• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Wniosek o konsultacje ws. planu dla Brzeźna odrzucony, aktywiści oburzeni

Ewelina Oleksy
20 kwietnia 2021 (artykuł sprzed 3 lat) 
Najnowszy artykuł na ten temat Centrum Brzeźna. Kurort czy kolorowy jarmark?
Wniosek o przeprowadzenie konsultacji ws. planu dla Brzeźna aktywiści złożyli pod koniec marca. Teraz miasto zajęło w tej sprawie stanowisko. Wniosek o przeprowadzenie konsultacji ws. planu dla Brzeźna aktywiści złożyli pod koniec marca. Teraz miasto zajęło w tej sprawie stanowisko.

Władze Gdańska nie przychyliły się do wniosku, by przeprowadzić konsultacje społeczne - w formie zaproponowanej przez aktywistów - ws. zagospodarowania pasa nadmorskiego w Brzeźnie. Zielona Fala Trójmiasto, która pod wnioskiem w tej sprawie zebrała ponad 7 tys. podpisów, jest oburzona. - To lekceważenie mieszkańców i bezprawie - twierdzą przedstawiciele organizacji.



Kto ma rację w tym sporze?

Wniosek o przeprowadzenie konsultacji społecznych ws. sposobu zagospodarowania i zabudowy pasa nadmorskiego, na terenie wzdłuż deptaku do mola w Brzeźnie, aktywiści Zielonej Fali złożyli w magistracie 26 marca. Zebrali pod nim ponad 7 tys. podpisów poparcia od mieszkańców, którzy nie zgadzają się z miejskimi planami względem tego terenu. A te są takie, by na terenie o powierzchni ok. 10 hektarów pomiędzy al. HalleraMapka a deptakiem prowadzącym na molo w BrzeźnieMapka powstał m.in. hotel i usługi gastronomiczne. Zdaniem miasta to przywróci dzielnicy charakter kurortu. Zdaniem aktywistów - doprowadzi do wycinki nadmorskiego lasu i zniszczy panoramę miasta, bo planowana zabudowa będzie zbyt wysoka.

Wszystko o Brzeźnie - nasz dzielnicowy serwis



- Zebrana przez nas liczba podpisów znacząco przewyższa 5 tys, wymagane uchwałą o konsultacjach społecznych. Zgodnie z zapisami obowiązującej uchwały Rady Miasta Gdańska w sprawie przeprowadzania konsultacji społecznych, nasz wniosek będzie musiał zostać przyjęty, a konsultacje ogłoszone, bez względu na (nie)przychylność władz do naszej inicjatywy - podkreślał składając wniosek ws. konsultacji Michał Błaut z Zielonej Fali.
We wniosku zaproponowano, by konsultacje odbyły się w terminie 7 maja-20 czerwca i miały charakter otwartych spotkań z mieszkańcami. Równolegle miałyby być zbierane propozycje form zagospodarowania terenu na piśmie oraz elektronicznie.

Wniosek o przeprowadzenie konsultacji ws. planu dla Brzeźna aktywiści złożyli pod koniec marca. Teraz miasto zajęło w tej sprawie stanowisko. Wniosek o przeprowadzenie konsultacji ws. planu dla Brzeźna aktywiści złożyli pod koniec marca. Teraz miasto zajęło w tej sprawie stanowisko.

Miasto odrzuca wniosek. "Konsultacje niezgodne z ustawą"



Pod koniec ubiegłego tygodnia miastu minął termin na rozpatrzenie wniosku aktywistów. W poniedziałek, 19 kwietnia, urzędnicy rozesłali do mediów komunikat, w którym poinformowali, że choć "głos mieszkańców jest ważny", to nie mogą się przychylić do wniosku aktywistów.

- Zgodnie z ustawą o planowaniu i zagospodarowaniu przestrzennym takie konsultacje nie mogą się odbyć, dlatego wniosek został odrzucony. Jednak ze względu na zaangażowanie społeczne oraz fakt, że obszar, o którym mowa, stanowi cenny dla mieszkańców teren, miasto zadeklarowało wolę podjęcia konsultacji w zakresie proponowanego sposobu zagospodarowania leżących w tym obszarze działek gminnych - informuje Joanna BieganowskaUrzędu Miejskiego w Gdańsku.

Wszystko o planach zagospodarowania w Trójmieście



Urzędnicy wskazują, że istnieje kilka form dialogu z mieszkańcami dotyczącego proponowanego sposobu zagospodarowania działek gminnych w  tym m.in. lokalny panel obywatelski, warsztaty przestrzenne lub badanie opinii publicznej.

- Taka forma rozmów będzie możliwa po tym, jak finał znajdzie deklaracja wojewody pomorskiego o złożeniu skargi do sądu administracyjnego oraz umożliwi to sytuacja pandemiczna - zaznacza Bieganowska.
Bieganowska tłumaczy, że złożony przez Zieloną Falę wniosek dotyczy przeprowadzenia konsultacji dla obszaru objętego miejscowym planem zagospodarowania.

- Tryb ich przeprowadzenia określony jest w ustawie o planowaniu i zagospodarowaniu przestrzennym. Tym samym uchwała Rady Miasta Gdańska, na którą powołał się wnioskodawca nie może być podstawą do podjęcia decyzji o konsultacjach. W świetle prawa ustawa jest nadrzędna - wskazuje urzędniczka.
Rejon al. Hallera i ul. Jantarowej II w Brzeźnie - w planach jest wprowadzenie zabudowy tej części pasa nadmorskiego. Rejon al. Hallera i ul. Jantarowej II w Brzeźnie - w planach jest wprowadzenie zabudowy tej części pasa nadmorskiego.

Aktywiści: celowe wprowadzanie w błąd



Przedstawiciele Zielonej Fali nie kryją oburzenia stanowiskiem miasta.

- Uchwała Rady Miasta Gdańska mówi jasno: wniosek podpisany przez więcej niż 5 tys. mieszkańców nie może zostać odrzucony przez prezydenta miasta. Pretekstem do odrzucenia wniosku jest celowe, błędne powiązanie naszego wniosku z zakończoną już procedurą uchwalania miejscowego planu zagospodarowania przestrzennego fragmentu pasa nadmorskiego - mówi Michał Błaut. - Złożyliśmy wniosek o konsultacje ws. zagospodarowania i zabudowy fragmentu pasa nadmorskiego, a nie o konsultacje projektu miejscowego planu zagospodarowania przestrzennego, uchwalonego niedawno przez Radę Miasta. Konsultowanie już uchwalonego projektu planu nawet na logikę nie ma żadnego sensu, ani nie jest też dopuszczalne przez ustawę o zagospodarowaniu przestrzennym. To inna procedura.
Zdaniem aktywistów urząd użył sprytnego wybiegu.

- Wszystko po to, aby uzyskać pretekst do zignorowania wniosku popartego przez tysiące gdańszczanek i gdańszczan - a następnie łaskawie "być może dopuścić konsultacje ze względu na silny głos społeczny" - ale już na zasadach wymyślonych przez urzędników. Gdyby konsultacje zostały ogłoszone na nasz wniosek - zasady i formy ich przeprowadzenia musiałyby wynikać wprost z treści naszego wniosku - zaznacza Błaut.
Michał Błaut (z prawej) i Roger Jackowski z Zielonej Fali wskazują, że nowa zabudowa w Brzeźnie będzie wyższa niż korony drzew. Michał Błaut (z prawej) i Roger Jackowski z Zielonej Fali wskazują, że nowa zabudowa w Brzeźnie będzie wyższa niż korony drzew.
Dodaje też, że odpowiedź na formalny wniosek została przesłana w formie "niezobowiązującego listu".

- Tymczasem prawo administracyjne wymaga formalnej reakcji: ogłoszenia konsultacji lub decyzji o odrzuceniu wniosku. Decyzja administracyjna o odrzuceniu wniosku umożliwiłaby nam jej zaskarżenie. Z tego powodu miasto zdecydowało się na "niezobowiązujący list" - twierdzi Błaut. - To kolejny przykład lekceważenia prawa przez władze Gdańska. Mamy apel do władz Gdańska: przestańcie łamać uchwałę Rady Miasta w sprawie trybu przeprowadzania konsultacji społecznych oraz zasady prawa, obowiązujące instytucje publiczne w Polsce.
Aktywiści domagają się, by władze miasta w terminie 30 dni podjęły rozstrzygnięcie w sprawie wniosku o konsultacje. Zapowiadają, że jeśli nie otrzymają decyzji odmownej lub ogłaszającej konsultacje społeczne - złożą skargę administracyjną "na bezczynność władz Gdańska."

  • Radni PiS zorganizowali we wtorek konferencję ws. odrzucenia wniosku o konsultacje.
  • Radni PiS zorganizowali we wtorek konferencję ws. odrzucenia wniosku o konsultacje.

Radni PiS popierają aktywistów



Konferencję w tej sprawie we wtorek, 20 kwietnia zorganizowali radni PiS, którzy popierają stanowisko aktywistów.

- Władze miasta niestety naruszają uchwałę z dnia 26 listopada 2015 r. w sprawie określenia zasad i trybu przeprowadzania konsultacji społecznych z mieszkańcami miasta Gdańska. Paragraf 9 ust. 5 wprost mówi o wymogu 5 tys. podpisów dla konsultacji, które muszą zostać zorganizowane i to w kształcie zaproponowanym przez wnioskodawcę - podkreślał radny Przemysław Majewski. - Nie rozumiemy dlaczego miasto tak kluczy w tej oczywistej sprawie. Władze najwyraźniej zapominają o praworządności, o którą tak walczą. Wnioskodawcy spełnili wszelkie kryteria i ich wniosek powinien zostać rozpatrzony pozytywnie. Dlatego domagamy się, by przeprowadzić konsultacje w formie proponowanej przez Zieloną Falę, bo to wniosek dobrze sformułowany i podparty dużą górką podpisów mieszkańców. Będziemy patrzeć w tej sprawie władzom miasta na ręce.

Miejsca

Opinie (423) ponad 20 zablokowanych

  • Śmiech na sali

    Gdańszczanki i gdańszcznie macie fige do gadania. Hahahaha

    • 7 5

  • Ja się już nie dziwię że platforma pluje Gdańszczanom w oczy i się śmieje- przecież i tak na nich zagłosujecie

    w wyborach. wystarczy że powiedzą jedno słowo : pis, kaczyński - i już będzie biegli obślinieni do urn wyborczych z dumą merdając ogonem, że nie głosujecie na pis. a oni się z was śmieją w swoich gabinetach. jak by wam kazali własną matkę sprzedać to byście to zrobili: jedno magiczne słowo : pis, demokracja, konstytucja, wolne sądy - i robicie wszystko co wam każą. jakie to żałosne, a potem płacz że plują wam w twarz i tak w kółko

    • 9 4

  • Nie pamietam co pisalem

    Jak 1 raz o tym czytałem. Ale to było wiadomo z góry , że wezmą , posmieja się z trgo wniosku, uzgodnią jedna wersję odpowiedzi i tak zbagatelizuja opinie.
    Kasa już została obiecana, uściski dłoni i deklaracje też i nic nie zmieni ich planu, chyba, że nowy gracz przy stole.

    • 5 3

  • Tak eko terroryści

    Wyciągają łapy po łapówki. Inaczej będą krzyczeć i machać dredami z zapachem kleju.
    Betonować, wycinać.

    • 5 7

  • (1)

    Radni PIS u zawsze szukają poparcia w instytucjach które szkalują bezpodstawnie władze Gdańska , ale gdy jest pora na dyskusje i współpracę to radni PIS u wychodzą z posiedzenia lub ignorują wnioski innych radnych . Panowie aktywiści miejcie pretensje do PIS u bo to ci panowie odpowiadają za wszelkie zło które panoszy się po Gdańsku .

    • 4 6

    • Jasne!

      Bo to od mniejszości w radzie zależy, co będzie realizowane w mieście. Jak już publicznie piszesz, to pisz z sensem!

      • 4 1

  • A jak tam organizacja ruchu na Piramowicza?

    Przywrócono stary ruch zgodnie z wolą mieszkańców? Czy tam też pokazują jak głęboko mają nas w poważaniu? Pani Prezydent nosi transparenty "demokracja!", a tymczasem sama (cytując ją samą ze słynnego wywiadu dla Deutschlandfunk) "modli się pod figurą a diabła ma za skórą".

    • 7 2

  • W Brzeźnie nie mieszkam, lecz w centrum Gdańska, gdzie już zaczyna panować wszechogarniająca "betonoza". Nie do końca to akceptuję, ale ok. - dziury wstydu trzeba jakoś łatać. Regularnie natomiast pojawiam się w pasie nadmorskim- treningi, spacery...mam tam to, czego brak w mojej okolicy. Tak trudno władzy to zrozumieć, za co kochamy te tereny???!!! Te tereny trzeba uporządkować ewentualnie, wytyczyć kolejne aleje parkowe, posprzątać i nic więcej. Kasy z tego nie będzie, ale są rzeczy ważne i ważniejsze. Bez dużego protestu się nie obędzie, skoro konsultacje odrzucili..wiadomo - nie chcą konfrontacji, bo chyba mało kto jest za jakimś kolejnym Luxury Forest Village by the Sea. Zachęcam ekipę prezydencką do odświeżenia sobie bajki o Kreciku ( w mieście), gdzie pięknie i mądrze przedstawiony jest narastający problem.

    • 20 3

  • Jak trzeba mieć poukładane w głowach

    Jak wielki poziom pychy i ignorancji trzeba posiadać, aby tak bezczelnie postąpić !
    Przestańcie w końcu ich wybierać !

    • 12 4

  • wszystko ustalone i opłacone

    a tu jakieś mośki chcą mieszać. Będzie to co ma byc - beton wysoki z widokiem na Hel

    • 1 3

  • Rozliczymy się przy wyborach, tylko ludzie pamiętajcie takie historie, zmiana jest konieczna (2)

    Ta ekipa jest oderwana od mieszkańców, zblatowana z patodeweloperką i niszczy nasze miasto. Każdy inny będzie lepszy, nawet na jedną kadencję trzeba odsunąć te tłuste koty od miejskiej kasy, przeczyścić tę stajnię Augiasza.

    • 39 8

    • (1)

      Najlepiej nic nie robić. Faktycznie są w okolicach terenów, o których mowa miejsca zaniedbane. A może tak wszyscy negujący zaczną wymagać od siebie! Może się ruszą i w ramach czynu społecznego coś zrobią!? Tyle czasu nic się tam nie działo. Teraz jak miasto ma pomysł na wykorzystanie tego terenu, to źle. Ludzie! Przecież nie będzie wycięty cały las przy deptaku tylko jakaś część. Jak teren ma zostać częściowo zabudowany, to ekolodzy walczą, ale śmieci które tam są wyrzucane jakoś nikogo nie drażnią. Straszna hipokryzja.

      • 0 5

      • To deweloper taki ma.

        Miasto nie ma pomysłu na ten teren!

        • 3 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane