- 1 Podrzucanie śmieci to nie wykroczenie? (57 opinii)
- 2 Finał sprawy z przypiętym rowerem (42 opinie)
- 3 Wypadki TIR-ów i wojskowej ciężarówki (56 opinii)
- 4 Kasa samoobsługowa to okazja do kradzieży (41 opinii)
- 5 Rowerzyści dostali drogę, której nie chcą (359 opinii)
- 6 Pomogli ominąć korek i zdążyć na maturę (93 opinie)
Zawiadomienie z sądu odbierzemy... w kiosku albo sklepie rowerowym
Od 1 stycznia korespondencja wysyłana przez polskie sądy dostarczana jest nie przez Pocztę Polską, a przez Polską Grupę Pocztową. Pracownicy sądu i prawnicy obawiają się zmiany, rzecznik gdańskiego Sądu Okręgowego uspokaja, a zwykli obywatele muszą się przyzwyczaić, że wezwanie na rozprawę będą musieli odebrać nie na poczcie, a w kiosku.
Specjalnie po to, aby spełnić przetargowy warunek (placówka w każdej gminie) PGP podpisała umowy z Ruchem oraz firmą InPost. To właśnie kioski pierwszego z tych kontrahentów będziemy odwiedzać najczęściej, kiedy będziemy chcieli odebrać pismo z sądu. Może się jednak zdarzyć, że mieszkańcy Trójmiasta po sądowy list udać będą musieli się np. do sklepu rowerowego czy punktu sprzedaży telefonów komórkowych (zobacz - wpisując swój kod pocztowy - gdzie będziesz odbierać listy z sądu).
Brzmi zabawnie? Dla niektórych brzmi poważnie. Skontaktował się z nami pracownik gdańskiego sądu. Twierdzi on, że 2 stycznia wysłano w Gdańsku jedynie 10 proc. wszystkich zaplanowanych przesyłek. Wedle jego słów winę ponosić miała mała liczba oznaczeń przesyłek poleconych dostarczona przez nowego operatora usług.
Rzecznik gdańskiego Sądu Okręgowego jednak uspokaja.
- Nie zaistniał problem braku czy małej ilości oznaczeń przesyłek poleconych - oznaczeń nie zabrakło i nie miało to wpływu na ilość wysyłanej poczty. Cała poczta przekazana przez wydziały została wysłana. Faktycznie, z uwagi na początek roku, w dniu 2 stycznia wysłano mniej przesyłek niż zwykle, ale już w dniu 3 stycznia ilość ta osiągnęła przeciętny poziom. W związku z tym nie ma aktualnie podstaw, aby prognozować opóźnienie spraw związane z doręczeniami. Aktualnie wysyłka odbywa się na bieżąco - uspokaja sędzia Tomasz Adamski.
Szybkość dostarczenia sądowych przesyłek to jednak tylko jedna strona medalu. - Równie ważne jest bezpieczeństwo i to, aby nie trafiały one w niepowołane ręce. Do obsługi korespondencji sądowej potrzebne jest doświadczenie, z pewnością poczta miała je większe - mówi Mikołaj Wierzbicki, radca prawny z Gdyni.
Jego kancelaria swoją korespondencje będzie musiała odbierać w kiosku Ruchu. On sam, prywatnie, listy z sądu odbierze zaś... w hurtowni z artykułami przemysłowymi.
Opinie (423) 9 zablokowanych
-
2014-01-08 10:17
KPINA!
1. mojego kodu nie ma na liście, więc nic nie dotrze??
2. Poczta o każdym liście poleconym zawiadamiała mnie SMSem - czy pani w kiosku też to zrobi?- 5 1
-
2014-01-08 10:19
To ciekawe ...
To ciekawe, ponieważ mieszkam w Gdańsku-Osowej i w pobliżu mojego miejsca zamieszkanie nie ma żadnego kiosku. ... Gdzie zatem będę odbierała zawiadomienia - w piekarni czy sklepie rybnym?
- 1 2
-
2014-01-08 10:29
A ja się zastanawiam...
... co z takimi miejscowościami i wsiami, gdzie nie ma kiosku ...?
Rozumiem, że w sklepie spożywczym???
Masakra jakaś!- 3 0
-
2014-01-08 10:36
W Grercji ...
W Grecji bilety na autobus kupowałem w mięsnym :) to u nas przesyłki będę odbierał w Ruchu.
- 4 0
-
2014-01-08 10:45
niby fajnie ale coś jest ku*wa nie tak
- 3 0
-
2014-01-08 10:55
walcie się
od razu widać jak do tego należy podejść, tak jak do kiosku ruchu, czyli ni jak.
- 3 0
-
2014-01-08 11:23
Bardzo ciekawy artykuł
Może któryś z panów dziennikarzy śledczych by pogrzebał w powiązaniach firm, biorąc pod uwagę, że firma InPost należy do Grupy Kapitałowej Integer.pl S.A.z siedzibą na Malcie i Cyprze....pieniądze polskich podatników będą wyprowadzane z kraju eh
- 4 0
-
2014-01-08 11:35
GŁUPOTA
Głupota ,a co najgorsze bardzo ważna korespondencja, od której czasem na prawdę wiele zależy, znajdzie się w niepowołanych rękach!
Moje kodu pocztowego wcale nie ma na liście!- 5 0
-
2014-01-08 11:41
80-298 Gdańsk - odbiór w sklepie w Leźnie
Bez żadnego dojazdu, nawet PKS-em. Kogoś porąbało
- 7 0
-
2014-01-08 12:06
no to obcokrajowcy calkiem nas wysmieja (1)
Ty wiesz że w Polsce listy się w spożywczaku odbiera?
- 6 2
-
2014-01-08 18:50
nie wysmieje ani szwed, ani Norweg, bo tak
jest u nich.
- 1 1
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.