• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Na Słowackiego będzie bezpieczniej. Zaplanowano śrutowanie nawierzchni

Maciej Korolczuk
24 lutego 2022 (artykuł sprzed 2 lat) 

Tak w sierpniu 2017 r. wyglądało uszorstnianie nawierzchni Słowackiego z Matarni w kierunku Wrzeszcza

W drugiej połowie roku gdańscy drogowcy zamierzają poprawić bezpieczeństwo na ul. SłowackiegoMapka. Jezdnia w kierunku Złotej Karczmy na całej szerokości ma zostać uszorstniona, co poprawi przyczepność nawierzchni. Podobne zabiegi tzw. śrutowania przeprowadzono kilka lat temu na ulicach Spacerowej i Świętokrzyskiej, a także na Słowackiego, ale na pasie w kierunku Wrzeszcza.



Czy potrafił(a)byś bezpiecznie wyprowadzić auto po tym, jak wpadł(a)byś w poślizg?

Drogowcy o poprawie szorstkości wysłużonej nawierzchni na ul. Słowackiego myśleli już w 2020 r. Przed dwoma laty wczesną wiosną zapowiedzieli nawet rychły przetarg i przeprowadzenie robót, na przeszkodzie jednak stanął wybuch pandemii i plany - podobnie jak w wielu innych inwestycjach - ze względu na oszczędności trafiły do zamrażarki.

Teraz temat powraca, urzędnicy uznali bowiem, że z poprawą bezpieczeństwa na odcinku między Niedźwiednikiem a Matarnią nie ma co dłużej czekać.

- Mówimy o odcinku leśnym, orientacyjnie mniej więcej od posesji nr 123, jadąc do góry w kierunku węzła Złota Karczma, kończymy na wysokości dawnego Punktu Celnego. Jest to odcinek około 2,4 km. Prace planowane są na całej szerokości jezdni. W ramach postępowania planowane jest wyłonienie wykonawcy, który będzie zobowiązany przeprowadzić prace mniej więcej w III kwartale 2022 r. - wyjaśnia Magdalena Kiljan, rzecznik prasowy Gdańskiego Zarządu Dróg i Zieleni.

A tak wyglądało śrutowanie jezdni na ul. Świętokrzyskiej w 2018 r.


Jak dodaje, odcinek ten został wytypowany w konsultacji z zespołem ds. zarządzania ruchem.

- Prace na tym samym odcinku ul. Słowackiego, ale w przeciwnym kierunku do ul. Potokowej były realizowane w 2017 r. Rok później uszorstnianie przeprowadziliśmy na ul. Świętokrzyskiej i Spacerowej - przypomina Kiljan.
Urzędnicy szacują, że poprawa przyczepności na ul. Słowackiego będzie kosztować ok. 360 tys. zł.

Na czym polega śrutowanie?

To zwiększenie szorstkości, a tym samym przyczepności nawierzchni jezdni poprzez zastosowanie urządzeń wyrzucających z siebie metalowy śrut, który uderzając z odpowiednią siłą w nawierzchnię tworzy jej nową makro- i mikrostrukturę. Poddana śrutowaniu nawierzchnia zwiększa swoją przyczepność, co ma wpływ na podniesienie poziomu bezpieczeństwa. Należy jednak pamiętać, że podstawą bezpieczeństwa jest dostosowanie prędkości do warunków panujących na drodze, a także zachowanie bezpiecznej odległości między pojazdami.


Jak wygląda jazda odcinkiem Świętokrzyskiej po śrutowaniu nawierzchni - wideo archiwalne

Opinie (89) 3 zablokowane

  • Jak się projektuje drogę tak, że w czasie opadów deszczu (9)

    ona przepływa z jednej strony na drugą, to potem trzeba robić takie cyrki... Ten odcinek jest po prostu wyprofilowany tak se...

    • 16 15

    • (2)

      Wjazd do tunelu pod Martwą Wisłą od strony wschodniej - inżynier wagarował, gdy były zajęcia z fizyki. Abstrahując od fatalnego projektu, to za d*** należałoby wziąć tych, co zatwierdzali ten projekt, wykonawcę i odbiorcę robót!

      • 3 3

      • A Pan/Pani to z wykształcenia inżynier

        czy internauta?

        • 3 2

      • Ale co jest nie tak z tym wjazdem do tunelu?

        • 3 1

    • (3)

      No popatrz, jezdze po autostradach w Niemczech ktore w porownaniu do naszych sa bardzo krete, nie maja limitow predkosci a jakos nie ma tam tyle wypadkow co u nas. No ciekawe, dlaczego? Wcisnac gaz do dechy i jechac prosto to nawet malpa potrafi.

      • 10 3

      • Słowak to nie autobahna. (2)

        • 2 1

        • (1)

          To sie przejedz na odcinku Drezno - Chemnitz i doswiadcz jak tam kreta moze byc autostrada. Nie ma ograniczen predkosci i jakos nikt nie laduje tam codziennie na barierkach na suchej drodze czy mokrej.

          • 1 1

          • A też jeżdżą gruzy na łysych oponach i z kupionym przeglądem?

            • 2 0

    • No jest jednostronny spadek poprzeczny, normalna rzecz w drogownictwie na łuku drogi.

      • 4 1

    • to 1 strona medalu

      druga jest taka, że z prędkością dozwoloną to nawet na śniegu da się tam jechać ale ludziki w starych gruzach na oponach ze śmietnika i małymi pindolami nie potrafią dostosować prędkości bo przecież jeżdżą szybko ale bezpiecznie nie? Oh wait...

      • 9 0

  • Czy potrafił(a)byś bezpiecznie wyprowadzić auto po tym, jak wpadł(a)byś w poślizg? (1)

    Tak, ale 99% dróg publicznych jest na to za wąska

    • 3 10

    • widac nie sztuka jest wpasc w poslizg!!!,ale jechac tak zeby w poslizg nie wpasc!!!!

      • 6 0

  • Odcinkowy pomiar prędkości a nie śrutowanie

    • 14 4

  • Wystarczy jechać przepisowo 70 a nie zap....ć.

    • 15 3

  • Pytanie

    A to nie będzie tak że po śrutowaniu przyzwyczaimy się do lepszej przyczepności a potem na podobnej drodze wylecimy z zakrętu?

    • 3 6

  • dopóki nie będzie prawo jazdy na rok

    plus testów na IQ i psychologicznych dla kierowców bezpieczniej nie będzie

    • 26 26

  • Srutowanie przydaloby sie bezmozgim kierowcom. Serio, nie rozumiem tej narracji od lat "zakret katapulta" i w tym rodzaju. Jezeli ktos ma rozum i wie jak go uzywac to ww. miejscach przez trojmiasto.pl moze miec wypadek/kolizje z dwoch powodow:
    - nagla awaria pojazdu
    - kompletnie nie przewidywalne warunki (gololedz, oblodzenie itp).
    Kierowcom przypomina sie, ze ograniczenia predkosci oznaczaja maksymalna predkosc. Kierowca od tego ma uprawnienia by samemu wiedziec kiedy moze jechac z maksymalna predkoscia, a kiedy nalezy zwolnic.

    • 8 3

  • Lol zamiast ustawić i respektować ograniczenie ci budują tor rajdowy aby wypadki były przy większych prędkościach
    Brawo

    • 2 3

  • Zrobić tak jak w innych krajach. (5)

    Pierwszy rok nowi kierowcy powinni jeździć tylko z kimś dorosłym,który posiada prawo jazdy i tylko dwie osoby w aucie.

    • 17 8

    • i co by to dało? (2)

      młodzi uczyli by się słabo jeździć, bo połowa dorosłych nie potrafi

      • 9 2

      • heh (1)

        widać to szczególnie jak co niektórzy 10 razy próbują zaparkować równolegle a i to im nie wychodzi czasami, szczególnie jak teraz w nowych autach są systemy które odmóżdżają (od asystenta parkowania, aktywny tempomat czy asystent podjazdu pod wzniesienie). Mój sąsiad który na co dzień jeździ nowym Passatem z automatem jak dostał jako auto zastępcze golfa w manuału nie umiał ruszyć pod górkę i wycofać bez kamery....

        • 2 1

        • masz rację taki LEwandowski gra w tę piłeczkę a jak ma podnosić ciężary albo grać w kosza to nie jest taki mistrzuniu juz hehehhyh ale janusz im dowaliłeś. Pomysl, ze zmiana auta nawet to od razu zmiana otoczenia do ktorego czlowiek jest przyzwyczajony wiec te kilka godzin na oswojenie minimum trzeba. Ty to pewnie autobsem ruskim bys jezdzil nawet, znawca manuali

          • 0 1

    • A co to da?

      Mam prawo jazdy od 14 lat, a od tego czasu mam przejechane może ze 200 km. Ten przepis by mnie nie dotyczył, a mogę się założyć, że taki nowy kierowca zaraz po kursie jeździ lepiej, niż ja. Ba, mogę być wtedy tym "dorosłym, który posiada od dawna prawo jazdy" :)

      • 7 1

    • Ty tak robiłeś?

      • 0 0

  • Może zamiast tych kosztownych działań zacząć łapać przekraczających prędkość?

    • 7 3

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane