• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Jeszcze więcej biurowców w Oliwie. Nowy plan sprzyja deweloperom

Krzysztof Koprowski
19 marca 2018 (artykuł sprzed 6 lat) 
  • Wizualizacja potencjalnej formy nowej zabudowy (na niebiesko) zgodna z projektem planu - widok z wiaduktu PKM.
  • Wizualizacja potencjalnej formy nowej zabudowy (na niebiesko) zgodna z projektem planu - widok z terenów Uniwersytetu Gdańskiego.
  • Wizualizacja potencjalnej formy nowej zabudowy (na niebiesko) zgodna z projektem planu.
  • Wizualizacja potencjalnej formy nowej zabudowy (na niebiesko) zgodna z projektem planu.
  • Wizualizacja potencjalnej formy nowej zabudowy (na niebiesko) zgodna z projektem planu - widok z Pachołka.

Plan zagospodarowania dla Oliwy zobacz na mapie Gdańska daje "wolną rękę" deweloperom kolejnych biurowców, nie gwarantując przy tym dobrej przestrzeni publicznej. Choć urbaniści chcą, by pracownicy dojeżdżali komunikacją miejską do pracy, zgadzają się na ponad dwukrotne zwiększenie liczby miejsc parkingowych. Projekt planu lekceważy też efekty konsultacji społecznych w zakresie zasad projektowania miasta.



Ile miejsc parkingowych powinno powstać w nowych biurowcach?

O planie zagospodarowania dla pasa przykolejowego między biurowcami Alchemia zobacz na mapie Gdańskaul. (Nową) Abrahama zobacz na mapie Gdańska pisaliśmy ostatni raz w lipcu ubiegłego roku, kiedy był on na etapie Studium Lokalizacji Obiektów Wysokościowych. Obecnie dokument trafił po raz drugi do publicznego wyłożenia.

Działki w granicach planu posiada kilku graczy na rynku nieruchomości, którzy oczekują od miasta zmiany obowiązującego planu z 2005 r. na korzystniejszy dla nich pod względem liczby miejsc parkingowych.

W dotychczasowym planie mogło być ich 1340, co i tak było już znaczną liczbą, biorąc pod uwagę obecne zatłoczenie na al. Grunwaldzkiej. W nowym planie przewidziano ich aż 3200.

Granice planu obejmują obszar od rezerwy ul. Nowej Abrahama przy CH Oliwa (po prawej) po budynki kompleksu biurowego Alchemia. Granice planu obejmują obszar od rezerwy ul. Nowej Abrahama przy CH Oliwa (po prawej) po budynki kompleksu biurowego Alchemia.

3200 więcej aut wjedzie na al. Grunwaldzką



- W projekcie planu opieraliśmy się o analizę ruchu wykonaną przy okazji planu dla terenu powyżej [gdzie stoją biurowce kompleksu Alchemia - dop. red.]. Analiza ta objęła na nasz wniosek odcinek aż po rezerwę ul. Nowej Abrahama. I ta liczba aut, która jest dopuszczona w tym planie, wynika właśnie z tej analizy - wyjaśniała podczas dyskusji publicznej Karolina Rospęk-Aszyk, kierownik Zespołu Transportu w Biurze Rozwoju Gdańska.
Czytaj też: Nowa Abrahama: tramwajem z Zaspy na Morenę

Urbaniści podkreślają jednocześnie, że dojazd do biurowców powinien odbywać się przede wszystkim transportem zbiorowym, który - w ich opinii - jest tutaj doskonale rozwinięty. Pracownicy będą mogli korzystać z autobusów (nie rezerwuje się miejsca pod budowę buspasów), pociągów Pomorskiej Kolei Metropolitalnej lub tramwajów.

Mogło być jeszcze więcej miejsc parkingowych



- Państwo piszą w projekcie uchwały o "minimalizowaniu transportochłonności układu przestrzennego i maksymalnym wykorzystaniu publicznego transportu zbiorowego". Patrząc na zapisy planu jest to jednak sprzeczność, absolutny absurd. Piszecie, że teren jest tak dobrze skomunikowany, że... chcecie w nim utworzyć jeszcze więcej miejsc parkingowych - ocenia plan Tomasz Strug, przewodniczący Zarządu Dzielnicy Oliwa.
- W ramach planu mogłoby powstać jeszcze więcej miejsc postojowych, gdybyśmy rozliczali je w oparciu o wskaźniki zawarte w strefie parkingowej "C" studium Gdańska - odpiera zarzut Rospęk-Aszyk i jednocześnie przyznaje: - Najtrudniej będzie z tego terenu wyjechać, włączyć się w al. Grunwaldzką, szczególnie w godzinach popołudniowego szczytu komunikacyjnego.
  • Urbaniści chcą wprowadzić obsługę transportowej nowej zabudowy z drogi serwisowej biegnącej wzdłuż al. Grunwaldzkiej.
  • W planie zezwala się również na tworzenie parkingów naziemnych przed drogą serwisową, jak tutaj przy salonie samochodowym.
  • Droga serwisowa na wysokości Alchemii komplikuje ruch pieszy, który prowadzony jest między jezdniami alei a "serwisówką", a dojście do biurowców wymaga pokonania schodów i świateł.
  • Szerokość chodnika bezpośrednio przy kompleksie Alchemia. Identyczne rozwiązanie dopuszczone jest w nowym planie zagospodarowania.
  • Droga serwisowa wzdłuż głównej drogi prowadzącej do Warszawy przez Łomianki.

Układ drogowy rodem z przedmieść aglomeracji



Aby obsłużyć nowe biurowce, zostanie stworzony układ drogowy wzorowany na drogach na przedmieściach dużych miast, czyli składający się z tzw. jezdni serwisowej, biegnącej równolegle do głównej trasy (w tym przypadku al. Grunwaldzkiej).

Wjazd do biurowców bezpośrednio z alei nie wchodzi w grę ze względu na jej klasę drogi, ale drogę serwisową można było poprowadzić od strony torów kolejowych na wzór najnowszego biurowca Alchemii zobacz na mapie Gdańska przy ul. Kołobrzeskiej.

Przeciwni takiemu rozwiązaniu temu byli jednak deweloperzy, którzy nie chcą uszczuplić swoich gruntów i domagają się drogi serwisowej wzdłuż alei, która znajdowałaby się w przeważającej części na gruntach województwa.

  • Zamiast drogi serwisowej mógłby powstać szeroki chodnik, jak przed najnowszym biurowcem Alchemii.
  • Zamiast drogi serwisowej mógłby powstać szeroki chodnik, jak przed najnowszym biurowcem Alchemii.
  • Struktura własności gruntów. 002-KD80 to teren wydzielony drogi serwisowej, 003-KD83 to al. Grunwaldzka.

Deweloperzy domagają się drogi na gruntach państwa



- Rozwiązanie z poprowadzeniem drogi na tyłach zabudowy [od strony torów - dop. red.] było analizowane już w poprzednim planie z 2005 r. i był duży opór właścicieli gruntów. Na mocy obowiązującego planu zrealizowana została Alchemia, dając początek obsługi transportowej z jezdni serwisowej [w przypadku dwóch pierwszych biurowców - dop. red.]. Próbowaliśmy w ramach planu wprowadzić połączenia poprzeczne, ale wiązały się z dużymi skutkami finansowymi dla miasta [wykup terenów - dop. red.]. Nie było też zgody właścicieli terenów na takie rozwiązanie i skończyło się tym, co widać - wyjaśnia kierownik Zespołu Transportu BRG.
Drogi serwisowe, które oznaczają degradację przestrzenną miasta z punktu widzenia pieszego i prowadzą ich wąskimi chodnikami po labiryncie przejść, oddalając sklepy w parterach, były krytykowane podczas konsultacji społecznych m.in. w ramach prac nad nowym studium, Strategii 2030 Plus czy Gdańskim Standardem Ulicy Miejskiej.

W granicach planu znajdują się tereny należące m.in. do Skanski, GetResponse oraz CH Oliwa. W granicach planu znajdują się tereny należące m.in. do Skanski, GetResponse oraz CH Oliwa.

Inwestorzy zdecydują, jak kształtować zabudowę



Słów krytyki nie szczędzono też wobec budowy parkingów naziemnych przed budynkami zamiast na ich tyłach oraz luźne, często przypadkowe sytuowanie budynków na działkach, czyli rozwiązania, które także dopuszcza plan zagospodarowania dla Oliwy.

Dlaczego zatem wynik konsultacji społecznych ponownie nie ma przełożenia na nowe plany? Czy w biegnącym wzdłuż linii SKM tzw. Centralnym Paśmie Usługowym, obszarze o lokalizacji usług ponadlokalnych, jesteśmy skazani na "bylejakość" urbanistyczną?

- To, że opracujemy jakiś dokument nie oznacza, że nigdy w mieście nie pojawią się już jezdnie serwisowe. Będą takie miejsca, gdzie nie będzie innego sposobu na obsługę inwestycji - przekonuje Karolina Rospęk-Aszyk.
- Grunt jest na tyle cenny, że takie pomysły inwestorów [oddalania zabudowy - dop. red.] nie wchodzą w grę. Nie chciałabym, by w każdym planie ustalać pierzeje zabudowy, bo są różne miejsca w mieście i w różny sposób powinny się rozwijać. Tutaj mamy CPU, a nie zwartą historyczną zabudowę - argumentuje Edyta Damszel-Turek, dyrektor BRG. - Plan miejscowy służy temu, by wypracować kompromis, spróbować pogodzić różne interesy właścicieli prywatnych oraz interesy odnośnie kształtowania i zagospodarowania miasta.
BRG zwraca przy tym uwagę, że odrzuciło wnioski inwestorów, którzy chcieli jeszcze więcej miejsc parkingowych, a jednocześnie uwzględniło wniosek, by zawęzić drogę serwisową w północnej części planu, ponieważ właściciel terenu nie chciał, by powstały w niej ogólnodostępne miejsca parkingowe, które pomniejszyłyby jego teren inwestycyjny.

Sylweta potencjalnej formy nowej zabudowy (na niebiesko) na tle wzgórz morenowych (u góry) oraz w stronę Zatoki Gdańskiej (na dole). Sylweta potencjalnej formy nowej zabudowy (na niebiesko) na tle wzgórz morenowych (u góry) oraz w stronę Zatoki Gdańskiej (na dole).

55-metrowa ściana biurowców na tle terenów leśnych



Pod względem wysokości zabudowy nie zaszły żadne zmiany od 2017 r. Urbaniści nadal zgadzają się na jednolitą wysokościowo "ścianę" 55-metrowych budynków (ok. 16 pięter), która przesłoni widok na wzgórza morenowe z Przymorza. Z podobnego rozwiązania wycofali się na Siedlcach, więc dlaczego tutaj je podtrzymują?

- "Rozczłonkowanie" brył biurowców będzie wynikało z wielu różnych właścicieli na tym terenie. Jest mało prawdopodobne, by ktoś wykupił cały teren i realizował jedną inwestycję. Wysokość 55 metrów narzuca nam SLOW, a w planie obowiązującym nie było w tym zakresie żadnego ograniczenia - zwraca uwagę Krzysztof Krzemiński, projektant prowadzący plan.
W projekcie planu wymaga się dodatkowo od inwestorów wykonania elewacji nowych budynków od strony al. Grunwaldzkiej, torów kolejowych i projektowanej ul. Nowej Abrahama z wykorzystaniem lepszych materiałów wykończeniowych: szkła, tynku, kamienia, klinkieru, drewno itp.

Uwagi można składać do 13 kwietnia



Projekt miejscowego planu zagospodarowania przestrzennego "Oliwa Górna w rejonie alei Grunwaldzkiej na południe od Alchemii" dostępny jest na stronie Biura Rozwoju Gdańska. Uwagi do niego oraz prognozy oddziaływania na środowisko można składać do 13 kwietnia.

Materiał archiwalny z października 2017 r.

Materiał archiwalny z września 2017 r.

Miejsca

Opinie (502) 7 zablokowanych

  • (2)

    Proponuję jeszcze więcej tych biurowców a smog będzie gwarantowany a ludzie "wreszcie' będą chodzić w maseczkach - brawo za głupote i brak odpowiedzialności

    • 9 4

    • Chyba zimowy smok a nie smog.

      • 2 1

    • Czemu w lecie nie ma smogu kiedy przyjezdza do nas 1 mln turystow?

      Smog mamy tylko w okresie zimowym. Mowi Ci to cos? Piece, spalanie byle czego. Jarzysz ?

      Samochody nie sa odpowiedzialne za smog. A jezeli juz to w malej czesci.

      • 2 5

  • Już niedługo z Gdańska Głównego do Oliwy i z powrotem jedynie helikopter.

    • 9 1

  • Wincyj wincyj! (8)

    Zalejmy Oliwe Budyniem!

    • 211 39

    • niee!Ja juz duszę sie pływając w tym sosie budyniowym,lejącym i klejącym z innymi syfami i brudami (3)

      i odpadami UM i skorumpowanymi ludzikami. Człowiek chce sie wydostac z tego klejącego budyniu,zaczerpnąc swieżego powietrza a tu znów budyniowa zupa wciąga cie w dól i dalej sie tam kotłujesz z innymi....

      • 10 3

      • (2)

        sam zyłem w błogiej nieświadomości łapiąc się nie raz za glowę co ludzie za bzdury o tej klice wypisują - teraz wiem gdy otarłem się o temat , że tu jest jakaś Gdańska ośmiornica bezkarna robią co chccą bo mają ludzi w każdej ważniejszej instutycji i urzędnie a ty biedny pionek jak to usłyszałem : "spie..laj i nie przeszkadzaj bo ci kłopotów narobimy " I co teraz do sądu mam iść czy zgłosić na policję hahahhahaha

        • 10 0

        • Yhym... I dlatego prokuratora Ziobry przez 2 lata nic nie wykryła (1)

          Rozumiem.

          Tabletki wzięte?

          Domniemanie niewinności - masz dowody idź do prokuratora. Nie masz - milcz trollu.

          • 0 8

          • punkt widzenia jak widać zależy od punktu siedzenia - prawda panie urzędniku, i dlaczego osoba samodzielnie zdroworozsądkowo myśląca , która starła się z rzeczywoistością gdańskiej władzy ma brać tabletki ? najłatwiej "naćpać"prochami tym co mogą syfu narobić i zrobić z nich wariata by proceder trwał niezagrożony ?

            • 5 0

    • (2)

      Coś się grubo dzieje z gruntami W Gdańsku - miasto odbiera nawet tereny dzierżawione od 40 lat niektórym osobom , unieważnia akty notarialne z 1967 roku i traktuje jako nie obowiązujące - tym samy wywłaszcza z terenów należących już do kogoś - ku..wa druga Warszawka , mało im afer - chciwe ch..je i tyle , a pazerny podwójnie traci - coraz bardziej jestem za wsadzenie do pierdla mafioze budynia i jego wspólników z UM i innych państwowych instytujcji powiązanych z tym niecnym procederem !

      • 25 4

      • Wywłaszcza, czy kończy dzierżawę? (1)

        Bo różnica jest potężna

        • 5 0

        • wywłaszcza unieważniając wiekowe akty notarialne , traktrując je jako nie byłe albo na siłę dopatrując się w nich błędów a tym samym traktując je jako nie ważne lub kończy bezterminową dzierżawę lub taką która jest podpisana jeszcze na 20 kolejnych lat

          • 6 0

    • FUJ!

      • 10 1

  • "Urbaniści podkreślają jednocześnie, że dojazd do biurowców powinien odbywać się przede wszystkim transportem zbiorowym, który (45)

    Co jest doskonale rozwinięte na wysokości CH Oliwa? W ogóle gdańska komunikacja zbiorowa jest doskonale rozwinięta? Tysiące ludzi do biurowców ma dowieźć SKM-ka, tramwaj czy autobus kursujące co 10-15 minut? Śmieszne.

    • 385 40

    • (9)

      Dla urbanistów sama obecność torów SKM po jednej stronie i tramwajowych po drugiej równa się super możliwościom komunikacyjnym. Problem zaczyna się, gdy trzeba tą komunikacją dotrzeć na czas do pracy. Pomijam już kwestie codziennych awarii lekkich czy grubszych, bo one są niemal na porządku dziennym. Problemem jest także częstotliwość kursowania składów oraz ich przeładowanie w godzinach szczytu. To skutecznie obrzydza komunikację transportem publicznym. Wydawałoby się że logicznym jest zwiększenie częstotliwości składów w godzinach szczytu, ale tak nie jest. Wystarczy wyjść na przystanek czy peron w godzinach szczytu aby się przekonać jak niewydolny jest to system. Chyba ktoś z tego ma uciechę jak patrzy na ludzi upychających się do składu SKM czy tramwaju. Na tym "mordorowym" odcinku Grunwaldzkiej brakuje dobrej komunikacji autobusowej (+ buspasy!!!), są podobno jakieś autobusy widma, nie wiem, nigdy nie jechałem. O super połączeniu do PKM Strzyża już wypowiadać się nie będę, korzystam codziennie z tej biedy. Rozkład jazdy gorzej niż za PRL jak do szkoły jeździłem z nowego blokowiska (1 autobus). Synchronizacja słaba. Czasowo wychodzi jak odstanie swojego w samochodzie.

      Gdzież jest zatem ta super komunikacja? W obrębie Gdańska Głównego? Zaspy? Są jeszcze inne dzielnice Gdańska...

      • 68 11

      • Niewydajny powiadasz (7)

        Ciekawe, jak wydajny okazałby się samochód osobowy, gdyby zabrakło tego niewydajnego transportu szynowego.

        Transport szynowy JEST najwydajniejszą formą transportu w mieście. Może być źle zorganizowany, niedoinwestowany, czy źle eksploatowany. To są zupełnie inne kwestie i tu należy pracować nad poprawą.

        ALE sam z siebie jest ewidentnie najwydajniejszy. Kto twierdzi inaczej nie zasługuje na dalszą dyskusję. Tak jak na dyskusję nie zasługują antyszczepionkowcy i płaskoziemcy.

        • 8 3

        • (3)

          jednak są miasta które postawiły na transport samochodowy i rozebrały linie kolejowe - czyli nie do końca to się sprawdza. Po za tym są miasta takie jak np Gdynia które uważają że trajtki w zupełności im wystarczą

          • 3 3

          • Mogę poprosić przykład miasta ~1mln mieszkańców (2)

            które rozebrało linie kolejowe i oparło transport na samochodzie indywidualnym (z sukcesem)?

            • 5 0

            • los angeles.
              tylko nie wiem, czy to sukces:)

              • 1 1

            • w Polsce tylko jedno miasto ma w przybliżeniu milion mieszkańców - Warszawa. Tym samym trudno dać Ci przykład. Po za tym w Europie nie rozbiera się linii kolejowych a raczej w nie inwestuje(wąskotorówka w Szwajcarii). Jastrzębie-Zdrój ma ok 90 tys mieszkańców i brak linii kolejowej

              • 2 3

        • (2)

          Jest najwydatniejszy, ale powinien być dostosowany do potrzeb pracowników ni się wybuduje centra biznesowe. Transport w Oliwie nie zmienił się od lat 70, a właściwie się pogorszył, bo komuś najwyraźniej przeszkadzała przepustowość ulicy Wita Stwosza i zbudował nikomu nie potrzebny pas rowerowy.

          • 9 4

          • Ale czy te pasy rowerowe pogorszyły warunki jazdy tramwajów? (1)

            • 5 3

            • pasy rowerowe nie pozwalają na rozłożenie ruchu samochodów. A nikt rowerem po tych pasach nie jeździ, wiec są totalna porażką.

              • 7 2

      • Przecież masz aż dwie linie autobusowe w tej okolicy ;)

        A w sumie wystarczyłoby wydłużyć 139 do PKM Strzyża... i zrobić jeden bilet.

        • 10 16

    • (1)

      Tramwaj w godz szczytu jest praktycznie co 3 minuty

      • 4 1

      • Teoretycznie tak, ale są takie co się gonią po torowiskach, a później kilka (5-6) minut przerwy.
        No i efekt taki, że na odcinku z Wrzeszcza do UG ścisk jak za komuny

        • 3 0

    • (23)

      400 m do SKM i 700 do PKM/tramwaju. 4 minuty lub 7 minut spacerem. Nosz k..*!@, pod drzwi ma podjechać?

      • 52 57

      • Teraz zobacz z jaką częstotliwością to jeździ, (9)

        a biorąc pod uwagę pojemność jednego tramwaju czy autobusu i biorąc pod uwagę ile łącznie tysięcy ludzi tam będzie pracowało odpowiiedz sobie sam na pytanie czy możliwe jest aby oni wszyscy komunikacją miejską tam dotarli w mniej więcej jednym czasie.

        • 50 13

        • Ja pier..... teraz ta komunikacja tam pusta jeździ (6)

          bo każdy słój musi tdikiem pod drzwi swojej korpo dziury zajechać.
          Jak będzie tłok i ścisk to trzeba wnioskować o zwiększenie częstotliwości kursowania i tyle.

          • 31 51

          • Tydzień temu 3 zepsute autobusy na trasie Jasień Gdańsk. (1)

            W tyle mam taką komunikację miejską. Zostawiam ją Budyniowi.

            • 16 4

            • Budyń zostawił ją Tobie. On z plebsem nie jeździ.

              • 3 1

          • W jakich godzinach pusta? (1)

            Kiedy jeździ pusta? Kiedy ostatni raz byłeś w pkm choćby o 14.30? Pojedź do Warszawy, Krakowa czy Wrocławia i zobacz jak wygląda komunikacja zbiorowa z prawdziwego zdarzenia !

            • 26 7

            • HAHAHAHA Wrocław ??? najgorsza komunikacja miejska z dużych miast, nie fantazjuj

              • 12 0

          • te Twoje słoje z korpo nie jeżdżą tdi bo to jest passe, oni muszą w kredycie zakupić peżota albo kijankę

            poza tym komunikacja miejska jest pusta tylko w ciągu dnia i w nocy, w godzinach dojazdu i powrotu z pracy jest taki tłok, że nie ma gdzie szpilki wcisnąć

            • 17 8

          • Skoro piszesz że jeździ pusta, to znaczy ze nie wiesz o czym piszesz. W tej okolicy od zawsze panował tłok bo studenci jakoś do UG muszą dojechać. A teraz doszli jeszcze pracownicy OBC i Alchemii

            A postulaty zmian w km są znane każdemu, tylko jakoś nie można doczekać się ich realizacji.

            • 49 4

        • Szybciej kominikacją niż samochodami

          • 3 1

        • tak

          bo na pewno samochodem 1 kierowca x 1 samochód nie ma żadnych szans na dojazd.

          • 3 1

      • Kolejny polski mordor (1)

        Z Gdyni do Oliwy trzeba jechac autobusem i skm. Z Poziomu Karwin, Kacka, Dabrowy to jest minimum 3x dłuższy dojazd niz autem. Autobusem bezpośrednio do Oliwy to w ogole nie ma co próbować, bo nic nie jedzie do Oliwy przez Sopot.

        • 12 4

        • Spokojnie. Jak zabuduje się cała Oliwa, to z Gdyni samochodem będzie się jechać 2h

          Miasto nie jest z gumy.

          Transport publiczny nie powstał dlatego, że ktoś lubi autobusy. Po prostu przy dużym zagęszczeniu ludności jest wydajniejszy (aby nie powiedzieć - jest jedynym możliwym sposobem jakiegokolwiek poruszania się setek tysięcy ludzi w wielkich miastach. Nie ma fizycznie możliwości realizacji zadań komunikacyjnych w dużym mieście w standardzie 1 człowiek - 1 samochód).

          • 16 0

      • (9)

        Pojedź do Warszawy, zobacz jak tam działa komunikacja miejska. I porównaj z tym co mamy w Gdańsku.
        Bo nawet jednego biletu nie mamy.

        • 87 14

        • Niby jest miejsce ale go nie ma. (8)

          Szczególnie widać dojazdy do pracy w godzinach kiedy ludzie opuszczaja biurowce. Masakra. Pod tunelem Kołobrzeska Grunwaldzka trudno przejść. Jesli ma więc byc naprawde duzo biurowców i kumulacji ludzi to potrzebne sa dodatkowe przystanki SKM i autobusów. Jesli zaś idzie o drogę przy torach kolejowych to sama kolej ze swoimi torami odcina ruch pieszy a więc puszczenie przy torach kolejowych drogi nie zaszkodzi nikomu zas piesi idacy wzdłuz Grunwaldzkiej będa mieli moze nie tyle luźniej co sie nie zakorkują.

          • 14 4

          • (7)

            A może wystarczy zrobić dodatkowe wejście na peron SKM od strony Grunwaldzkiej?
            Może trzeba zmienić organizacje ruchu na Kołobrzeskiej i puścić tutaj tramwaj. (ale najpierw powinno się wybudować planowana w latach 50 czy 60 XXw. ulicę Nowa Abrahama.
            A może trzeba zbudować przejście pod torami kolejowymi na wysokości ulicy Śląskiej/Derdowskiego - kiedyś takie było.

            Możliwości jest wiele, ale przecież "jakoś to będzie" więc buduje się wyłącznie biurowce bez infrastruktury. A nie przepraszam, zbudowano chodnik od OBC do tramwaju.

            • 21 3

            • Nowa Abrahama to tramwaj (2)

              Ale wiesz, ze ta Nowa Abrahama to właśnie lina tramwajowa. I głównie dla tego jest potrzebna?

              • 3 2

              • (1)

                Ale to był pomysł nim powstały wielkie centra biurowe - plany da się zmienić i zdecydowanie lepiej jest zrobić tam ulicę 2x2, a tramwaj wpuścić w Kołobrzeską zmieniać jej przekrój na 2x1.

                Jest jeszcze opcja, aby tramwaj faktycznie jechał Nową Abrahama z Zaspy, ale później zamiast w kierunku Wita Stwosza powinien jechać w kierunku Oliwy Grunwaldzką.

                • 3 3

              • Tramwaj wzdłuż Kołobrzeskiej

                Nowa Abrahama do likwidacji, a w miejscu, gdzie miała iść zbudować porządne osiedle w stylu Garnizonu z gęstą siecią zwykłych ulic (patrz Śródmieście Gdańska czy Gdyni).

                • 8 1

            • komentarze zza biurka... (3)

              Jest już przejście na SKM Przymorze od strony Grunwaldzkiej... wchodzi się praktycznie do biurowców.

              • 14 1

              • (2)

                Ale brakuje wejście od strony OBC/CH Familia.
                Patrząc na nowe biurowce o których tutaj mowa, powinno być jeszcze jedno wejście na peron na samym jego południowym końcu.

                Dalej - brakuje połączenia centrum biurowców z Zaspą - Nowa Abrahama

                • 14 3

              • Rozsądniej byłoby puścić tramwaj wzdłuż Kołobrzeskiej i Bażyńskiego

                Tramwaj ma jeździć tam, gdzie jest potrzebny, a nie tam, gdzie jest miejsce.

                Podobnie parki - robi się w mieście. Nie muszą być wielkie, ale mają być integralną częścią miasta, a nie budowane tam, gdzie nikt nie chce iść, ale było wolne miejsce.

                • 13 0

              • Dokładnie! Oliwa i biurowce nie mają żadnego sensownego połączenia z Zaspą a to raptem około 5km. Darujcie sobie gadanie o SKM, bo nie wszyscy przy niej mieszkają. Zanim dojdziesz
                lub dojedziesz na skm autobusem (przeważnie 127, często jeżdżącym poza rozkładem) i złapiesz pociąg, to samochodem lub rowerem/motorem jesteś już w Oliwie od 15 minut, nawet w korkach.

                • 18 1

      • do przystanku SKM i PKM jeszcze trzeba czymś dojechać...

        • 7 5

    • To my mamy wogle urbanistow???

      • 2 3

    • przecież dojazd jest w miarę dobry...

      • 1 2

    • a skąd są auta poustawiane na Słupskiej , Arkońskiej itd

      • 9 0

    • (4)

      SKM za czasów świetności kursowała co 6 minut i były plany na 5 minut.
      Było to za komuny.A dziś?

      • 62 3

      • (1)

        Nawet nie komuny, mieszkałam w Gdyni GL i dojeżdżałam codzinnie do Gdańska głównego. To było 7-8 lat temu i kolejka nigdy nie odjechała z Gdyni spóźniona. Nigdy!!! Oczywiscie zdarzały sie awarie ale nie była to codzinnosc jak dziś!! To co ludzie wypisują na raporcie drogowym codzinnie to jakiś koszmar! Wcale sie nie dziwie ze ludzie wybierają auto... skandal

        • 24 2

        • Akurat w raporcie drogowym ja widzę codziennie jakąś stłuczkę na obwodnicy, wielki korek w mieście

          Rozwój transportu zbiorowego jest koniecznością.

          Chyba, że ludzie zaczną korzystać z pojazdów wielkości skutera. Wtedy można próbować oprzeć komunikację w mieście o transport indywidualny.

          • 6 3

      • (1)

        a ścisk był taki, ze jak ktoś głębiej odetchnął to drzwi się wypaczały :D

        • 20 3

        • W sumie ten ścisk pozostał....

          • 23 3

    • W tej chwili tłoku w nich nie ma.

      • 5 6

  • Głosowaliście na PO i budynia?! (2)

    Zewrzyjcie zatem ryje i orać na pana.

    • 13 8

    • (1)

      Na pewno nie będziemy głosować na komuchów pisowskich zwanych Piotrowiczami lub Misiewiczami przyznających sobie zaje... iste premie!

      • 5 5

      • A gdzie masz Misiewicza? PiS przynajmniej

        czyszczące śmieci.

        • 2 1

  • Mała ilość miejsc to więcej aut w okolicy (14)

    Prawda taka że miejsc powinno być na 110% potencjalnie zatrudnionych. Czemu? Oprócz aut prywatnych trzeba liczyć na to że interesanci przyjadą własnym samochodem a również że będą tam auta służbowe. Więc nawet jeśli nie każdy pracownik ma auto to to miejsce i tak będzie zajęte.

    • 203 62

    • Popuieram

      Teraz na przymorzy samochody stawiają już pod centrum Alfa. Wszystko zawalone samochodami nawet mieszkańcy nie mają gdzie parkować.

      • 3 0

    • (7)

      Może być i 150% miejsc parkingowych. Tylko po co, skoro samochody zablokują okoliczne ulice. Podstawą komunikacji w mieście jest transport zbiorowy, a nie samochody. I to w cywilizowanych miastach jest oczywistością.

      • 39 13

      • (5)

        to rozwijać komunikację. A nie "nie budujmy miejsc parkingowych, ludzie pojadą tramwajem" - który psuje się co godzinę i jest naładowany w 150% już teraz.

        • 24 6

        • (4)

          Ale o czym się od lat pisze.
          Ale przecież ostatnie pomysły, czyli skuteczne wydłużanie czasu jazdy tramwajem - patrz pomysły przejść naziemnych czy budowy wolnego tramwaju na Piecki - przeczą nowoczesnej komunikacji miejskiej.
          A co ze zmarnowanym potencjałem PKM?
          A gdzie budowa P&R czy też ulic odkorkowujących Grunwaldzką?

          • 19 4

          • W tym roku powstaną dwa kolejne P&R przy PKM (3)

            Jazda komunikacją miejską to nie czas potrzebny na przejazd od przystanku A do przystanku Z.

            Ale to czas drzwi-drzwi. Wliczając to:
            - dojście do przystanku
            - CZAS OCZEKIWANIA na środek transportu (co z tego, że dojedziesz na lotnisko w 10 minut, jeśli pociąg byłby co 2h?)
            - liczba przesiadek (szczególnie zimą)
            - możliwość sprawnego poruszania się po całym mieście komunikacją, względnie niezależnie od godziny dnia / nocy
            - całe miasto: jeśli na przystanek masz 10 minut i musisz iść wzdłuż Podwala i przechodzić jakimiś tunelami to uznasz, że to daleko. Jak masz 10 minut np. po ul. Wajdeloty czy przez park to wydaje się to całkiem przyjemny spacer.

            Rozwój komunikacji publicznej nie polega na zbudowaniu jednego buspasa, czy jednej linii tramwajowej, ale na całościowym pomyśle na miasto.

            Tego mi w Gdańsku brakuje. Niby czasem coś się poprawia, ale nadal dużo pracy.

            • 9 1

            • (2)

              Znów to co piszesz to są oczywistości.
              Tyle że dziś stawia się bloki, biurowce bez żadnego pomysłu na komunikację miejską.
              W dodatku dalej chce się niszczyć komunikację miejską poprzez zamianę przejść bezkolizyjnych na te kolizyjne czy budowę bezsensownie wolnych linii tramwajowych (w obronie jakiegoś pseudo zabytku).

              Co gorsza, nadal nie zrealizowano założonych kiedyś planów, co daje np. brak koniecznego dziś połączenia Zaspy z centrum biznesowym - Nowa Abrahama.

              I tak, zbuduje się jakiś malutki P&R w Osowie, ale powodzenia aby dojechać od niego komunikacją miejską do pracy choćby w OBC.

              • 3 1

              • Sprawę przejść podziemnych poruszyłem w tym punkcie: (1)

                "- całe miasto: jeśli na przystanek masz 10 minut i musisz iść wzdłuż Podwala i przechodzić jakimiś tunelami to uznasz, że to daleko. Jak masz 10 minut np. po ul. Wajdeloty czy przez park to wydaje się to całkiem przyjemny spacer."

                Jeśli masz do przejścia całkowicie nieprzyjemny kilometr wąskiego, krzywego chodnika wzdłuż Podwala Przedmiejskiego, a potem jeszcze przez tunel. Do tego postać na mrozie 10 minut, bo tramwaj właśnie uciekł jak wchodziłeś po schodach to pewnie zdecydujesz się na własny samochód.

                To jest zagadnienie bardzo złożone. Jako człowiek, który codziennie korzysta z komunikacji publicznej uważam, że tunele w niektórych miejscach pomagają, w innych szkodzą. Zatem tak jednoznaczne określenie czy są dobre czy złe jest pewnym nadużyciem.

                • 1 1

              • Jaka jest różnica pomiędzy przejściem naziemny, a podziemnym skoro aby dojść do konkretnego przystanku i tak musisz przejść 10 minut?
                A punktu widzenia ruchu każde przejście naziemne wydłuża czas jazdy choćby tramwaju, czy autobusu.

                • 1 2

      • I tak zablokują jeśli będziemy tak kondensowali wieżowce w jednym miejscu.

        • 1 1

    • (1)

      skandalicznie zastawiane okoliczne ulice

      • 6 1

      • Odkąd zlikwidowali darmowe parkowanie jest spokój

        • 4 1

    • nie, jak nie bedzie miejsc a SM bedzie pracowac

      po zaledwie paru dniach kazdego Polaka mozna nauczyc korzystac z komunikacji miejskiej

      • 10 10

    • Taaa i jeszcze za darmo? Pytanie kto miałby za to zapłacić. Nic by nie powstało, byłoby to nieopłacalne.

      • 11 10

    • Zero miejsc i dygac komunikacja biurowe robole

      • 28 25

  • Pomijam lokalizację, widzę problem ogólniej. (3)

    Urbaniści chcą, żeby pracownicy dojeżdżali do pracy komunikacją publiczną. Czy urbanistami w Gdańsku są księża? Geje? Eremici? Kto jeszcze? W biurowcach pracują w przeważającej części młodzi ludzie. Dwoje dzieci. Jedno przedszkolne - trzeba zawieźć do sąsiedniej dzielnicy, bo w naszej oczywiście są tylko mieszkania. Drugie w szkole podstawowej - np. prywatnej, w zupełnie innej części Gdańska. Ale po co prywatna? Państwowa np. na Morenie - to dla mieszkańców nowej Moreny tramwaj lub tramwaj + autobus. Po, skromnie licząc, półtorej godzinie jesteśmy na jakimś przystanku, który nas dowiezie do pracy. Skończymy ją o 16 lub 17 i tym razem już na pewno w półtorej godziny nie damy rady, trzeba jeszcze coś kupić do jedzenia. Mamusia pomoże? Po pierwsze pracuje jeszcze, ma dopiero 50 lat, a po drugie mieszka w innym mieście. Wiele jest w każdym mieście "słoików" (bez urazy - nie zamierzam nikogo obrazić). Jesteśmy w domu około 18, ku wielkiej radości całej rodziny, że mogliśmy się przejechać nowoczesnym tramwajem. Na szczęście w niedziele będziemy dużo spacerować, to się sobą nacieszymy, bo w tramwaju pogadać ciężko. Tyle w temacie. Oczywiście, że to sarkazm, ale czy na pewno bardzo przejaskrawiony? I dlaczego znowu ktoś nam dyktuje czym mamy jeździć do pracy? Za chwilę kanapki będziemy mogli jeść tylko kwadratowe, a fryzury nosić tylko do ramion itd.....

    • 22 0

    • (1)

      przecież z moreny masz tramwaj+pkm

      • 1 1

      • Gdzie z Moreny? Z "A" będę na PKMkę zasuwał? Czy z np. Piekarniczej bo to też teraz za Morenę się uważa.

        • 0 2

    • 100% poparcia zrobią lewoskręt a korpo i tak wykupi miejsca dla swoich kierowników i już z tamtędy nie przejedziesz. Nie dość że obwodnica zawalona to jeszcze będzie Grunwaldzka. Wszystkim wciskają kit że do tych biurowców tylko komunikacją miejska a co z ludzmi którzy pracują w innym rejonie a muszą tamtędy przejechać ale samochodem? Może deweloper wybuduje tam dodatkowy pas w jedną i drugą stronę od Oliwy do Wrzeszcza czemu takim pomysłów nie ma?

      • 7 0

  • (4)

    Kto na tym zarabia prócz developera

    • 13 5

    • (1)

      Pracownicy. Wyobraź sobie, że tam pracują ludzie!

      • 3 8

      • A gdyby biurowace były gdzie indziej to by nie zarabiali? Wot, logika.

        • 6 0

    • Wszyscy mieszkańcy Gdańska

      Za powierzchnie biurowe jest dużo wyższy podatek od nieruchomości niż za mieszkania

      • 3 3

    • I tak macie dobrze bo z tych biurowców są jakieś dochody dla miasta.

      W Gdyni tylko mieszkaniówka. Miejsc pracy ubywa, ludzi ubywa, a mieszkań coraz więcej. Dla kogo?

      • 3 1

  • (11)

    Jak czytam te opinie o zbyt dużej kumulacji biurowców w jednym miejscu, to zastanawiam się o co ludziom chodzi? Mają te biurowce rozrzucać gdzieś na całej długości granic miasta, gdzie w ogóle nie ma KOMUNIKACJI MIEJSKIEJ?

    • 18 30

    • Polecam "Architkturę wspólnoty" Leona Kriera. Przeczytasz to zrozumiesz.

      • 1 1

    • A we Wrzeszczu czy Śródmieściu nie ma komunikacji miejskiej ? (1)

      Jest i to o wiele lepsza. Na Grunwaldzkiej w Oliwie nie ma nawet tramwaju co jeszcze by trochę ratowało sytuację. Myślisz że z planowanych biurowców koło CH Oliwa ludzie będą dymać na Wita Stwosza na tramwaj ? albo, że zmieszczą się wszyscy do SKM popołudniu ?

      • 8 6

      • Co Ty byś zbudował wzdłuż Grunwaldzkiej, tej głównej arterii Gdańska zamiast tych biurowców? Gdzie we Wrzeszczu zmieściłbyś jeszcze dodatkowe biurowce? W którym miejscu Śródmieścia można zbudować podobną ilość biurowców, a jednocześnie miejsce to byłoby lepiej skomunikowane niż krytykowana obecna miejscówka? Młode miasto ma potencjał, ale komunikacyjnie wcale nie jest lepsze bo odległości do tramwaju czy skm są podobne a nawet trochę większe.

        • 5 4

    • (4)

      Chodzi o zróżnicowane funkcje dzielnic. Nie robić "sypialni" która zdycha od 8-16 i fabryki która umiera po 17. Budować dzielnice mieszkalno - biznesowo - handlowe, rozproszyć funkcje po całym mieście, żeby 100 000 pracowników nie stało w jednym korku w jedną stronę rano a potem po południu spowrotem.

      Jeśli cię to ciekawi, to polecam jako antyprzykład francuskie Sophia-Antipolis

      • 21 2

      • (3)

        Akurat Gdańsk jest miastem niezwykle rozproszonym i rozlanym jak na tej wielkości miasto ( niecałe 0,5 mln mieszkańców). Nie ma jednego ścisłego centrum. Biurowce w wielu miejscach mieszają się z handlem i mieszkaniami. Rejon Oliwa - Przymorze jest tego świetnym przykładem. Wrzeszcz który kiedyś był centrum handlowym Gdańska został rozbudowany o kolejne osiedla mieszkalne i liczne restauracje. Wątpię aby można tam było jeszcze upchnąć sporo biurowców. Śródmieście ma jeszcze spory potencjał i jest on rozwijany. To nad czym można by popracować to rzeczywiście komunikacja miejska ale miasto tej wielkości ma ograniczony budżet, choć i tak solidnie rozbudowuje linie tramwajowe i drogi. Nie jesteśmy centrum finansowym więc przyciąganie nowych firm do biurowców ma sens podatkowy. Bo skąd brać kasę na dalszą rozbudowę komunikacji? Z darmowych biletów? :)

        • 11 6

        • (1)

          Tzn. jakie inwestycje w komunikację miejska widzisz w obrębie Oliwy i powstającego tutaj za zgoda miasta centrum biznesowego.
          Nawet nowa PKM nie jest komunikacją miejską.

          • 7 3

          • Oliwa nie jest samodzielną jednostką budżetową - jest częścią Gdańska. W Oliwie kiedyś zbudowano linie tramwajowe, ulice, są autobusy. Jest też po za tym SKM i PKM. Gdańsk ma też inne dzielnice w których co najwyżej jest linia autobusowa i kiepska droga. Tam teraz są kierowane inwestycje. zdroworozsądkowe i oszczędne podejście sugeruje zagęszczenie zabudowy tam gdzie jest już jakaś infrastruktura oraz budowa nowej infrastruktury gdzie nie ma jej prawie wcale. Bez sensu było by budowanie centrum biurowego tam gdzie nie można w ogóle niczym dojechać. W życiu nie ma rozwiązań idealnych. Trzeba bazować na tych zasobach jakie się posiada. Kiedy proponuje się wydanie dodatkowej kasy na coś, trzeba jednocześnie wskazać z czego zrezygnować w zamian - niestety.

            • 3 4

        • Kaszubie masz racje ale pozostali to takie pryszczate dzieci, ktore maja 5 zl w kieszeni ale na wszystkim sie znaja.

          • 6 6

    • Pomyśl czasami kaszubie bo Ci mózg zanika. (1)

      • 3 4

      • zanim zabłyśniesz na forum jak supernova, spróbuj coś skomentować merytorycznie.

        • 3 3

    • i w ankiecie prowadzi opcja: "jak najmniej, aby pracownicy docierali transportem zbiorowym lub rowerami". polecam sprawdzić historyczne rozkłady jazd tramwajów i skm jakieś 5-6 lat temu kiedy obecnych biurowców jeszcze nie było i porównać częstotliwość kursowania komunikacji miejskiej do tego co jest obecnie. podpowiem: praktycznie nic się nie zmieniło, a chętnych do korzystania z tej komunikacji jakby trochę więcej.

      • 8 3

  • Prawda jest taka, że Oliwa to fatalne miejsce na park biurowy (11)

    Ten powinien powstać w Śródmieściu i Wrzeszczu z bogatą siatką komunikacji miejskiej, ktore są położne bardziej centralnie do pozosyałych dzielnic w tym szczególnie wielkiego Południa gdzie mieszka najwięcej młodych mieszkańców biurowców.

    • 50 15

    • Wieżowce powinny powstawać na obrzeżach miast, przy obwodnicy, tam gdzie mieszkają ludzie.

      • 0 3

    • w okolicy lotniska rozbudowują park biurowy także spokojnie, część z firm tam przejdzie (2)

      bo to miejsce będzie na pewno lepiej skomunikowane jak będzie elektryfikacja PKM i trasa kaszubska
      wtedy w Oliwie nastanie cisza

      • 11 7

      • tak bo wszyscy mieszkają na przedmieściach, może we wdzydzach postawić, miejsca dużo dobrze skomunikowane... (1)

        praca w oliwie mieszkanie we wrzeszczu, a że cie nie stać to weź kredyt lub zmień pracę jak radził prezydent bulosław :D

        • 4 7

        • pocztaj sobie artykuły o tym które dzielnice mieszkaniowe najbardziej się rozwijają i gdzie przenosi się najwięcej ludzi. Przykro mi , mozecie pisac jak cudownie na waszych przymorzach i zaspach (nie neguje tego) niestety jest tam tylko coraz wiecej starych ludzi i studenciakow co sobie wynajmą klitke na rok bo praktycznie jest mieszkac przy uczelni

          • 10 6

    • (4)

      Były tereny postoczniowe....

      • 13 4

      • Fatalnie skomunikowane... (3)

        • 8 2

        • (2)

          SKM i tramwaj w pobliżu. Kiedyś stoczniowcy jakoś do pracy dojeżdżali.

          • 9 3

          • Na 6 rano. (1)

            • 5 2

            • I na 14 i jakoś dawali radę bez samochodów dojechać choćby z Przymorza.

              • 2 5

    • a niby dlaczego? (1)

      • 2 1

      • Logika gamoniu, logika.

        • 2 3

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane