- 1 Zimą polecimy z Gdańska do Dubaju (108 opinii)
- 2 Nowy trop ws. zaginięcia Iwony Wieczorek (618 opinii)
- 3 Koniec poszukiwań mężczyzny w morzu (49 opinii)
- 4 Pięć płotów, które "podzieliły" Trójmiasto (122 opinie)
- 5 Odpocznij przy rzekach i potokach w Gdyni (38 opinii)
- 6 Manhattan we Wrzeszczu zostanie zburzony (511 opinii)
Nie tylko Zatoka Sztuki. Dawne Łazienki Północne kontrowersje budzą od trzech dekad
Zatoka Sztuki stała się w ostatnich latach synonimem patologii trawiącej nocne życie Sopotu. Tak naprawdę jej historia po prostu wpisała się w całą współczesną historię Łazienek Północnych, czyli miejsca, które od trzech dekad kojarzy się głównie z kolejnymi aferami i skandalami.
Współczesna historia Łazienek Północnych zaczyna się w roku 1967, gdy rozpoczęto wznoszenie nowego kompleksu, który ostatecznie otwarto w roku 1972.
Praktycznie do końca epoki PRL-u pełnił on funkcję przyplażowej gastronomii. Wraz z przyjściem transformacji zamienił się zaś w wizytówkę Sopotu, choć wizytówkę zdecydowanie negatywną. Poniżej przybliżamy pełną skandali historię kolejnych klubów, które mieściły się w tym miejscu.
Kto pamięta te imprezy w Zatoce Sztuki?
Mokre podkoszulki i gangsterskie porachunki
Już pierwszy po transformacji ustrojowej klub, który powstał w Łazienkach Północnych, wytyczył niezbyt chwalebny szlak dla kolejnych lokali, które pojawiały się w tym miejscu. Mowa o klubie Joker, który otworzono w 1992 roku.
Prowadził go Marek O., czyli osoba mocno związania z trójmiejskim półświatkiem. Uchodził za człowieka Nikodema S., czyli popularnego "Nikosia" - w owym czasie głównego trójmiejskiego bossa. Zanim zajął się prowadzeniem klubu... dał się np. schwytać policji podczas demolki urządzonej w agencji towarzyskiej Menuela w Gdyni, tej samej, w której - gdy nazywała się już Las Vegas - kilka lat później zastrzelono "Nikosia".
Do samego O. również strzelano. To właśnie po awanturze zakończonej pięciokrotnym postrzeleniem O., do której doszło w 1994 roku w restauracji hotelu Bałtyk w Gdyni, z Polski musiał uciekać inny słynny trójmiejski gangster - Wiesław K. ps. "Schwarzenegger".
Jaki pan, taki kram - działalność klubu Joker zdecydowanie wpisywała się w ten mafijny krajobraz. Głównymi atrakcjami były pokazy mokrego podkoszulka, a nawet zawody bokserskie roznegliżowanych kobiet. Przynajmniej głównymi legalnymi atrakcjami.
Kapitał z USA, ale remontu brak
Joker nie istniał na szczęście zbyt długo. W połowie dekady miasto wypowiedziało O. dzierżawę i poszukało nowych najemców, tym razem światowych. Lokal trafił w ręce dwóch Amerykanów prowadzących w Warszawie słynną dyskotekę Ground Zero. I to właśnie jako jej filia - później przemianowana na Atomic Beach Club - przez trzy kolejne lata działał lokal w Łazienkach Północnych.
Zagraniczny kapitał, sponsor w postaci telewizji muzycznej, do tego zapowiedzi remontu nadgryzionego już zębem czasu obiektu - miała być sielanka, ale - po raz kolejny - skończyło się raczej tragifarsą.
Przez trzy lata remont Łazienek Północnych, do przeprowadzenia którego nowi dzierżawcy się zobowiązali, nawet się nie rozpoczął. Zamiast tego piętrzyły się skargi okolicznych mieszkańców o ustawiczny nocny hałas i awantury wywoływane przez klientów lokalu.
W ten sposób, po raz kolejny w atmosferze skandalu, miasto musiało wypowiedzieć umowę najemcy Łazienek Północnych.
Policyjne naloty i darkroom na zapleczu
Po inwestorach z dalekiej Ameryki postawiono na inwestorów lokalny, sopockich. To oni stali się kolejnymi najemcami budynku i stworzyli w nim kolejny klub - Galaxy.
Tym razem remont obiektu w teorii się rozpoczął, jego skala jednak daleka była od oczekiwań miasta. Wyburzono tylko kabiny znajdujące się na kolumnadzie obiektu i wygłuszono główną salę.
Sam klub stał się z kolei jedną z głównych nocnych atrakcji miasta, choć nie do końca była to taka atrakcja, o jakiej myślały władze Sopotu. Imprezy, szczególnie te weekendowe, ściągały prawdziwe tłumy, co przekładało się jednak na niezadowolenie okolicznych mieszkańców.
Media zaś donosiły głównie o kolejnych awanturach, nalotach policji szukającej w klubie narkotyków oraz nielegalnego alkoholu, a nawet strzelaninie, do której dojść miał w lokalu.
I choć przez kolejne lata zmieniał się skład osobowy spółki prowadzącej lokal, a nawet jego nazwa (przez dwa sezony klub działał jako Curacao), to niewiele zmieniało się jeżeli chodziło o charakter organizowanych tam imprez.
Już w 2004 roku miasto postanowiło o odzyskanie lokalu zawalczyć w sądzie. Ostatecznie udało się to dopiero w 2008 roku. Oficjalnie: ze względu na hałas i zaległości czynszowe.
Nieoficjalnie? Cóż, tuż po odzyskaniu przez miasto lokalu urzędnicy nieoficjalnie zaprosili do środka dziennikarzy i pozwolili im obejrzeć jego wnętrze, w tym np. tzw. darkroom, czyli ukryte pomieszczenie wyposażone w weneckie lustra i ozdobione erotycznymi malunkami na ścianach.
Lekiem na całe zło miała być Zatoka Sztuki
W tym samym czasie rozpoczęto poszukiwania nowego dzierżawcy. Tym razem miało być spokojnie, kulturalnie, bez żadnych skandali. I wtedy właśnie na horyzoncie pojawiła się spółka Art Invest, która stworzyć miała w tym miejscu nowoczesne centrum kulturalne - Zatokę Sztuki.
Na początku zresztą wydawało się, że dawny teren Łazienek Północnych swoje najciemniejsze karty w historii faktycznie ma już za sobą. Budynek w końcu przeszedł prawdziwy remont, a Zatoka Sztuki, przynajmniej na początku, faktycznie bardziej przypominała swoją działalnością centrum kulturalne, a nie nocny klub.
Sielanka nie trwała jednak długo. Zaczęło się od kolejnych skarg ze strony mieszkańców i konfliktu Art Invest z miastem. Urzędnicy zarzucili spółce zakłócanie ciszy nocnej i organizację nielegalnych koncertów.
Później już wydarzenia potoczyły się szybko: najpierw nagłośniono sprawę Krystiana W., czyli "Krystka", powiązanego z klubem "łowcy nastolatek". Później zaś zarzuty dotyczące molestowania nieletnich usłyszał również współwłaściciel Zatoki Sztuki - Marcin T. ps. "Turek".
Nowa Zatoka, stare zakończenie
W grudniu 2019 roku spółka zarządzająca budynkiem zmieniła właścicieli, zaś sam lokal zmienił nazwę. Z Zatoki Sztuki stał się Nową Zatoką.
Co prawda miasto nadal stało na stanowisku, że okres dzierżawy budynku powinien zostać skrócony (sprawa trafiła do sądu), to nowy właściciel spółki - Łukasz M. - zdawał się robić wszystko, aby zdjąć odium z klubu.
Zakończyło się jednak jak zwykle - skandalem. W 2021 roku Łukasza M. zatrzymali policjanci z CBŚP. Powód? Zarzuty o przekręty podatkowe.
W ostatnich miesiącach budynek jest zamknięty. Pod koniec grudnia zaczęli go przeszukiwać policjanci i prokuratorzy badający sprawę zaginięcia Iwony Wieczorek.
Opinie (315) ponad 50 zablokowanych
-
2023-01-14 19:12
Zatoka sztuki
Myślę że jeśli nie zmienia się władze Sopotu i Trójmiasta nic się nie zmieni liczy się kasa brakowanie za darmo na telefon i pyskowanie lub tak jak teraz wybielanie siebie tz władz Sopotu
- 17 6
-
2023-01-14 19:18
Przed Galaxy małolaty łykały exstazy (4)
Jak witaminy...niestety tak było..szalone lata 90
- 17 3
-
2023-01-14 21:19
(1)
To nie było w latach 90 kolego coś Ci się pomyliło
- 4 0
-
2023-01-14 21:42
W 2001.
- 6 1
-
2023-01-14 22:24
Trzeba było pojechac
Do Don vito. Tam wjeżdżało wszystko
- 4 0
-
2023-02-20 15:01
Stała bywalczyni..
I to właśnie było piękne haha
A co teraz niby jest inaczej? jeszcze gorzej bo jakies nie wiadomo co jedza. ale takie są uroki clubbingu - kto nie lubi niech nie chodzi.- 0 0
-
2023-01-14 20:03
Sopot opanowany przez bandytów, wiadomo o tym od lat
- 30 3
-
2023-01-14 20:11
Dziś o 20.15 na TVP info szokujący film o powstawaniu TVN. Trzeba oglądać (4)
- 25 16
-
2023-01-14 20:55
Równie dobry film mógłby powstać o wielu innych firmach, np Hestii
- 15 0
-
2023-01-15 09:23
Czas zdelgalizowac Peło i deportować Rudego słupa (1)
- 7 6
-
2023-01-15 10:01
NiedocEkanie wasze, putinowscy troglodyci
Prostacka szczujnia TVP pierze już mózgi tylko największym tumanom i głąbom bez szkół . Odebrać prawa wyborcze niedoukom !
- 6 7
-
2023-01-15 10:43
Będzie też druga część o Tusk " Nasz człowiek w Warszawie"
- 5 2
-
2023-01-14 20:38
Przy plaży brakuje
porządnego kibla...
- 18 1
-
2023-01-14 20:41
Burdel
Niech śledczy wezmą się tez za Jaśkową 14 i ich właścicieli i ich znajomych to pewnie się dużo wyjaśni szczególnie za dobromira kułakowskiego i jego znajomych warchołów, tam być może jest cała geneza tego syfu
- 19 0
-
2023-01-14 21:23
W Sopocie tylko jeden model się sprawdza ..
Połączenie elementów artystycznych z elementami politycznymi i kręcenie lodów w Sopocie na tych dwóch elementach, schemat działa od 1998 roku.
- 18 3
-
2023-01-14 21:24
Rosjanie bądźcie przeklęci na wieki
- 10 6
-
2023-01-14 22:01
Ostatnio był spory artykuł z wyciągniętymi danymi z hiszpańskiego odpowiednika naszego KRS.
Lokal na plaży w hiszpańskim miasteczku Empuribrava.
La-Bocana Lounge SL z kapitałem zakładowym 3000 euro należy do Beach-Bus SL, którego właścicielami są Dobromir K. oraz Marcin T. - ten od Zatoki Sztuki, Dream Club, Organika, Tropikalna Wyspa / Kongo Bar / Makahiki, Show.
Nawet na hiszpańskiej stronie znalazłem ofertę pracy po hiszpańsku z zeszłego roku. Wrzucone w translator:
Nowa restauracja & lounge bar w Empuriabrava poszukuje osób z doświadczeniem w gastronomii (bariści i kelnerzy).
Wymagana znajomość języka angielskiego (francuski, niemiecki, kataloński będzie dodatkowym atutem).
Zapewniamy atrakcyjne wynagrodzenie, ścieżkę kariery, pracę w młodym, ale doświadczonym zespole.
Praca od 1 lipca.
Restauracja położona w uprzywilejowanej lokalizacji przy deptaku, może pomieścić 400 osób, pozycjonowana jako miejsce elitarne skierowane do wymagającego klienta.
Dla baristów
- 9 euro w sezonie
- 8 euro po sezonie- 10 0
-
2023-01-14 22:03
Mam zamiar tam otworzyć nowoczesny lokal tym razem Przystań Zabłąkanych Piratów i Piratek.
- 3 1
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.