- 1 Całe Trójmiasto w strefie zakażenia ASF (248 opinii)
- 2 Od soboty spore utrudnienia na A1 (38 opinii)
- 3 Wojsko oferuje 6 tys. zł za wspólne wakacje (246 opinii)
- 4 Po 80 latach dzwony wróciły do Gdańska (162 opinie)
- 5 Z Sopotu na fotel wiceprezydenta Krakowa (65 opinii)
- 6 Szukają szczątków legionisty na Westerplatte (44 opinie)
Nową Politechniczną w 14 minut z Pl. Komorowskiego na ul. Warszawską
Gdy powstanie nowa trasa tramwajowa łącząca Plac Komorowskiego z ul. Bulońską, to dzięki istniejącej już wtedy linii wzdłuż ul. Nowej Bulońskiej, przejazd między Wrzeszczem i południem Gdańska potrwa 14 minut.
- Chcemy zlecić wykonanie dokumentacji projektowej, w której skupimy się na trasie tramwajowej, bo ul. Nowa Politechniczna jest tak ważna właśnie ze względu na korzyści, jakie da biegnący nią tramwaj. Jesteśmy gotowi na sfinansowanie dokumentacji, ale na samą realizację projektu będziemy ubiegać się o uzyskanie możliwie największego dofinansowania - mówi Marcin Dawidowski, dyrektor Wydziału Programów Rozwojowych Urzędu Miejskiego.
Miasto planuje przygotować dokumentację inwestycji do końca 2015 r. Następnie, pod warunkiem pozyskania środków unijnych, budowa realizowana byłaby najszybciej w 2016 r. i nie później niż do 2020 r.
Dokumentacja miałaby charakter wariantowy, co oznacza, że projektant przygotowałby kilka wizji dla ul. Nowej Politechnicznej, uwzględniając przy tym powstanie wariantu docelowego, czyli dwie dwupasmowe jezdnie wraz z torowiskiem, jak i minimalnego, czyli wyłącznie trasy tramwajowej.
Dopiero potem miasto zdecyduje się na wybór ostatecznego projektu i wykonanie pełnej dokumentacji. Byłoby to więc rozwiązanie podobne, jak z ul. Nową Bulońską, gdzie ostatecznie z wariantu dwóch jezdni i tramwaju, wybrano wariant jednej jezdni i tramwaju.
Sama trasa tramwajowa w ciągu ul. Nowej Politechnicznej ma jednak zdecydowanie wyższy priorytet nad drogą ze względu na koszty, jak i zachęcenie do przesiadki z auta na komunikację miejską.
- Z naszych wstępnych wyliczeń wynika, że czas podróży z pętli Łostowice Świętokrzyska do przystanku Miszewskiego [przez ul. Nową Warszawską - dop. red.] wyniósłby 19 minut, podczas gdy trasą przy Dworcu Głównym PKP wynosi 31 minuty. Gdyby podróż rozpoczęła się z planowanej nowej pętli w rejonie ul. Nowej Warszawskiej i Nowej Bulońskiej ten czas uległby skróceniu do zaledwie 12 minut. To bardzo rozsądna konkurencja wobec podróży samochodem - przekonuje Sebastian Zomkowski, zastępca dyrektora Zarządu Transportu Miejskiego ds. przewozów.
Z szacunków ZTM wynika, że już dziś 40 proc. pasażerów z tzw. dzielnic południowych podróżuje w stronę Wrzeszcza, Oliwy i Zaspy. Grupa ta jest na tyle liczna, że kursujące dziś autobusy warto zastąpić bardziej wydajnymi tramwajami.
Jednocześnie układ torowiska w Śródmieściu nie jest w stanie przyjąć większej liczby pojazdów, a Pomorska Kolej Metropolitalna nie będzie w stanie zastąpić tramwaju przez ul. Nową Politechniczną.
- Tramwaj nie będzie konkurencją dla Pomorskiej Kolei Metropolitalnej. PKM-ka obsługuje bowiem tereny na północy, zaś tramwaj obszary, gdzie PKM nie dociera. Sieć tramwajowa będzie więc komplementarna wobec kolei - dodaje Zomkowski.
Na nowej trasie tramwajowej o długości ok. 5 km ma powstać dziewięć nowych przystanków, które będą w większości usytuowane na wysokości istniejących odpowiedników autobusowych.
Byłyby to kolejno (roboczo nazwane) przystanki: Nowa Bulońska (wjazd w ciąg ul. Nowej Politechnicznej z Nowej Bulońskiej), Sąd-Piekarnicza , CH Morena/GPN-T , Schuberta , Wileńska , Jarowa , Traugutta , Miszewskiego , Droga Czerwona (następnie tramwaj włączałby się w istniejącą sieć przez Wyspiańskiego i Plac Komorowskiego).
Dodatkowo w przypadku budowy również drogi, powstałyby skrzyżowania z ulicami: Nową Bulońską , na przedłużeniu ul. Lema , Trzy Lipy , Wileńska (poprzez nowy łącznik) , tzw. Nową Medyków/Smoluchowskiego , Jarową , Krętą (tylko na prawe skręty), Traugutta , na wysokości dojazdu do posesji ul. Do Studzienki 27-31 (na prawe skręty), Matejki , al. Grunwaldzką , Uphagena , Drogą Czerwoną/Białą , Leczkowa , Danusi (prawe skręty), Saperów (prawe skręty) oraz Waryńskiego .
Budowa trasy tramwajowej będzie oznaczała, że na odcinku Wyspiańskiego-Miszewskiego tramwaj będzie wbudowany w jezdnię (na wzór al. Hallera czy ul. Mickiewicza ), aczkolwiek urzędnicy skłaniają się do organizacji ruchu zabraniającej wjazdu na torowisko.
Na skrzyżowaniu z al. Grunwaldzką tramwaje będą mogły nie tylko pojechać prosto, ale i (jeśli okaże się to możliwe z technicznego punktu widzenia) włączyć się w biegnące nią torowisko. Wiadomo jednak, że skrzyżowanie to nie będzie przebudowane na wyspę centralną.
Przejazd pod torami kolejowymi zostanie natomiast przeznaczony wyłącznie dla tramwajów i samochodów. Piesi i rowerzyści (droga rowerowa jest przewidziana na całym biegu ul. Nowej Politechnicznej) mieliby do dyspozycji dwa nowe tunele, zbudowane obok istniejącego przejazdu.
Wstępny szacowany koszt budowy samej trasy tramwajowej (bez ulicy) wyniesie ok. 144 mln zł, na co składają się 22 mln zł potrzebne do wykupu gruntów oraz 2 mln zł na wyburzenia budynków i przesiedlenia mieszkańców.
Wyburzenia starych budynków budzą sporo kontrowersji. Ul. Do Studzienki, po zupełnie niepotrzebnej rozbiórce kamienic przy ul. Jana z Kolna, jest bowiem jedną z ostatnich ulic, która posiada obustronne miejskie pierzeje. Na nieszczęście dla tych kamienic, nie są one objęte ochroną, gdyż od lat przewiduje się poszerzenie korytarza komunikacyjnego. Dodatkowo, jeden z budynków czeka już tylko na rozbiórkę - ma zamurowane okna i wejścia.
- Dołożymy wszelkich starań, aby wyegzekwować prawną ochronę obiektów przy ul. Do Studzienki. Ustawa o ochronie zabytków podkreśla, że jeżeli obiekty wykazują wartość historyczną, artystyczną czy naukową, a ich zachowanie leży w interesie publicznym, to są zabytkiem niezależnie od tego, czy znajdują się w jakiejś ewidencji, rejestrze czy nie - zapowiada Tomasz Korzeniowski, prezes gdańskiego oddziału Towarzystwa Opieki nad Zabytkami.
Czy zatem istnieje alternatywa wobec burzenia? Wojciech Chmielewski, architekt i historyk sztuki, uważa, że tak. Proponuje on poprowadzenia tramwaju przez podwórza kamienic oraz między kamienicami a zabudowaniami Politechniki Gdańskiej.
- Warto rozważyć wykorzystanie zaplecza podwórzy kamienic przy ul. Do Studzienki. Miejsca jest tam na tyle dużo, aby poprowadzić torowisko tramwajowe. Na odcinku bliżej al. Grunwaldzkiej, jedną nitkę tramwaju można natomiast skierować przez ul. Do Studzienki, zaś drugą "zapleczem" kamienic lub obie nitki skierować na ul. Do Studzienki. Na końcowym odcinku ul. Do Studzienki tramwaj wpuszczony byłby w jezdnię wraz z autami, choć te powinny być raczej kierowane na sąsiedni układ uliczny, a przede wszystkim zostawać na parkingach typu Park&Ride na górnym tarasie.
Innym rozwiązaniem, chroniącym budynki, ale zwiększającym ruch na sąsiednich ulicach oraz prawdopodobnie utrudniającym organizację ruchu na skrzyżowaniu z al. Grunwaldzką, byłoby przekształcenie ul. Do Studzienki w deptak (z przejazdami przez niego do posesji na wzór ul. Pomorskiej ) na odcinku od ul. Fiszera do Traugutta .
Pozwoliłoby to podnieść warunki życia mieszkańców kamienic, które nie są objęte wyburzeniami. Jednocześnie dałoby to szansę na stworzenie atrakcyjnej przestrzeni dla pieszych spacerujących w stronę nieco zapomnianego Parku w Królewskiej Dolinie .
Nowa ulica jednojezdniowa powstałaby wzdłuż kampusu Politechniki Gdańskiej, zaś deptak od niej oddzielałoby torowisko tramwajowe. Na odcinku od ul. Fiszera/Matejki, ul. Do Studzienki byłaby deptakiem z dopuszczeniem ruchu tramwajowego i autobusowego, zaś ruch samochodowy przekierowany byłby w stronę ul. Fiszera-Bohaterów Getta Warszawskiego z nowym skrzyżowaniem i przejściem dla pieszych , które byłoby rekompensatą za zlikwidowane, i mimo obietnic nieodtworzone, przejście przy Teatrze Miniatura . Byłoby to też prostsze skrzyżowanie z al. Grunwaldzką od tego, które powstanie po dołożeniu poprzecznego ruchu tramwajowego do istniejącego Do Studzienki-Grunwaldzka-Miszewskiego.
Oba warianty zostały jednak już na wstępie odrzucone przez BRG.
- Wyburzenia są niezbędne, nawet jeżeli teraz nie powstanie droga. Nie rezygnujemy docelowo z układu drogowego. Ponadto sąsiednie ulice nie są w stanie "przenieść" tego ruchu. Analizowaliśmy kilka wariantów przebiegu i obecny wariant wybraliśmy jako najlepszy - ucina dyskusję Marek Piskorski, dyrektor Biura Rozwoju Gdańska.
Czytaj też: Plany rozbudowy układu komunikacyjnego. Dokąd mogą pojechać tramwaje?
Miejsca
Opinie (236)
-
2014-07-03 11:42
Na bruk wysiedlic mieszkancow tych budynkow
NA BRUK !!!
- 1 0
-
2014-07-02 22:01
Wyburzanie przy ul. Do Studzienki (1)
Niektórych secesyjnych kamienic z pięknymi detalami szkoda. Może jest sposób, by je ocalić?
- 21 2
-
2014-07-03 11:31
szkoda, mam tylko nadzieje, że naprawdę się je rozbierze
i ocali z nich wiele detali, które będzie można użyc gdzie indziej, tak sie to robi np. w Wlk. Brytanii
- 1 0
-
2014-07-02 16:16
"...a Pomorska Kolej Metropolitalna nie będzie w stanie (1)
zastąpić tramwaju przez ul. Nową Politechniczną". No właśnie. I ręka bliżej nocnika. Śnijmy dalej o nielegalnej PKM.
- 2 10
-
2014-07-03 09:32
Przyjemnych snów
- 0 0
-
2014-07-03 08:49
(1)
poucz się. Ta droga została zaplanowana jeszcze w ubiegłym wieku.
- 4 2
-
2014-07-03 08:59
Czyli ponad 15 lat temu?
- 2 1
-
2014-07-03 08:02
GDA
Panie Chmielewski, trzeba rozważyć poprowadzenie tramwaju przez klatki schodowe kamienic.
- 8 3
-
2014-07-03 07:57
Ujeścisko to jest zachód Gdańska a nie południe
południe to Św. Wojciech, Lipce Maćki i okolice
- 6 0
-
2014-07-02 20:45
Nowa droga, nie tramwaj! (2)
w takim miejscu ; o
Są autobusy, lepiej poszerzyć droge i zrobić nowe pasy ruchu!!!!- 7 20
-
2014-07-03 07:42
boszsz, co za idiotka
chyba z gdyni
- 10 0
-
2014-07-02 22:32
sugerujesz, że zamiast jechać tramwajem lepiej stać w korku?
- 13 1
-
2014-07-02 13:51
tramwaj super (8)
ale te najcenniejsze budynki muszą zostać. Nie wiem, niech powstanie z nich wyspa albo coś. Ale Gdańsk jest tak ubogi w stare kamienice, że nie można się pozbywać tych najcenniejszych
- 40 8
-
2014-07-02 18:42
Jakie tam są "najcenniejsze budynki", to zwykłe RUDERY. (5)
- 3 8
-
2014-07-02 20:19
bo zostały do takiego stanu doprowadzone (4)
wystarczy tak naprawdę wyburzyć DH Jantar i można wjechać dwoma torami w podwórka kamienic. Potem już tylko jazda przy płocie PG (można pojechać s****trawnikiem na terenie polibudy, w zamian dać inny teren), wyburzyć budowarsztaty i już mamy przejazd poniemiecką rezerwą terenową. Tracimy dwa budynki, każdy bez znaczenia historycznego. Droga nie musi powstawać - skrzyżowania zatrzymają tramwaj i z 14 minut zrobi się trzy razy tyle.
- 12 1
-
2014-07-02 20:37
Na łeb sobie najedź (3)
kto będzie chciał tam mieszkać ?
- 3 4
-
2014-07-03 07:36
tramwaj wcale nie jest tak głośny jak autobus, ktory teraz się tłucze po jezdni
- 4 0
-
2014-07-03 00:57
w Oliwie koło pentli ludzie tak mieszkają
a w razie czego na celu usługowe w takim miejscu pójdzie z pocałowaniem ręki
- 3 3
-
2014-07-02 22:25
jeżeli torowisko zostanie wykonane w technologii tłumiącej drgania?
szyna łączona bezstykowo, osadzona sprężyście na klockach otulonych polimerowymi pochłaniaczami drgań - czyli coraz popularniejszy tor bezpodsypkowy.
- 6 3
-
2014-07-02 15:48
przeciez one juz sie wala (1)
- 2 9
-
2014-07-02 15:58
ale da się uratować
Walą się bo nikt nie może ich remontować
- 14 2
-
2014-07-03 01:23
przykre, przykre, ale prawidziwe
nie potrzebuje kolejki co z kartuz przywiezie mi robotników, którzy zawsze przyjeżdżają tu T4 GKA, nie potrzebuje nic. Sybciej rowerem pojadę niż z tym dziadostwem w ramie w ramie
- 4 4
-
2014-07-03 00:59
Porażka cywilizacyjna z burzeniem tych kamienic (jak w PRLu) i Drogą Czerwoną - projektem też z PRLu.
Czy nie ma tu innych rozwiązań?
Gdańsk 508 aut / 1000 mieszkańców, Berlin 320 aut/ 1000 mieszkańców.
I gdzie tu prawdziwa metropolia i perspektywiczne planowanie przestrzenne?- 6 7
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.