• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Ponad 250 mln za wywóz śmieci w Gdańsku

Michał Brancewicz
28 maja 2019 (artykuł sprzed 5 lat) 
Wywóz śmieci to biznes liczony w setkach milionów złotych. Wywóz śmieci to biznes liczony w setkach milionów złotych.

Kontrakty na wywóz śmieci z Gdańska przez najbliższe ponad 3,5 roku będą kosztowały budżet miasta ponad 250 mln zł. O umowy starają się głównie trzy firmy. W niektórych obszarach ich oferty są wyższe, niż zakładają urzędnicy, ale całościowa kwota mieści się w budżecie.



W kwietniu miasto ogłosiło, że szuka firm, które przez kolejne lata, a dokładnie 44 miesiące, będą usuwały śmieci z całego Gdańska podzielonego na pięć obszarów.

Sektor 1 (od 1.10.2019 r. do 31.05.2023 r.)

Wyspa Sobieszewska, Krakowiec - Górki Zachodnie, Rudniki, Olszynka, Orunia - Św. Wojciech - Lipce, Chełm, Wzgórze Mickiewicza
  • Konsorcjum Gdańskie Usługi Komunalne z Gdańska i Przedsiębiorstwo Usług Komunalnych z Rumi - 61,665 mln zł
  • Koma Olsztyn - 78,583 mln zł
  • Suez Północ z Gdańska - 52,161 mln zł

Sektor 2 (od 1.11.2019 r. do 30.06.2023 r.)

Stogi, Przeróbka, Nowy Port, Letnica, Młyniska, Śródmieście
  • Koma Olsztyn - 66,064 mln zł
  • Suez Północ z Gdańska - 47,231 mln zł

Sektor 3 (od 1.09.2019 r. do 30.04.2023 r.)

Brzeźno, Wrzeszcz Dolny, Wrzeszcz Górny, Aniołki, Strzyża
  • Suez Północ z Gdańska - 50,731 mln zł

Sektor 4 (od 1.11.2019 r. do 30.06.2023 r.)

Przymorze Wielkie, Przymorze Małe, Zaspa Młyniec, Zaspa Rozstaje
  • Konsorcjum Gdańskie Usługi Komunalne z Gdańska i Przedsiębiorstwo Usług Komunalnych z Rumi - 47,427 mln zł
  • Koma Olsztyn - 49,231 mln zł
  • Konsorcjum Suez Północ z Gdańska i Clean Bud z Gdyni - 40,443 mln zł

Sektor 5 (od 1.09.2019 r. do 30.04.2023 r.)

Żabianka-Wejhera-Jelitkowo-Tysiąclecia, Oliwa, Osowa, Matarnia, Kokoszki, Jasień
  • Suez Północ z Gdańska - 60,175 mln zł

Urzędnicy ujawnili, że Gdańsk do wydania na ten cel blisko 251,5 mln zł, z podziałem na:
sektor 1 - 52,613 mln zł
sektor 2 - 51,164 mln zł
sektor 3 - 46,171 mln zł
sektor 4 - 40,301 mln zł
sektor 5 - 61,248 mln zł

Gdy zsumujemy wszystkie najkorzystniejsze oferty, to okaże się, że mieszczą się w łącznej kwocie, jaką założyli sobie urzędnicy.

Jednak w dwóch sektorach - 3 i 4 - są one wyższe, niż planowano. Co prawda w przypadku sektora 4 chodzi o zaledwie 140 tys. zł, ale w sektorze 3 ta różnica wynosi już ponad 4,5 mln zł.

Warto wspomnieć, że cena, choć najwyżej punktowana, nie będzie jedynym kryterium wyboru.

Kryteria wyboru wykonawcy:

  • Cena - 60 proc.
  • Dysponowanie pojazdami z normą emisji spalin Euro 6 lub wyższą - 25 proc.
  • Dysponowanie pojazdami o zabudowie bębnowej do zbiórki odpadów bio, posiadającymi funkcję rozcinania worków
  • Wyposażenie PGO (punkt gromadzenia odpadów) w zabudowie wielorodzinnej w co najmniej jeden pojemnik dla każdej z frakcji: szkło, papier, metale i tworzywa sztuczne, ułatwiający wrzucanie odpadów osobom niepełnosprawnym oraz dzieciom - 5 proc.
  • W warunkach przetargu jest również określona minimalna liczba pojazdów do obsługi poszczególnych sektorów.

    • Sektor 1 - 27
    • Sektor 2 - 24
    • Sektor 3 - 26
    • Sektor 4 - 24
    • Sektor 5 - 30

    Tylko jeden oferent i jedynie w sektorach pierwszym i czwartym, zaoferował wymaganą liczbę pojazdów, w pozostałych przypadkach było ich mniej.

    Jak segreguje się odpady. Film z 2018 roku

Opinie (301) ponad 10 zablokowanych

  • Nic dziwnego, że tyle to kosztuje. (8)

    Śmieciarka pod oknami to stały element krajobrazu. Segregacja odpadów stała się maszynką do zarabiania pieniędzy. Czy naprawdę chodziło o ekologię?

    • 47 4

    • (7)

      Nie, zbudujmy na Szadółkach pryzmę śmieci, jak Kasprowy i zróbmy wyciąg narciarski. Aromaty trzeźwiące w cenie. Może wtedy prawicowe spiskoluby pojmą, że segregacja to konieczność. Nawet Rwanda w tym zakresie wyprzedza już Rzeczpospolitą - vide tamtejszy zakaz jednorazowych plastików oraz społeczne akcje sprzątania raz w miesiącu, a nie od wielkiego dzwonu. Tymczasem u nas niektórym chlew zwyczajnie pasuje

      • 0 9

      • Segregacja to fikcja. (6)

        Dopóki segregacja dotyczyła trzech frakcji ludzie jakoś to ogarniali. Teraz podział na pięć różnych odpadów kompletnie się nie udaje. Wystarczy spojrzeć na zawartość pojemników - groch z kapustą. I nie jest to wina mieszkańców. Opakowania są tak nie jednorodne, że nie sposób właściwie je posegregować. Problem jest nie w segregacji śmieci, ale w ich wytwarzaniu. To tzw. władza powinna wywrzeć presję na producentach towarów w kwestii opakowań. Czy np. łyżeczka kremu do twarzy musi być umieszczona w plastikowym pojemniku w wielkości słoika po ogórkach do tego jeszcze zapakowana w pudełko z folią i plikiem ulotek. Problem ze śmieciami nie jest tam, gdzie nam się próbuje wmówić.

        • 11 0

        • ja 99% rzeczy kupuję prze net

          To jest dramat!!! Dokładnie jak piszesz. Nie dość, że kwestia samych opakowań produktów, to jeszcze pakowanie przez sprzedawców. Karton, taśma, folia bąbelkowa, wypełniacze w postaci gąbki, gazet, folii, styropianu. Staram się to segregować i cały czas tonę w śmieciach. Mimo, że mieszkam w domu i mam młynek pod zlewem do mielenia resztek.

          • 8 0

        • Japończycy ogarniają kilkanaście frakcji, a Japonia nie jest znana z obszernych mieszkań. Da się?

          • 1 1

        • To nie wszystko. (3)

          Nie wszyscy wiedzą, ale ogólnie pojęty "plastik" to cała masa różnych tworzyw których nazwy zaczynają się na "poli......" czyli polipropylen PP, polietylen PE, polistyren PS, poliwinyl itd itp. Wszystkie te tworzywa trafiają do pojemnika pt. "Tworzywa sztuczne". Niestety problem polega na tym, że nie można ich przetworzyć bo chemicznie maja różną budowę. dlatego wymagały by dodatkowej segregacji a to już się nikomu nie opłaca. Więc albo rosną zwały zmieszanego plastiku,bo nieliczne firmy zajmujące się tym, nie nadążają ze spalaniem tego szajsu. Gdzie w tym wszystkim ekologia ?

          • 3 0

          • (2)

            Powiedział, co wiedział... Spalanie plastiku? Chyba żartujesz. Wszystkie wstępnie posegregowane odpadki wymagają dalszej segregacji. Zawsze. Nie da się wziąć zawartości żółtego kontenera i wrzucić do mielenia, ot tak, bo nawet, jeśli ludzie by segregowali w 100% dokładnie i świadomie, to może tam np. wejść kot i zdechnąć. Dlatego wymagana jest dalsza segregacja, która może być manualna, lub automatyczna, np. przy wykorzystaniu spektrometrów chemicznych, żeby ustalić, jakie tworzywo jest na taśmie. To są zdobycze techniki bez problemu dostępne w XXI wieku. Kwestia jest tylko ekonomiczna - czy do przeróbki nada się , ½, czy może ¾ zbioru? Sugeruję doedukować się, a potem wypowiadać.

            • 0 2

            • Zapraszam na Szadółki zobaczyć techniki XXI wieku. (1)

              Bez problemu dostępne.

              • 1 0

              • Widzisz, bo to właśnie kosztuje, samo się nie polepszy. No, ale Ty wolisz mieć pryzmę, albo ruszt, byle ci "nadwyżki" oddali. ;)

                • 0 2

  • Patrząc na to, jak niektórzy wyrzucają śmieci, nasuwa się jeden wniosek

    Za brak segregacji powinno się bezwzględnie karać. Ta kwota na wykonanie zadania wywozu śmieci wydaje się duża, ale jak się przeliczy na miesiące, to chciałbym zobaczyć, jak mądrale mówiący, ze to dużo kasy wykonaliby to zadanie. Sprzęt, ciężko pracujący ludzie, i te miliony ton śmieci Ps. nie wiem, co za firma teraz wywozi śmieci w Gdańsku, ale ja akurat jestem bardzo zadowolony

    • 17 28

  • Opinia wyróżniona

    Co to znaczy "będą kosztowały budżet miasta" ??? (9)

    Przecież każde tzw gospodarstwo domowe jak i firmy płacą za wywóz.
    I to płacą na tyle dużo, że w ciągu chyba trzech lat miasto miało kilkadziesiat milionów nadwyżki (po wejściu segregacji śmieci).

    • 293 10

    • widzisz, tak to własnie działa. (1)

      Ty płacisz podatek.....a nie za śmieci. I z tego podatku to biedna gmina musi zapłacić za Twoje śmieci.
      Czyli za śmieci płaci "miasto" a Ty tylko płacisz podatek

      • 31 21

      • no raczej nie bardzo

        bo z tego co kojarzę to własnie tamta ustawa o segregacji zmuszała samorządy do wydzielenia rachunków, żeby nie wrzucać i nie płacic z jednego wora budżetowego.

        • 34 2

    • Tak to jest (3)

      że władze miasta stosują zwykłe okradanie tych którzy im pensje placą.

      • 26 7

      • (2)

        Powinien być jakiś przepis z żeby takie mądrale, jak Ty mogły trzymać u siebie na posesji tyle śmieci, ile chcą. Może wolą chlew. Tylko wtedy za wyczuwalny smród u sąsiadów - społecznie wykonywana chłosta przez ww. sąsiadów, a za wywożenie do lasu od razu kula w leb.

        • 7 19

        • Zaraz widać (1)

          że urzędas, tylko czemu w czasie pracy grzebie w internecie? Nie za to mu płacimy. A jeszcze nie bardzo kumaty bo nie czyta ze zrozumieniem.

          • 7 1

          • To może wyjaśnij, co to za "okradanie"? Może wolisz, jak w krajach arabskich - gospodarka odpadami w 100% prywatna, efekt - szejkom nowiutkie śmieciarki wywożą odpady na pustynię, a u wszystkich innych syf pod płotem.

            • 1 4

    • Bo to przecież był wałek Tuska

      Gminy mogą się zadłużać tylko do pewnego procenta przychodów.
      Większość gmin była już tak zadłużona, że osiągnęła limit i nie mogła brać kolejnych kredytów na udział własny do inwestycji unijnych. Wtedy weszła ustawa o śmieciach dająca milionowe dochody gminom. Proste co nie?
      Dalej robią to te same firmy za te same pieniądze ale miasta mogły się dalej zadłużać.
      Nikt mi nie wmówi, że firmy prywatne nie mogły tego robić taj jak dawniej bo wysypiskiem rządzi gmina i zasady odbiorów i tak ustala.

      • 9 7

    • Tak jest (1)

      a nadwyżka zgodnie z prawem powinna być zwrócona podatnikom lub przeznaczona na ten sam cel. Budyniowo powinno zapytać mieszkańców czy chcą bonifikatę czy na inwestycje w tym samym zadaniu. A tu nic, tylko wezwania lub zajęcia konta dla ociągających się. A lemingi głosują na okradających ich (łamiąc wyraźnie prawo) itd itd. Jak żyć w tym mieście pełnym hipokryzji i nieuków. Miasto pełne miłości i wolności (dla urzędasów).

      • 16 3

      • Sugeruję emigrację do Stalowej Woli.

        • 2 4

  • Zdzierają za śmieci jak za zboże (2)

    A biznes na odpadach jest duży, dlatego we Włoszech tym się mafia zajmuje

    • 39 4

    • tutaj też robi to mafia

      • 9 2

    • Tak się zajmuje, że włoskie miasta w śmieciach toną. U nas przynajmniej pozbierane.

      • 0 2

  • Śmieci (1)

    Chcieliście segregacji to teraz płacić a nie płakać.

    • 11 7

    • Tyle się płaci bo ludzie właśnie nie segregują

      • 2 1

  • Kiedys placilem za wywoz smieci za 80 zl miesiecznie (5)

    Dzis place 550...
    Za ten sam pojemnik 1100l

    • 29 6

    • Ale wciąż glosujesz na uczciwe PO :)? (3)

      • 10 13

      • W Gdansku jestem w mniejszosci jesli chodzi o wybory. (2)

        A Ad mi n dostaje alert na kazdy moj post.

        • 4 2

        • na tym portalu mozna pluć tylko na prawo i sprawiedliwość, resztę czyszczą (1)

          • 7 1

          • Nie obwiniaj innych za konsekwencje Twojego braku kultury!

            • 0 1

    • Kiedyś...

      ... zasadniczo większość rzeczy była dużo tańsza, jednocześnie zarabiało się dużo mniej. Jakość usług była kiedyś dużo niższa i nikt nie przejmował się kwestiami segregacji, recyklingu, składowania, a przynajmniej nie tak jak dzisiaj. Kiedyś statystyczny Polak nie produkował takich ilości śmieci co teraz. Kiedyś nie zdawano sobie sprawy ze skali problemu, jakim jest zanieczyszczenie środowiska tworzywami sztucznymi. Zastanówmy się co generuje te koszty, zamiast zwalać wszystko non stop na polityków, przekręty, złodziei, układy i cholera wie co jeszcze

      • 3 6

  • jak się dochód pojawi (4)

    to sprzedadzą do Lipska.

    • 27 5

    • Już sprzedali. Spalanie śmieci powierzyli chyba włoskiej spółce na kilkadziesiąt lat. (3)

      My Gdańszczanie jesteśmy u siebie jak niewolnicy. Na cieple zarabiaja Niemcy, na wodzie Francuzi a na śmieciach Włosi. S.P. prezydent nieboszczyk oddał skwapliwie w obce ręce to co się dało z usług komunalnych w zamian za przychylnosc, poklepanie po plecahc i dobre stołki w radach nadzorczych dla swoich ludzi z układu gdańskiego.

      • 14 3

      • (2)

        Dopisz jeszcze, że dzięki umówie z Francuzami masz zmodernizowane wodociągi, które są własnością miasta. Za kilka lat koncesja Sauru wygaśnie, a infrastruktura zostanie w mieście. Może wolałbyś wodociągi dziurawe, ale patriotyczne? A w ciepłowni Miasto Gdańsk nadal ma udział i dostaje ok. 20% zysków.

        • 0 1

        • Sugerujesz, że Francuzi albo Niemcy dołożyli z własnej kieszeni do tego interesu? (1)

          Poza tym mijasz sie nieco z prawdą bo infrastruktura jest w gestii miejskiej spółki GiKW od kilkunastu lat a Francuzi zajmują się tym co w tej infrastrukturze krąży (woda i ścieki)

          • 1 0

          • Nie, ani jedni, ani drudzy "nie dołożyli", bo nie są frajerami. Co do ciepłowni, to nie będę się wypowiadał, bo nie znam szczegółów, ale faktem jest, że nie cały zysk "idzie do Niemiec". Co do SNG S.A., to umowa jest właśnie korzystna pod tym względem, że Francuzi nie tylko płacą za remonty wodociągów, ale też płacą do GIWK czynsz za dzierżawę. Pamiętaj, że umowa była zawierana w 1993 roku, gimbusy nie pamiętają, ale w kraju było wówczas słabo z kasą i z infrastrukturą, zaniedbania lat 80. zbierały żniwo. Umowa została zawarta tak, żeby Francuzom się opłacało - ale dzięki temu GIWK ma wyremontowane wodociągi. Umowa została zawarta na 30 lat, czyli w 2023 roku wygasa, a wyremontowane wodociągi zostaną. To już za cztery lata.

            Zakresy odpowiedzialności można sprawdzić na stronie SNG:
            "SNG S.A.
            Odpowiada za kompleksową eksploatację systemu wodociągowo-kanalizacyjnego, którego właścicielem jest GIWK lub Miasto Gdańsk.
            Odpowiada za ciągłość i jakość usług, (...)
            Odpowiada za zarządzanie remontami.(...)"

            To jeszcze raz, gdzie niby mijam się z prawdą? To propaganda o "rozprzedaniu usług komunalnych" mija się z prawdą, bo milczy nt. warunków, terminów i powodów.

            • 0 0

  • Niesprawiedliwy system naliczania oplat za wywoz smieci (7)

    Kiedy Gdansk wprowadzi uczciwy system naliczania oplat za wywoz smieci? obecnie oplaty naliczane sa od metrazu lokalu. Czyli samotna osoba mieszkajaca na duzym metrazu zaplaci wiecej niz kilkuosobowa rodzina mieszkajaca na mniejszym metrazu. A to raczej oczywiste ze jedna osoba produkuje mniej smieci niz kilka osob.

    • 55 5

    • (4)

      Duzo osób sie nie melduje i nie widnieje w ewidencji gminy Gdańsk a śmieci tu wyrzuca. Moze stąd zależenie ze duze mieszkanie to więcej mieszkających osób

      • 6 3

      • Nie zameldowani też się myją, więc może naliczać śmieci od zużycia wody? (1)

        • 9 3

        • To zaraz będziesz mieć pretensje, że "karają za higienę, a brudasy nie płacą" ;)

          Najuczciwiej byłoby płacić "od worka" (kolorowe worki z kodami kreskowymi; szare worki droższe, segregowane tańsze), ale na razie do tego nie dorośliśmy. Takie rzeczy tylko w tej Szwecji, co to jej już nie ma. Zresztą, zaraz by było narzekanie, że "Wielki Brat śledzi nasze śmieci" ;)

          • 1 0

      • (1)

        Dlaczego mam ponosic konsekwencje nieuczciwosci (niezameldowania) innych osob?

        • 14 1

        • Ktoś musi. Pretensje do cwaniaków.

          • 1 2

    • To i tak jeszcze w miarę. W Sopocie płacimy od zużytej wody.Jak zużyjesz 4m3to płacimy 14 zł.W Sopocie jest kilku radnych którzy nie zgadzali sę na płatności ani od osoby ani od metrażu, poniewaz mają po kilka mieszkań.Tych kilku radnych powinno natychmiast się odwołać.Nic nie robia dla mieszkańcóe tylko dla siebie, mieszkańców mają w 4 literach.

      • 1 0

    • Niesprawiedliwy ?

      To jest system mafijny !!!

      • 0 0

  • Nie mogę tego pojąć, że miasto dopłaca za wywóz śmieci. Każdy z nas płaci niemałe pieniądze za wywózkę. Prawdopodobnie po tym artykule nasi włodarze podniosą ceny gdyż chcą fałszywie udowodnić jakie ponoszą koszta. Mafia się rozwija.

    • 33 4

  • A ile urzędników miasto zatrudnia teraz do śmieci a ile zatrudniały kiedyś prywatne firmy?

    Ile jakich nowych budynków wybudował sobie zdiz do obsługi śmieci? Przerost biurokracji tu kosztuje a nie wywóz. I chamstwo urzędników zamiast komercyjnego podejścia kiedyś.
    Kiedyś zadzwoniłem do zdiz prosząc by śmieci mokre wywozić na początku tygodnia a nie pod koniec bo w domkach jednorodzinnych większość mokrych śmieci (trawa itd) powstaje w weekend które potem gniją w kubłach cały tydzień. Urzędnik z.bał mnie z urzędniczą wyższością jaki to ja głupi jestem bo przecież harmonogram jest jaki jest. A potem czytam że ci urzędnicy sobie nie radzą z przetargami - trudno się dziwić przy takim ich podejściu i kompletnym niezrozumieniu materii z którą pracują i braku chęci zrozumienia.

    • 35 1

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane