• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Wysypka i bąble po kąpieli w Bałtyku

mak
5 sierpnia 2012 (artykuł sprzed 11 lat) 
Najnowszy artykuł na ten temat Sinice widać było nawet z kosmosu
Sinice to największy "wróg" plażowiczów. Jednak nie tylko one mogą wywoływać stany zapalne skóry. Sinice to największy "wróg" plażowiczów. Jednak nie tylko one mogą wywoływać stany zapalne skóry.

Dwoje dzieci po kąpieli na trójmiejskich kąpieliskach wróciło do domu z bąblami i wysypką, mimo że woda była sprawdzana na obecność bakterii i sinic. Naukowcy nie mają wątpliwości: w Bałtyku mamy probem bakteriologiczny.



Czy miałeś/łaś kiedykolwiek objawy alergiczne po kąpieli w Zatoce Gdańskiej?

Czy to możliwe, że toksyczne związki, które produkują sinice mogą podrażniać skórę, wywołując bąble i wysypkę? Tego nie można wykluczyć, zwłaszcza, że w ostatnim tygodniu przynajmniej dwoje dzieci, po kąpieli w Zatoce Gdańskiej, wróciło do domu z przykrymi objawami.

Sprawdź aktualny stan kąpieliska w Gdańsku

Sprawdź aktualny stan kąpielisk w Gdyni

- W zeszłą środę udałam się z córką na Stogi. Zakazu kąpieli nie było, a że woda była chłodna, moja Gabrysia kąpała się z 15 minut a potem budowała zamki z piasku - mówi pani Małgorzata. - Wieczorem jednak wyskoczyły jej straszne bąble na rączce, a potem poszło lawinowo - klatka piersiowa, całe plecki, biodro, nogi twarz - tam na szczęście pojedyncze pęcherze. Teraz ciało jest w gojących się ranach. Bierzemy antybiotyk, sterydowe maści i razem cierpimy okropnie - ona z bólu, ja jak patrzę na cierpiące dziecko. Reakcja organizmu mojej córki była alergiczna, co nie zmienia faktu, że na plaży było bardzo dużo ludzi, w tym dużo alergików, o małych dzieciach nie wspomnę. Myślę, że już nigdy nie wykąpię się nad Zatoką. Jak tu wierzyć ekspertom pozwalającym na kąpiele?

Druga podobna sytuacja miała miejsce w czwartek. - Po kąpieli w Sopocie, mój siostrzeniec i ja dostaliśmy wysypki na plecach. Gdzie się można w Trójmieście bezpiecznie kąpać? - pyta nasz kolejny czytelnik.

Sprawdziliśmy jak często w Trójmieście bada się stan wody w Zatoce Gdańskiej. Okazuje się, że Sanepid ma obowiązek z urzędu sprawdzić jej czystość raz w roku przed sezonem. Potem wykonuje badania na zlecenie władz kąpielisk. W Gdyni obowiązuje harmonogram badań. Czystość Bałtyku badana jest co najmniej raz w tygodniu. Bywa jednak, że próbki pobiera się codziennie, ale tylko jeśli doszło do namnożenia się sinic.

- Jak tylko widzimy sinice, nie zwlekamy i dzwonimy do Sanepidu. Jednak dużo zależy od pogody. Wysoka temperatura i brak fal, które wypchnęłyby je w głąb Zatoki, sprzyja ich namnażaniu - mówi Sylwia Mathea-Chwalczewska, kierownik zespołu obiektów nadmorskich w Gdyni.

W Gdańsku, np. na kąpielisku Stogi, woda była badana 23 lipca, a więc dwa dni przed kąpielą córki naszej czytelniczki. - Badania czystości wody wypadły bardzo dobrze. Dlatego nie zabranialiśmy kąpieli. Wątpię by do poparzeń mogło dojść przez sinice. Jeśli tylko widzimy te glony, zamykamy kąpielisko. Żeby je ponownie otworzyć, musimy mieć dwa pozytywne wyniki badania laboratoryjnego wody - mówi Łukasz Iwański, kierownik Gdańskich kąpielisk morskich. - Natomiast na razie zamknięte jest kąpielisko Brzeźno, po tym jak doszło do rozszczelnienia kolektora ściekowego na Zaspie.

W Sopocie ostatnio też nie odnotowano ani sinic, ani poparzonych przez ich toksyny plażowiczów. - Wczoraj na przykład wiał silny wiatr, z którym sinice nie miałyby szans. W Sopocie kąpieliska są dostępne, wywiesiliśmy białą flagę - zapewnia Kazimierz Zalewski, kierownik plaży z sopockiego WOPR-u.

Przeczytaj więcej o awarii kolektora ściekowego i zamknięciu kąpieliska w Brzeźnie.

Czy sinice mogą wywoływać poparzenia, wysypki i inne objawy? A jeśli nie sinice, to co jeszcze czyha na nas w Bałtyku?

- Sinice w trakcie obumierania uwalniają toksyny, które mogą pozostać w wodzie jeszcze jakiś czas, choć glonów już nie będzie. Wypicie wody zawierającej sinice może wywoływać bąble, zaczerwienienia, wysypkę, a nawet objawy grypy czy zapalenia płuc - mówi prof. Hanna Mazur-Marzecz z Zakładu Biologii i Ekologii Morza Instytutu Oceanografii Uniwersytetu Gdańskiego. - Jednak za opisane objawy nie winiłabym wyłącznie sinic. W Bałtyku mamy też problem bakteriologiczny. Mamy rzekę Kaczą, która nie cieszyła się nigdy dobrą sławą, jeśli chodzi o czystość. Poza tym to do morza trafiają wraz z deszczem rozmaite zanieczyszczenia z chodników, z psimi odchodami włącznie. Nie można też wykluczyć alergii na słońce, krem do opalania czy tej wywołanej przez leki, które w kontakcie z promieniami słonecznymi mogą dawać takie objawy.
mak

Miejsca

Opinie (307) 5 zablokowanych

  • WSZYSCY TAM SZCZAJĄ ZWLASZCZA DZIECI (1)

    więc co tu się dziwić,że są później uczulenia.....syf jeszcze raz syf

    • 21 2

    • dwójka też leci na fale

      Moja koleżanka widziała na własne oczy jak dziecko się wypina przy brzegu, a zadowoleni rodzice stoją i patrzą, bo szukanie i płacenie za wc mają z głowy.

      • 5 0

  • portservice już posprzątał swoje worki z truciznami?

    • 20 0

  • a gdzie jest rada miasta (2)

    no wlaśnie gdzie oni się kąpią

    • 10 0

    • W basenach w hotelowych

      SPA?

      • 3 0

    • ''

      hmmm trudne pytanie:) myślę że ciepłe kraje Bahamy, Dominikana, no chyba nie nad naszym Bałtykiem to nie dla nich takie bajoro, ktore sami doprowadzają do takiego stanu. nad Bałtyk tylko plebs

      • 1 0

  • eee tyle ludzi tapla się w morzu nawet w tym zielonym cuchnącym ścieku w Orłowie

    między klifem a molem a reakcja wystąpiła tylko u dwóch osób !? Nie przeginajcie - to tak jakbyście donosili o każdym przypadku duszności i wysypki po orzeszkach ziemnych. Choć są silnym alergenem to wszyscy je jedzą. I tylko co jakiś czas kilka osób lądujących w szpitalu z zaciśniętą krtanią lub mega wysypką dowiaduje się że są uczuleni właśnie na orzeszki. I tak było w tym przypadku. Morze i plaża ( powietrze i deszcze często też) są zbiorowiskiem różnych drażniących substancji.I zawsze znajdą się osoby których organizm "zwariuje" w kontakcie z nimi.

    • 10 1

  • po kąpieli w Bałtyku nie ma bąbli bo woda jest zupełnie inna niż w zatoce

    • 2 1

  • gratulacje!!! zaczynamy od wysypki i alergii a kończymy na psich g....ch miłego dnia

    • 6 0

  • Nad czym tu się zastanawiać i co tu badać (1)

    1. Praktycznie w pasie morskim od BRZEŹNA DO SOPOTU jest brak bezpłatnych publicznych toalet a jak już coś się trafi nie nadaje się do skorzystania. Nie ma co się oszukiwać gdzie wszyscy się załatwiają. Wstyt się przyznać ale za młodu z całą ekipą eksperymentowaliśmy nawet na basenie czy woda się zabarwi na niebiesko bo ponoć wlali jakiś środek i się robi pomarańczowa plama i się nie robiła:P.
    2. Sopot i okolice to najbardziej brudny odcinek w pasie nadmorskim proszę zwrócić uwagę, że zawsze tam sinice pierwsze się pojawiają. Zawdzięczamy to przede wszystkim rzeczkom i pod rzeczkom, które cudnie obmywają Sopot ze wszystkich syfów i dają nura do Bałtyku. Przy PARKOWEJ można cudnie to sobie zaobserwować zwłaszcza po deszczu jak hektolitry ścieków, które obmywają miasto wpływa do Bałtyku. Nawet w Sobocie zostały zakopane rury w Bałtyku, którym zadaniem jest wyprowadzenie tych ścieków z 800m w morze ale wiadomo i tak wracają bo nie zdążą się rozcieńczyć.
    3. O WIŚLE nie wspominam, która na pełnej prędkości dostarcza nam świeże kupy itp. z warszawki.

    Poza tym nikomu nic nie sugeruje ten kto chce się kompać niech to robi nie poto Leszek skakał przez płot przzecież

    • 12 2

    • wstyt ;)

      • 0 0

  • SINICE (1)

    Byłam na plaży w Gdańsku ok. 26 lipca cały czas się opalałam, od razu informuję, że kremy mam sprawdzone i nie mam na nie uczulenia. Na koniec weszłam do wody dosłownie na 5 minut żeby się opłukać, całe szczęście, że nie pływałam i po powrocie do domu całe nogi miałam czerwone i w bąblach, piekło mnie to i swędziało. Przeczytałam w internecie jak się tego pozbyć i na szczęście po jakichś 2-3 dniach przeszło. A dzień później kąpielisko zostało zamknięte...

    • 3 1

    • Moja córka kąpała się 25 lipca

      • 0 0

  • nie kąpcie się na wyspie sobieszewskiej ! (1)

    zapalenie skóry po kąpieli dostałam

    • 5 4

    • bredzisz ... dzisiaj byłem z córkami i nic mnie nie dopadło....Pewnie twoja skóra ma za rzadki kontakt z wodą:).

      W Świbnie sinice są do 15 - 20 metrów w głąb morza, ale już przy pierwszej łasze jest ich malutko.... wystarczy przebrnąć z dzieckiem te 20 metrów (dziecko można przenieść) i masz czystą wodę i do tego ciepłą. Jest zdecydowanie lepiej niż w Brzeżnie które też miałem okazję niedawno odwiedzić.

      • 2 0

  • sinice to nie są glony!!!

    nie wypisujcie bzdur

    • 3 1

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane