• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Co dalej z biletem metropolitalnym?

Maciej Korolczuk
18 marca 2020 (artykuł sprzed 4 lat) 
Gdyński trolejbus z prostym przekazem do wszystkich pasażerów. W czasie kwarantanny najlepiej zostać w domu. Gdyński trolejbus z prostym przekazem do wszystkich pasażerów. W czasie kwarantanny najlepiej zostać w domu.

Pandemia koronowirusa znacząco wpływa nie tylko na bieżące funkcjonowanie komunikacji miejskiej, ale także na jej planowanie i organizowanie. Zapowiadany na 1 lipca wspólny bilet dla całej metropolii w cenie 150 zł prawdopodobnie wejdzie w życie z opóźnieniem. Niezagrożony jest za to wspólny bilet za 99 zł tylko na terenie Gdańska. Będzie go można kupić już od 1 kwietnia.



Czy pandemia koronawirusa ma wpływ na twoje zachowania transportowe?

Koronawirus od kilku dni znacząco wpływa na nasze dotychczasowe przyzwyczajenia i sposób poruszania się nie tylko po Trójmieście, ale całym kraju i świecie.

Wirus z Chin zamknął już granice kraju dla cudzoziemców, przywrócił kontrole na przejściach granicznych, uziemił samoloty, radykalnie spadł też ruch na drogach i obłożenie w komunikacji miejskiej, która w Trójmieście od czwartku będzie funkcjonować według sobotnich rozkładów jazdy.

Pandemia wpływa też na organizację transportu publicznego w przyszłości i prawdopodobnie storpeduje plany gmin zrzeszonych w Metropolitalnym Związku Komunikacyjnym Zatoki Gdańskiej dotyczących wprowadzenia na terenie metropolii od 1 lipca wspólnego biletu w cenie 150 zł.

Wspólny bilet ma kosztować 150 zł i umożliwić poruszanie każdym środkiem publicznego transportu na terenie metropolii. Wspólny bilet ma kosztować 150 zł i umożliwić poruszanie każdym środkiem publicznego transportu na terenie metropolii.
- Żadne decyzje jeszcze nie zapadły - zastrzega w rozmowie z naszym portalem Piotr Borawski, wiceprezydent Gdańska, jeden z 23 członków zgromadzenia. - Gdy kilka tygodni temu zapowiadaliśmy wprowadzenie biletu, już wówczas zastrzegaliśmy, że przyjęty harmonogram jest napięty, a data 1 lipca jest propozycją i pierwszym możliwym terminem do wprowadzenia biletu. Dziś, w obliczu walki z koronawirusem, wiele innych decyzji zeszło na plan dalszy i niewykluczone, że tę datę - 1 lipca - będziemy musieli zweryfikować.
Wszelkie szczegóły dotyczące wprowadzenia biletu miały zostać omówione w środę, 18 marca, na zgromadzeniu MZGZG, ale spotkanie przedstawicieli gmin wchodzących w skład stowarzyszenia zostało z oczywistych względów odwołane. Sytuacji nie może uratować ewentualne spotkanie w formule wideokonferencji, bo nie dopuszczają tego przepisy. Jak usłyszeliśmy w środę, na razie wszelkie decyzje zostały wstrzymane i nie wiadomo, kiedy fizyczne spotkanie wszystkich członków stowarzyszenia dojdzie do skutku.

Wspólny bilet dla Gdańska zgodnie z planem



Niezagrożony jest za to termin wprowadzenia wspólnego biletu za 99 zł na terenie Gdańska. Radni zdążyli przegłosować stosowną uchwałę w środę na nadzwyczajnej sesji rady miasta. Podróżni będą więc mogli korzystać z nowej oferty już za dwa tygodnie. Biorąc jednak pod uwagę fakt, że obecnie obłożenie pojazdów komunikacji miejskiej sięga zaledwie 30 proc., z nowego biletu skorzysta w pierwszym etapie niewiele osób.

Rocznie miasto przekaże na ten cel marszałkowi województwa (organizator transportu kolejowego w woj. pomorskim) 6 mln zł.

- Te 6 mln zł to pomoc dotycząca uruchomienia od 1 kwietnia wspólnego biletu komunalno-kolejowego. Chcemy, by posiadacze biletów okresowych i Karty Mieszkańca mogli jeździć na terenie miasta Gdańska zarówno naszą komunikacją miejską, jak i pociągami, obsługiwanymi przez samorząd województwa pomorskiego: SKM, PKM i Polregio w granicach miasta Gdańska. W kolejnych latach będzie to [przekazanie kwoty na funkcjonowanie systemu ze strony miasta - dop. red.] wyliczane na podstawie algorytmu, po przeprowadzonych badaniach ruchu, które zostały zaplanowane na jesień tego roku - tłumaczył radnym wiceprezydent Borawski.

Opinie (60) 6 zablokowanych

  • Czy ktos wie kiedy rusza projekt Mevo 2.0 ?

    Podobno w kwietniu ?

    Zbyszek

    • 2 9

  • Koronawirus a bilet miesięczny

    Szkoda, że trójmiejski zbiórkom nie poszedł wzorem Warszawy czy Krakowa i nie zwraca części kwoty biletu miesięcznego, który nie zostanie w pełni wykorzystany przez wiele osób z racji przebywania na home office lub po prostu rezygnacji ze środków transportu publicznego ze względu na sytuację związaną z koronawirusem.

    • 18 5

  • Tam gdzie są zaangażowane władze Gdyni tam: "nie da się".

    • 15 4

  • ten bilet wprowadzają już 20 lat i poczekamy kolejne kilka lat

    • 28 3

  • jak widać pandemia jest tylko dobrą wymówką

    dla tych wszystkich nieudaczników przy stołkach
    gadają o tym od lat ...

    • 34 5

  • Koronus Lupus Exekutas

    on nam bilet załatwi bo pani prezydentówna jakoś nie może i jej poprzednik też nie potrafił , ale i tak trzeba w domu siedzieć , więc w sumie po co ten bilet?

    • 19 9

  • No trudno, przebolejemy

    A w razie potrzeby zadzwonimy na telefon wsparcia uruchomiony przez miasto.

    • 19 15

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane