• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Po remoncie Bramy Nizinnej auta nadal będą rozjeżdżały zabytek

Michał Brancewicz
22 maja 2016 (artykuł sprzed 8 lat) 
Remont Bramy Nizinnej rozpocznie się w czerwcu i ma potrwać blisko pół roku. Remont Bramy Nizinnej rozpocznie się w czerwcu i ma potrwać blisko pół roku.

W przyszłym miesiącu rozpocznie się remont Bramy Nizinnej zobacz na mapie Gdańska, który potrwa do końca listopada. Według założeń, po tym czasie, przez zabytek miały już nie przejeżdżać niszczące go samochody. Problem w tym, że miasto nie zdąży z wybudowaniem alternatywnej drogi przejazdu zobacz na mapie Gdańska.



Jak oceniasz działania urzędników w tej sprawie?

Gdański Zarząd Nieruchomości Komunalnych jest bliski wyboru firmy, która przeprowadzi modernizację tej XVII-wiecznej budowli. Do przetargu zgłosiło się siedmiu wykonawców. Najkorzystniejszą ofertę złożyło Przedsiębiorstwo Inżynieryjno-Budowlane Mopik, które swoje usługi wyceniło na ponad 2,8 mln zł i zadeklarowało 60-miesięczny okres gwarancji. Druga propozycja należała do spółki Restauro i opiewała na kwotę blisko 3,3 mln zł (61 miesięcy gwarancji). Trzecia w kolejności - firmy M-Invest okazała się o ok. 44 tys. zł wyższa od poprzedniej (3,343 mln zł, 60 miesięcy i 1 dzień gwarancji). Najdroższa oferta należała do konsorcjum firm Des i Przedsiębiorstwa Budowlano-Handlowo-Usługowego Rafał Kotliński - ponad 5,6 mln zł i 61 miesięcy.

Z kolei inwestor zamierzał przeznaczyć na to zadanie nie więcej niż 4,86 mln zł. A będzie ono polegało na remoncie sklepienia, pracach konserwatorskich elewacji i sklepienia, izolacji, wymianie okien i drzwi, zagospodarowaniu terenu oraz podziemnego łącznika, który umożliwi swobodne przemieszczanie się między kondygnacjami bramy, co pozwoli na udostępnienie obiektu i ulokowanie w nim kawiarni.

- Oferty są obecnie analizowane. Zakładamy, że podpisanie umowy nastąpi w pierwszej połowie czerwca - zapowiada Agnieszka Kukiełczak, rzeczniczka GZNK.
Zgodnie z zapisami przetargowymi wykonawca będzie musiał uporać się ze wszystkim do końca listopada.

Brama Nizinna jest obecnie jedyną historyczną bramą Gdańska, której konstrukcja musi stawiać czoła codziennemu ruchowi pojazdów. To właśnie przejeżdżające przez jej wnętrze samochody są głównym czynnikiem, który powoduje degradację zabytku. Dlatego miasto chce, by po remoncie żadne auto tamtędy już nie pojechało. Żeby jednak tak się stało, konieczne jest stworzenie alternatywnego przejazdu dla mieszkańców Oruni i Olszynki.

Ma nim być droga w śladzie dawnego mostu kolejowego stanowiąca jednocześnie rezerwę pod tzw. ul. Nową Chmielną, która ma połączyć w przyszłości Podwale Przedmiejskie z planowanym węzłem integracyjnym Czerwony Most.

Mimo że chodzi o odcinek liczący niespełna 200 m, to jednak, jak w przypadku każdej inwestycji drogowej, realizacja musi zostać poprzedzona wykonaniem dokumentacji technicznej, by określić zakres prac oraz oszacować koszty i termin realizacji. Dopiero na tej podstawie będzie można wyłonić wykonawcę robót.

- Czekamy aż Dyrekcja Rozbudowy Miasta Gdańska ogłosi przetarg. Miasto chciałoby rozpocząć realizację jeszcze w tym roku - mówi Michał Piotrowski z biura prasowego Urzędu Miejskiego w Gdańsku.
Tak się jednak nie stanie.

- Zapytanie ofertowe dotyczące opracowania niezbędnej dokumentacji projektowej planujemy wysłać do projektantów do końca maja, tak aby umowę podpisać jeszcze w czerwcu - informuje Włodzimierz Bartosiewicz, szef DRMG. - Prace projektowe planujemy zakończyć w grudniu.
To wszystko oznacza, że roboty będą mogły ruszyć dopiero w przyszłym roku. Pod warunkiem, że znajdą się na to środki.

Miejsca

Opinie (80) 3 zablokowane

  • Zachowawczość, brak odpowiedzialności, wyobraźni i niekompetencja urzędnicza jest irytująca. A to wszystko za nasze, publiczne pieniądze.

    • 4 1

  • Najpierw trzeba by naprawić nawierzchnie

    Brak porządnej nawierzchni, brak porządnych chodników, wszędzie żury w winami, obdrapane budynki do rozbiórki, chaszcze itp, po co robić ta bramę? Po kolei trzeba by naprawiać /budować /rewitalizować od starówki.

    • 6 1

  • Włodarze mają mieszkańców Orunii w d..pie (2)

    Nie mieszkam na Orunii, ale tam pracuję, każdego dnia tracę mnóstwo czasu, podobnie jak mieszkańcy w oczekiwaniu na otwarcie szlabanów ( rekord 23 minuty!!!) kiedy się w końcu otworzą dojeżdżamy do skrzyżowania Sandomierskiej z Traktem Św. Wojciecha , a tu sygnalizacja świetlna na której światło zielone pali się 10 sekund!! Można wyliczać dalej, "chodnik" wzdłuż ulicy "Równej " ( sama nazwa ulicy wywołuje śmiech, bo dziurawa jest jak ser ) ten tzw, chodnik to krawężniki, a po między nimi uklepana ziemia, która po opadach deszczu zamienia się w błoto. Nie raz i nie dwa widziałem jak kobiety z dziećmi w wózkach pchają je przez to bagno. Rozumiem , że ta dzielnica doczekałaby się remontu gdyby zapominalski prezydent od siedmiu boleści dostał po kosztach jakieś mieszkanko od dewelopera na tych terenach, ale póki co nic się tam nie buduje, więc mieszkańcy nie macie co liczyć na chodniki i inne udogodnienia. Wiadomo Orunia do reprezentacyjnych miejsc nie należy, za dużo bogaczy też tam nie mieszka, więc po co miasto ma inwestować ??? Zainwestuje tam gdzie kolesie mają interes choćby przez podniesienie prestiżu a co za tym idzie cen mieszkań i gruntów. Wybudujcie Adamowiczowi mieszkanko w okolicy to się doczekacie rewitalizacji.

    • 38 6

    • (1)

      zgadza się z tym co piszesz o inwestowaniu tam gdzie mieszkają albo budują wpływowi towarzysze. najlepszy przykład to plany przebudowy podwala przedmiejskiego w imię połączenia tzw. tkanki miejskiej :D raz że budowa przejść naziemnych to pomysł z d... a dwa jak już miasto tak nalega na udogodnienia dla deweloperów i nowych nowobogackich mieszkańców okolic toruńskiej, to niech kasę na bzdurną inwestycję wyłożą ci co najwięcej na tym zyskają.

      • 6 1

      • a mnie się zdawało że miasto się broni jak może przed tym podwalem

        a naciskają te różne FRAGI i inni miejscy aktywiści

        • 2 1

  • To normalne, że za Adamowicza nic nie jest normalne (1)

    Budyń przynosi wstyd temu miastu tak jak Dutkiewicz we Wrocławiu. Dopóki ci kodowcy i ukladowicze są przy stołku to dalej będzie patologia.
    Budyń - na szczęście to twoja ostatnia kadencja :)

    • 18 13

    • mocne słowa jak na zwolennika partii

      która w pół roku rządów zdołała już posadzić "swoich" na 99 proc. stołków w państwie - od ministerstw po stadniny.

      ciekawe jak były poseł jaworski poradzi sobie na nowym stanowisku. oby lepiej niż w stoczni, gdzie dbał jedynie o własną wysoką pensję...

      • 8 2

  • Nie da się zrobić objazdu bo cały teren już pewnie obiecany developerom. Zabudują wszystko, a potem powiedzą, że nie ma miejsca na ulicę.

    • 6 0

  • Tam w środku, to ktoś mieszka? (2)

    • 4 3

    • W latach 60 tych mieszkali.

      • 4 0

    • Klub żeglarski ZEJMAN

      znalazł tam siedzibę.

      • 7 3

  • we Włoszech przejeżdża się pod łukami cesarstwa rzymskiego...

    gdyby ta brama miała jakąkolwiek wartość to myślę że urzędnicy by ja uratowali

    • 1 7

  • dlaczego? (2)

    dlaczego zaraz rozjeżdżały, a nie - przejeżdżały pod czy przez bramę, jak dotychczas?

    • 52 53

    • (1)

      Jak to dlaczego? Ty się jeszcze głupio pytasz? Przecież auta rozjeżdżają, a kierowcy to mordercy. Należy przywrócić szosy zwierzętom. Niech żyje transport konny i mrówkowy!

      • 17 9

      • nie dyskryminuj jeży - one transportują jabłka

        • 15 1

  • Może pan Pellowski dołoży do budowy/remontu drogi?

    Naśladując precedens "biznesmena" z ulicy Tuwima "wykładając" małą kwotę zyskał krocie.

    • 9 0

  • "bliski" czyli co to w praktyce oznacza? 1 godzinę, 1 dzień, czy 1 kopertę? (1)

    "Gdański Zarząd Nieruchomości Komunalnych jest bliski wyboru firmy, która przeprowadzi modernizację"

    • 10 1

    • bliski , pewnie na coś czekają

      • 1 1

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane