• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Za Tristar zapłacimy 6 mln zł rocznie. Kierowcy dołożą się w mandatach

Maciej Naskręt
24 lutego 2012 (artykuł sprzed 12 lat) 
System Tristar ma usprawnić ruch i skrócić czas przejazdu przez Trójmiasto nawet o ok. 30 proc. Czy to się uda, dowiemy się w 2014 r. System Tristar ma usprawnić ruch i skrócić czas przejazdu przez Trójmiasto nawet o ok. 30 proc. Czy to się uda, dowiemy się w 2014 r.

Na eksploatację systemu Tristar do 2030 r. trójmiejskie samorządy wydadzą ponad 86 mln zł. Część tej kwoty mogą dofinansować kierowcy, płacąc mandaty za wykroczenia zauważone przez system.



Sprawdź, które skrzyżowania zostaną objęte systemem Tristar w Gdańsku.

W miniony poniedziałek podpisano umowę na budowę systemu inteligentnego sterowania ruchem - Tristar. Inwestycja ma kosztować nieco ponad 133 mln zł. Na budowę trójmiejskie samorządy wyłożą z budżetów łącznie 28 mln zł. Reszta pochodzić będzie z dofinansowana Unii Europejskiej. Prace, które zakończą się za dwa lata, wykona firma Qumak-Sekom.

System Tristar będzie działać na podstawie tysięcy sensorów umieszczonych w okolicach skrzyżowań i na głównych drogach. Przekażą one informacje o natężeniu ruchu aut do komputerów, które zdecydują, w którym miejscu dłużej ma się świecić zielone światło. Nie oznacza to jednak tak lubianej przez kierowców "zielonej fali", ale i tak skróci czas przejazdu przez Trójmiasto. Według szacunków projektantów - nawet o 30 proc.

Roczny koszt utrzymania Tristara w wysokości 4-6 mln zł to:

Jednak budowa Tristara to nie jedyny koszt, jaki na usprawnienie ruchu w Trójmieście wydadzą samorządy Gdańska, Gdyni i Spotu. System trzeba też będzie utrzymywać.

Szacunkowe koszty utrzymania systemu określa studium wykonalności z 2010 r. Wynika z niego, że w latach 2014-2020 trójmiejskie samorządy na jego eksploatację będą musiały wysupłać ok. 4,053 mln zł w każdym roku. Gdańsk najwięcej, bowiem tu będzie najwięcej skrzyżowań objętych systemem. Przez sześć lat samorządy zapłacą za system łącznie 24 mln zł.

Potem jednak koszty utrzymania Tristara wzrosną. W latach 2020-2030 eksploatacja systemu pochłonie w sumie 62,11 mln zł. Wzrost kosztów w przyszłej dekadzie spowodowany jest włączaniem kolejnych skrzyżowań do systemu.

Co mieści się w kosztach utrzymania systemu? Przede wszystkim koszty energii elektrycznej i pracy. W centrach sterowania, które powstają w Gdańsku przy ul. Wyspiańskiego zobacz na mapie Gdańska i w Gdyni przy ul. 10 lutego zobacz na mapie Gdyni zostanie zatrudnionych 14 osób - osiem w Gdańsku i sześć w Gdyni. Infrastrukturę Tristara w terenie mają nadzorować firmy, które dotychczas zajmowały się m.in. konserwacją i naprawami sygnalizacji świetlnych i oznakowań. Ich zadania zostaną rozszerzone.

Twórcy Tristara wielokrotnie podkreślali, że centra sterowania będą mogły nawzajem przejmować swoje zadania w przypadku awarii któregoś z nich. Po co nam zatem dwa takie obiekty? - - Trójmiasto to duży obszar. Nadzór nad Tristarem to też praca w terenie, różnego rodzaju kontrole. Przejazd z centrum w Gdyni do Gdańska pochłaniałby zbyt wiele czasu - tłumaczy Jacek Oskarbski.

Trójmiejskie samorządy nie mają zamiaru tworzyć spółki celowej, która zajmowałaby się wyłącznie Tristarem. Jego pracę będą więc nadzorować Zarządy Dróg i Zieleni Gdańska i Gdyni. Pracą systemu na terenie Sopotu będzie zarządzał gdański ZDiZ. W tej kwestii ma dojść do porozumienia. - Dla wygody Sopotu stanowisko do podglądu oraz dodatkowe stanowisko do ewentualnego sterowania znajdzie się też w siedzibie ZDiZ w tym mieście - mówi Katarzyna Kaczmarek, rzecznik prasowy ZDiZ w Gdańsku.

Tristar, choć drogi w utrzymaniu, może się w jakiejś mierze finansować sam. Jak to możliwe? Elementem systemu będzie niemal 60 fotoradarów, które będą pilnować przestrzegania przepisów ruchu drogowego. Choć zgodnie ze znowelizowanymi przepisami Prawa o Ruchu Drogowym, mandaty nałożone za naruszenia przepisów ujawnione przez urządzenia rejestrujące wystawia Generalny Inspektor Transportu Drogowego, to wpływy z nich trafiają do samorządów. Te pieniądze muszą być wydane na utrzymanie infrastruktury drogowej, w naszym przypadku także... Tristara.

Miejsca

Opinie (165) 4 zablokowane

  • Dobry bajer to połowa sukcesu:)

    Jakoś dziwnie podaje nam sie wydatki na 20 lat- później hahahahaha

    • 3 1

  • Odwracanie kota ogonem, tristar tristarem a co z remontami jezdni !

    na pytanie kiedy jakiś odcinek zostanie wyremontowany można dostać odpowiedź typu: po roku którymś tam, jak będą na to pieniądze itd.

    • 8 1

  • podsumowując

    Za jałmużnę (zrabowane nam pieniądze) socjalistów z Unii Europejskiej dostaniemy system, który będzie się utrzymywać z rabowania nas z pieniędzy.

    System ma rzekomo być wdrożony po to, byśmy zaoszczędzili pieniądze.

    Typowy miks urzędniczej głupoty i cwanych przekrętów.

    • 7 3

  • duży koszt,miasto powinno to przemyśleć.tym bardziej że przy tym zostały wykożystane stare trakcje oświetleń,dołozona troszkę

    elektroniki i to wszystko. pamiętajcie że mamy 2012 rok.

    • 1 2

  • To zależy (2)

    Jeżeli przychody z mandatów od piratów będą na poziomie 20 milionów rocznie, to jestem za. Najważniejsze to wyłapywać i karać wariatów drogowych, a ruch sam się upłynni. Tak jest w krajach starej cywilizacji motoryzacyjnej.

    • 3 6

    • wariatów drogowych owszem, ale nie miśków, którzy jadą 54 km/h na 50,

      a takie obostrzenia na pewno będą, skoro system ma sie sfinansować sam. Ciekawe też jak będą skalibrowane fotoradary, skoro na wg GPS jadę 50, a na liczniku 55km/h.

      • 3 2

    • Jak system zacznie masowo wyłapywać tych niedobrych piratów

      to skończy się piracenie, a co za tym idzie, kasa z mandatów. Panowie policjanci dobrze o tym wiedzą i dlatego dbają o to, żeby przypadkiem nie płoszyć zwierzyny łownej zbyt częstymi kontrolami...

      • 2 2

  • A co z pogotowiem (1)

    W ramach tego projektu ma powstać 30 fotoradarów. Co jeśli ustępując pogotowiu wjadę na czerwonym na skrzyżowanie, czy wtedy też dostanę mandat?

    • 9 0

    • TAK

      • 2 0

  • wystarczy przecież dostosować jeszcze kilka świateł i jest zielona linia... przynajmniej z oliwy do centrum Gdańska

    codziennie jeżdżę i jak jacyś idioci mnie nie wyprzedzą, żeby zatrzymać się na następnych światłach, to jedzie się płynnie. Oczywiście to trzeba umieć jeździć i tu jest problem :)
    Najgorsze jest to, że świateł przybywa a to generuje brak płynności na mniejszych ulicach niestety, no a sam pomysł super... spowodować sygnalizacją świetlną gigantyczne korki a potem trzepać kasę na stworzeniu i obsłudze systemu :/ Oczywiście kolejne osoby zatrudnione z budżetu, więc po rak kolejny PKB spada...

    • 11 0

  • (2)

    Oczywiście jestem za tym, aby jadąc sobie spokojnie była zielona fala. Nie wierzę w sukces tristara i w bajki, że zwiększy się przepustowość skrzyżowań o 30%. Nikt nie pomyślał, że od czasu jak zaczęli nad nim myśleć (2002r.) ruch w Trójmieście wzrósł o kilkadziesiąt %, a do 2014r. zwiększy się jeszcze o ok. 10%.
    Głupotą dla mnie jest, że dopuszczalna prędkość na dwupasmowej drodze Gdynia - Gdańsk 50 km/h jest taka sama jak na większości osiedlowych dróg, gdzie piesi chodzą poza przejściami dla pieszych, dzieci hasają samopas. W Wejherowie glówną drogą można podróżować 70 km/h, bodaj od 2 lat. Jeszcze nie widziałem tam wypadku.

    • 8 0

    • na Morskiej Wielkopolskiej i al.Zwyciestwa powinno być przynajmniej 60 tak jak było wcześniej z tolerancją +10 o jakiej mówią przepisy o fotoradarach

      • 3 1

    • Powiedzcie mi jak wy sobie wyobrażacie zieloną falę przy nieskończenie długim sznurze pojazdów?

      j.w

      • 0 0

  • ???

    "Tristar, choć drogi w utrzymaniu, może się w jakiejś mierze finansować sam. Jak to możliwe? Elementem systemu będzie niemal 60 fotoradarów, które będą pilnować przestrzegania przepisów ruchu drogowego. "

    Moim zdaniem powinien być całkowicie samofinansujący: 60 fotoradarów*5mandatów*365dni*100PLN = 10,95 mln PLN i to przy tak ograniczonych założeniach !!! pytanie ile z tych mandatów wraca do samorządów? Może ktoś wie?

    • 1 0

  • S Z L A G M N I E T R A F I A !

    4 miliony złotych rocznie???? To jest 11 000 PLN dziennie!!!

    Zrozumcie - TRISTAR nic nie da - poza siecią fotoradarów!
    Gdyby chodziło tu o usprawnienie ruchu to można to zrobić dużo łatwiej i taniej - pętlami indukcyjnymi w drodze, sekundnikami czasu pozostałego do końca zmiany swiateł, mądrzejszym lub zmiennym ustawianiem czasu świateł.

    ZDIZ ma nas głęboko w D., wystarczy zobaczyć co się dzieje na Havla i jak idzie "poprawianie" jej przepustowowści.

    Po raz kolejny chcą nas wydymac z kasy - i to wszystko!

    • 14 1

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane