- 1 Pięć płotów, które "podzieliły" Trójmiasto (131 opinii)
- 2 Zimą polecimy z Gdańska do Dubaju (113 opinii)
- 3 Koniec poszukiwań mężczyzny w morzu (50 opinii)
- 4 Nowy trop ws. zaginięcia Iwony Wieczorek (621 opinii)
- 5 Odpocznij przy rzekach i potokach w Gdyni (41 opinii)
- 6 Manhattan we Wrzeszczu zostanie zburzony (512 opinii)
Nie tylko Zatoka Sztuki. Dawne Łazienki Północne kontrowersje budzą od trzech dekad
Zatoka Sztuki stała się w ostatnich latach synonimem patologii trawiącej nocne życie Sopotu. Tak naprawdę jej historia po prostu wpisała się w całą współczesną historię Łazienek Północnych, czyli miejsca, które od trzech dekad kojarzy się głównie z kolejnymi aferami i skandalami.
Współczesna historia Łazienek Północnych zaczyna się w roku 1967, gdy rozpoczęto wznoszenie nowego kompleksu, który ostatecznie otwarto w roku 1972.
Praktycznie do końca epoki PRL-u pełnił on funkcję przyplażowej gastronomii. Wraz z przyjściem transformacji zamienił się zaś w wizytówkę Sopotu, choć wizytówkę zdecydowanie negatywną. Poniżej przybliżamy pełną skandali historię kolejnych klubów, które mieściły się w tym miejscu.
![Kto pamięta te imprezy w Zatoce Sztuki?](https://s-trojmiasto.pl/zdj/c/n/2/3368/150x100/3368059__c_135_63_1283_898__kr.webp)
Mokre podkoszulki i gangsterskie porachunki
Już pierwszy po transformacji ustrojowej klub, który powstał w Łazienkach Północnych, wytyczył niezbyt chwalebny szlak dla kolejnych lokali, które pojawiały się w tym miejscu. Mowa o klubie Joker, który otworzono w 1992 roku.
Prowadził go Marek O., czyli osoba mocno związania z trójmiejskim półświatkiem. Uchodził za człowieka Nikodema S., czyli popularnego "Nikosia" - w owym czasie głównego trójmiejskiego bossa. Zanim zajął się prowadzeniem klubu... dał się np. schwytać policji podczas demolki urządzonej w agencji towarzyskiej Menuela w Gdyni, tej samej, w której - gdy nazywała się już Las Vegas - kilka lat później zastrzelono "Nikosia".
Do samego O. również strzelano. To właśnie po awanturze zakończonej pięciokrotnym postrzeleniem O., do której doszło w 1994 roku w restauracji hotelu Bałtyk w Gdyni, z Polski musiał uciekać inny słynny trójmiejski gangster - Wiesław K. ps. "Schwarzenegger".
Jaki pan, taki kram - działalność klubu Joker zdecydowanie wpisywała się w ten mafijny krajobraz. Głównymi atrakcjami były pokazy mokrego podkoszulka, a nawet zawody bokserskie roznegliżowanych kobiet. Przynajmniej głównymi legalnymi atrakcjami.
Kapitał z USA, ale remontu brak
Joker nie istniał na szczęście zbyt długo. W połowie dekady miasto wypowiedziało O. dzierżawę i poszukało nowych najemców, tym razem światowych. Lokal trafił w ręce dwóch Amerykanów prowadzących w Warszawie słynną dyskotekę Ground Zero. I to właśnie jako jej filia - później przemianowana na Atomic Beach Club - przez trzy kolejne lata działał lokal w Łazienkach Północnych.
Zagraniczny kapitał, sponsor w postaci telewizji muzycznej, do tego zapowiedzi remontu nadgryzionego już zębem czasu obiektu - miała być sielanka, ale - po raz kolejny - skończyło się raczej tragifarsą.
Przez trzy lata remont Łazienek Północnych, do przeprowadzenia którego nowi dzierżawcy się zobowiązali, nawet się nie rozpoczął. Zamiast tego piętrzyły się skargi okolicznych mieszkańców o ustawiczny nocny hałas i awantury wywoływane przez klientów lokalu.
W ten sposób, po raz kolejny w atmosferze skandalu, miasto musiało wypowiedzieć umowę najemcy Łazienek Północnych.
Policyjne naloty i darkroom na zapleczu
Po inwestorach z dalekiej Ameryki postawiono na inwestorów lokalny, sopockich. To oni stali się kolejnymi najemcami budynku i stworzyli w nim kolejny klub - Galaxy.
Tym razem remont obiektu w teorii się rozpoczął, jego skala jednak daleka była od oczekiwań miasta. Wyburzono tylko kabiny znajdujące się na kolumnadzie obiektu i wygłuszono główną salę.
Sam klub stał się z kolei jedną z głównych nocnych atrakcji miasta, choć nie do końca była to taka atrakcja, o jakiej myślały władze Sopotu. Imprezy, szczególnie te weekendowe, ściągały prawdziwe tłumy, co przekładało się jednak na niezadowolenie okolicznych mieszkańców.
Media zaś donosiły głównie o kolejnych awanturach, nalotach policji szukającej w klubie narkotyków oraz nielegalnego alkoholu, a nawet strzelaninie, do której dojść miał w lokalu.
I choć przez kolejne lata zmieniał się skład osobowy spółki prowadzącej lokal, a nawet jego nazwa (przez dwa sezony klub działał jako Curacao), to niewiele zmieniało się jeżeli chodziło o charakter organizowanych tam imprez.
Już w 2004 roku miasto postanowiło o odzyskanie lokalu zawalczyć w sądzie. Ostatecznie udało się to dopiero w 2008 roku. Oficjalnie: ze względu na hałas i zaległości czynszowe.
Nieoficjalnie? Cóż, tuż po odzyskaniu przez miasto lokalu urzędnicy nieoficjalnie zaprosili do środka dziennikarzy i pozwolili im obejrzeć jego wnętrze, w tym np. tzw. darkroom, czyli ukryte pomieszczenie wyposażone w weneckie lustra i ozdobione erotycznymi malunkami na ścianach.
Lekiem na całe zło miała być Zatoka Sztuki
W tym samym czasie rozpoczęto poszukiwania nowego dzierżawcy. Tym razem miało być spokojnie, kulturalnie, bez żadnych skandali. I wtedy właśnie na horyzoncie pojawiła się spółka Art Invest, która stworzyć miała w tym miejscu nowoczesne centrum kulturalne - Zatokę Sztuki.
Na początku zresztą wydawało się, że dawny teren Łazienek Północnych swoje najciemniejsze karty w historii faktycznie ma już za sobą. Budynek w końcu przeszedł prawdziwy remont, a Zatoka Sztuki, przynajmniej na początku, faktycznie bardziej przypominała swoją działalnością centrum kulturalne, a nie nocny klub.
Sielanka nie trwała jednak długo. Zaczęło się od kolejnych skarg ze strony mieszkańców i konfliktu Art Invest z miastem. Urzędnicy zarzucili spółce zakłócanie ciszy nocnej i organizację nielegalnych koncertów.
Później już wydarzenia potoczyły się szybko: najpierw nagłośniono sprawę Krystiana W., czyli "Krystka", powiązanego z klubem "łowcy nastolatek". Później zaś zarzuty dotyczące molestowania nieletnich usłyszał również współwłaściciel Zatoki Sztuki - Marcin T. ps. "Turek".
Nowa Zatoka, stare zakończenie
W grudniu 2019 roku spółka zarządzająca budynkiem zmieniła właścicieli, zaś sam lokal zmienił nazwę. Z Zatoki Sztuki stał się Nową Zatoką.
Co prawda miasto nadal stało na stanowisku, że okres dzierżawy budynku powinien zostać skrócony (sprawa trafiła do sądu), to nowy właściciel spółki - Łukasz M. - zdawał się robić wszystko, aby zdjąć odium z klubu.
Zakończyło się jednak jak zwykle - skandalem. W 2021 roku Łukasza M. zatrzymali policjanci z CBŚP. Powód? Zarzuty o przekręty podatkowe.
W ostatnich miesiącach budynek jest zamknięty. Pod koniec grudnia zaczęli go przeszukiwać policjanci i prokuratorzy badający sprawę zaginięcia Iwony Wieczorek.
Opinie (315) ponad 50 zablokowanych
-
2023-01-15 10:29
Najlepsze imprezy tam były ;)
- 4 2
-
2023-01-15 10:41
Sodomia i gomoria !
- 9 0
-
2023-01-15 10:50
.. dziwne...
...dziwne?...nie ma w tym nic dziwnego od dziesięcioleci rejon dolnego Sopotu i strefy atrakcyjnej turystycznie i rozrywkowa przejmują różnej maści "przekręty" i gangusy...jak to możliwe że podpisuje się umowę dzierżawy z firmą powstałą 2 dni przed podpisaniem umowy, dlaczego miasto przez lata nie egzekwuje warunków zawartych w umowach dzierżawy?... dlaczego?... dlatego że sami są w to zamieszani, mało tego panuje nieoficjalnie przyzwolenie na robienie ogromnej kasy w klubach... biznes się kręcił bo wszystko było pod okiem "małej Sycylii"... miasto niech nie udaje że o niczym nie wie...
- 14 1
-
2023-01-15 11:26
Błędy
Manuela była na Chwarznie, kilkaset metrów od las Vegas. To dwa różne kluby,działające w różnym czasie.
- 9 0
-
2023-01-15 12:58
Pepe (4)
Pamiętacie afterownie pepe??
Wejście na dzwonek, wejściówka 5zl, ta integracyjna palarnia, obskurne toalety, pokój niby VIP i czerwone kanapy?
Chociaż te miejsce odbiegało od standardów Sopotu to jednak obojętnie kim tam byłeś mogłeś spokojnie spędzić czas bez nadęcia obojętnie czy byłeś genem, milionerem, czy ćpunem.- 6 0
-
2023-01-15 15:27
(1)
W którym miejscu to było?
- 0 0
-
2023-01-15 21:31
W pobliżu przystanku S Sopot monte Cassino
- 2 0
-
2023-01-16 14:01
Pepe najlepsze aftery tam nikt nie zwracał uwagi jak wyglądasz choć mało kto słyszał o tym miejscu
- 0 0
-
2023-02-20 14:57
Pamietam
Hahah kontynuacja baletu do 11 rano. W Zaja.
- 0 0
-
2023-01-15 13:58
Galaxy prowadził Gerard ten od miss polski i Krzysiek Zadrożny ten od Fantomu (1)
- 4 1
-
2023-01-15 17:29
Gérard Krawczyk ten słynny reżyseru?
- 0 1
-
2023-01-15 14:18
Powinien powstać tu klub
W Trójmieście brakuje klubie z klasą. Sopot umiera przez politykę anty klubową prezydenta tego miasta. Przedsiębiorcy jak widać są nękani. A te wszystkie czarne chmury nad kubami to efekt nagonki medialnej szukającej pożywki.
- 7 4
-
2023-01-15 17:37
Kiedy coś o historii Bodegi z Gdyni?
wielu gliniarzy było tam ochroniarzami.
- 9 0
-
2023-01-15 18:03
czekamy z niecierpliwością
na wiadomość od Pana Jacka, że budynek jest w stanie nadającym się do rozbiórki- i ogłoszeniu sprzedaży gruntu pod budowę nowego hotelu :)
- 7 1
-
2023-01-15 18:14
spatiw ,sfins to są wypaczenia (1)
I zazdrościli kulturalnej zatoce ,taka dzielnicowa zawiść i milczenie
- 1 4
-
2023-01-17 10:45
co to jest spatiw?
- 0 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.