• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Krystian W. usłyszał dwa zarzuty

Piotr Weltrowski
6 listopada 2015 (artykuł sprzed 8 lat) 
aktualizacja: godz. 22:12 (6 listopada 2015)
Najnowszy artykuł na ten temat Skiba wygrał z Latkowskim i TVP ws. Zatoki Sztuki
Policjanci doprowadzają Krystiana W. do prokuratury w Gdańsku. Policjanci doprowadzają Krystiana W. do prokuratury w Gdańsku.

Zarzut gwałtu i usiłowania zgwałcenia usłyszał w piątek w prokuraturze Krystian W. ps. "Krystek", zatrzymany dzień wcześniej przez policję.



Aktualizacja godz. 22:12 Przed godz. 21 gdański Sąd Okręgowy przychylił się do wniosku prokuratury i wydał postanowienie o trzymiesięcznym areszcie dla 38-latka.

Aktualizacja godz. 13:23 Prokurator Agnieszka Gładkowska z Prokuratury Okręgowej w Gdańsku wydała po przesłuchaniu Krystiana W. krótkie oświadczenie. Wbrew temu, co wcześniej powiedział obrońca 38-latka, stwierdziła, że oprócz zarzutu usiłowania gwałtu, usłyszał również zarzut gwałtu (obrońca podejrzanego mówił o "doprowadzeniu do innej czynności seksualnej").

- Prokurator prowadzący postępowanie podjął też decyzję o skierowaniu do sądu wniosku o tymczasowe aresztowanie Krystiana W. - dodała Gładkowska, zarazem odmawiając odpowiedzi na pytania zgromadzonych przed budynkiem prokuratury dziennikarzy.



Przesłuchanie Krystiana W. zaczęło się o godz. 9:30 i trwało do 12:30. Jak powiedział nam jednak obrońca zatrzymanego, mecenas Paweł Giemza, jego klient usłyszał dwa zarzuty. Jeden z nich dotyczy usiłowania zgwałcenia, a drugi doprowadzenia do innej czynności seksualnej.

Krystian W. nie przyznał się do winy, ale złożył w tej sprawie obszerne wyjaśnienia.

Zarzuty dotyczą sprawy sprzed pięciu lat. Poszkodowana 15-latka zgłosiła wówczas gwałt, jednak nie była w stanie wskazać sprawcy, a postępowanie umorzono. Kiedy jednak o "Krystku" zrobiło się głośno, po kilku publikacjach w mediach na jego temat, dziewczyna ponownie zgłosiła się do śledczych i poinformowała, iż to właśnie on był sprawcą przestępstwa.

Sprawę początkowo prowadziła Prokuratura Rejonowa Gdańsk-Oliwa, jednak ostatecznie połączono ją z innymi śledztwami dotyczącymi Krystiana W. i została ona przejęta przez Prokuraturę Okręgową w Gdańsku. Dosłownie kilka godzin później zadecydowano o zatrzymaniu 38-latka, które z kolei stało się faktem w czwartek około godz. 10 w małej miejscowości niedaleko Wejherowa.

Zatrzymanie Krystiana W.



Zła sława

Krystian W. cieszy się złą sławą. W ciągu ostatnich pięciu lat jego nazwisko przewijało się w sześciu różnych sprawach dotyczących gwałtów na nastolatkach, do których dochodzić miało w Gdańsku, Wejherowie, Pucku, Kwidzynie i Pruszczu Gdańskim. Tylko jedna z nich - dotycząca gwałtu na 17-latce w Pucku - znalazła jednak finał w sądzie.

Według prokuratury Krystian W. miał w marcu zeszłego roku zgwałcić dziewczynę, która uciekła z ośrodka opiekuńczego. Wcześniej miał podać jej i jej koleżance alkohol oraz narkotyki.

W. zaprzecza, żeby doszło do gwałtu. Przyznaje jedynie, że zbliżenie miało miejsce, ale odbyło się za zgodą dziewczyny.

Czytaj więcej o tej sprawie i o samym Krystianie W.

Inna ze spraw, w których przewija się nazwisko W., to sprawa śmierci 14-letniej Anaid z Gdańska. Dziewczyna popełniła samobójstwo w marcu tego roku - rzuciła się pod pociąg na Oruni. Według jej koleżanki, dzień przed śmiercią 14-latka miała jej powiedzieć, że spotkała się ze starszym mężczyzną, który miał ją zgwałcić. Tym gwałcicielem miał być właśnie Krystian W.

Bywalec modnych klubów

Według portalu Kulisy24, który - obok Reportera - Magazynu Kryminalnego - jako pierwszy opisał historię Krystiana W., mężczyzna wyszukiwał od lat młode dziewczyny w Internecie i umawiał się z nimi, proponując im np. pracę w charakterze hostess w znanych sopockich klubach. Imponował nastolatkom, bo zapraszał je do lokali, o wejściu do których mogły tylko pomarzyć. Wpuszczano go tam bez kontroli i traktowano jak stałego bywalca.

W. miał też nagrywać telefonem zbliżenia z nastolatkami - jak twierdzi większość z nich - wymuszone. Miał także szantażować swoje ofiary ujawnieniem nagranych w ten sposób filmów. Według nieoficjalnych informacji przez lata Krystek mógł nagrać nawet około stu dziewczyn. Niewykluczone więc, że prokuratura, która już wcześniej zabezpieczyła komputer i telefon "Krystka", postawi mu więcej zarzutów.

Opinie (336) 10 zablokowanych

  • Same sobie winne. (1)

    Porządna dziewczyna nie umawiałaby się przez internet w nadziei na zysk i łatwy chleb. To logiczne, że nie ma nic za darmo. Trzeba było spłacić dług ciałem.

    • 8 6

    • Nie w tym rzecz

      To ze byly i sa nastolatki, ktore kreci puszczanie sie z bogatymi capami to trudno, ale tak szybko jak w tych "relacjach" pojawia sie przemoc i szantaz, tak szybko panowie powinni siedziec w pace.

      • 5 0

  • Ukarać typa niewatpliwie!

    Tylko co robiły nastolatki w jego towarzystwie? Oglądały znaczki?

    • 7 0

  • (1)

    Czy te młode laski do reszty zdurniały? Lecieć na takiego starego, łysego cepa, który wygląda jak knur albo Shrek? Mam ubaw do końca dnia.

    • 4 2

    • ..

      Nie taki shrek nie przesadzaj

      • 0 0

  • Dla przypomnienia wpis z dnia 06.08.2010 r.

    w i z a z.pl/forum/showpost.php?p=21184841&postcount=1665
    (oczywiście spację w linku kasujemy!)

    Wpis ten ukazał się w tym samym dniu na bardzo wielu portalach, forach itd., a było to juz przypominam na początku sierpnia 2010 r.!

    Za dużo w tym wszystkim przypadku i ..... opieszałości!

    Mają juz ryja u siebie, więc prawda musi w końcu wypłynąć, nawet jeśli wiele " głów spadnie", bo wszystko wskazuje, że wszystko działało znakomicie, aż sie .... zepsuło. Mamie Anaid - gratulację za odwagę i jednocześnie najszersze kondolencję, za stratę młodziutkiej córki!

    • 16 0

  • Chwasty

    Chwasty należy wyrywać i UTYLIZOWAĆ.

    • 4 0

  • Takich typow jest wiecej

    Ile razy slyszalem od znajomych, jak to wszystkie chetne do pracy jako hostessa w tym czy innym sopockim biznesie zostaly po naborze "wyru****" przez "managerow". Spoko jak sie garna same, ale jak widac szantaz tym gentlemanom nie obcy.

    • 6 0

  • z tego co wiem ojciec Anaid tez siedzi w arescie...moze by sprawiedliwosci stało sie zadosc umiescic ich razem w jednej

    celi bez kamer i dogladania na pare godz. Mysle ze ojciec by wiedział jak pogadac z Krystkiem tak by sam chetnie odpowiedział za smierc Anaid oraz inne numerki....

    • 9 0

  • Dla mnie kluczem do zagadki Krystka jest właściciel Zatoki Sztuki pan Tu. (2)

    X lat temu zatrudnił Krystka jako kierowcę i 'pomagacza' w prowadzeniu restauracji. Dlaczego właśnie jego?? Pan Tu. jest bogatym, wykształconym pewnie inteligentnym człowiekiem, gdyby dał ogłoszenie do prasy to by miał ze stu chętnych z kryształową przeszłością którzy by się świetnie wywiązywali ze swoich zadań. Ale nie pan Tu. wybiera Krystka - i to jest pytanie - dlaczego? Może rzeczywiście jest prawdą jak piszą niektórzy internauci, że sam korzystał z jego 'usług' z dziewczynami. Przypominam dość podobną (choć nie z nieletnimi) aferę z Fibakiem. Również majętny, światowy, 'elita' - a jednak ta polska słoma z butów wychodzi, tak jak wyszła panu Tu.
    Chciałbym aby prokurator prowadzący tę sprawę, wrócił do umorzenia zarzutu gwałtu z Wejherowa o czym można również przeczytać w sieci. Jak to sie stało że już lata temu w Wejherowie umorzono sprawę o gwałt mimo, ze nieletnia sie zgłosiła? Już w tedy zaczęły się tajemnicze łaskawości sądu wokół niego.

    - trójmiejscy restauratorzy
    - biznesmeni
    - policja
    -sędziowie, adwokaci, prokuratorzy
    - pospolite bandziory
    ciekawi mnie czy i która z wymienionych grup jest najbardziej umoczona w tę sprawę, i czy jest to jednostkowy przypadek jednego faceta czy wierzchołek góry lodowej

    • 23 0

    • (1)

      Zmiany u steru powinny doprowadzić żeby odpowiednie służby w końcu bardzo dokładnie rozpracowali Zatokowy bajzel począwszy od A-Z

      • 3 0

      • tu nie chodzi o zmiany władzy, tu chodzi o to, zeby tepić każdą patologię bez wględu na to kto jest akurat przy korytach

        • 4 0

  • Elity

    Nic mu nie zrobią, tzw elyty korzystały z jego usług, wyszło by kto i co. Skandal i utrata wpływów i stołkow. Wcale się nie zdziwię jak sprawa się rozmydli lub popełni "samobójstwo" w areszcie.

    • 8 1

  • Słoń- Ania

    pasuje

    • 0 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane