- 1 Tajemnicza baszta zostanie otwarta (39 opinii)
- 2 Zaginione dzieła na wiadukcie i budynku (43 opinie)
- 3 Wieczny kłopot z dzielnicami: "na" czy "w" (278 opinii)
- 4 Znów były wyścigi na al. Grunwaldzkiej (319 opinii)
- 5 Jest reakcja na serię kolizji z tramwajami (126 opinii)
- 6 Pościg między autami na trzypasmówce (64 opinie)
Kryzys w Mevo. Czy operator przetrwa?
- Czy nie ma zagrożenia, że po zapłaceniu należnych transz z unijnej kasy i pomniejszeniu ich o kary, operator po prostu upadnie z uwagi na nierentowność projektu, a my (obszar metropolitalny) pozostaniemy z kilkoma tysiącami rowerów wymagających kosztownej obsługi (relokacja, wymiana baterii, serwis)? - pyta Zygmunt Zmuda Trzebiatowski, były kandydat na prezydenta Gdyni, który wywołuje do tablicy Nextbike Polska, Obszar Metropolitalny Gdańsk-Gdynia-Sopot oraz prezydentów Trójmiasta.
- czy ten system w oparciu o przyjęte założenia, skalę i koszty jest w stanie kiedykolwiek działać efektywnie (czyli tak, by nie było przesłanek do nakładania kar za nienależyte wykonanie)? Wiele wskazuje, że nie. Rozmowa z Rogerem Jackowskim sprzed kilku dni w Gazecie Wyborczej jest dość jasnym postawieniem sprawy, że obecny model ma duże szanse się wywalić.
- czy zostały już fizycznie nałożone kary na operatora systemu, w jakiej wysokości i czy je uiścił? Mam wrażenie, że jeszcze złotówka nie została zapłacona. Wiem, że kary są naliczane, ale zupełnie nie wiem, czy są już egzekwowane.
- czy i jakie kwoty operator już otrzymał od zamawiającego? Czy i ile rowerów stało się już własnością obszaru metropolitalnego? Czy z tych kwot potrącane są kary, czy to działania niezależne, czyli płacimy operatorowi 100 proc. z nadzieją, że potem on grzecznie zapłaci kary niezależnie od ich wysokości?
- czy odbywają się realne rozmowy na poziomie decydentów obszaru metropolitalnego z zarządem operatora, czy tylko wymiana pism?
- czy ktoś z prezydentów, wójtów czy burmistrzów obszaru metropolitalnego zabrał oficjalnie głos, jasno precyzując oczekiwania odnośnie dalszego funkcjonowania systemu w najbliższym czasie? Jakie jest stanowisko osób koordynujących politykę rowerową w Gdyni? Czy ktoś z radnych Gdyni monitoruje ten temat?
- czy nie ma zagrożenia, że po zapłaceniu należnych transz z unijnej kasy i pomniejszeniu ich o kary, operator po prostu upadnie z uwagi na nierentowność projektu, a my (obszar metropolitalny) pozostaniemy z kilkoma tysiącami rowerów wymagających kosztownej obsługi (relokacja, wymiana baterii, serwis)? Tak, może upaść, bo to przecież nie żaden światowy Nextbike tylko polska spółka, gdzie Nextbike ma wyraźnie mniejszościowy udział, a rządzi fundusz Larq.
- jeśli jest takie zagrożenie (a z niektórych publikacji, tudzież zmian w zarządzie operatora można wyczytać taką obawę, zwłaszcza gdy się widzi, że do zarządu wprowadza się osoby o hmm... specyficznych kwalifikacjach, np. pedagogika pracy z doradztwem zawodowym w Wyższej Szkole Pedagogicznej Związku Nauczycielstwa Polskiego), być może warto nie płacić żadnych pieniędzy i nie przejmować infrastruktury i rzeczywiście wypowiedzieć umowę z uwagi na niewywiązywanie się operatora z jej zapisów (opóźnienia, brak dostępności rowerów, nienależyte serwisowanie, nieuprawnione wstrzymanie możliwości zasilania kont i dokonywania rejestracji)?
Jasne, będzie kryzys - ale on i tak jest, natomiast kryzys już po wydaniu pieniędzy i pozostaniu na placu z tysiącami nieobsługiwanych rowerów będzie dużo większy... Być może wypowiedzenie umowy i zaproszenie do negocjacyjnego stołu jest lepszym rozwiązaniem niż siadanie do niego po utracie kluczowego argumentu (czyli pieniędzy w puli). Jasne, że wypowiedzenie byłoby spektakularne, jasne, że trudno je zrobić, gdy się odebrało już nagrodę za system, ale być może dbanie o pieniądze publiczne jest w ogóle spektakularne i mało popularne?
Wydanych pieniędzy nigdy nie dostaniemy już z powrotem - warunki i oczekiwania warto artykułować przed puszczeniem przelewu, a nie - po.
Czy nie jesteśmy dziś niebezpiecznie blisko momentu, gdy już nie jest to partnerskie traktowanie operatora, a zaczyna się brak dbałości o środki publiczne? Czy ktoś zechce zabrać głos w tej sprawie, czy będziemy udawać, że nic się nie dzieje?
O autorze
Zygmunt Zmuda Trzebiatowski
- W poprzednim życiu przez pięć kadencji radny miasta Gdyni, obecnie na odwyku samorządowym. Prawnik, felietonista, mikroprzedsiębiorca, mieszkaniec Chyloni. Kocha Gdynię, ale nie bezkrytycznie. Nieutrudzony w próbach podejmowania dialogu, niezależnie od przeszkód. Felietony Zygmunta Zmudy Trzebiatowskiego w Trojmiasto.pl
Co Cię gryzie - artykuł czytelnika to rubryka redagowana przez czytelników, zawierająca ich spostrzeżenia na temat otaczającej nas trójmiejskiej rzeczywistości. Wbrew nazwie nie wszystkie refleksje mają charakter narzekania. Jeśli coś cię gryzie opisz to i zobacz co inni myślą o sprawie. A my z radością nagrodzimy najciekawsze teksty biletami do kina lub na inne imprezy odbywające się w Trójmieście.
Opinie (705) ponad 20 zablokowanych
-
2019-04-27 12:45
Super!
I bardzo dobrze! Niech to dziadostwo jak najszybciej upada. Rowery jak w Chinach?
- 11 5
-
2019-04-27 13:26
Darmowa porada
Rozwiązania (najlepiej wprowadzić wszystkie 3);
1. Dużo zwiększyć pojemność baterii (wymiana na lepsze lub dodanie 2-giej takiej samej)
2. Dokupić lekkie rowery bez wspomagania.
3. Na części stacji (z największym ruchem) zainstalować ładowarki.- 5 4
-
2019-04-27 14:13
Jeżeli urzędnicy nie są w stanie nawet wprowadzić systemu rowerowego (3)
- to co są w stanie wprowadzić. Na razie to jest spektakularna porażka za którą odpowiadają też urzędnicy - stworzyli przecież kryteria przetargowe i wybrali firmę.
Warto podkreślić, że nie jest to pierwsza wtopa. Sytem Tristar też tródno uważać za sukces - tyle że tutaj porażka jest mniej spektakularna dla postronnego widza. Po prostu jedzie się w korkach w zasadzie tyle samo, a teoretyczna oszczędność kilku sekund to raczej kategoria odchyleń statystycznych jak sukcesu za ciężkie mln zł.- 12 1
-
2019-04-27 14:38
Są w stanie dbać o swoją kasę.
- 0 1
-
2019-04-27 17:22
Przecież pisałem już dawno, że w urzędzie miasta pracują idioci po znajomości z banderówką na czele.
- 1 0
-
2019-04-28 02:14
Gdańsk pani prezydent
i wszystko w temacie ale ona musi dokonczyc dzieło budynia...czyli nie interesowac sie wałkami ze swojego podwórka!!!
- 1 0
-
2019-04-27 14:22
Cud?
Znaleźć rower z naładowaną baterią jest prawdziwym wyzwaniem..
- 4 3
-
2019-04-27 14:32
jak tylko zobaczyłem
te goowniane stelaże .... to chyba przekręt?
- 4 1
-
2019-04-27 14:40
Ludzie Platformy O. nawet rowerami nie powinni się zajmować!
I to tyle, jeśli chodzi o biznesy ludzi PO - firma powiązana z panem Sławkiem, łysiejącym modelem PO, słynnego z zegarków ministrem minionej ekipy. Śmiech na sali!
- 12 3
-
2019-04-27 14:52
Swój to swój.
Ludzie wygoda jest fajna ale kosztuje wiec ja wychodzę z założenia że najlepszy jest zwykly rowerek i też wszedzie dojedziesz
- 3 0
-
2019-04-27 15:00
A po co to komu? Na co?
- 3 1
-
2019-04-27 15:27
kiedy mevo bedzie sprawne
bo w ryja dać mogę mogę dać
- 5 1
-
2019-04-27 15:28
Vtopeo jak nic
- 5 1
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.