• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Urządzenia Fala już w gdyńskich autobusach i na przystankach PKM

MKo
27 lipca 2022 (artykuł sprzed 1 roku) 
Pierwsze walidatory stanęły na przystankach PKM m.in. w Matarni i na Niedźwiedniku. Pierwsze walidatory stanęły na przystankach PKM m.in. w Matarni i na Niedźwiedniku.

W pierwszych autobusach w Gdyni rozpoczął się montaż urządzeń systemu Fala. Podobne urządzenia pojawiają się też na przystankach Pomorskiej Kolei Metropolitalnej. Pierwsze elementy systemu umożliwiającego planowanie i opłacanie podróży transportem publicznym w całym województwie ruszą z początkiem września.



System Fala wpłynie na poruszanie się po Pomorzu w sposób:

Pierwsze urządzenia systemu Fala zostały zamontowane w gdyńskich autobusach. Od kilku dni trwają też prace związane z montażem nowych kasowników na kolei. Tzw. walidatory stanęły na przystankach Pomorskiej Kolei Metropolitalnej m.in. w Gdańsku Niedźwiedniku oraz w Matarni.

Ze względu na skalę systemu, montaż urządzeń rozłożony jest w czasie i potrwa blisko rok. Do zainstalowania jest w sumie ok. 5300 kasowników w pojazdach komunikacji miejskiej oraz 850 urządzeń na stacjach i przystankach kolejowych.

- Są to nowoczesne urządzenia, które po uruchomieniu nowego systemu sprzedaży biletów Fala będą pełniły równocześnie kilka funkcji - mówi Katarzyna Wośko, rzecznik prasowy spółki InnoBaltica, odpowiedzialnej za wdrożenie systemu. - Służyć będą do potwierdzania wejścia do pojazdu i wyjścia z niego (check-in/check-out), będą informować, czy dany pasażer ma wystarczająco dużo środków na koncie, aby zapłacić za przejazd, stanowić będą rodzaj kasowników dla biletów papierowych (które nie będą jednak kasownikami w tradycyjnym tego słowa znaczeniu: nie będzie już dziurkowania czy drukowania kodów na biletach papierowych, tylko ich skanowanie poprzez kody QR). Niektóre z nich będą również nowoczesną wersją biletomatów. Pasażer będzie mógł na nich wybrać, ile i jakie bilety chce kupić, dobrać odpowiednie ulgi, a następnie zapłacić za nie kartą płatniczą.
Do zainstalowania jest w sumie ok. 5300 kasowników w pojazdach komunikacji miejskiej oraz 850 urządzeń na stacjach i przystankach kolejowych. Do zainstalowania jest w sumie ok. 5300 kasowników w pojazdach komunikacji miejskiej oraz 850 urządzeń na stacjach i przystankach kolejowych.
Urządzenia systemu Fala pozwolą na korzystanie z systemu także tym, którzy nie założą konta w systemie, ale będą chciały w sposób szybki i nieskomplikowany zapłacić za przejazd danym autobusem, tramwajem czy trolejbusem. Osoby takie będą mogły skorzystać ze swojej karty bankowej, a system automatycznie zakupi dla nich bilet. Zwolni to pasażera, który przebywa w danym mieście okazjonalnie, z konieczności poszukiwania informacji o cenach biletów, punktach sprzedaży itp.

Pierwsze elementy systemu umożliwiającego planowanie i opłacanie podróży transportem publicznym w całym województwie ruszą z początkiem września. System Fala kosztuje 130 mln zł. Ponad 106 mln pochodzi z dofinansowania przez Unię Europejską.
MKo

Miejsca

Opinie (258) 7 zablokowanych

  • smacker, tristar, fala, biala farba i inne ...

    I co to realnie dało mieszkańcom? Proszę się głęboko zastanowić jak żylismy przed i po wdrożeniu tych systemów? Odpowiem za siebie, przez 7 lat mieszkania w Gdyni nie zauważyłem większego komfortu z poruszania się po mieście. To co natomiast zauważyłem to zatłoczone drogi dojazdowe do osiedli dewelopera na H., Efekt ten narasta i nic się z tym nie robi, oprócz rzecz jasna planów ...

    • 13 0

  • ,,Niektóre z nich będą również nowoczesną wersją biletomatów,,. - a niektóre nie

    • 9 0

  • 60 lat temu podobne urządzenia były w każdym autobusie, trolejbusie i tranwaju. (13)

    Sprzedawaly bilety wydając resztę, kontrolowały bilety, liczyly pasazerow aby środki komunikacji nie były przepełnione i jeszcze czasem uśmiechaly się do pasażerów. To były konduktorki.

    • 116 12

    • Rozumiem, że teraz znajdziesz tyle osób aby w każdym autobusie postawić (5)

      Do tego będą musiały się one przepychać, przekomarzać itd z gapowiczami. Nie bez powodu w pewnym momencie z ich usług zrezygnowano, bo nie było chętnych na utarczki.

      • 3 11

      • To lepiej wpakować 100 mln w system

        A oprócz tego kilka milionów rocznie w jego utrzymanie, naprawy walidatorów, aktualizację oprogramowania, utrzymywanie firmy kontrolującej (w Renomie pracują też panie mające gorszą pracę niż konduktorki) -system, który nikomu i niczemu nie sluży a kosztuje krocie. W Krakowie w każdym środku transportu są biletomaty. Od lat. Płacisz gotówką lub kartą. Proste i bezproblemowe.

        • 14 2

      • (2)

        Jakimi utarczkami? Wejście do pojazdu tylko przez drzwi obok kasjera. Jakoś na zachodzie funkcjonuje wchodzenie wejściem obok kierowcy. Po prostu, "self service" (kasowanie biletów przez pasażerów) jest dużo tańsze i ma dużo większą przepustowość. Wyobrażasz sobie, ile by kosztowało posadzenie w każdym wagonie człowieka i ile by trwała obsługa na przystankach w szczycie?

        • 6 7

        • ale na Zachodzie ludzie

          w krawatach chodzą...

          Mogę się założyć, że nikt nie policzył, jakie są koszty konduktora. Obowiązuje fetysz, koszty osobowe są złe. I ma być "nowocześnie"...
          Za podstawową obsługę IT winszowane są kwoty, za które można przyjąć dwóch ludzi na (godny) etat i wyposażyć ich w samochód. Zrobią robotę...
          Ale to słabo wygląda w raportach księgowych.
          Więc idzie na outsource, wpisze się w capex i premia zaliczona...

          • 6 2

        • Funkcjonuje również w Wejherowie. I drukowanie biletów na stanowisku kierowcy też, z płatnością kartą włącznie. Od 10 lat. Można.

          • 2 1

      • A może jednak

        Zapłaćcie ludziom godnie za pracę to chętni się znajdą. Były też w gdyńskich trolejbusach automaty do sprzedawania biletów odrywanych z rolki. Świat się zmienia na gorsze.

        • 4 2

    • 60 lat temu były też praczki (2)

      A teraz jurna pralki wymyślili!

      • 5 11

      • Przeginasz?

        • 0 2

      • i dorożki

        • 0 0

    • kierowców brakuje do tego stopnia, że ogranicza się kursowanie (1)

      a co dopiero konduktorzy...

      Bardzo dobry przykład "ewolucji", gdzie ludzkie zajęcia giną z tego powodu, że nie sposób z nich pokryć koszty życia.
      Zastępowane są przez rozwiązania wcale nie tańsze, ale bardziej "przyjazne" zarządcom.
      Co w oczywisty sposób podnosi koszty życia...
      Bo ktoś za te urzędnicze wydumki musi zapłacić.
      W ten sposób sfinansowaliśmy system rozliczeń dla przewoźników.
      Co nijak ma się do spójnej i wspólnej taryfy przewozów zbiorowych...

      • 3 2

      • Rozumiem, że stawiasz na równi

        Trudności w znalezieniu wykwalifikowanego kierowcy kat. D z kw. Wstępną i aktualnymi badaniami psychologicznymi z kontrolerem biletów, który musi przyswoić sobie tylko politykę firmy w półtorej godzinki i może pracować. Nie bez powodu w większości krajów ten zawód już skutecznie zastąpiono. Ktoś tam wyżej wspominał o "zachodzie". Na wyspach wchodzisz przodem i albo kupujesz bilet albo odbijasz na czytniku, wejdziesz tylnymi drzwiami to autobus nie ruszy. I kierowca Ci nic nie zrobi bo ma w d*pie, bój sie ludzi, którzy mogą się przez Ciebie spóźnić do pracy, i to właśnie im będzie bardziej zależało byś skasował bilet, lub nie pojechał. Tak powinno być również u nas

        • 0 0

    • konduktorki

      Jeszcze pociągały za sznurek żeby zadzwonić , a tramwaj ruszał.

      • 1 0

    • konduktorki zamiast Fali

      Policzyłem sobie - za te sumę można zatrudnić na 9 lat 200 konduktorek/konduktorów z pensją brutto 6000. I ruszyłyby od razu, bez opóźnień. Nie trzeba specjalistycznego serwisu, który generuje koszty. Zabawki 21 wieku zamiast pracy dla ludzi.

      • 0 0

  • A więc wydajemy 130 milionów (1)

    Co się zmienia?
    1. Nie będziemy już mówić po polsku "kasowniki" tylko po amerykańsku "walidatory".
    2. Walidatory nie będą już wydawać charakterystycznego dla kasowników dźwięku "brrrrym", tylko nowoczesny "diiing".
    Co się nie zmienia?
    1. Pasażer, który nie posiada karty będzie musiał kupić bilet papierowy.
    2. Zostaje sześć różnych taryf biletowych.
    Czy ta inwestycja jest potrzebna? Oto jest pytanie.

    • 18 0

    • Pytanie, gdzie kupić bilet papierowy. Kioski ich nie prowadzą. Automaty biletowe znikną, a nawet teraz nie ma ich na wszystkich przystankach.

      • 4 0

  • No oby to działało... (2)

    Swoją drogą "fala" mi się źle kojarzy. Ale to może tylko moje skojarzenia z wojskiem, w którym nawiasem mówiąc nie byłem.
    Ale ciężko szukać dobrego skojarzenia z morzem dla systemu... fala, bałwan, piana... chyba poszedłbym w bryza.

    • 5 0

    • bardzo dobrze się tobie kojarzy

      tak właśnie wojskowe "dziadki" traktują "koty" (poborowych).

      Jak nasi "wybrańcy" mieszkańców... Było nie było, swojego przełożonego...

      • 2 0

    • Za późno na żale. Był konkurs na nazwę.

      • 0 0

  • Fala - młodsza siostra Mevo

    miłego dnia

    • 10 0

  • Pasażer

    Dziękuję. Będzie można jechać na gapę. Niby będę kupował aż dojadę na miejsce. Jeszcze raz serdecznie dziekujemy

    • 5 1

  • Kolejna odsłona kabaretu z serii

    Co tylko jeszcze możemy poudawać, żeby za żadne skarby nie wprowadzić prawdziwego wspólnego biletu na komunikację w całej aglomeracji (zamiast protez).

    • 9 0

  • "znaczący, to będzie wielki krok naprzód"

    ...w goleniu kasy z pasażerów przez przewoźników, przy zdjęciu z samorządu uciążliwego rozliczenia.

    Dla pasażerów żadna korzyść.

    • 8 0

  • (1)

    Właśnie jestem na Matarni i wbrew temu co jest napisane w artykule nie ma tu żadnych walidatorów. Są rltylko miejsca do montażu przygotowane.

    • 3 0

    • To tak, jak było z otwieraniem tunelu. Też do końca podawano pierwotny harmonogram. Co więcej, pierwsze "otwarcie" odbyło się zgodnie z nim, na długo przed zakończeniem robót. Drugie otwarcie odbyło się po ukończeniu robót, ale przed odbiorem, w tym przez straż pożarną. Ruch przez tunel rozpoczął się jakieś 6-9 miesięcy później.
      A jak było z Mevo? Nagrody za wdrożenie rozdano przed rozpoczęciem działalności.
      To chyba taka gdańska specjalność.

      • 3 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane