2007-09-01 13:42
"Zatopienie "Gustloffa" było tragedią tysięcy cywilów,"
Weź nie konfabuluj człowieku. Na "Gustlofie" byli ludzie potrzebni III Rzeszy do toczenia dalszej walki na terenie Niemiec. Ludność cywilną ewakuowano, często pod przymusem drogą lądową. Pierwszeństwo mieli, co jest logiczne w obliczu wojny totalnej, członkowie sił zbrojnych Rzeszy. Na "Gustloffie" była ciotka Tuska, ale nie wiem czy zginęła.
Jako okręt wojenny został użyty do ewakuacji niemieckiej ludności i żołnierzy (głównie z flotylli szkolnej okrętów podwodnych) z Gdyni przed nacierającymi wojskami radzieckimi.
2007-09-01 13:45
Jeśli zarzucasz mi konfabulację, wypadałoby to czymś poprzeć. Tylko proszę nie Kosiarzem, który napisał to, co musiał napisać, bo przed 1989 r. pisać inaczej nie było można.
2007-09-01 13:46
Aktualne wydarzenia w Polsce, charakteryzujące się "nieustanną nieodpowiedzialną polaryzacją" oraz "radykalną retoryką", przypominają sytuację na Ukrainie - uważa niemiecki dziennik "Der Tagesspiegel".
"O Boże, czasami myślę, że Polska jednak zginęła. Zginęła jako kraj dobrych politycznych obyczajów, prostych demokratycznych zwyczajów oraz czegoś więcej, niż tylko dwustronnej współpracy" - napisał w opublikowanym w sobotę komentarzu redaktor naczelny gazety Stephan-Andreas Casdorff. Swój komentarz o Polsce zatytułował "Cesarsko-królewska anarchia", nawiązując do sytuacji w monarchii Austro-Węgierskiej.
Pisząc o sprawie byłego szefa MSWiA Janusza Kaczmarka, autor powołuje się na opinię Lecha Wałęsy, który zarzucił braciom Kaczyńskim zamach stanu. "On (Wałęsa) musi to wiedzieć, zna przecież braci z czasów Solidarności" - czytamy.
"Walka o władzę odbywa się na ukraińską modłę, na skali politycznych wstrząsów nie istnieje dolna granica" - ocenia komentator...
2007-09-01 13:56
Niemiecka Kriegsmarine ewakuowała w 1945 r. około dwóch milionów cywilów z portów bałtyckich do obecnych Niemiec.
Wojsk nie ewakuowano. Hitler zabronił ewakuacji. Dlatego w ogóle ewakuacja cywilów była możliwa. Na Gustloffie byli ranni i podchorążowie Kriegsmarine. Przygniatającą większość jednakże stanowili ewakuowani cywile.
2007-09-01 14:28
I bardzo dobrze!
Dowiedzieli sie co czuli marynarze na topionych bez ostrzeżenia statkach konwojowych:-)
Zero litości, bo kto sieje wiatr ten zbiera burze.
Alianci w początkowym stadium wojny planowali wysterylizowanie Niemców. To dobitnie świadczy co państwa koalicji antyfaszytowskiej czuły do morderców i zbrodniarzy wojennych spod znaku swastyki. Widze żeś albo niemiecki pogrobowiec albo pseudo historyk. To Niemcy łamały konwencje wojenne, nie Alianci.
2007-09-01 14:30
Mylisz się! Poczatkowo dwa HH czyli Hitler i Himmler zabraniali ewakuacji ludnosci cywilnej. Wszyscy Gaulaiterzy mieli rozkaz aby ewakuacje ludnosci cywilnej ignorowac, a probujacych sie wczesniej ewakuowac - z miejsca rozwalac. Dzieki tym rozkazom tysiace niemieckich kobiet, dzieci i starcow wyruszylo byle dalej od iwana, gdy ten iwan byl juz prawie na progach ich domow.
Dlaczego ewakuacje rozpoczeto dopiero w styczniu 1945 r, jak Sowieci byli w Prusach Wschodnich prawie od polowy 1944?
2007-09-01 14:33
Nie pisz prawdy o Gustofie to jest prawda o Niemcach a przecież my nie musimy znać historii innych nacji. Najważniejsza jest nasza!Zależy nam na niej jak Żydom żerującym na antysemityźmie. Jesteśmy biednym narodem w pępku świata, nad którym wszyscy się od wieków znęcali.Czym się różni kilkusetletnia ekspansja Niemców na wschód od naszej ekspansji na Litwę Białoruś czy Ukrainę? Zaraz pewnie pseudo patrioci zaatakują, ale co mi tam? Sami domagamy się prawdy o cierpieniach, wojnie, o tym kto był wilkiem a kto owcą w tej wojnie. Każdy szczegół, fragment wojny jest omawiany setki razy. Jesteśmy źli, że na zachodzie nikt nie uczy się naszej historii, że zaczepiony przechodzień na ulicy Hamburga nie wykrzyczy jednym tchem wszystkich nazwisk polskich Generałów z września 39. Dlaczego Merkel nie przeprasza nas z Putinem co roku Dlaczego Busch jeszcze nie błagał o wybaczenie za to, że nas po wojnie wraz z Angolami zdradzili? Sami wyszukujemy zawsze przyczyn naszych porażek wszędzie tylko nie w nas samych. Gdyby międzywojenni politycy nie żarli się między sobą tak jak obecni to sytuacja mogłaby być zupełnie inna. Biedna armia ze słabym uzbrojeniem za to z tysiącami grubych oficerów obwieszonych medalami z zapuszczonym wąsem i szabelką u boku, którzy przez cały okres międzywojenny pławili się w luksusie tańcując z elitami na na wybornych balach, a w chwili zagrożenia pędzili swoimi DKW wraz z żonami obwieszonymi futrami w stronę Rumunii. Wtedy(poza kilkoma wyjatkami) honor ratował nam biedny chłop białoruski w stopniu szeregowca ginący pod Mokrą lub Kutnem. Bo naszczęście zwykli żołnierze nas nie zawiedli i chwała im za to w dzisiejszym dniu.
2007-09-01 14:39
Po pierwsze statki konwojowane wolno zatapiać bez ostrzeżenia. A po drugie trafiłeś kulą w płot. Kriegsmarine na początku wojny starała się przestrzegać konwencji o wojnie morskiej, i przestała ich przestrzegać dopiero wtedy, gdy U-Boot ratujący rozbitków został zaatakowany przez samolot (Słynny "Laconia Befehl"). Jako jedna z nielicznych flot - do nich np. zaliczała się Polska Marynarka Wojenna. Brytyjczycy łamali je od razu, uzbrajając statki handlowe w zamaskowaną broń jeszcze przed wybuchem wojny.
vide C. Blair, "Hitlera wojna U-Bootów".
Michi - racja, mój błąd. Ale ewakuacja cywilów, gdy się już rozpoczęła, osiągnęła gigantyczne rozmiary.
2007-09-01 14:41
"Czym się różni kilkusetletnia ekspansja Niemców na wschód od naszej ekspansji na Litwę Białoruś czy Ukrainę?"
Jak to ktoś mądry kiedyś powiedział, Niemcy (i inni) próbowali nas wynaradawiać, my za to próbowaliśmy Ukraińców (i innych) asymilować.
2007-09-01 15:04
A czy żyjący obrońcy zostali zaproszeni???
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.
