatację przez 12, jednak pod wpływem kryzysu wycofali się z tego zamierzenia. Decydującym czynnikiem w tej kwestii jest niedopuszczenie do zaniedbań i dbanie o pojazdy. Przykładem jest Mercedes O405G z 1987 roku. Nadal mógłby jeździć po Gdyni, ale nie jest niskopodłogowy - zaznacza Gromadzki.

W najbliższych miesiącach pasażerowie mogą spodziewać się kolejnych nowo zakupionych pojazdów. Nie jest jednak pewne, czy pojawią się nowe linie. Przeszkodzić mogą wciąż niskie wpływy ze sprzedaży biletów pasażerów nie korzystających z ulg ZKM.

Fani nowych technologii nie powinni liczyć na elektroniczne nowości. Dostępna we wszystkich pojazdach sieć Wi-Fi, o której mówiło się w kwietniu, to melodia przyszłości. Powód? Wycofanie się firm, które mogłyby ponosić koszty wdrożenia i obsługi systemu w zamian za reklamę podczas uruchamiania darmowego internetu w pojazdach. W planach jest za to m.in. budowa nowych wiat, na które zostanie wydane 60 tys. zł.

Poczekać też będzie trzeba na tablice elektroniczne, które wskazywałyby czas do odjazdu autobusu.

- Problem powinien rozwiązać Tristar, który zakłada instalację na obszarze Gdyni kilkudziesięciu takich informatorów elektronicznych. Z reprezentatywnych badań marketingowych wynika, że pasażerowie nie oczekują nowinek technicznych i gadżetów, które w pojazdach powodują dodatkowy wzrost zużycia paliwa, ale punktualności, bezpośrednich połączeń międzydzielnicowych realizowanych przez wiele autobusów. Na tym chcemy się skupiać - tłumaczy Gromadzki.

Miejsca

Opinie (171) 10 zablokowanych

  • normy polskie?

    Zakładam, że normy nasze są gorsze od zachodnich, zwł. niemieckich. Chociaż nasi mawiają często, że nasze przepisy są najlepsze. Potem życie weryfikuje, że jednak nie nasze. A do tego dochodzi polska kombinacja, czyli nie dość, że parówka jest wg polskiej normy i można poczytać, co tam jest wg normy, a jeszcze "spece" tak tam pododają, że w okolicy nie ma papieru toal. i zieleniej wyrób zbyt wcześnie.
    Podobno i Niemcy już o tym wiedzą, więc proszki do prania i kawę pakują na Polskę i na Zachód, choć opakowania te same.

    • 3 0

  • te stare krotkie mercedesy nadaja sie tylko na złom (1)

    czy to nie byl pierwszy duzy przekret gryzonia ?

    • 7 1

    • Mercedsy te jezdzily za SP. Franiczki Cegielskiej i byly to pierwsze takie autobusy w Polsce

      • 0 0

  • co oznacza poniższe zdanie? (2)

    "Przeszkodzić mogą wciąż niskie wpływy ze sprzedaży biletów pasażerów nie korzystających z ulg ZKM".

    • 9 0

    • to oznacza , że większość ma wylane na komunikację

      • 2 0

    • to znaczy ze komunikacja miejska jezdza tylko gimnazjalisci

      licealisci i studencie ze znizkami

      porzadni ludzie jezdza swoimi samochodami

      • 0 0

  • jak soczewki - chcą się skupiać (1)

    "pasażerowie nie oczekują nowinek technicznych i gadżetów, które w pojazdach powodują dodatkowy wzrost zużycia paliwa, ale punktualności, bezpośrednich połączeń międzydzielnicowych realizowanych przez wiele autobusów. Na tym chcemy się skupiać - tłumaczy Gromadzki".
    Ciekawe, w jaki sposób skupią się, aby dotrzymać punktualności, w sytuacji kiedy trajtki 23 i 24 jadą od wielu lat w korkach i permanentnie nie są punktualne przy Hali Gdynia, pod koniec trasy.

    • 3 2

    • tristar i priorytet dla transportu zbiorowego

      w taki sposób

      • 4 2

  • (4)

    Panie Gromadzki - kiedy pomyślisz Pan o automatach do sprzedaży biletów?? Chwalicie się jakimś bzdetnym wi-fi, chamów za kółkiem poubieraliście w krawaty i koszule a kioski w większości nie prowadzą sprzedaży biletów. U chama za fajerą można kupić bilety w hurtowej ilości zamiast jednego (ale i tak w przypadku odliczonej co do złotówki kwoty - ale to w Polsce stało sie już normą) - więc pytam raz jeszcze - KIEDY AUTOMATY BILETOWE W GDYNI????

    • 19 6

    • (1)

      po co automaty? zeby kolesie wygrali przetarg na dostawę sprzętu? Wystarczy zaopatrzyć kierowcę w niewielką szufladkę z pieniędzmi i kasę fiskalną. Tak jak to jest w cywilizowanych krajach: wchodzisz przednimi drzwiami, kupujesz bilet i jedziesz.

      • 1 5

      • a przy kasach to kolesi już nie ma oczywiście

        • 0 1

    • Chamy to korzystają z gdyńskiej komunikacji jaśnie panie.

      • 4 0

    • chamem to jesteś ty - krzakoski. Za fajerą jest kierowca.

      • 3 1

  • "Przeszkodzić mogą wciąż niskie wpływy ze sprzedaży biletów pasażerów nie korzystających z ulg ZKM". (3)

    Skoro miasto każdej sierotce daje przejazd ulgowy bądź bezpłatny w dobie "kryzysu" to jeszcze się dziwią?
    proponuję że ulgę biletową mają tylko młodzież ucząca się do 24 roku, a nie wieczni studenci po 50tce. Emeryt wojskowy z ulgą, ma taką emeryturę że stać go na pełnopłatny, itd. itp.

    • 9 0

    • co do ulg (1)

      wielu emerytów i wielu studentów to dobrze sytuowani ludzie, więc o ulgach mogliby zapomnieć. Ale jak to ugryźć prawnie i społecznie???

      • 4 1

      • przepisy wewnętrzne

        tylko i wyłącznie, dla przykładu w Niemczech ulgę mają do 18 roku życia i to uczący się dalej jak chce się uczyć to ok ale bilet pełny.
        Ale w tym kraju to nie wyjdzie

        • 3 0

    • odwołania od opłat dodatkowych

      dlaczego większość opłat dodatkowych jest anulowana bezsadanie bądź przez kolesiostwo w ZKM Gdynia?
      Pasażer naszym największym dobrem jest, więc trzeba mu wchodzić w odpowiednie miejsce by nadal miał dobre zdanie.
      I dziwią się że małe wpływy, skoro kontrolerzy ZKM są napiętnowani przez przełożonych, w szczególności przez Pani Naczelnik WYdziału Kontroli Sylwię M. To aż nie chce się pracować!

      • 3 0

  • Poprawcie rozkłady linii S i 140

    Autobusy są bardzo niepunktualne.

    • 10 0

  • Jeśli wymieniać to tylko na CNG - obecne autobusy na CNG sprawuja się dobrze (1)

    Planowane w połowie roku jest postawienie drugiego kompresora, co zwiększy niezawodność stacji. Po co więc kupować Diesle? W Europie cała komunikacja jeździ na CNG.
    Tak więc zakup Diesli jest dziwnym pomysłem.

    Na razie powinny jeździć stare Merdedesy, od nowości dobrze serwisowan, sprawdzone i niezawodne.

    • 4 2

    • zalezy kto wiecej dal w lape pewnie :)

      • 0 0

  • Gynia w Uni z komunikacja (1)

    a mnie co innego interesuje ile komuniakcja gdynska dostala na modernizacje pieniedzy z UE, toc ciekawy temat, placimy co rok powazne pieniadze na Unie ile wrocilo do Gdyni na komunikacje? moze ktos wie?

    • 5 0

    • A

      Pani Najlepsza Rzecznik w Srodkowej Europie wie i czekam

      • 3 0

  • Przecież te najstarsze są najlepsze

    i ich naprawa jest najtańsza, nowa to może być znowu narzeczona, jeśli stara się znudzi.

    • 0 2

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane