• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Po naszym artykule stworzył stronę do śledzenia ruchu tramwajów

Maciej Korolczuk
1 marca 2021 (artykuł sprzed 3 lat) 
Pan Michał stronę stworzył w zaledwie kilka godzin. Jak zapewnia - będzie nad nią pracował, by mogli z niej korzystać pasażerowie i nasi czytelnicy. Pan Michał stronę stworzył w zaledwie kilka godzin. Jak zapewnia - będzie nad nią pracował, by mogli z niej korzystać pasażerowie i nasi czytelnicy.

Po naszym artykule, w którym informowaliśmy o pomyśle wydłużenia przystanków w celu przyspieszenia tramwajów, ze swoimi propozycjami na usprawnienie transportu publicznego w mieście odezwał się pan Marcin, motorniczy Gdańskich Tramwajów i Autobusów. Jego idee zainspirowały z kolei naszego czytelnika - pana Michała, który w ciągu jednej nocy stworzył prostą stronę, na której można w czasie rzeczywistym śledzić poruszające się po mieście tramwaje.



Czy korzystasz z aplikacji mobilnych poświęconych komunikacji miejskiej?

Pan Michał ma 40 lat, jest programistą i mieszka w pobliżu pętli Łostowice-Świętokrzyska. Przed pandemią regularnie korzystał z komunikacji miejskiej, dojeżdżając do pracy tramwajem.

Na własny użytek stworzył wówczas prostą stronę, na której sprawdzał rozkłady i śledził ruch tramwajów na liniach, z których na co dzień korzystał.

Po przeczytaniu na Trojmiasto.pl artykułu przedstawiającego pomysły motorniczego GAiT na usprawnienie transportu publicznego postanowił działać. Z internetu pobrał dane udostępniane przez ZTM i na ich podstawie w ciągu zaledwie jednej nocy stworzył prostą wersję strony służącej do śledzenia bieżącego ruchu tramwajów.

Na stronie można śledzić poruszające się tramwaje. Na stronie można śledzić poruszające się tramwaje.
- To bardzo surowa wersja, która wymaga jeszcze dopracowania - zastrzega pan Michał. - Przede wszystkim zainteresowała mnie kwestia przepustowości Huciska, wskazywanego przez pana motorniczego jako najbardziej newralgiczny - pod względem wydolności komunikacji - punkt w mieście. Dane rzeczywiście to potwierdzają. Na stronie można zobaczyć, jak tworzą się tam tramwajowe korki, ale najważniejsze jest to, że na podstawie tych danych można określić, jak ten problem rozwiązać.

Odfiltrowanie tramwajów od autobusów



Pan Michał wskazuje, że kluczową sprawą jest tzw. retencja danych, a więc zbieranie wszystkich informacji dotyczących transportu publicznego. Według niego na ich podstawie za pomocą programu statycznego lub sztucznej inteligencji można dokonać np. precyzyjnej analizy przyczyn tworzenia się korków tramwajowych w danym miejscu.

- Sama baza jest czytelna, ale też obarczona niewielkimi błędami np. przy geolokalizacji tramwajów, co powoduje, że strona może się zawieszać albo wskazywać, że tramwaj jedzie w poprzek torowiska. To wszystko to jednak drobne rzeczy, które można łatwo poprawić. Zdarzają się też pomyłki we wskazywaniu czasu przyjazdu tramwaju. Inny jest czas oczekiwany, a inny - rzeczywisty. Trochę czasu zajęło mi też odfiltrowanie tramwajów i autobusów, bo ZTM podaje o nich dane zbiorczo. Podobnie rzecz ma się w przypadku przystanków, bo ZTM podaje słupki przystankowe, a wiele przystanków ma po kilka takich słupków. To też ważna funkcja pod kątem ewentualnego korzystania ze strony przez podróżnych, by mogli sobie wybrać linię, z której najczęściej korzystają, albo zobaczyć, co na danym przystanku wyświetla tablica systemu informacji pasażerskiej.

Prace nad ulepszeniem strony trwają



Nasz czytelnik podkreśla, że wersja stworzonej przez niego strony jest bardzo wstępna i wymaga jeszcze wielu poprawek i ok. tygodnia pracy, by móc ją udostępnić pasażerom. Na razie działa tylko w wersji desktopowej.

- Dodatkowej pracy wymaga dopracowanie strony graficznej i np. animacji polegającej na przełączaniu widoku mapy ze statycznej na satelitarną. Pomijając już kwestie techniczne, to najważniejszą sprawą jest fakt, że takie dane w ogóle są i można z nich korzystać - dodaje pan Michał i zapewnia, że prace nad udoskonaleniem strony cały czas trwają.

Czytelnik: chętnie pomogę przy stronie o ruchu tramwajów (21 opinii)

Z chęcią pomogę twórcy strony w kwestiach graficznych. Jestem z zawodu projektantem graficznym. Pracuję dla instytucji kultury. Wszystko probono oczywiście :)
Z chęcią pomogę twórcy strony w kwestiach graficznych. Jestem z zawodu projektantem graficznym. Pracuję dla instytucji kultury. Wszystko probono oczywiście :)

Opinie (122) 10 zablokowanych

  • Dokładnie

    Dokładnie to samo jest w mapach Googla i na stronie cristalbus tylko w dużo lepszej oprawie i z większą ilością danych...

    • 3 1

  • (1)

    ale wysyp inteliugencji i geniuszu po porannym napoju energetycznym.to ze artykul rozmazuje sedno sprawy ale to piusmak tak swe wypociny sprzedaje. pomyslodawca chce podac rozwiazanie lub podpowiedziec jak rozwiazac problemy na wezlach i przepustach na , ktorych sa zatory.

    • 0 2

    • Nie.

      Ten pomysłodawca to prowokator i podżegacz, do pracy się nie nadaje, od biedy materiał na związkowca.

      • 0 0

  • Czy kod QRC tej aplikacji jest do pobrania na kazdym przystanku?

    Brawo dla tego pana.

    • 1 1

  • mobile mpk ma to od 5 lat w wiekszosci miast w pl

    • 0 0

  • takie coś to by się przydało do innych przewoźników, szkoda, że tylko gdzieniegdzie jest to dostępne

    • 1 0

  • Serdeczności (1)

    Bez przetargu? Bez projektu? Bez urzędnika? To nie może działać....

    • 4 2

    • działać może. Ale nie można za to zapłacić publicznymi pieniędzmi.

      • 0 0

  • fajna, prosta, czytelna...

    Fajna, prosta, czytelna, nieprzeładowana zbędnymi wodotryskami aplikacja!
    W obecnych czasach, gdzie wszystko jest przekombinowane, dobrze jest zobaczyć prosty działający programik!
    BRAWO!

    • 6 1

  • A mnie to zastanawia skąd wziąć dane o statusie pojazdu i gdzie się on znajduje? Aby wykonać swoją własną aplikacje.

    • 0 0

  • Stanowcze nie dla projektów bez Urzędników.

    Stanowcze NIE dla projektów bez urzędników, konsultacji i komitetów sterujących.

    Rower miejski doskonale pokazuje jak konieczny jest udział urzędników w różnego rodzaju projektach. Puszczenie pracy nad aplikacją bez nadzoru może skończyć się tragicznie - tragicznie niskimi kosztami. A przecież Miasto to również pracodawca i zleceniobiorca dzięki któremu żyją ludzie.

    PS. Mam nadzieję, że ironia została zrozumiana.

    • 5 2

  • Super. Prosta w obsłudze. Bez zbędnych funkcji. Ale może utworzyć taką stronę oficjalnie? Poniżej kosztorys

    Przybliżone koszty utworzenia takiej strony przez UM Gdańsk:
    1. Nadzór urzędu - 300 000zł
    2. Koordynator projektu 200 000 zł
    3. Sprawdzenie pod kątem funkcjonalności 200 000 zł
    4. Projekt i wykonanie strony www: 20 000 zł
    5. Zatwierdzenie przez urzędnika miejskiego funkcjonalności 150 000zł
    6. Gaża dla prezydenta i zastępcy za ich ciężką pracę nad tym projektem po 100 000zł
    7. Konserwacja systemu (miesięcznie) 50 000 zł
    8. Sprawdzenie pod kątem rodo, hodo, dodo i emisji CO2 300 000 zł

    W przyszłości stworzenie spółki i rady nadzorczej tak aby urzędnicy z urzędu mieli następne koryto z którego mogliby ciągnąć kasę.
    Te kwoty to oczywiście gaże różnych urzędników- nierobów.

    I wtedy na stówę będą wszyscy zadowoleni.

    • 19 4

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane