• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Tristar straszy fotoradarami, ale trudno będzie je wykorzystać

Maciej Naskręt
27 czerwca 2014 (artykuł sprzed 9 lat) 

Trójmiejskie samorządy wydają pieniądze na funkcję systemu Tristar, z której nie będzie można skorzystać. Chodzi o fotorejestratory wykroczeń, które zawisły nad ulicami Trójmiasta. Sęk w tym, że nie spełniają one polskich norm, więc jeśli na ich podstawie wystawiony zostanie mandat, sądy zostaną zalane odmowami ich przyjęcia.



System inteligentnego sterowania ruchem drogowym Tristar powstaje od połowy 2013 r. Całkowity koszt inwestycji to 160 mln zł, z czego 136 mln wykłada Unia Europejska z programu operacyjnego Infrastruktura i Środowisko. Pozostała kwota pochodzi z budżetów Gdańska, Sopotu i Gdyni. Koszt budowy samego systemu (bez kosztów projektów, przygotowania inwestycji) to 133 mln zł, które zainkasuje firma Qumak.

Tristar ma przede wszystkim pozwolić na skrócenie czasu podróży komunikacją miejską i samochodem nawet do 30 proc. Żeby to osiągnąć, system ma obserwować ruch na ulicach Trójmiasta i inteligentnie zarządzać sygnalizacją, by rozładowywać tworzące się zatory. W tym celu na ok. 130 skrzyżowaniach i odcinkach dróg w Trójmieście zainstalowano kamery. Poza obserwowaniem ruchu (to ich podstawowe zadanie) mają one też wykrywać i dokumentować przekroczenia prędkości i przejazdy na czerwonym świetle.

Problem w tym, że inwestor ma problem z uzyskaniem pozwoleń na użytkowanie urządzeń do tego celu. Takie zgody wydaje Generalny Inspektor Transportu Drogowego, ale w przypadku Tristara prawdopodobnie tego nie zrobi.

Dlaczego? Z trzech ważnych powodów.

Po pierwsze urządzenia rejestrujące prędkość muszą mieć obudowy spełniające wymogi rozporządzenia w sprawie "szczegółowych warunków technicznych dla znaków i sygnałów drogowych oraz urządzeń bezpieczeństwa ruchu drogowego i warunków ich umieszczania na drogach". Chodzi tu konkretnie o żółte, odblaskowe obudowy. Kamery Tristara nie ich nie mają. Być może kiedyś zostaną w ten sposób obudowane, ale wtedy miasta musiałyby znaleźć na to dodatkowe pieniądze.

Po drugie zamontowane nad drogami urządzenia nie mają homologacji i atestów, by dokonywać precyzyjnych pomiarów w pełnym zakresie prędkości. Nie mają także niezbędnej legalizacji, której uzyskanie również kosztuje.

Po trzecie - kwestia najważniejsza - inwestorowi, a potem zarządcy Tristara, trudno będzie znaleźć operatora systemu fotoradarowego. Policja, której odebrano fotoradary trzy lata temu, raczej nie weźmie tego zadania na swoje barki. Inwestor systemu przekonuje, że nadzór nad pracą systemu obejmą inspektorzy drogowi, co również budzi wątpliwości. Dlaczego? GITD ma dość problemów z własnym systemem, a włączenie i integracja go z kolejnym Tristarem może okazać się karkołomnym przedsięwzięciem.

Czy obawiasz się fotoradarów w systemie Tristar?

Może system mogłaby monitorować straż miejska? Raczej nie: strażnicy w Trójmieście do tej pory nie prowadzili kontroli prędkości, do tego mają mnóstwo pracy w terenie.

Nawet jeśli GITD zgodzi się na montaż fotoradarów Tristaru w takiej formie, w jakie są one montowane obecnie na ulicach, sądy czeka fala spraw dotyczących odmowy przyjęcia mandatu. Kierowcy będą domagać się umorzenia kary ze względu na nieprzepisowe parametry i ustawienie rejestratora wykroczeń. I w tych sądach będą masowo wygrywać.

Ulice w Trójmieście, na których staną rejestratory wykroczeń.

GDAŃSK

1. Rejestratory przejazdu na czerwonym świetle
Skrzyżowanie ulic i alei oraz węzły: Brama Oliwska zobacz na mapie Gdańska, Hucisko zobacz na mapie Gdańska, Trakt św. Wojciecha i Zaroślak zobacz na mapie Gdańska, Elbląska i Głęboka zobacz na mapie Gdańska, 3 Maja i Hucisko zobacz na mapie Gdańska, Grunwaldzkiej i Pomorskiej zobacz na mapie Gdańska, Grunwaldzkiej i Kołobrzeskiej zobacz na mapie Gdańska, Grunwaldzkiej i Wojska Polskiego zobacz na mapie Gdańska, Grunwaldzkiej i Słowackiego zobacz na mapie Gdańska, Grunwaldzkiej i Miszewskiego zobacz na mapie Gdańska, Zwycięstwa i Hallera zobacz na mapie Gdańska, Zwycięstwa i Traugutta zobacz na mapie Gdańska, Słowackiego i Budowlanych zobacz na mapie Gdańska.

2. Punktowy pomiar prędkości
Skrzyżowanie ulic i alei oraz węzły: Grunwaldzka i Bitwy Oliwskiej II zobacz na mapie Gdańska, Grunwaldzka i Abrahama zobacz na mapie Gdańska, Zwycięstwa i Traugutta zobacz na mapie Gdańska, Marynarki Polskiej i Reja zobacz na mapie Gdańska, Podwale Przedmiejskie i Łąkowa zobacz na mapie Gdańska (w każdym kierunku), Trakt św. Wojciecha przy Zrembie zobacz na mapie Gdańska (w każdym kierunku), Trakt Św. Wojciecha 191 zobacz na mapie Gdańska, Trakt Św. Wojciecha i Ukośn zobacz na mapie Gdańskaa.

3. Odcinkowy pomiar prędkości
Ulica Słowackiego - cały odcinek leśny zobacz na mapie Gdańska - od ul. Potokowej zobacz na mapie Gdańska do ul. Złota Karczma zobacz na mapie Gdańska.

GDYNIA

1. Rejestratory przejazdu na czerwonym świetle
Skrzyżowanie ulic i alei oraz węzły: Chwaszczyńska i Brzechwy zobacz na mapie Gdyni, Morska i Kcyńska zobacz na mapie Gdyni, Morska - Obwodnica Trójmiasta zobacz na mapie Gdyni, Morska i Kartuska zobacz na mapie Gdyni, Morska i Chylońska zobacz na mapie Gdyni (od strony centrum), Morska i Warszawska zobacz na mapie Gdyni, Morska i Kwiatkowskiego zobacz na mapie Gdyni (dla obu kierunków), Śląska i Kielecka zobacz na mapie Gdyni, Zwycięstwa i Nowa Kopernika zobacz na mapie Gdyni, Zwycięstwa i Stryjska zobacz na mapie Gdyni, Zwycięstwa i Wielkopolska zobacz na mapie Gdyni, Zwycięstwa i Spółdzielcza zobacz na mapie Gdyni, Zwycięstwa - Przebendowskich zobacz na mapie Gdyni.

2. Punktowy pomiar prędkości
Skrzyżowanie ulic i alei oraz węzły: Morska - Chylońska zobacz na mapie Gdyni (od strony centrum), Zwycięstwa i Bernadowska zobacz na mapie Gdyni, Zwycięstwa - Redłowska zobacz na mapie Gdyni, Wielkopolska i Racławicka zobacz na mapie Gdyni, Chwaszczyńska i Rdestowa zobacz na mapie Gdyni.

3. Odcinkowy pomiar prędkości
Odcinek ul. Wielkopolskiej zobacz na mapie Gdyni od ul. Łowickiej zobacz na mapie Gdyni do ul. Gedymina zobacz na mapie Gdyni.

Jak działa "TRISTAR"

Opinie (309) ponad 10 zablokowanych

  • Tristar ma przede wszystkim pozwolić na skrócenie czasu podróży komunikacją miejską i samochodem nawet do 30 proc

    to musieliby podnieść prędkość do 80km/h

    • 5 2

  • (1)

    wystarczy jeździć przepisowo nie?

    • 6 2

    • Proste. Ale nie którym ciężko to pojąć

      • 1 1

  • kiedy rowerzyści zostaną obciążeni częścią podatku drogowego skoro nam kierowcom zabrano część dróg dla ich ścieżek ?!

    • 5 3

  • Tristar ma przede wszystkim pozwolić na skrócenie czasu podróży komunikacją miejską i samochodem nawet do 30 proc. (4)

    Taaaa. I jakie bajki jeszcze nam naopowiadacie?

    Przeciez przez ten cały Tristar, poł miasta stoi w korkach

    • 10 1

    • Miasto stoi w korkach przez niewydolny zbiorkom i leni,którzy na krótkie dystanse jadą autem,a nie "przez tristar". (1)

      Z pustych ulic nawet tristar nie ukręci korków,ale u nas ulice ZAPCHANE AUTAMI,w autach przeważnie tylko kierowca...

      • 1 3

      • Dziwnym trafem na Morksiej w Cisowie nigdy nie bylo korków

        Gdy przebudowano ulice i dodano Tristara, korki sa permanentnie

        • 3 0

    • stanie w korkach nie wynika z TRISTARa czy jego braku (1)

      stanie w korkach wynika z nadmiaru samochodów i braku wystarczająco energicznych działań na rzecz rozwoju komunikacji publicznej, pieszej i rowerowej - chociaż wiele się w tym temacie robi w Gdańsku; można by jeszcze więcej.

      • 2 3

      • oczywiście wypuszczanie na jednym cyklu trzech samochodów z marketu Tesco na Morską np wtedy akurat kiedy dużo tych aut zjeżdżą z Kcyńskiej korków nie powoduje i nie są za nie winne światła dające mocno obłożonemu kierunkowi zielone przez 10 sekund.Wymyśl lepszą bajkę

        • 2 1

  • przydałby się tunel (1)

    od dawna jestem zwolennikiem tuneli drogowych nawet w miastach, jak to jest w kilku miastach Europy i świata. Wiem, że drożej ale dla ruchu tranzytowego Gdańsk - Gdynia bezcenne. Brak skrzyżowań, świateł, przejść dla pieszych... TBM jeszcze by się do czegoś przydała, wykorzystać ją.

    • 2 2

    • Znasz się na TBM,jak świnia na badmintonie. Tarcze buduje się pod konkretne podłoże

      • 0 0

  • trzy uwagi (3)

    Po pierwsze - obudowy są wystarczy pomalować na żółto (oczywiście te do prędkości, bo do czerwonego światła nie muszą być żółte)
    Po drugie - wszelkie atesty i homologacje wymagane prawem są (nikt przy zdrowych zmysłach nie zgodziłby się na instalowanie urządzeń bez odpowiednich dokumentów)
    Po trzecie - kwestia zgodnie z doniesieniami prasowymi kwestia operatora jest w fazie rozstrzygania

    I jeszcze po czwarte - narzuca się pytanie - kto jest inicjatorem tego artykułu? Rzetelność wskazywałaby na podanie źródła tych rewelacji. Ciekawe są również motywy zamieszczenia niesprawdzonych i niepotwierdzonych informacji. I jeszcze rzetelność dziennikarska a może już obszar prawny- czy dziennikarz ma prawo pisać co mu się wydaje za stosowne?

    • 5 8

    • (2)

      nie przyjmować żadnych mandatów bez pokazania tych atestów i zdjęć i wam kopara ch..je opadnie myśleliście że będziecie żerować na kierowcach?

      • 5 1

      • Na mnie nikt nie żeruje - poruszam się spokojnie,poniżej progu widzenia drapieżnika - tristara - predatora ;)

        Kiedyś ewolucja wyciągnie Was,jętki nerwuski,na podobny poziom, jak mnie...

        • 2 1

      • dziś pytanie dziś odpowiedź

        dziękuję.

        • 0 1

  • Zachęcanie do popełniania wykroczeń to głupota.

    Nawet jeśli nie będzie można mierzyć prędkości, przejazdy na czerwonym nadal będą mogły być karane przy pomocy tych zdjęć. Poza tym Tristar steruje światłami więc i tak pośrednio wymusi trzymanie się legalnej prędkości.

    • 2 0

  • Widze szykuje sie akcja krojenia kasy z kierowcow (5)

    oj powodzenia. Kierowcy nie dajcie sie! :D Temat sprzed kilkunastu dni:

    Wystarczy uiścić kwotę 25 zł. za pismo, które pomoże uniknąć mandatu. Nie przegraliśmy jeszcze ani jednej sprawy zapewnia Tomasz Parol, prawnik i twórca internetowej aplikacji Anuluj Mandat. Przekonuje, że jego inicjatywa to odpowiedź na system bezprawnego łupienia obywateli. Zresztą nie pierwsza. Tyle że jego poprzednicy stawiali opór samotnie, a on, wyposażony w wiedzę prawniczą, próbuje organizować szeroki front walki z tzw. wezwaniami alternatywnymi, które pozwalają przyznać się do wykroczenia lub wskazać winnego.

    Straż Miejska wysyła właścicielowi samochodu często rozmazane zdjęcie i żąda, by przypomniał sobie, kto kilka miesięcy wcześniej prowadził jego auto przekonuje prawnik. Właściciel samochodu występuje wtedy w roli świadka. A świadek tłumaczy Parol ma prawo uchylić się od odpowiedzi. Zaś Straż Miejska temu, kto nie wskaże winnego, wlepia z automatu 500 zł mandatu. Asami w rękawie prawnika są wyroki: Trybunału Konstytucyjnego z 12.03.2014 r. oraz Sądu Najwyższego z 12.12.2013 r. Zgodnie z nimi ani Straż Miejska, ani główny inspektor transportu drogowego nie mają prawa wysyłać alternatywnych wezwań i karać właścicieli pojazdów referuje Parol.

    Monika Niżniak, rzeczniczka prasowa Straży Miejskiej m.st. Warszawy, w oświadczeniu przekonuje, że właściciel pojazdu jest informowany o prawie do odmowy przyjęcia mandatu, a jeśli z niego skorzysta, jest kierowany wniosek do sądu. I tu jest ukryty haczyk: Wezwanie alternatywne nie jest mandatem. Ten można wystawić tylko wtedy, gdy nie ulega wątpliwości, kto był sprawcą komentuje Parol.

    Tekst za Newsweek.

    • 13 8

    • Polska cebulana mentalność (2)

      Prawo jest po to ,żeby je łamać ,jak i gdzie się da. Wszyscy są winni tylko nie ja. Tamci to kradną miliony i ich się nie czepiacie. Gdzie byliście jak mi kradli lusterko?. A tamte też zostaną ukarane!? Ale ja na chwilę .Ale ale ale...

      Wieczne ale .Zamiast zrozumieć ,że samodyscyplina i respektowanie nawet drobnych przepisów prawa odbiera pożywkę brukowcom,mainstreamowym mediom tym samym ogłupianiu społeczeństwa i powoduje niepokój kręcącej lody władzy .Dlaczego ? Bo niewarcholskie społeczeństwo zaczyna współpracować i demaskować przekręty tych na górze,zmienia się optyka zainteresowań. Ale u nas to pewnie nawet za 50 nic się nie zmieni. W końcu mamy w sobie to "murzyństwo".

      • 7 7

      • (1)

        pokaz gdzie mają prawo dali bonzowie PO na taśmach wprost ja mam prawo w tym pojechanym kraju dokładnie w tym samym miejscu co oni

        • 5 4

        • Typowe dla po-laczka-cebulaczka usprawiedliwianie własnego buractwa mitycznymi przywarami "wielkich".

          A przecież żeby było dobrze w Polsce,wystarczyło by,żeby każdy Polak wymagal od siebie,a nie rownal do dolu...

          • 4 4

    • dzwoni tylko w którym kościele!

      Pokrótce, bo jest tu trochę namieszane...
      Orzeczenie Trybunału Konstytucyjnego z 12.03.2014 r. dotyczyło kwestii czy można żądać od obywatela przyznawania się do winy przysyłając mu alternatywnie wezwanie. Trybunał orzekł że WOLNO zadać przyznania się do winy (coś w rodzaju samooskarżenia co jest baaardzo ciekawe)... ale uznał, że SAMA FORMA WEZWANIA JEST NIEWŁAŚCIWA.
      Orzeczenie Sądu Najwyższego z 12.12.2013 r. (Sygn. akt III KK 431/13) dotyczy innej sprawy. Mówi ono, że Straż Miejska/Gminna nie posiada uprawnień oskarżyciela publicznego w sytuacji gdy odmówimy wskazania kto kierował pojazdem, więc nie ma prawa kierować takich spraw do sądu.
      I CO WAŻNE jedynie wyroki Trybunału Konstytucyjnego są dla sądów wiążące (choć i to wymaga dokładniejszego opisu). W polskim prawodawstwie sądy są niezależne i to że Sąd Najwyższy tak orzekł, nie oznacza bynajmniej, że sąd rejonowy w Łomży orzeknie tak samo, i tu zawsze może być różnie, choć sądy często biorą pod uwagę Wyroki SN.
      PS. Ja osobiście swoją sprawę ze strażą miejską wygrałem (podstawa umorzenia art. 5 § 1 pkt 9 k.p.s.w. czyli brak skargi uprawnionego oskarżyciela) i uważam ze nie wolno się poddawać płacąc "BO TAK"

      • 5 0

    • akurat tomasz parol to zwykły wyłudzacz kasy

      Ale tak, sam sobie piszę pisma (nie jestem prawnikiem) i żadnego mandatu z fotoradaru nie zapłaciłem. Wszystkie sprawy albo umorzone albo wygrane w sądzie.

      • 2 2

  • dlaczego nie napisano w artykule, ŻE PRZEDEWSZYSTKIM, system zbudowany w większej części ze środków europejskich (2)

    nie może być wykorzystywany jako źródło dochodu ?? tzn. jako urządzenie służące do ujawniania wykroczeń i nakładania mandatów na kierowców. I akurat to co piszę wiem z pierwszej ręki od osoby która siedzi w tym od środka. Ja jeżeli dostanę taki mandat, ale myślę że nie powinienem bo jeżdzę rozsądnie, to na pewno się odwołam.

    • 3 2

    • przede wszystkim piszemy osobno! (1)

      • 3 1

      • przede wszystkim masz rację :)

        • 2 0

  • tristar sristar (3)

    jeśli system będzie faktycznie spełniał swoje zadanie i za nadrzędny cel postawione mu będzie upłynnienie ruchu (a nie kasowanie kierowców) - to całe te fotoradary do niczego nie będą potrzebne... Skoro płynność jazda będzie ustawiona na prędkości przepisowe, to kierowcy nie będą mieli potrzeby ich przekraczać.
    Gorzej jak będzie tak jak obecnie - czyli jazda przepisową prędkością po grunwaldzkiej w stronę gdańska, kończy się staniem na każdym świetle...

    • 11 3

    • Nie da się rozładować korków bez poprawienia infrastruktury! (2)

      Nie poprawi nic na drogach - został po to zbudowany by paru cwaniaczków zgarnęło kasę

      • 3 3

      • jo

        Zgadzam się. Inwestycje w infrastrukturę też by się przydały. Ale o ile przyjemniej by się jechało, na już wybudowanej infrastrukturze, jeśli zamiast na czerwoną, wpadalibyśmy na zieloną falę jadąc przez miasto przepisowo.

        • 1 1

      • nie da się rozładować korków inwestując wyłącznie lub głównie w poprawę

        warunków jazdy samochodem.

        • 1 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane