• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Za rok kolejne nowe trolejbusy w Gdyni

Patsz
8 marca 2019 (artykuł sprzed 5 lat) 
Sześć kolejnych nowych trolejbusów trafi do Gdyni do czerwca 2020 roku. Sześć kolejnych nowych trolejbusów trafi do Gdyni do czerwca 2020 roku.

Sześć kolejnych trolejbusów trafi do Gdyni do czerwca 2020 roku. Będą kosztowały 16,6 mln zł. 5 mln zł dołoży Narodowy Fundusz Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej.



Jechałe(a)ś nowymi trolejbusami?

Przypomnijmy:

  1. O zamiarze zakupu przez Gdynię sześciu nowych "elektryków" w ramach projektu "Gepard" pisaliśmy w czerwcu 2018 roku.
  2. Przetarg na ich dostawę rozpisano jesienią.
  3. Pojazdy miały być wyposażone w akumulatory, zdolne m.in. do obsługi zmodyfikowanej trasy linii 170.
  4. W dokumentacji przetargowej gdyńskiego Przedsiębiorstwa Komunikacji Trolejbusowej zdefiniowano je jako "Autobusy elektryczne, ładowane w ruchu i na postoju - trolejbusy".
  5. Postawiono na trolejbusy, bo autobusy elektryczne wymagałyby budowy dodatkowych stacji ładowania.

Przetarg rozstrzygnięto w czwartek. Jedyną ofertę zgłosiła firma Solaris. Do Gdyni trafi do połowy 2020 roku sześć kolejnych pojedynczych trolejbusów Solaris Trollino 12. To jednoczłonowe pojazdy niskopodłogowe napędzane bateriami litowo-tytanowymi. Pomieszczą 75 pasażerów, z czego 30 na miejscach siedzących.

- Trollino 12 to kolejny etap, realizowanej przez nas od lat strategii, zastępowania autobusów o napędzie konwencjonalnym pojazdami elektrycznymi - mówi Katarzyna Gruszecka-Spychała, wiceprezydent Gdyni.
Będą kosztowały 16,6 mln zł. To nieco ponad milion więcej niż szacowali urzędnicy, którzy zdecydowali się ofertę przyjąć zwłaszcza, że 5 mln zł będzie pochodziło ze środków Narodowego Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej w ramach programu "Gepard".

Rozkład ZKM Gdynia



Pojazdy mają pojawić się na linii 170.

Jej dotychczasowa trasa z Pogórza zobacz na mapie Gdyni do Placu Kaszubskiego zobacz na mapie Gdyni zostanie wydłużona do Węzła Franciszki Cegielskiej zobacz na mapie Gdyni przez ul. Świętojańską zobacz na mapie Gdyni. Zakupione pojazdy na nowym odcinku oraz wcześniejszym na ul. Janka Wiśniewskiego zobacz na mapie Gdyni będą poruszały się podłączone do trolejbusowej sieci trakcyjnej. Pozostały odcinek będą pokonywały tylko z wykorzystaniem baterii.

Przypomnijmy, że w ostatnich dniach pierwsze zamówione przegubowe trolejbusy wyjechały na ulice Gdyni. Od 13 marca, w dni powszednie, obsługiwać będą linię 27, a w soboty i niedziele linie 24 i 25. Docelowo zostaną tylko na linii 27. Finalnie będzie ich 16. Na razie nie ma nawet połowy pojazdów.

Awaria nowego trolejbusu na Świętojańskiej


Po ulicach jeździ za to 10 pojedynczych trolejbusów Solaris. Na ulice wyjadą jeszcze cztery. Całe zamówienie obejmuje też zakup 21 baterii litowo-jonowych.

Łączna wartość tego zamówienia to 95 mln zł.

Nowe przegubowe trolejbusy w Gdyni

Patsz

Miejsca

Opinie (109) 6 zablokowanych

  • Nowe trajtki

    Będą stały w starych korkach. Bo w Gdyni nie ma zbiorkomu który jest szybszy od aut - pociągów i tramow. Traktem jeździ po gdyńskich ulicach a wiec stoi w korkach, jak samochodziarze. Równie ważne, a może ważniejsze od zakupu nowego taboru jest uprzywilejowanie tych pojazdów. A wiec bus pasy i śluzy na skrzyzowaniach, jak na Swietojanskiej pod UM!

    • 6 3

  • mydlenie oczu po gdyńsku

    czy naprawdę jest tak, że z każdym autobusem, trolejbusem będziemy w mieście robili atmosferę wow. Wstyd, że pani Spychała nie spowodowała żadnej istotnej inwestycji czy inwestora w Gdyni wraz z miejscami pracy. Tendencje są wręcz odwrotne, kto może ucieka do Gdańska. Miasto się cofa z każdym rokiem.

    • 2 7

  • Przecież już dziś na węźle Cegielskiej nie ma miejsca

    I wkrótce odbędzie się tam malowanko biała farba wyznaczając dokładnie gdzie autobusy maja parkowac.

    • 0 1

  • A co z tym autobusem na wodór? (2)

    Gdynia miała testować...

    • 6 11

    • Gdańsk nie Gdynia i już chyba testował

      • 4 1

    • Wodoru nie dowieźli!

      • 1 7

  • (6)

    A autobusy skansen jakieś stare neoplany volvo na R wali ropą. Jeszcze po tych ulicach krzywych dziurawych tłucze zwycięstwa hutnicza wielkopolska

    • 26 22

    • ty się w ogóle dobrze czujesz? (5)

      Myślisz że ktoś kupi takie bajeczki, że jednocześnie są najnowocześniejsze trajtki i najstarsze autobusy? Wystarczy jeden dzień popodróżować gdyńskim ZKM i na własne oczy się zobaczy, że jakość naszej komunikacji jest o niebo lepsza od gdańskiej

      • 9 4

      • (4)

        Popieram. Na linii 159 często jeździ gruz 5062 niemiłosiernie walący ropą. Jak go widzę to go omijam.

        • 5 4

        • A co ma kierowca powiedzieć?

          Ty jedziesz parę minut, on parę godzin

          • 4 1

        • Jaaaasne... na 159 czyli 10minutowej linii dowozowej trzydrzwiowy neoplan? (2)

          coś ci się pokiełbasiło z lekka...

          • 3 2

          • Żeby to raz jeździł na 159...

            • 2 0

          • tak krótki normalny autobus mający dobre 20 lat i parę mln km wyjeżdżonych

            • 2 0

  • (4)

    Ja już widziałam jakie wspaniałe są te nowe trolejbusy i podziękuję. Wczoraj, linia 24 kierunek Dąbrowa Miętowa, wóz 3013, przystanek Plac Kaszubski.

    Doszło do jakiejś awarii a kierująca biegała po wozie z przekleństwami na ustach, a pytana czy wóz w ogóle pojedzie, bo niektórzy mogą spóźnić się do pracy rzucała do pasażerów chamskie odzywki.

    Jak tak to ma wyglądać za każdym razem to ja odpuszczam. Przed wydaniem kierowcy takiego wozu powinno się go odpowiednio przeszkolić z obslugi takowego.

    • 17 14

    • (3)

      Tobie w pracy się nic nie psuje? Wszystko sam potrafisz naprawić? A nie, sorry, wy tylko widzicie co inni robią źle, sami jesteście nieomylni,elokwentni i nieskalani.....

      • 11 2

      • (2)

        Sorry, ale raz widziałam jak kierowca wozu należącego do PKA wypytał dyspozytora co ma zrobić bo "5078 ma to samo co w zeszły piątek'.

        Da się? Da się. Baba rozwaliła się jak fasa na siedzeniu kierowcy i darła się do dyspozytora że ma awarię, ona nie wie, ona jedzie pierwszy raz...

        • 2 10

        • jasne jasne (1)

          a na tylnym siedzeniu albert einstein bił brawo razem z całym autobusem...

          bajeczki dla naiwnych, nie było nawet słowa w raporcie trójmiasta o awarii wczoraj na placu kaszubskim, pewnie po dwóch minutach wszystko pojechało normalnie tylko ty masz wypieki na twarzy z przejęcia do dziś

          • 10 5

          • w tym wozie to chyba pantografy same się odpinały.Poza tym jeszcze strasznie przegrzewają im się baterie.Nie ma to jak jakość solarisa

            • 2 1

  • Trollino 12 i 18 (1)

    Te trolejbusy dysponują dość dużą mocą. Wersja 12 metrowa ma moc 175 kW, a 18 metrowa 250 kW co w przeliczeniu na KM da odpowiednio 240 KM i 340 KM. Praktycznie od autobusów Solaris Urbino 12/18 niewiele się różnią z jednym istotnym mankamentem wewnątrz , bo jednak w środku kosztem 5 miejsc siedzących jest "skrzynia na baterie"..No i pojazd już nie "mruczy" i nie słychać gwizdu turbo jak ostrzej ciśnie...Dla mnie mogą jeżdzić.
    A 0405N jeszcze jeżdżą ,=dzisiaj na l/a 28 taki trochę już z klekocącym przednim zawieszeniem ale na prostej jeszcze się "zbierał"..

    • 6 4

    • No i właśnie pytanie. Skoro tam jest mniej miejsca i są mniej komfortowe niż starsze modele, po co je kupować ? Nie lepiej wziąć tylko te przegubowe?

      • 1 2

  • (1)

    Kiedyś stare trolejbusy się naprawiało , remontowało i jeździły dalej. To była ekonomia. Teraz moda na kupowanie. Nowych. Za ogromne miliony. Jaki tu zysk? Dla środowiska ??? Kolejne tony plastiku , akumulatorów ...

    • 12 5

    • To prawda...

      ...choć nie wszystko da się w kółko remontować. Starymi O405 już prawie nikt nie jeździ. Powoli zaczyna być problem z częściami do tych pojazdów. Egzemplarze, które ostatnio poznikały, miały już zapewne dość eksploatacji. Pękające kratownice, przegnite kluczowe dla konstrukcji miejsca mocowania zawieszenia, do tego częste kolizje, niszczenie przez wandali, czy po prostu zwykłe zużycie, które poza sprawami tak oczywistymi jak bezpieczeństwo, wpływa choćby na estetykę takiego pojazdu. Aby taki pojazd doprowadzić do ładu, trzeba byłoby go tak naprawdę rozpruć do ostatniej śrubki i poskładać od nowa. A do tego potrzebny jest przede wszystkim czas, wcale niemałe pieniądze, dodatkowo taki remontowany pojazd na długo zabiera miejsce w hali napraw, które jest cenne przy likwidowaniu innych bieżących szkód. Czasem jednak łatwiej kupić nowe, które po prostu przyjedzie i zacznie jeździć. A jak się będzie psuło, to przynajmniej ma jakąś gwarancję. Jedyne co szkoda, to to, że nowe konstrukcje są coraz bardziej skomplikowane, nie dąży się do ich uproszczenia, wręcz przeciwnie...

      • 9 2

  • aż dziwne że nic nie piszali że projekt został finansowany ze środków UE

    • 8 1

  • Gruszecka=Spychała

    "to kolejny etap itd.." to ja się pytam jakie linie autobusowe zostały zastąpione "elektrykami"

    • 12 3

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane