- 1 Kolejna kradzież z automatu paczkowego (148 opinii)
- 2 Piwnica i auto pełne narkotyków (66 opinii)
- 3 78 mln zł długów za mieszkania komunalne (204 opinie)
- 4 Znika charakterystyczna wieża na lotnisku (46 opinii)
- 5 Będą zmiany na remontowanej ul. Unruga (28 opinii)
- 6 Absurd drogowy na Przymorzu (179 opinii)
Henryk kiedyś potrzebował pomocy. Dziś sam ratuje ludzi
Henryk Staszewski z Sopotu kiedyś był podopiecznym fundacji Serce Dzieciom z Gdyni. Tydzień temu pojechał z pomocą humanitarną do Ukrainy, a teraz pomaga wywozić kobiety i dzieci z bombardowanych miast. On i fundacja, w której działa, codziennie relacjonują jego działania w mediach społecznościowych.
Czytaj także: Pani Sylwia przez 28 lat pomogła tysiącom dzieci
Ponad 5,7 tys. dzieci odwiedziło Polskę
W ciągu niemal 20 lat prowadzenia fundacji i blisko 30 lat doraźnej pomocy, ponad 5,7 tys. dzieci przyjechało na wakacje lub na święta do Polski. Wiele z nich osiedliło się na Pomorzu i założyło tu rodziny. Tak właśnie do Polski trafił Henryk Staszewski.
Przez te wszystkie lata polskie rodziny adoptowały 31 takich dzieci. Ośmioro dzieci z Litwy uczy się w naszym kraju na koszt polskich opiekunów.
Dziś fundacja pomaga wywozić ukraińskie rodziny do Polski
Dotychczas fundacja działała głównie między Litwą a Polską, a teraz robi wszystko, by pomóc uciekającym rodzinom z Ukrainy.
- Pomoc dzieciom z Litwy to wciąż nasza główna działalność, ale nie możemy patrzeć bezczynnie na tragedię, która rozgrywa się u naszych sąsiadów z Ukrainy. Najpilniejszej pomocy potrzebują dzieci i ich mamy. Henryk Staszewski pojechał samochodem do Kijowa. Tam zabrał najbardziej potrzebujących, m.in. ze zbombardowanej miejscowości Browary. Henryk jedzie do Polski a my odbieramy rodziny w Chełmie i przywozimy do Trójmiasta, gdzie polskie rodziny zapewnią im opiekę - opowiada Anna Warno z fundacji Serce Dzieciom.
Fundacja pomogła Henrykowi, teraz Henryk pomaga innym
Od kilku dni Henryk Staszewski kursuje między Polską i Ukrainą, a Anna Warno organizuje pomoc dla osób przywiezionych przez niego do Polski. Zdobywa paliwo, wyszukuje schronienie, busy, żywność i leki dla przywożonych do Polski kobiet i dzieci.
- Nasz Heniu i pan Andrzej, który mu towarzyszy, wywieźli w czwartek, 10 marca, 32 osoby, matki i dzieci, z miejscowości Kułykiwka, która znajduje się niedaleko bombardowanego Czernihowa - mówi Anna Warno.
Do Kułykiwki zbliżał się ostrzał, pojawiły się już drony, ludzie uciekali w panice. Do dwóch aut, które mogą pomieścić jedynie kilkanaście osób, wsiadły 32 osoby.
- Dzieci siedziały w bagażniku, na półkach, gdziekolwiek, byle uciec przed bombami - relacjonuje Henryk Staniszewski.
Wszyscy dojechali do miejscowości Kozielec. Noc spędzili w schronie, lecz wybuchy bomby nie dały im spać. Następnego dnia, bocznymi drogami, aby uniknąć wojska rosyjskiego, dotarli szczęśliwie do Kijowa.
- Teraz przed nimi kolejne niebezpieczeństwo - dotarcie do polskiej granicy. Wierzymy, że i tym razem się uda. Henryk jest silny i doświadczony. Modlimy się, aby bezpiecznie dotarli do Polski - dodaje Anna Warno.
Najpilniejsze rzeczy: bus, schronienie dla 32 osób w Polsce oraz środki na paliwo, leki i żywność
Czego aktualnie potrzebuje potrzebuje fundacja?
- schronienia dla 32 osób w Polsce, najlepiej niedaleko od siebie, bo grupa składa się z kobiet i dzieci w wieku od 1 do 15 lat. Jeśli ktoś może zaoferować pokój, mieszkanie, może jakiś większy budynek pod zakwaterowanie zbiorowe - prosimy o kontakt z panią Anną - 782 213 929
- busa dla Henryka Staszewskiego na kolejną wyprawę. Dziś do jego vana może zabrać tylko 5-6 osób. A osób potzrebującyh pomocy jest znacznie więcej
- środków na paliwo, żywność, leki, artykuły sanitarne dla dzieci i kobiet
- Czy znajdzie się darczyńca z ogromnym sercem który wypożyczy dla Henia busa na teren Ukrainy do ratowania dzieci i kobiet? Proszę o kontakt - mówi Anna Warno.
Numer konta
mBank: 23 1140 2004 0000 3302 8222 3727
Dopisek: POMAGAM
Przelewy z zagranicy:
PL23114020040000330282223727
SWIFT: BREXPLPWMBK
with the note: HELP
Miejsca
Opinie (118) ponad 50 zablokowanych
-
2022-03-12 15:26
w schronie kościoła katolickiego
(zaniemówiłem a gadam bez przerwy) w zasadzie to my też mamy katolickie bunkry
- 4 9
-
2022-03-12 16:39
Znieczulica? Nie zniese
Pomoc? jom niese
- 2 4
-
2022-03-12 18:14
(1)
Ukraińcy noszenie maseczkę w komunikacji jest obowiązkowy... staramy się w miarę komunikować to tym ludziom !!
- 10 6
-
2022-03-12 19:29
I dostać w twarz? Nie, dziękuję bardzo! Na początku pandemii mówiłam, teraz się boję
- 5 0
-
2022-03-12 18:32
Brawo panie Henryku
- 7 8
-
2022-03-12 21:40
Opinia wyróżniona
Jestem dumny z moich Rodaków - chyba potrzebowaliśmy jakiegoś kryzysu... (1)
...żeby się wreszcie zjednoczyć się ponad podziałami, bo byliśmy między sobą wewnętrznie zbyt skłóceni. Wrócił też prawdziwy patriotyzm - nie taki na pokaz, pusty, hałaśliwy i agresywny, tylko taki prawdziwy - wyrażony w poświęceniu, ciężkiej pracy / współpracy, mobilizacji, wzajemnym wsparciu a także pomocy innym. Znowu czuję się dumny z bycia Polakiem !
Nie jest z nami więc chyba aż tak źle i okazuje się, że ten kraj nie jest najgorszy... Co jak co, ale naszą cechą narodową jest, że w obliczu zagrożenia potrafimy działać razem ! Pokazaliśmy to już w historii wiele razy - obalenie Komuny
Chciałbym poprosić, żebyście zapamiętali ten stan i to uczucie, jak już się wszystko skończy oraz wyjdzie słońce. Będzie dobrze.- 12 14
-
2022-03-13 07:38
Tak, Polacy są dobrzy w zjednoczonych porywach
np. raz w roku w czasie grania Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy
jest zjednoczenie na maksa. A potem szybko się kończy, tak, jak szybko
się zaczęło.- 7 2
-
2022-03-12 21:55
Znak Czerwonego Krzyża!
Apelujemy o nie używanie znaku Czerwonego Krzyża na samochodach i transportach osób prywatnych.
Dlaczego tego nie można robić
znak czerwonego krzyża nie może być udzielany: osobom prywatnym i firmom, których wiarygodności nie możemy zweryfikować, a także na transportach, których załadunku i przeznaczenia nie znamy.
W czasie konfliktu zbrojnego znak czerwonego krzyża na białym tle może być użyty przez:
wojskowe służby medyczne (personel, sprzęt medyczny, placówki opieki nad rannymi i chorymi członkami sił zbrojnych),
organizacje zrzeszone w Międzynarodowym Ruchu Czerwonego Krzyża i Czerwonego Półksiężyca (pracownicy, wolontariusze, sprzęt, obiekty pomocy).
Jeśli znak czerwonego krzyża będzie nadużywany przez osoby prywatne, firmy, przedsiębiorstwa i inne podmioty, które w ten sposób chcą uwiarygodnić swoją chęć pomocy, wówczas znak ten straci swą moc i nie będzie respektowany przez strony konfliktu, co spowoduje katastrofalne skutki znak nie będzie chronił rannych, bezbronnych, którzy potrzebują natychmiastowej pomocy.
Informacje o tym, kiedy, na jakiej podstawie i przez kogo może być używany znak czerwonego krzyża znajdziecie na > pck.pl/apel-polskiego-czerwonego-krzyza-o-nie-uzywanie-znaku-czerwonego-krzyza- 17 0
-
2022-03-13 09:10
Ciekawe ile jeszcze potrwa przedstawienie (3)
i kiedy pelikany zorientują się o co tutaj chodzi?
- 12 4
-
2022-03-13 09:20
A o co chodzi? Zaczipować nas chcą rosyjscy reptilianie? Czy teraz coś innego?
- 3 5
-
2022-03-14 08:52
a jaśniej! o co chodzi?
- 0 0
-
2022-03-15 06:09
Srogie prochy. Nie ćpaj. Idź na odwyk.
- 0 0
-
2022-03-13 09:44
(2)
Z godzinę z kodeksem karny używanie słów Maxim obozy polskie czy chwaląc Ukrainie są karane zapropagowanie ideoli nazimizmu stalinizmu czy barderpwcow wie Polacy opamiętaj się bo Ukraina jak i Izrael mam mają gdzie
- 10 1
-
2022-03-13 10:14
(1)
A napiszesz to samo jeszcze raz po polsku?
- 1 2
-
2022-03-14 13:40
Nie napisze po polsku - po rosyjsku to co innego ;)
- 0 1
-
2022-03-13 10:18
pani Ochojska z PAH (1)
apeluje do Kościoła o udostepnienie seminariów i sal katechetycznych, i słusznie, bo Episkopat tylko gada frazesy i chce sie wykpic cudzym kosztem
- 2 10
-
2022-03-13 10:52
O tak zrujnujcie Polskę do końca.
Przecież na większości terenów ukr.nic się nie dzieje i jest spokój.- 3 3
-
2022-03-13 10:20
pan Marszałek
apeluje do rzadu o udostepnienie rządowych ośrodków wypoczynkowych, i słusznie bo stoją one puste
- 6 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.