• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Te węzły wymagają metamorfozy, a nie remontów

Krzysztof Koprowski
2 listopada 2022 (artykuł sprzed 1 roku) 
  • Węzeł Unii Europejskiej to rozwiązanie drogowe rodem z autostrad, które rozrywa obszar Śródmieścia.
  • Węzeł Unii Europejskiej widziany z Forum Gdańsk.
  • Przejście podziemne pod węzłem Unii Europejskiej.
  • Przejście podziemne pod węzłem Unii Europejskiej.
  • Przejście podziemne pod węzłem Unii Europejskiej.
  • Przecięcie ciągu reprezentacyjnej zabudowy węzłem Unii Europejskiej.
  • Przecięcie ciągu reprezentacyjnej zabudowy węzłem Unii Europejskiej.

Oddanie planowania przestrzennego w ręce drogowców doprowadziło do degradacji przestrzeni wielu aglomeracji - w tym Trójmiasta. Obecnie, gdy część z tych inwestycji dobiega kresu swojej technicznej eksploatacji, pojawia się szansa na naprawienie błędów z przeszłości. Oto przykłady węzłów drogowych, które powinny zostać dostosowane do współczesnych standardów - pisze w swoim felietonie Krzysztof Koprowski.



Węzeł Unii EuropejskiejMapka w Śródmieściu Gdańska



Przebudowa którego węzła drogowego jest najpilniejsza?

Węzeł Unii Europejskiej (dawniej: Okopowa, Leningradzki) powstał w połowie lat 70. XX w. jako przysłowiowa "wisienka na torcie" rozdarcia Śródmieścia szerokimi arteriami drogowymi. Zrealizowane wówczas skrzyżowanie oddaliło nie tylko Główne Miasto od Biskupiej Górki, lecz także przerwało ciąg reprezentacyjnych gmachów od siedziby kolejarzy przy ul. DyrekcyjnejMapka aż po dawny budynek Centrum Kształcenia UstawicznegoMapka (w ostatnich latach przesłonięty parkingiem i kolejnymi estakadami).

Obecnie, gdy powstał tunel pod Martwą Wisłą, a w planach jest realizacja kolejnego - pod Motławą (w ramach ul. Nowej Wałowej) - dalsze podtrzymywanie przy życiu estakady i całego węzła rodem z autostrady nie ma żadnego uzasadnienia, jeżeli chcemy myśleć o przywróceniu odpowiedniej rangi dla układu drogowego w sercu Gdańska.

Ponadto likwidacja przejścia podziemnego na rzecz nowych przejść naziemnych znacznie ułatwi dotarcie z przystanku SKM Śródmieście w obszar Głównego Miasta przez całkowicie zapomnianą ul. Bogusławskiego przy Teatrze Szekspirowskim, co obecnie wymaga aż dwukrotnego korzystania z tuneli.

Ograniczenie przestrzeni zajętej pod układ drogowy pozwoli również na obustronne nasadzenia drzew z rozłożystymi koronami, których w tej części Gdańska zdecydowanie brakuje.

[Artykuł z 2012 r.] Estakada na Podwalu. Powinna zniknąć czy zostać? [Artykuł z 2012 r.] Estakada na Podwalu. Powinna zniknąć czy zostać?
[Artykuł z 2019 r.] Wraca pytanie o estakadę nad ul. Okopową [Artykuł z 2019 r.] Wraca pytanie o estakadę nad ul. Okopową

  • Węzeł Kliniczna zajmuje ogromną powierzchnię, łącząc zaledwie dwie drogi ze sobą.
  • Przejście podziemne pod torami tramwajowymi.
  • Estakady węzła Kliniczna.
  • Chodnik z dopuszczeniem ruchu rowerów poprowadzony w obustronnym obniżeniu względem zabudowy i układu drogowego
  • Przejście pod estakadą węzła Kliniczna i w oddali pod torami kolejowymi.
  • Estakady węzła Kliniczna.
  • Chodnik i droga rowerowa pod węzłem Kliniczna.

Węzeł KlinicznaMapka na Młyniskach



Węzeł Kliniczna to nieco młodszy brat węzła Leningradzkiego - powstał w drugiej połowie lat 70. ubiegłego wieku. W założeniu krzyżować się miało tutaj znacznie więcej dróg, m.in. Droga Czerwona, czyli wewnątrzmiejska droga tranzytowa przez Trójmiasto oraz (jako jeden z wariantów) wlot trasy Nowej Politechnicznej z Górnego Tarasu.

Ostatecznie zbudowano bezkolizyjne skrzyżowanie zaledwie dwóch ulic: Klinicznej z Marynarki Polskiej, zajmujące ogromną połać terenu i odcinające mieszkańców rejonu ul. Twardej i Okrąg od Wrzeszcza Dolnego. Nie zyskali oni nawet chodników od strony węzła, a jedynie nieustanny hałas tramwajów pod oknami na ciasnych łukach, którymi omijają serpentyny drogowe.

Zburzenie estakad i zastąpienie całego węzła jednopoziomowym skrzyżowaniem (z zachowaniem wiaduktu kolejowego) uwolni teren pod nowe inwestycje, które zespolą Młyniska oraz osiedle Zielony Trójkąt z Wrzeszczem i staną się urbanistyczną "bramą" wprowadzającą ruch pieszy od strony przystanku SKM Politechnika i Opery Bałtyckiej na tereny postoczniowe wzdłuż ul. Marynarki Polskiej - Jana z Kolna.

Trójmiasto roku 2020: autostrady i kilka linii SKM. Wizja aglomeracji sprzed pół wieku Trójmiasto roku 2020: autostrady i kilka linii SKM. Wizja aglomeracji sprzed pół wieku
Nie tylko biurowce i nowy plan miejscowy przy Jana z Kolna Nie tylko biurowce i nowy plan miejscowy przy Jana z Kolna

  • Przebudowa węzła na Zaspie pozwoliłaby na stworzenie w tym miejscu dzielnicowego centrum.
  • Kładka swoim wyglądem nie tylko szpeci, ale znacznie utrudnia przedostanie się na drugą stronę al. Rzeczypospolitej.
  • Pierwotnie kładka nad skrzyżowaniem miała prowadzić do centrum handlowego, które nigdy nie powstało.

Węzeł Rzeczypospolitej - Jana Pawła IIMapka na Zaspie



Pozostając wciąż w realizacjach drogowych epoki Edwarda Gierka, przenosimy się w sam środek Zaspy na wyjątkowe dwupoziomowe skrzyżowanie, gdzie co najmniej dwukrotnie możemy się zderzyć z innym uczestnikiem ruchu na poziomie -1.

Jakby tego było mało, pieszych zdecydowano się skierować na najwyższy poziom +1, zmuszając ich do pokonania największych różnic wysokości terenu. Według pierwotnych założeń kładka miała prowadzić do centrum handlowego na dawnym pasie startowym, ale ono nigdy nie powstało.

Obecnie przewiduje się likwidację kładki i przeniesienie ruchu pieszych na poziom al. Rzeczypospolitej. Rozwiązanie wydaje się jak najbardziej słuszne w kontekście usunięcia bariery przestrzennej, lecz nadal konserwuje na kolejne lata obszar zajęty przez niefunkcjonalne skrzyżowanie.

Futurystyczny projekt nowych kładek na Zaspie Futurystyczny projekt nowych kładek na Zaspie

Znacznie lepszym rozwiązaniem będzie przekształcenie tego splotu w jednopoziomowe skrzyżowanie skanalizowane lub rondo, zyskując w ten sposób obszar pod potencjalną miejską zabudowę z usługami zwróconymi frontem do przystanków tramwajowych. Jest to także szansa na wykreowanie centrum dzielnicowego Zaspy, którego ta część miasta jest pozbawiona.



Można budować mieszkania na całym pasie startowym Można budować mieszkania na całym pasie startowym

Węzeł Wzgórze św. Maksymiliana Mapka w ścisłym centrum Gdyni



Kształt przebudowanego węzła Wzgórze od początku budził liczne kontrowersje. To jedyna inwestycja z naszego zestawienia, która w obecnym kształcie powstała po zmianach polityczno-gospodarczych - zaledwie nieco ponad 10 lat temu.

  • Zmuszanie pieszych do korzystania z przejść podziemnych w centrum miasta to wizja z poprzedniej epoki, którą w Gdyni wdrożono nieco ponad 10 lat temu.
  • Przejście podziemne na węźle Wzgórze.
  • Przejście podziemne na węźle Wzgórze.
  • Aby dotrzeć do przystanku po lewej stronie z peronu SKM, trzeba zejść na poziom 0, a następnie -1 i ponownie wejść na poziom ulicy. Wcześniej istniało tutaj przejście naziemne.
  • Nieczynna winda po stronie parku Centralnego.
  • Wąskie zejście bez schodów do tunelu podziemnego, które dzielone jest z ruchem rowerowym.
  • Wąskie zejście bez schodów do tunelu podziemnego, które dzielone jest z ruchem rowerowym.
Już w 2011 r. zwracaliśmy uwagę na estetykę zastosowanych rozwiązań, tuż przy jednym z najważniejszych przystanków Szybkiej Kolei Miejskiej (docelowo też Pomorskiej Kolei Metropolitalnej). W 2013 r. odbyły się konsultacje społeczne, podczas których oprócz kwestii estetyki zwracano uwagę na układ komunikacyjny podporządkowany wyłącznie samochodom.

Dzisiaj nikt nie ma wątpliwości, że realizacja węzła w takiej formie jest pomyłką urbanistyczną. Wtłoczenie pieszych do długiego tunelu wprawdzie ułatwiło przemieszczenie się do parku Centralnego, lecz zmusza do aż trzykrotnego pokonywania schodów przy przesiadce z pociągów na autobusy (trolejbusy) w kierunku północnym.

  • Główna nagroda Gdyni za pracę dyplomową na Wydziale Architektury PG dot. koncepcji zagospodarowania węzła Wzgórze św. Maksymiliana autorstwa Kamila Jagódzkiego.
  • Główna nagroda Gdyni za pracę dyplomową na Wydziale Architektury PG dot. koncepcji zagospodarowania węzła Wzgórze św. Maksymiliana autorstwa Kamila Jagódzkiego.
Odtworzenie przejścia naziemnego pojawia się już w pracach studentów architektury, co daje nadzieję, że nowe pokolenie nie będzie godzić się na dalsze istnienie niefunkcjonalnych rozwiązań dla pieszych.

Wykończenie przejścia podziemnego (w tym kolorystyka ścian), materiały użyte na chodnikach, szpetne słupy sieci trakcyjnej to kwestie, których poprawa również powinna być priorytetem w najbliższym czasie, jeżeli chcemy myśleć o Śródmieściu Gdyni jako perle modernizmu, a nie przedmieściach aglomeracji przy węźle autostradowym.

Park Centralny: podziemny parking ma już strop Park Centralny: podziemny parking ma już strop

Opinie (274) ponad 20 zablokowanych

Wszystkie opinie

  • (4)

    Bardzo ważny temat, dobrze, ze opisany - te potworki planowania przestrzennego powinny zniknąć.

    • 34 106

    • (1)

      temat tak samo istotny teraz (!) jak budowanie przejść naziemnych obok dobrych i funkcjonujących podziemnych - marnotrawstwo $

      • 29 10

      • Oczywiście zbudowanie trzeciego pasa obwodnicy obok dobrych i funkjonujących dwóch dotychczasowych już marnotrawstwem nie jest, prawda Janusz?

        • 7 5

    • jak widać aktywność czytelników mających kłopoty z wyobraźnią (1)

      i cierpiących na samochodozę pozostaje nadal na dość wysokim poziomie. Warto takie artykuły publikować ale przestrzegam przed promowaniem tez typu: "słychać wycie? Znakomicie". Warto takimi kroplami drążyć skały, ale jeszcze lepiej wyraźnie promować uspokajanie ruchu i wdrażać konsekwentnie spójny program stopniowego uwalniania kolejnych fragmentów centralnych rejonów naszych dzielnic i miast od jeżdżących i parkujących samochodów.

      • 7 11

      • Należy wdrażać program stopniowego uwalniania sekcji komentarzy od majaczących cyklistów.

        • 2 0

  • Autor szaleju się najadł (14)

    To nie smród z Szadółek mu przeszkadza. Ani brak remontów ulic. Przeszkadzają węzły komunikacyjne. Bo pieszy musi przejść po schodach... A co ze stacjami kolejowymi, gdzie wejście na perony po schodach?

    • 151 36

    • Chyba nic nie zrozumiales (3)

      A wystarczyło przeczytać tekst, ale to za dużo dla naszego bohatera, który już widząc tytuł, wszytsko wiedzial

      • 15 41

      • Gdy ktoś tak jak ty nie ma argumentów to atakuje personalnie (2)

        Typowa zagrywka rodem z wyborczej

        • 18 11

        • jak ktoś jest ruską agenturą z pis i nie ma argumentów to pisze od razu o wyborczej

          Akurat nie czytam wyborczej, jedynie paski w TVP i wszystko z nich wiem co się dzieje.

          • 8 9

        • ...zarzucasz komuś, że Cię atakuje personalnie, podczas gdy w twoim poście już sam tytuł jest atakiem personalnym...Brawo, uwielbiam tę Waszą prawidziwpolacką logikę ;)

          • 4 4

    • Pokrętna logika (6)

      Może gdyby miasto pomyślało kilkanaście lat temu o rozwoju do wewnątrz a nie na przedmieścia to nie byłoby dzisiaj tak dużego problemu z odczuwaniem smrodu z Szadółek prze mieszkańców południa bo by ich tam nie było

      • 10 6

      • Plany rozwoju Gdańska zawsze zakładały rozwój na południe (1)

        Szadółki powinny powstać np. tam, gdzie jest hałda fosforów czyli w Wiślince.

        • 8 12

        • Ta przy rzece. brawo ale o więcej komentarzy juz nie prosimy

          • 7 2

      • Z ciekawości, jak chcesz rozbudowywać miasto do wewnątrz? (3)

        • 6 5

        • Rozwój do wewnątrz to właśnie burzenie takich potworków jak Kliniczna i wykorzystanie takiego obszaru pod mieszkania i miejsca pracy w biurach i handlu.

          • 11 11

        • w promieniu 10 minutowego dojścia do wielu przystanków SKM jest wiele wolnych terenów do zabudowy (1)

          trzeba tylko od czasu do czasu wysiąść z samochodu i wybrać się na spacer połączony z przejazdem tym szybkim środkiem transportu miejskiego.

          • 4 5

          • Te tereny są cenowo niedostępne dla większości mieszkańców Trójmiasta

            • 1 0

    • na stacjach SKM zbudowano w większości przypadków windy (2)

      przypuszczalnie ich nie zauważyłeś, bo nie korzystasz z SKM tylko jesteś przyspawany mentalnie do fotela swojego pojazdu czterokołowego emitującego spaliny. (to ostatnie to tylko hipoteza, masz szanse zmienić swoje poglądy i zachowania komunikacyjne decydując się na jakiś inny środek lokomocji - pamiętaj o dobrym obuwiu!)

      • 5 11

      • Windy? To zabawne, że przywołujesz ten element infrastruktury. Element, który ma regularne awarie i bywa dewastowany, jest brudny, bo urządza się tam toaletę. Dziękuję, wole schody.

        • 7 4

      • np na Oliwie SKM miała ostatnio miesieczna awarie

        ale to widocznie nie jest wazna stacja

        • 4 3

  • Jesli zrzucic wiadukt nad podwalem

    To razem z wyburzeniem Forum

    • 80 9

  • (17)

    Zaczynam mieć wrażenie, że obecnie największym wrogiem urzędników i wielkich myślicieli-urbanistów, są samochody. Zlikwidujmy zatem drogi.......ten artykuł to brednia. I tyle. A pan Koprowski to rozumiem kolejny cyklista rowerowy. Miasta są dla wszystkich: kierowcy, piesi, rowerzyści itd...Więcej komentować tego nie mam zamiaru.

    • 169 30

    • (8)

      Dokładnie, miasta są dla wszystkich. Na węźle unii europejskiej 80 procent przestrzeni zostało przeznaczone dla ruchu samochodów. Dla pieszych i rowerzystów zostały skrawki chodników wciśnięte pod mury budynków.

      • 14 29

      • (2)

        A ile procent przestrzeni zostało przeznaczone dla samochodów na Długiej? To tuż obok, mniej niż 300 metrów od tego węzła.

        • 18 6

        • (1)

          Jeden kawałek 600m x 20m dla pieszych i wielkie oburzenie że samochodem nie można tam wjechać. Jednocześnie Elbląska, Podwale, Wały Jagiellońskie, Hucisko - to już jest spoko. O Zwycięstwa i Grunwaldzkiej nie wspominając.

          • 10 8

          • Śmieszny jesteś. Licząc teren wyłączony z ruchu nie wziąłeś pod uwagę choćby wyłączonego odcinka na Ogarnej, który jest 200 metrów od węzła (nie mówiąc o Strefie Ograniczonej Dostępności o powierzchni 200 tys. m2), za to mówiąc o drogach piszesz o Grunwaldzkiej, która zaczyna się 4 kilometry od węzła.

            • 8 6

      • jeśli miasto jest tworzone z myślą głównie o kierowcach (4)

        to nie jest miastem wygodnym dla kogokolwiek - na jakość życia w nim narzekają również kierowcy. Warto znać tzw. odwróconą piramidę mobilności, w której priorytetowo traktuje się potrzeby pieszych, następnie rowerzystów i użytkowników UTO, następnie pasażerów transportu publicznego. Kierowcy samochodów prywatnych znajdują się kilka stopni niżej na tej piramidzie priorytetów.

        • 4 19

        • Miasta "walkable" są lubiane przez turystów, ale nie przez mieszkańców (3)

          Do miast gdzie wciąż priorytetowo traktuje się pieszych turyści docierają samolotami czy pociągami. Lubią gdy wszystko jest blisko hotelu, gdy wszędzie mogą dojść pieszo, bo nie mają ze sobą samochodu. To ci turyści po tygodniowym pobycie dają pozytywne recenzje o miastach, po czym wracają do domu i tam wolą korzystać z samochodu, bo znają już centrum, znają uliczki i zabytki a na co dzień ważniejsza jest możliwość szybkiego i komfortowego transportu z domu (często na przedmieściach) do pracy niż ładne uliczki z priorytetem pieszych.

          • 12 3

          • ciekawy wywód osoby cierpiącej przypuszczalnie na samochodozę (2)

            oceny jakości życia przez mieszkańców miast przyjaznych dla pieszych i rowerzystów są najwyższe: i nie są to wyniki badań ankietowych prowadzonych wśród turystów, ale wśród stałych mieszkańców tych miast, których decydenci prowadzą sensowną politykę transportową zintegrowaną z polityką przestrzenną. Są to miasta tzw. małych odległości (wygooglaj sobie miasto 15 minutowe lub wybierz się do Wiednia lub Kopenhagi. Może coś zrozumiesz.

            • 0 10

            • o z daleka widze ciezki przypadek rowerozy i dciezkiej fobii samochodowej

              idz do lekarza

              • 6 0

            • Ciekawe jak z Trójmiasta zrobić miasto 15 minutowe

              • 2 0

    • Bzdura (2)

      Węzeł na zaspie to przecież totalne nieporozumienie. Wie o tym każdy kierowca który musiał na nim skrecac w lewo. Ale mimo to niektórzy go bronią bo można jechać prosto bez świateł.

      • 11 5

      • (1)

        a ponieważ znacznie więcej samochodów jedzie prosto niż skręca w lewo...

        • 8 1

        • to promuje sie totalnie patologiczne i niebezpieczne rozwiania.

          • 0 5

    • wielu mieszkańców (pieszych i kierowców) nie potrafi zrozumieć (4)

      że głównym źródłem trudności w poruszaniu się kierowców są: inni kierowcy. poprawiając komfort i bezpieczeństwo ruchu pieszych i innych niezmotoryzowanych (również stygmatyzowanych przez wielu trolli rowerzystów) skracamy odległości do pokonania w czasie codziennych podróży do pracy, szkoły i po zakupy czyli stwarzamy warunki do zmiany zachowań komunikacyjnych wielu kierowców. Im większa redukcja niepotrzebnych przejazdów samochodem, tym lepsze warunki życia wszystkich. Walka nie toczy się z kierowcami, ale ze skłonnością do korzystania z samochodów nawet na małe odległości. Samochód wg. dyrektora firmy Volvo nie jest dobrym pojazdem do poruszania się po dobrze zorganizowanym mieście.

      • 3 11

      • (2)

        Kierowcy nie przesiądą się na rowery, bo nie jesteśmy i nie będziemy Amsterdamem bo nie mamy sieci metra i nie możemy polegać na komunikacji miejskiej,
        a jeśli nie możemy polegać na komunikacji miejskiej to trzeba mieć własny samochód,
        a jak już mamy własny samochód to nim jeździmy żeby nie tylko stał, rdzewiał i tracił na wartości.

        Dlatego wbrew temu co piszesz walka toczy się z kierowcami, żeby ich kijem zapędzić do powolnego, awaryjnego i drogiego (szczególnie na małe odległości) tramwaju czy autobusu.

        • 12 2

        • badania wykazują, że więcej osób przesiada się z samochodu na rower niż na komunikację miejską (1)

          Brak sieci metra nie ogranicza możliwości rozwoju sensownej infrastruktury dla rowerzystów i pieszych. Samochodozę i cyklofobię się leczy spokojnym przedstawianiem argumentów.

          • 0 5

          • Żebyś jeszcze przedstawił jakieś argumenty.

            • 0 0

      • trojmiasto nie jest dobrze zorganizowanym organizmem miejskim

        1. glowna siec komunikacyjni-drogowa oparta jest o rozwiazania sprzed stu lat - jedna droga biegnaca przez Gdansk,Sopot, Gdynia,
        2. jakos to działalo w PRL, gdy ludzie byli biedni i nie mieli samochodow, nie bylo tez tylu przejsc ze swiatlami
        3. nastaly nowe czasy - i dosc ograniczone umyslowo wladze samorzadowe, ktore zamiast rozwijac uklad drogowy - tak by mogli po drogach sprawnie sie przemieszczac bogacacy sie mieszkancy trojmiasta - zaczeli ograniczac przepustowosc drog, ktore powstaly jeszcze w PRL i nie budowali nowych ( z malymi wyjatkami )
        4. po 30 latach rzadow tych niedorozwojow - mamy uklad drogowy sprzed 100 lat - jedna droga przez 3miasto (zalozmy, ze obwodnica jedzie tranzyt) - mocno ograniczony wciskaniem gdzie popadnie sciezek rowerowych czy sygnalizacji na przejsciach dla pieszych. Podkreslam - uklad drogowy moze i byl ok dla biedy jaka byla w PRL, ale wladze zamiast rozdbudowac drogi bo chyba nikt nie powinien byc zdziwiony, ze w wolnej Polsce ludzie zaczna sie bogacic i kupowac samochody - zaczely ograniczach przepustowosc archaicznego ukladu drogowoego.
        5. I jeszcze pojawily sie bezmozgi, ktore na zlosc mamie chca by im uszy zmarzly - w miejsce dobrze funkcjonujacych przejsc podziemnych - chca stawiac tuz obok naziemne przejscia dla pieszych by jeszcze bardziej ograniczyc przepustowosc arachicznego ukladu drogowego w trojmiescie.... Bo tak.... Kilka dni temu byl artykul na 3miasto.pl - o nowym przejsciu naziemnym kolo GUMed, ktore skutecznie rozwalilo zielona fale.... Krotko mowiac, postulaty oszolomow takich jak Koprowski zmierzaja do dalszej dewastacji ukladu drogowego trojmiasta, jeszcze wiekszych korkow, wiekszych zanieczyszczen i emisji spalin.... Czas najwyzszy odebrac malpie brzytwe.
        6. do tego niedoinwestowane SKM - zatloczone, krotkie sklady, czeste awarie. Stale ograniczana siatka polaczen komunikacji miejskiej - tu przoduje Gdynia,.
        Podsumowujac, od...cie sie od wezlow drogowych w trojmiescie. Nie macie pojecia co robicie.

        • 5 0

  • Co za brednie! (11)

    W sytuacji, gdy pod miastem buduje się coraz więcej osiedli, trzeba poprawiać przepustowość dróg a nie likwidować ostatnie węzły bezkolizyjne. W przeciwnym razie nowymi blokami zabetonujemy ostatnie zielone terenu w centrum miasta (bo każdy będzie chciał mieszkać w centrum żeby nie stać pół dnia w korkach) i zmagając się z korkami, powodziami i betonozą będziemy tęsknić za tymi "architektonicznymi potworkami".

    • 129 35

    • Gdzie w ankiecie opcja "Najpilniejsze są remonty, a nie przebudowy"?

      • 19 3

    • W takim razie (1)

      A teraz zabetonujemy ostatnie tereny zieleni na przedmieściach doprowadzając do zalewania Gdańska przy każdej ulewie, jeszcze większej liczbie dzików w mieście (przez zabieranie ich naturalnego środowiska), wzrostu zanieczyszczenia powietrza smogiem i hałasem, etc.

      • 9 4

      • Na przedmieściach masz na tyle dużo wolnej przestrzeni, że znajdzie się miejsce i na bloki (bo mówię o blokach a nie o amerykańskich domach jednorodzinnych z ranchami i cul-de-sac) i na lasy i na zbiorniki retencyjne i na drogi i na kolej. W centrum miasta nie ma na to miejsca, więc jak zbudujemy bloki to nie będzie miejsca na nic innego.

        • 6 2

    • nie, zwroc uwage "podmiejskie" nie chcemy poswiecac swojej wygody dla mieszkanców Kowal czy Banina

      musisz isc z tym do swojego wójta czy przelabana. Przeniosles sie na wies, to pracuj na wsi

      • 8 6

    • Autor chyba lobbuje na rzecz deweloperów (3)

      Tutaj, niby przy okazji, wspomina że uwolni to dodatkowe miejsca na inwestycje. Ponadto, gdy tworzone były plany dla Gdańska Południe i okolic Jasienia to lobbował w swoich artykułach za dwukrotnym zwiększeniem gęstości zabudowy - to chyba coś tu nie pasuje - wiadukty mu się nie podobają a ludzie upchani w klatkach jak kury i zabetonowany górny taras powodujący zalewanie dolnego - już mu się podoba.

      • 22 3

      • (2)

        Jasień od 50 lat jest integralną częścią miasta, a teraz w dodatku z PKM i tramwajem. Lepiej w takim miejscu zwiększać intensywność niż budować osiedla na kartofliskach w Baninie, gdzie tramwaju nie będzie nawet za 200 lat.

        • 9 2

        • (1)

          Chodzi o rejon potoku - tam był teren OSTAB i intensywność maksymalnie 30%, właśnie choćby z powodu ciągłego zalewanie dolnych tarasów. Autor był zwolennikiem zabetonowania tego terenu.

          • 3 2

          • OSTAB był na osiedlu Investingu, którzy to mieszkańcy nie chcieli mieć pieszych pod oknami i dla nich "zabetonowaniem" była budowa kładki dla pieszych, która znacznie ułatwiłaby komunikację pieszą i rowerowa.

            • 0 0

    • jeśli ktoś pisze o poprawie przepustowości (dróg) warto się go spytać, czy chodzi mu o poprawę przepustowości (2)

      dróg dla ludzi czy dla pojazdów? Stawiając na przepustowość pojazdów pogarsza się możliwości poruszania się po mieście wielu ludziom. Tylko odważne postawienie na rozbudowę sieci PKM/SKM, wzrost częstotliwości połączeń i radykalną poprawę komfortu i bezpieczeństwa dostępu pieszych i rowerzystów do stacji i przystanków SKM/PKM może przyczynić się do poprawy jakości życia w mieście i poprawy przepustowości arterii ruchu ludzi. Jeszcze raz powtarzam: ludzi, a nie pojazdów. Pojazdy czterokołowe same się blokują zmniejszając przepustowość arterii ruchu wszystkich ludzi.

      • 4 6

      • To najpierw rozbuduj SKM/PKM/metro i zapewnij kursy co 2-3 minuty, a potem pogadamy o zwężaniu ulic (1)

        • 7 3

        • ulice już teraz są zwężane przez zaparkowane przy nich samochody

          których mogłoby być dużo mniej

          • 2 8

  • Piękny ten tunel dla pieszych na zdjęciu .Taki polski ,takkii wintage ,retro ,taki pasujący do nas. (2)

    • 21 21

    • (1)

      Wszędzie są takie tunele. Pojedziesz na zachód to zobaczysz jak wyglądają wejścia do metro.

      • 9 5

      • metro jest także w Warszawie

        w Trójmieście jest SKM, której potencjał jest mocno niewykorzystany. Całe szczęście elektryfikuje się PKM i planuje się rozbudowę jej sieci do dzielnic Gdańsk Południe.

        • 2 1

  • (4)

    Co za bzdura, ktoś nie lubi wiaduktów i tyle. Spełniają swoje zadanie, jest dobrze i niech tak zostanie. Absurdalny pomysł z tymi przejściami naziemnymi nad podziemnymi, nie stać nas na wywalanie pieniędzy w błoto i są znacznie ważniejsze i pilniejsze inwestycje do zrobienia.

    • 118 23

    • jakie kryteria stosujesz przy ustalaniu kolejności inwestycji?

      Tylko radykalne postawienie na poprawę infrastruktury dla pieszych i rowerzystów, korzystających także często z połączeń SKM i PKM może poprawić system komunikacyjny naszej konurbacji. Oczywiście wzrost częstotliwości połączeń SKM i jakości jej taboru ma dużą rolę do odegrania.

      • 4 4

    • (2)

      Zlikwidować kolej, przecina miasto na pół.

      • 4 1

      • wygodne bezkolizyjne przejścia dla pieszych pod torami kolejowymi łatwiej zbudować

        niż wiadukty lub tunele dla samochodów nad lub pod torami kolejowymi.

        • 1 1

      • Krwawym sznytem

        • 0 0

  • Jakie to szczęście, że pan Koprowski nie jest planistą w żadnym mieście!! (16)

    • 127 24

    • To jest rozum nawiedzonego ideologa (6)

      Te węzły nie są idealne, ale już są. A ogromne pieniądze na przebudowy proponuję wykorzystać na nowe inwestycje, niekiedy bardzo potrzebne - na przykład dla poprawienia bezpieczeństwa, dostępności miasta dla rowerów, wózków czy nawet nasadzenia zieleni

      • 109 30

      • Odwrotnie

        Jeszcze większe pieniądze pójdą nie na przebudowę ale na remont tych paskudztw (często wiszący się z postawieniem wszystkiego od nowa)

        • 16 17

      • Zamiast marnować kasę na burzenie lepiej budować nowe drogi

        • 21 12

      • Nie do końca "już są" bo utrzymanie też kosztuje (3)

        Kiedyś wyliczono że wyburzenie estakady koło lotu to koszt kilku lat jej utrzymania. A z powodu złego stanu technicznego jakiś czas temu ograniczono ruch do jednego pasa. Za kilka lat trzeba będzie podjąć decyzję, czy robić generalny remont tej estakady, czy za te same pieniądze zburzyć ją i zrobić normalne skrzyżowanie.

        • 7 2

        • I wtedy wszystko stanie (2)

          Bo Gdańsk i całe Trójmiasto ma taki a nie inny kształt i usytuowanie.

          • 3 1

          • SKM nie stanie (1)

            PKM jest elektryfikowana. Nie staną piesi ani też rowerzyści korzystający z systemu MEVO 2.0

            • 0 5

            • Czy można przestać korzystać z czegoś, co nie istnieje?

              • 0 0

    • Ale są u steru inni wariaci.. (1)

      ... którym Dulkiewicz oddała decyzyjność w takich sprawach. I co rusz jakaś głupota i w planach jak widać kolejne.

      • 13 5

      • Obawiam się, że to niestety prawda.

        • 5 4

    • (6)

      W każdym normalnym mieście właśnie tacy ludzie są planistami i dlatego Wiedeń jest najlepszym miejscem do życia, a Moskwa ze swoimi autostradami zgodnie z marzeniami kierofczyków w samym centrum najgorszym.

      • 10 17

      • Skończmy z planowaniem osiedli tylko pod kątem pracy

        A może dlatego, że planiści w Wiedniu dodali 2 do 2 i im wyszło, że nowe osiedle musi mieć infrastrukturę taką jak sklepy, szkoły, przychodnie, przedszkola, apteki itd w obrębie dzielnicy? Przed wojna osiedle Heimhof, w latach 90tych osiedla Frauen-Werk-Stadt I, II i III oraz Alt-Erlaa sa budowane po to, by ludziom było łatwo ogarnąć życie codzienno-rodzinne (Obowiązki domowe_opieka nad rodziną-dziećmi/osobami starszymi) a nie tylko sypialnie do wyjazdów praca-dom.

        • 10 2

      • (4)

        Wiedeń przecinają autostrady i drogi szybkiego ruchu, przechodzą przez samo centrum. Sprawdź sobie na googlach.

        • 14 5

        • ulica Mariahilferstrasse w centrum Wiednia została przekształcona w deptak z dopuszczeniem ruchu rowerów kilka lat temu (3)

          • 2 8

          • Piszesz o jednej ulicy (wokół której są drogi alternatywne), natomiast drogi szybkiego ruchu jakoś ci "przypadkiem" umknęły. (2)

            U nas jest podstawowy problem... brak dróg alternatywnych.
            Zamknąć, zlikwidować, każdy .... potrafi.

            • 11 1

            • alternatywą drogi jest linia SKM i PKM (1)

              na małe odległości także ulica uspokojonego ruchu lub droga dla rowerów. Samochodozę się leczy.

              • 0 6

              • Niestety motofobia jest nieuleczalna

                Żadna psychoterapia nie pomoże

                • 2 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane