- 1 Pajęczyny pełne larw na Zaspie (50 opinii)
- 2 Andrzej Duda dziękował strażnikom granic (215 opinii)
- 3 Jechaliśmy Obwodnicą Metropolitalną (226 opinii)
- 4 Pełno usterek i pustostanów na dworcu (135 opinii)
- 5 Zarzuty znęcania się nad 66 psami (85 opinii)
- 6 Do czerwca skażona ziemia zniknie z Gdańska (106 opinii)
Krystian W. usłyszał dwa zarzuty
Zarzut gwałtu i usiłowania zgwałcenia usłyszał w piątek w prokuraturze Krystian W. ps. "Krystek", zatrzymany dzień wcześniej przez policję.
Aktualizacja godz. 22:12 Przed godz. 21 gdański Sąd Okręgowy przychylił się do wniosku prokuratury i wydał postanowienie o trzymiesięcznym areszcie dla 38-latka.
Aktualizacja godz. 13:23 Prokurator Agnieszka Gładkowska z Prokuratury Okręgowej w Gdańsku wydała po przesłuchaniu Krystiana W. krótkie oświadczenie. Wbrew temu, co wcześniej powiedział obrońca 38-latka, stwierdziła, że oprócz zarzutu usiłowania gwałtu, usłyszał również zarzut gwałtu (obrońca podejrzanego mówił o "doprowadzeniu do innej czynności seksualnej").
- Prokurator prowadzący postępowanie podjął też decyzję o skierowaniu do sądu wniosku o tymczasowe aresztowanie Krystiana W. - dodała Gładkowska, zarazem odmawiając odpowiedzi na pytania zgromadzonych przed budynkiem prokuratury dziennikarzy.
Przesłuchanie Krystiana W. zaczęło się o godz. 9:30 i trwało do 12:30. Jak powiedział nam jednak obrońca zatrzymanego, mecenas Paweł Giemza, jego klient usłyszał dwa zarzuty. Jeden z nich dotyczy usiłowania zgwałcenia, a drugi doprowadzenia do innej czynności seksualnej.
Krystian W. nie przyznał się do winy, ale złożył w tej sprawie obszerne wyjaśnienia.
Zarzuty dotyczą sprawy sprzed pięciu lat. Poszkodowana 15-latka zgłosiła wówczas gwałt, jednak nie była w stanie wskazać sprawcy, a postępowanie umorzono. Kiedy jednak o "Krystku" zrobiło się głośno, po kilku publikacjach w mediach na jego temat, dziewczyna ponownie zgłosiła się do śledczych i poinformowała, iż to właśnie on był sprawcą przestępstwa.
Sprawę początkowo prowadziła Prokuratura Rejonowa Gdańsk-Oliwa, jednak ostatecznie połączono ją z innymi śledztwami dotyczącymi Krystiana W. i została ona przejęta przez Prokuraturę Okręgową w Gdańsku. Dosłownie kilka godzin później zadecydowano o zatrzymaniu 38-latka, które z kolei stało się faktem w czwartek około godz. 10 w małej miejscowości niedaleko Wejherowa.
Zatrzymanie Krystiana W.
Zła sława
Krystian W. cieszy się złą sławą. W ciągu ostatnich pięciu lat jego nazwisko przewijało się w sześciu różnych sprawach dotyczących gwałtów na nastolatkach, do których dochodzić miało w Gdańsku, Wejherowie, Pucku, Kwidzynie i Pruszczu Gdańskim. Tylko jedna z nich - dotycząca gwałtu na 17-latce w Pucku - znalazła jednak finał w sądzie.
Według prokuratury Krystian W. miał w marcu zeszłego roku zgwałcić dziewczynę, która uciekła z ośrodka opiekuńczego. Wcześniej miał podać jej i jej koleżance alkohol oraz narkotyki.
W. zaprzecza, żeby doszło do gwałtu. Przyznaje jedynie, że zbliżenie miało miejsce, ale odbyło się za zgodą dziewczyny.
Czytaj więcej o tej sprawie i o samym Krystianie W.
Inna ze spraw, w których przewija się nazwisko W., to sprawa śmierci 14-letniej Anaid z Gdańska. Dziewczyna popełniła samobójstwo w marcu tego roku - rzuciła się pod pociąg na Oruni. Według jej koleżanki, dzień przed śmiercią 14-latka miała jej powiedzieć, że spotkała się ze starszym mężczyzną, który miał ją zgwałcić. Tym gwałcicielem miał być właśnie Krystian W.
Bywalec modnych klubów
Według portalu Kulisy24, który - obok Reportera - Magazynu Kryminalnego - jako pierwszy opisał historię Krystiana W., mężczyzna wyszukiwał od lat młode dziewczyny w Internecie i umawiał się z nimi, proponując im np. pracę w charakterze hostess w znanych sopockich klubach. Imponował nastolatkom, bo zapraszał je do lokali, o wejściu do których mogły tylko pomarzyć. Wpuszczano go tam bez kontroli i traktowano jak stałego bywalca.
W. miał też nagrywać telefonem zbliżenia z nastolatkami - jak twierdzi większość z nich - wymuszone. Miał także szantażować swoje ofiary ujawnieniem nagranych w ten sposób filmów. Według nieoficjalnych informacji przez lata Krystek mógł nagrać nawet około stu dziewczyn. Niewykluczone więc, że prokuratura, która już wcześniej zabezpieczyła komputer i telefon "Krystka", postawi mu więcej zarzutów.
Opinie (336) 10 zablokowanych
-
2015-11-07 20:23
Co to za bzdury??? (2)
ojejku, co za nieletnie biedactwa...straszna historia och, ach, a gdzie byli rodzice?
Te dziewczynki to patologia że już o rodzicach nie bardzo da się cokolwiek powiedzieć, może kompost. Gwałty bu ha ha, a po co? Same mu się naprzykrzały gimnazjalistki i jak patrze co tu się wypisuje to dopiero żenada.
A ta małolata się zakochała i stąd przejechała pociągiem ot co, cała historia.
A wy panowie z brzuszkiem nie szczekać, każdy z was chciałby tak mieć, a tkwicie przy swoich tłustych żonach, ładnie mi się ubrać, pocwiczyć i heja pod gimnazja bu haha- 3 24
-
2015-11-07 20:49
Nie chce si sie nic nowego wymyślić
miernoto moralna?Taka strategia obrony?
- 6 0
-
2015-11-07 21:58
ten wpis jest powtórką trolu
- 7 0
-
2015-11-07 21:39
Pw1
- 0 1
-
2015-11-07 22:04
Och! Cóż za prężne działania przedstawicieli Państwa. (1)
Niestety wcześniej nazwisko sprawcy pojawiało się co najmniej sześcioktrotnie w różnych śledztwach z tego samego lub podobnych paragrafów.
Nikt nie dawał wiary ofiarom, nikt się głębiej nie zajął "działalnością" człowieka, który przewijał się w związku z gwałtami i próbami niszczenia czyjegoś życia - czyżby w Policji i Prokuraturze brak było speców od baz danych? Na pewno jest wiele osób zatrudnionych na tego typu stanowiskach, brak tylko było woli szefostwa.
Państwo w postaci aparatu śledczego wykazało się NIEUDOLNOŚCIĄ, dlatego teraz te filmy z parad na sygnale, zakuwania w kajdanki i odprowadzania.- 8 0
-
2015-11-08 10:26
aleś ty naiwny
nieudolność?
- 3 0
-
2015-11-07 22:27
Notariusz (1)
Podobno pewien notariusz z nazwiskiem jak pewne zwierze tez korzysta z małoletnich i to nie tylko dziewczyn
- 8 0
-
2015-11-08 10:13
taki grubasek POlityk z wawki ponoc też korzystał sobie
- 5 0
-
2015-11-07 23:54
Pytanie. (1)
To syn tego żula który chodzi po Wejherowie z skarpetą na dłoni?
- 4 0
-
2015-11-08 13:35
Dokladnie ten sam
- 0 0
-
2015-11-08 00:45
Tomasz K. ps. "Kacper" (1)
Może wszyscy o tym nie wiedzą ale on Działał na zlecenie Tomasza Kasprzaka ps "Kacper" lub w internecie "Perser"
- 7 0
-
2015-11-22 20:22
Kacper to pożądny gość
Kacper to pożądny gosc i napewno z tym pedofilem niema nic wspólnego, stara gwardia z zasadami , a nie jakaś P********ka , a jak ktos wypisuje takie bzdury to tylko dla tego zeby mu zrobic pod górkę . Amen
- 0 0
-
2015-11-08 09:11
Zrobic mu z d*py jesien sredniowiecza
- 2 0
-
2015-11-08 09:17
adwokat krystka (3)
Kto to jest ten adwokat Giemza. Występował w programie "Państwo w państwie" i to co wygadywał przerażało i kwalifikowało się do postępowania dyscyplinarnego.
- 9 1
-
2015-11-08 10:11
(1)
obejrzyj, panowie są siebie warci
youtube.com/watch?v=KgcP52SLD7g- 4 0
-
2015-11-08 10:24
:-)
Barwo Giemza :-) Osobnik lubiący nocne życie Sopotu oj tak :-)
- 7 0
-
2015-11-08 10:22
Giemza haha :-)
Adwokat najgorszy w mieście haha :-) dlatego Krystek długo sobie posiedzi haha
- 9 0
-
2015-11-08 09:20
krystek
Pytanie do ZUS-u, na jakiej podstawie Krystek był "na zasiłku?" Oczekujemy pilnej odpowiedzi na łamach prasy.
- 15 0
-
2015-11-08 09:51
Audi
Wczoraj stało po restauracją Tutta coś tam skrzyżowanie Morskiej z Obwodnicą...
- 2 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.