- 1 Tajemnicza baszta zostanie otwarta (37 opinii)
- 2 Wieczny kłopot z dzielnicami: "na" czy "w" (265 opinii)
- 3 Zaginione dzieła na wiadukcie i budynku (40 opinii)
- 4 Znów były wyścigi na al. Grunwaldzkiej (318 opinii)
- 5 Jest reakcja na serię kolizji z tramwajami (118 opinii)
- 6 Pościg między autami na trzypasmówce (64 opinie)
Nowy tramwaj na torach. Półroczne opóźnienie w dostawie Pesy Jazz Duo
Nocą z poniedziałku na wtorek dotarł do Gdańska pierwszy z 30 zamówionych przez Gdańsk tramwajów Pesa Jazz Duo. Podczas rozładunku nie obyło się bez drobnych kłopotów, tramwaj do ruchu zostanie wprowadzony za mniej więcej dwa tygodnie.
Aktualizacja 2 sierpnia: po publikacji artykułu otrzymaliśmy wyjaśnienia od GAiT: tzw. harmonia nie została uszkodzona podczas rozładunku, zaś mocowanie osłony sprzęgu jest usterką, która zostanie uwzględniona w procesie odbioru technicznego i usunięta przez producenta.
Według wyliczeń urzędników dotychczasowe opóźnienia w produkcji pojazdów dla Gdańska przełożą się na kary finansowe, które pozwolą na zamówienie jeszcze dwóch pojazdów ponad zakontraktowane 30 maszyn.
Ostateczna suma naliczonych kar będzie znana w momencie dostawy wszystkich tramwajów, ponieważ kary są naliczane osobno dla każdego pojazdu - 8,8 tys. zł za każdy dzień "poślizgu" w jego dostawie i 5,5 tys. zł za każdy dzień niedotrzymania terminu przygotowania pakietu specjalistycznego do serwisu i obsługi.
Przetarty spód harmonii przegubu i osłona na sznurek
Rozładunek pierwszej Pesy, który odbył się po godz. 2 w nocy na ul. Nowe Ogrody , przebiegł z drobnymi komplikacjami. Przy zjeździe z lawety przetarty został spód tzw. harmonii na przegubie tramwaju.
Kilka minut później mechanicy musieli się zmierzyć z opadającą samoistnie osłoną sprzęgu, czyli elementu służącego do łączenia tramwajów. Ostatecznie klapa została przywiązana sznurkiem do wycieraczek, zaś tramwaj ściągnięty do zajezdni Wrzeszcz okrężną trasą przez Zaspę - Przymorze - Oliwę.
Rozkłady jazdy komunikacji miejskiej w Trójmieście
Drobne zmiany w przestrzeni pasażerskiej i motorniczego
Tramwaj wizualnie jest niemal identyczny z dwukierunkowcami Pesy, które kursują już po Gdańsku. We wnętrzu dopatrzyć się można drobnych zmian w oświetleniu, montażu haku do przewozu roweru oraz układu poręczy, które ułatwią w przyszłości ewentualny montaż biletomatu. Co ciekawe, z zewnątrz tramwaj nie posiada logotypu Pesy, który był obecny już w momencie dostawy wszystkich wcześniejszych pojazdów bydgoskiego producenta.
W kabinach motorniczego wprowadzono drobne zmiany w porozumieniu z pracownikami Gdańskich Autobusów i Tramwajów: wyposażono je w wygodniejsze fotele, schowki na rzeczy osobiste prowadzącego, chłodziarkę na napoje, uchwyt na kubek, gniazdo USB oraz radioodbiornik i czujnik dymu papierosowego.
Tramwajem jednocześnie będzie mogło podróżować ok. 200 pasażerów, z czego 28 na miejscach siedzących. Wnętrze przestrzeni pasażerskiej oraz obie kabiny motorniczego posiadają system klimatyzacji. Zainstalowano również system monitoringu oraz informacji pasażerskiej, a także defibrylator automatyczny.
Coraz więcej defibrylatorów w Trójmieście. Gdzie je znaleźć?
Pasażerowie z nowego tramwaju skorzystają za dwa tygodnie
- Zanim pojazd trafi do ruchu, musi uzyskać homologację, przeprowadzamy także odbiór techniczny, w trakcie którego zazwyczaj pojawiają się drobne rzeczy do poprawki - tłumaczy Leszek Krawczyk, dyrektor ds. technicznych GAiT.
Zgodnie z zapowiedziami Pesy, jeszcze w sierpniu mają dotrzeć do Gdańska trzy kolejne pojazdy, a do końca roku GAiT powinien otrzymać łącznie 15 tramwajów. Kolejne 15 tramwajów (plus ewentualnie dwa dodatkowe) zostanie dostarczonych w przyszłym roku.
Podwójny przetarg na tramwaje dla Gdańska
Pesa przetarg na dostawę tramwajów do Gdańska wygrała dopiero za drugim razem. Przy pierwszym podejściu przegrała z konsorcjum Solaris-Stadler, które zaoferowało wprawdzie wyższą cenę (różnica ok. 600 tys. zł), ale jednocześnie oferowało też znacznie dłuższe okresy gwarancji.
Ostatecznie GAiT unieważnił przetarg, uznając obie oferty za zbyt drogie.
W drugim podejściu wystartowała tylko Pesa. Jej oferta była co do grosza zgodna z oczekiwaniami finansowymi miejskiej spółki i wyniosła 138 mln 375 tys. zł (ok. 5,5 mln mniej niż w pierwszym przetargu) za 15 tramwajów z pakietem serwisowym. Następnie miasto zdecydowało się na skorzystanie z prawa opcji i rozszerzyło zakres zamówienia o dodatkowe 15 pojazdów.
Miejsca
Opinie (232) 10 zablokowanych
-
2019-07-30 13:16
Przetarty przegub, klapa na sznurku
Na dobry początek...
- 32 6
-
2019-07-30 13:21
Kary za opóźnienia... (2)
Jakie kary zapłacono za opóźnienia Mevo i dlaczego na rowerach jest reklama Nimm2 skoro to my podatnicy sfinansowaliśmy sobie rowerki, za które i tak płacimy?
- 25 9
-
2019-07-30 16:31
Wolisz płacić jeszcze więcej?
Zjedz Nimm2, bo gwiazdorzysz
- 3 1
-
2019-07-31 12:23
kup sobie rower i nie marudz
- 0 0
-
2019-07-30 13:21
(1)
Hmmm to dopiero pierwszy i już opóźnienie 8 miesięcy ..
To 32gi tramwaj pojawi się za kilka kilkanaście lat. ? ;)- 25 3
-
2019-07-31 09:24
Przy 32-im opóźnienie będzie takie że za te kary kupimy jeszcze 40 kolejnych, z dostawą w połowie XXII wieku.
- 1 0
-
2019-07-30 13:21
(2)
28 miejsc siedzących - idealne rozwiązanie przy gdańskich, długich trasach.
- 52 4
-
2019-07-30 16:33
Wiadomo, że w Polsce miejsca siedzące zajmą przede wszystkim jednostki najsilniejsze, oraz ci, którzy "tylko na chwilkę".
- 9 0
-
2019-07-30 19:37
a
a kto jeździ przez całą trasę?!ponarzekać trzeba zawsze i wszędzie.coś wam się kiedyś spodobało w Gdańsku i w Polsce?Może towarowym wygodniej jak po wojnie
- 2 2
-
2019-07-30 13:24
PESA, usterki i wieczne opóźnienia (1)
To jest już nudne
- 21 5
-
2019-07-30 13:45
Pojazdy Eksperymentalne
Szalenie Awaryjne
- 8 0
-
2019-07-30 13:27
O, coś nowego w GAiT - po srebrnej taśmie i trytytkach przyszedł czas na EKOsznurek!
- 25 4
-
2019-07-30 13:27
Opinia wyróżniona
Aż (9)
28 miejsc siedzących !! Dobrze , że nie 8. W Gdańsku są długie trasy, dlaczego nie pomyślano o większej ilości miejsc siedzących ?! Ale ci co decydują nimi nie jeżdżą. Bombardier przy tej samej szerokości ma dwa rzędy podwójnych miejsc!
- 250 35
-
2019-07-30 13:29
(1)
Ta i w Bombardierach w godzinach szczytu nie idzie w ogóle wsiąść. Trzeba zamawiać dłuższe tramwaje lub je łączyć. U naszych sąsiadów te niemieckie zlomy laczono w składy. Bombardiery też mają w skladach np. w Berlinie.
- 25 12
-
2019-07-31 12:56
A może wystarczyłoby zwiększyć częstotliwość kursów?
- 1 0
-
2019-07-30 15:45
Z podróży bombardierem pamiętam że było cicho (1)
i było bardzo ciasno przejść między siedzeniami.
- 6 2
-
2019-07-30 20:24
Obie te cechy wynikają z różnic w konstrukcji wózków w Swingach/Jazzach a Flexity Classic. Wózki sztywne zajmują znacznie mniej miejsca wewnątrz tramwaju, oferując go więcej pasażerom, za to znacznie bardziej hałasują i niszczą torowisko.
- 1 1
-
2019-07-30 18:48
Dobre rozwiązanie
Łącznie 200 miejsc. Przy większej ilości miejsc siedzących, zmalałaby ilość miejsc całkowitych.
- 8 8
-
2019-07-30 20:13
Tramwaj to środek komunikacji miejskiej a nie krajowej. Pasażer średnio podróżuje nim ok. 20 minut a nie 3 godziny. Ilość miejsc siedzących jest wystarczająca.
- 13 12
-
2019-07-30 22:19
(1)
Oj tam, oj tam, rydwanem mozesz, jezdzic jak cos ci nie pasi.
- 5 3
-
2019-07-31 01:11
sam se jezdzij nieresorowanym
- 1 2
-
2019-07-31 11:26
Jak zobaczyłem Twój komentarz to pomyślałem, że sobie jaja robisz.
Ale przeczytałem artykuł i faktycznie. Może nie byłby to tak wielki problem gdyby nie skandalicznie długie czasy przejazdu tym środkiem komunikacji.
- 1 0
-
2019-07-30 13:29
Bombardier ma 3x tyle miejsc siedzących (2)
te nasze polskie mają 2x tak duże części
- 24 3
-
2019-07-30 13:36
Liczba miejsc siedzących wynika z wymagań zamawiającego. Warszawa zamawia Pesy z układem siedzeń 2+1, a Poznań w Solarisach ma nawet 2+2.
- 7 0
-
2019-07-30 13:39
a najlepsze jest to, że dla stojących jest praktycznie tyle samo miejsca!
w Pesie jest strasznie niewygodnie stać, miejscowe spadki podłogi nie ułatwiają jazdy na stojąco, zwłaszcza, że ciężko w godzinach szczytu złapać się uchwytu, do tego siedzące osoby mają kolana i nogi wystawione do wewnątrz, także stojącym jest jeszcze ciaśniej.
Jak to możliwe, że Bombardier ma 3 razy tyle miejsc siedzących przy nawet większym, bo bez pochylonej podłogi, komforcie dla osób stojących?- 17 0
-
2019-07-30 13:38
Ostatecznie klapa została przywiązana sznurkiem do wycieraczek.
Hihihihihihihihihihi
- 20 5
-
2019-07-30 13:46
A na koniec (1)
i tak te kary odpuszczą. Przecież to nie ich pieniądze
- 8 4
-
2019-07-30 16:38
Prokrok z ciebie, jak z koziej pupy puzon
- 2 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.