- 1 Drugi lewoskręt na Trasie W-Z nic nie dał? (98 opinii)
- 2 3,5 mln zł wygrane w Lotto na Przymorzu (65 opinii)
- 3 Altana w parku Oliwskim ofiarą złomiarzy (95 opinii)
- 4 Oszukana na "akcje Orlenu" straciła 140 tys. zł (35 opinii)
- 5 Nowe zatoki na styku dwóch miast (50 opinii)
- 6 Chodnik dodatkowym pasem Grunwaldzkiej (210 opinii)
Mieszkańcy Pomorza są atomowo-pozytywni
Mieszkańcy Pomorza są najbardziej optymistycznie nastawieni do budowy elektrowni jądrowej w ich regionie. Na takie podejście do inwestycji nie wpłynęła nawet katastrofa w japońskiej Fukushimie. Wciąż 59 proc. mieszkańców województwa pozostaje zwolennikami budowy elektrowni jądrowej.
Raport zatytułowany "Dla kogo elektrownia jądrowa? Opinia publiczna o planach rozwoju energetyki jądrowej w Polsce i wybranych województwach w latach 2010-2011", został zaprezentowany we wtorek podczas spotkania Forum Dialogu i Współpracy "Energia i Samorządność" w Gdańskim Parku Naukowo-Technologicznym. Była to także szansa spotkania się przedstawicieli władz samorządowych oraz inwestora z mieszkańcami.
- Badania jakie prowadziliśmy przez ostatnie dwa lata nie miały jedynie pokazać poparcie dla budowy elektrowni atomowej na Pomorzu - stwierdził dr Piotr Stankiewicz z Instytutu Socjologii UMK, główny autor raportu. - Równie ważne było poznanie oczekiwań środowisk lokalnych dotyczących inwestycji.
W 2011 roku poparcie dla budowy elektrowni atomowej w Polsce, mierzone w województwie pomorskim wynosiło 59 proc., co stanowi spadek o 12 proc względem roku 2010. Jest to jednak wciąż o połowę większe poparcie niż odnotowane w badaniu ogólnopolskim. W badaniach przeprowadzonych w lipcu 2011 roku przez TNS OBOP poparcie zadeklarowało 35 proc. Polaków.
- Elektrownia atomowa istniała w świadomości mieszkańców Pomorza od dawna - komentowała Teresa Kamińska, prezes Pomorskiej Specjalnej Strefy Ekonomicznej. - Do dzisiaj w naszym regionie istnieje duża grupa ludzi, która sądzi, że zaprzestanie pierwszej budowy było błędem. Także mieszkańcy okolicznych gmin zdołali się już przyzwyczaić do tej inwestycji.
Wśród możliwych strat związanych z budową elektrowni na pierwszym miejscu wymieniane jest zagrożenie awarią i szkodliwość dla środowiska. Poparcie dla inwestycji nie jest bezwarunkowe. Zarówno przeciwnicy, jak i zwolennicy mają konkretne oczekiwania względem władz i inwestora. Mieszkańcy Pomorza oczekują zapewnienia im wpływu na podejmowane decyzje, zagwarantowania szerokiego nadzoru nad funkcjonowaniem elektrowni, oraz rozwiązania problemu składowania odpadów. Ponad 80 proc. mieszkańców powiatów wejherowskiego i puckiego uznało, że społeczność lokalna powinna mieć zapewnione dodatkowe korzyści w związku z budową elektrowni atomowej w ich okolicy.
Podczas debaty nie zabrakło jednak głosów krytycznych. - Energia atomowa nie jest ani bezpieczna, ani też odnawialna - stwierdził Jarosław Kieżnikowicz z Wejherowa. - Nie mówi się nic o innych źródłach energii, a szczególnie o źródłach odnawialnych. Dużo mówi się o atomie jakby było to jedyne rozwiązanie problemów energetycznych.
- Cały czas podkreślam, że nie dyskryminujemy żadnych źródeł energii - opowiedziała Teresa Kamińska. - Tylko tzw. miks energetyczny, czyli OZE, energetyka tradycyjna oraz energetyka atomowa może zapewnić nam stabilność i tak też opracowana jest strategia województwa.
- Mówicie państwo o otwartej debacie i dyskusji jednak w materiałach informacyjnych znalazłem coś, co bardziej wygląda na promocję - mówił działacz Greenpeace Iwo Łoś. - Ważne jest też dla wszystkich ile ta inwestycja będzie nas kosztowała i kto za to zapłaci.
- To co dla pana brzmi jak puste frazesy dla innych osób może być rzeczową informacją - odpowiedział Witold Drożdż, wiceprezes PGE EJ1, spółki odpowiedzialnej za budowę elektrowni atomowej. - O konkretnych kosztach będzie można mówić mając pierwsze oferty. Na razie są one tylko szacunkowe i wynoszą ok. 10 mld euro. Największą część tych kosztów poniesie inwestor, czyli PGE. Bierzemy jednak pod uwagę współpracę z innymi firmami, w tym dużymi odbiorcami energii elektrycznej w Polsce i Europie. Jeśli patrzymy na inwestycję z punktu widzenia podatnika, to zapewniam, że środki budżetowe nie zostaną nią obciążone.
Jak stwierdził prezes Drożdż od wielu miesięcy najczęściej jako lokalizacja pierwszej elektrowni atomowej w Polsce wymieniany jest Żarnowiec. - Decyzja jednak jeszcze nie zapadła - dodał. - Trzy potencjalne lokalizacje będą znane do końca tego roku. Rok 2012 to czas jaki przeznaczymy na gruntowne badania tych lokalizacji. Pierwszy blok elektrowni ruszy w 2020 roku.
Miejsca
Opinie (198) 4 zablokowane
-
2011-10-18 19:41
skad te 59 % nikt sie mnie nie pytal czy jestem za czy przeciw to skad oni to wiedza?
- 7 3
-
2011-10-18 19:19
A CO Z NASZYM POLSKIM GAZEM LUPKOWYM I WEGLEM!!!!!!!!! (1)
- 10 0
-
2011-10-18 19:40
Gaz łupkowy, o ile nas nie łupną na tym byznesie ZA, wyngiel - przeciw.
- 0 0
-
2011-10-18 19:39
Energetyki oblicza
"..miks energetyczny, czyli OZE, energetyka tradycyjna oraz energetyka atomowa może zapewnić nam stabilność.."Podpisuje się pod powyższym.Sama EJ nie załatwia sprawy, same wiatraki też nie są w stanie wyrównać niedoboru energii, jaki bez watpienia czeka Pomorze w najbliższych latach,nie zapominając o przeciwnikach.. stawiania wież wiatrowych.Ldatego równoległy rozwój energii EKO i J/A musi stać się faktem.Oczywście nie zapominając, że oprócz wiatraków, można montować ogniwa i solary na dachach prywtanych i instytucjonalnych. Nie można także zapomnieć o KONIECZNOŚCI!!! odnowienia elektroenergtycznego systemu przesyłowego = słupowego, który jest w nienajlepszym stanie..
- 2 2
-
2011-10-18 19:28
NIE MIESZKAŃCY, a osoby poddane badaniu.
MANIPULACJA na całego!
- 16 2
-
2011-10-18 18:55
Brak wiedzy, czyli tumanów mamy w regionie
Niech sie zainteresują co nadal dzieje się w Fukushimie, skażonym wokół niej terenie na setki km. Zmienią zdanie.
- 14 2
-
2011-10-18 16:42
(1)
je też jestem na nie ! w ogóle na nie ! - gdzie były robione badania? jaka reprezentacja brana pod uwagę? jak zliczę obojętnych i na tak - za nic nie wychodzi 59%?
- 75 21
-
2011-10-18 18:43
Badania robiono na bankiecie entuzjastów. A te 41% było wtedy przy szwedzkim bufecie. Ciekawe czy te elektrownie będą robić tak jak polskie drogi. Z jednej strony nie skończą, a już druga zaczyna się psuć.
- 11 1
-
2011-10-18 17:08
ZAWSZE z tyłu, na zachodzie wycofanie od atomu a MY PCHAMY sie... i po co? niemcy nie maja gdzie oddac atomu ? (1)
bedzie jak stare niemieckie auta gdzie upchnac
- 32 8
-
2011-10-18 18:33
Gaz
Niemcy chcą odejść od atomu bo się władowali w układ z Rosją. Muszą od Rosji odbierać gaz który im zapodaje Nord Stream. No moze nie muszą , ale parę osób widzi w tyn interes więc w to brną :)
- 0 1
-
2011-10-18 18:32
Polacy zasze będą zacofani i krok za resztą świata.
Cała Europa wycofuje się z atomu a my kołtuny zacofane będziemy budowac.
- 21 2
-
2011-10-18 18:30
Precz z atomem
Lobby które chce zarobic przy budowie. Ludzie ich nie obchodzą.
- 21 2
-
2011-10-18 17:10
Zwolennik (1)
Jestem zwolennikiem budowy elektrowni atomowej. Zapotrzebowanie na prad caly czas wzrasta... Poandto warto miec prad z kilku zrodel...czy to elektrownie z energii odnawialnej, czy weglowej lub atomowej. Powinna byc kazda z nich... Najlepsze jest to, ze Niemcy chca nam zabronic budowy elektrowni atomowej. A czy oni sie nas pytali czy moga przy granicy anszej budowac?
- 9 29
-
2011-10-18 18:29
mogą nam zabronić, bo jesteśmy w UE i tworzymy w pewnym sensie jedną całość. musimy się liczyć ze zdaniem innych państw wspólnoty. jeżeli będzie hasło,ze w UE się nie buduje elektrowni atomowych to nie mozemy jej zbudować. proste.
- 4 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.