• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Zamieszanie po zmianach cen biletów w komunikacji w Gdyni

Patryk Szczerba
5 września 2016 (artykuł sprzed 7 lat) 
Biletowe zamieszanie skończy się prawdopodobnie dopiero za kilkanaście dni, gdy bez problemu będzie można kupić nowe bilety, a wszystkie karty zostaną wydane. Biletowe zamieszanie skończy się prawdopodobnie dopiero za kilkanaście dni, gdy bez problemu będzie można kupić nowe bilety, a wszystkie karty zostaną wydane.

1 września Gdynia dołączyła do Gdańska i podniosła ceny biletów komunikacji miejskiej oraz wprowadziła darmowe przejazdy dla rodzin z trójką dzieci. Zmianom taryfy i wprowadzeniu ulg towarzyszy jednak spore zamieszanie, którego - przy lepszej organizacji pracy - można było uniknąć.



Czy masz problemy z zakupem biletów na przejazdy komunikacją miejską w Gdyni?

Przypomnijmy, że podwyżka cen to efekt wiosennych ustaleń zgromadzenia Metropolitalnego Związku Komunikacyjnego Zatoki Gdańskiej, podczas którego rekomendowano wprowadzenie nowych cen na terenie wszystkich gmin wchodzących w skład związku.

Nowe ceny to 3,20 zł (zamiast 3 zł) za bilet jednorazowy, oraz 3,80 zł za bilet godzinny.

Gdańsk zdecydował się na podniesienie cen biletów od 1 lipca, w Gdyni i Sopocie ustalono, że nowa taryfa zacznie obowiązywać 1 września. Różne terminy wprowadzenia zmian wprowadziły sporo chaosu wśród podróżujących komunikacją miejską po Trójmieście, o czym informowaliśmy w trakcie wakacji.

Pasażerowie: Co z informacją i nowymi biletami?

Od 1 września ceny są takie same na terenie całego Trójmiasta, ale nie oznacza to, że skończyło się zamieszanie. W Gdyni tak naprawdę dopiero teraz się zaczęło.

- Gdy miasto promuje jakąś imprezę sportową albo kulturalną, to wszystkie autobusy jeżdżą obwieszone plakatami z informacjami na ten temat. Ale w przypadku zmiany taryfy, nie ma nigdzie żadnej dodatkowej informacji. Zmieniły się informacje w cennikach, ale ich przecież nikt nie sprawdza codziennie. Czy naprawdę ZKM nie może przeprowadzić akcji informacyjnej? Ja o zmianach dowiedziałem się przypadkiem - pisze pan Piotr, jeden z interweniujących w tej sprawie czytelników.
Czytaj też: "Gdynio, zainwestuj wreszcie w biletomaty"

Za mała akcja informacyjna to jednak tylko część problemu. Inną sprawą jest dostępność biletów z nowymi nominałami.

- Zwiedziłem pół miasta i wiele kiosków w ogóle nie sprzedaje biletów. A w tych, które sprzedają, nigdzie nie ma nowych biletów. Jedyną możliwością jest zakup karnetu u kierowcy. Ale jeśli rzadko jeżdżę na biletach jednorazowych, to dlaczego mam kupować karnet za 8 zł [kierowca sprzedaje wyłącznie karnety złożone z 5 biletów ulgowych po 1,60 zł - dop. red.] tylko dla jednego przejazdu? Chyba, że chodzi tylko o to, by ZKM więcej zarobił? - zastanawia się.
ZKM: informacje były, nowe bilety w sprzedaży

Od przedstawicieli organizatora gdyńskiej komunikacji usłyszeliśmy, że informacji o zmianie taryfy nie brakowało.

- Poza informacjami w mediach, ogłoszenia informacyjne znalazły się we wszystkich punktach dystrybucji biletów elektronicznych, a wyciągi z nowej taryfy - w każdym pojeździe - tłumaczy Marcin Gromadzki, rzecznik ZKM Gdynia.
A co z dostępnością biletów w nowych nominałach?

- Rzeczywiście, w niektórych kioskach, w pierwszych dniach września, sprzedawano nadal bilety w starych nominałach, ale większość sprzedawców pobrała już bilety o nominałach 0,20 zł i 0,10 zł, oferując je jako dopłaty wraz z biletami o starych nominałach. Jest to jak najbardziej prawidłowa forma wnoszenia opłaty za przejazd - odpowiada Gromadzki. Obiecuje, że we wrześniu kontrolerzy nie będą karali osób, które jeżdżą ze "starymi" biletami.
Kłopoty z kartą dużej rodziny

Choć podwyższenie cen biletów nigdy nie cieszy pasażerów, to jedną zmianę powinni oni przyjąć z zadowoleniem. Chodzi o wprowadzenie bezpłatnych przejazdów komunikacją miejską dla rodzin z trójką dzieci (do tej pory w Gdyni ta ulga przysługiwała wyłącznie rodzinom z czwórką dzieci).

Takie rozwiązanie od wielu lat funkcjonuje z powodzeniem w Sopocie i Gdańsku i daje spore oszczędności w domowych budżetach rodzin wielodzietnych. Tymczasem gdyńscy urzędnicy argumentowali, że na taką ulgę jak w Gdańsku i Sopocie ich nie stać. Do tej pory ze zniżki korzystało ok. 500 gdyńskich rodzin, a teraz ich liczba wzrośnie do 2,5 tys. Według szacunków może to kosztować budżet ok. 3 mln zł.

Radni podjęli decyzję o rozszerzeniu zniżki przed wakacjami. Mimo to, wnioski o wydanie karty "Gdynia Rodzinna Plus", której posiadanie jest niezbędne do poruszania się za darmo komunikacją miejską, można było składać dopiero od 24 sierpnia.

Dlaczego tak późno?

- Czekaliśmy na uprawomocnienie się uchwały, by mieć pewność, że zacznie obowiązywać. Potrzebne były też zarządzenia prezydenta, decyzje urzędowe, uruchomienie procedur rejestracji uaktualnionych wniosków w systemie obrotu dokumentów, a to zajmuje czas. Zależało mi, żeby jak najszybciej wprowadzić bezpłatne przejazdy, stąd termin 1 września. Odkładając to w czasie rodziny by tylko straciły kolejny miesiąc - wyjaśnia Beata Szadziul, pełnomocnik prezydenta ds. rodziny.
Podkreśla, że pierwsze karty są już wydawane, a miasto robi wszystko, by trafiały jak najszybciej do wszystkich uprawnionych.

Tracą także uczniowie

Zębami zgrzytają jednak nie tylko członkowie dużych rodzin. Poprzez nawał prac związanych z wydawaniem kart dla nich, opóźnia się wydawanie kart dla zwykłych mieszkańców.

- Do tej pory można było wyrobić sobie kartę do biletu od ręki. Teraz na wyrobienie trzeba czekać minimum czternaście dni. W kasie powiedzieli mi, że muszę czekać teraz na kartę dwa tygodnie ze względu na wyrabianie kart Gdynia Rodzinna Plus. Do tego czasu będę musiała kupować córce codziennie bilet dobowy za 6,50 zł - opowiada pani Anna.
ZKM tłumaczy, że o takim tempie pracy zdecydowały ograniczenia sprzętowe.

- Dysponujemy tylko dwoma urządzeniami do personalizacji kart, które wykorzystywane obecnie są w maksymalnym stopniu, także poza standardowymi godzinami pracy Biura Obsługi Klienta. Wskutek zamiaru zapewnienia możliwości korzystania z tych kart już z początkiem nowego roku szkolnego, ich wydawanie zbiegło się z rozpoczęciem roku szkolnego - wyrabianiem kart przez nowych uczniów i zmianą taryfy opłat - podkreśla Gromadzki.
Według przekazanych nam informacji, od 5 września gotowe są już do odbioru wszystkie karty wydawane na podstawie wniosków złożonych w sierpniu.

Miejsca

Opinie (268) 3 zablokowane

  • Do tych wiecznie niezadowolonych. Od wieków tak jest w Trójmieście ze po podwyżce cen biletów zawsze mozna było dokupić dopłatę . ale wy wiecznie narzekacie .Rządziło PO było zle rządzi pis jest zle ludzie co w was wstąpiło.Miasta się zmieniają na lepsze ale wam nic się nie podoba.Zobaczcie jak zmienił się tabor ZKM, kiedyś jakieś "ogórki", Jelcze a dzisiaj nowoczesne klimatyzowane pojazdy. Cały świat się zmienia ale wy wiecznie tkwicie w swoim grajdołku byście się kisili.

    • 0 0

  • Bez mandatu przez cały wrzesień? (1)

    "Obiecuje, że we wrześniu kontrolerzy nie będą karali osób, które jeżdżą ze "starymi" biletami" - czyli mogę jechać przez cały wrzesień na bilecie normalnym 3zł i jak mnie złapią, nie dostanę mandatu?

    • 1 0

    • 1 września mojej babci sprzedali bilety za 1.50. A zapłaciła 1.60

      • 0 0

  • No tak ktoś musi zapłacić za bilet dla rodzin 3+, Nie dość że mają 500+ na dzieciaka z moich podatków to teraz jeszcze ja płace więcej za bilet żeby oni nie musieli. Czy to dotyczy tylko dzieci tych rodzin? Czy rodziców również?
    Rozumiem że ceny biletów są wyrównane po to żebym nie musiała płacić dodatkowego biletu jadąc z Gdyni do Sopotu?

    • 1 0

  • Chyba se trzecie dziecko zrobię.

    • 1 0

  • Dlaczego

    Linia x tak źadko kursuje tak przy okazji ? Można ominąć całe cantrum skoro nie ma potrzeby tam jechać

    • 0 0

  • kiedys to ja za 50groszy jechalem do gdanska\

    a teraz to za 3,20....

    • 3 0

  • Gdynia XXI w. (1)

    Urzędnicy twierdzą ,że organizacja jest super tylko ci pasażerowie jakoś się nie połapali.Arogancja !

    • 7 0

    • ludzie jak woły, jak bydło
      dali by się rźnąć na plasterki
      nie protestując

      faktycznie, zdrowiej na głowę samochodem

      • 0 0

  • Czy bilet musi mieć nominał? (2)

    Jeżeli kupuję bilet, to pieniądze wpływają od razu do ZKM, wiec nie powinno stanowić kiedy go wykorzystam, od razu czy po kolejnych podwyżkach. Jednorazowy to jednorazowy i nie powinienem juz dopłacać.

    • 27 0

    • widać to nie bilet na przejazd (1)

      a papierek określonej wartości, który formalnie staje się biletem w momencie skasowania - chyba o to chodzi.
      Czyli można płacić biletami.

      • 1 0

      • no przeca na kożdym jest napisane że
        "bilety narodowego banku polskiego są .. niczym w Polsce"

        a nieskasowanę są jak talon na balon

        a bo to raz cię zrobiono w balona?

        • 0 0

  • (1)

    Jadąc sporadycznie z odleglejszych dzielnic gdzie nie ma kiosku, jedyna możliwość to tylko kupno całego karnetu u kierowcy.

    • 10 1

    • I oczywiście 5 sztuk ! Ten piąty chyba na pamiątkę wycieczki do Gdyni.

      • 1 0

  • godzinny w gdyni byl po 4.60 a nie 3.60 takbylo w gdansku.

    • 0 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane